Doomtown: Reloaded (Dave Williams, Mark Wootton)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
Umiejętność karty, która rozwiązuje problem mechaniki. Zawsze to jakieś rozwiązanie.
Lecz dalej nie podoba mi się, że mechanika na której jest oparta większa ilość rozwiązywania konfliktów w grze (poza pullem), jest w stanie wywalić Ci do discardu kluczowe karty. To chyba jedyna rzecz, która mnie osobiście w Doomtown:Reloaded się nie podoba.
Lecz dalej nie podoba mi się, że mechanika na której jest oparta większa ilość rozwiązywania konfliktów w grze (poza pullem), jest w stanie wywalić Ci do discardu kluczowe karty. To chyba jedyna rzecz, która mnie osobiście w Doomtown:Reloaded się nie podoba.
- gafik
- Posty: 3651
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 119 times
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
Jak mówili przedpiścy nie są słuszne. A nawet gdyby były to przecież przeciwnik może mieć ten sam problemxel4 pisze:Pal licho losowość. Znalazłem inny problem:P
Niestety istnieje możliwość, że przy odpowiedniej ilości pojedynków + początkowego low'ball'a (tak to się chyba nazywało). Możemy sobie przewinąć kluczowe karty. Dla przykładów wszystkich kolesiów. I gra się skończy przed 1 przetasowaniem talii.
Czy moje przypuszczenia są słuszne?
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
BTW xel4, na miłość boską używaj "liczby" zamiast "ilości" do policzalnych:
...przy odpowiedniej ilości pojedynków..
... zgrywać karty z ręki, żeby dobrać większą ilość...
...wystawić większą ilości deedów...
Przepraszam że tak brutalnie, ale tyle tego było, że zęby bolą...większa ilość rozwiązywania konfliktów...
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
- Qlaqs
- Posty: 493
- Rejestracja: 17 lut 2008, 18:38
- Lokalizacja: Toruń
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 14 times
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
Jak dobrze pamiętam to Hired Guns rozwiązuje problem ze spadajacymi kolesiami.
Moja skromna kolekcja to co mam, czego chce sie pozbyc i to co w drodze!
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
Oj oj, poczytaj sobie raport zwyciezcy turnieju na Gencon to sie dowiesz dlaczego w maczapie LD VS MCC Landslide wystawia sie z Deedsami inaczej niz standardowo.xel4 pisze:
Co do wystawiania deedów. <ironia on>Jest w sens wystawiania dwóch pierwszy w inny sposób?:> <ironia off>
Jak znajde czas to wyszukam ciekawe tlumaczenie dotyczace dlaczego w DT:R nalezy sie przestawic z myslenia znanego w innych karciankach. Chodzi o zmiane podejscia z 'co moge dociagnac z decku' na 'czego nie dociagne bo lezy w discardzie'. I na tym oprzec strategie gry. Przy sporym przemiale kart takie myslenie jest w tutaj wymagane. U nas gry koncza sie conajmniej jednym przewinieciem decka.
Co do losowosci pojedynkow, to moj obecny deck jest tak losowy ze w kazdej strzelaninie wyciagam co najmniej trojke o flushach, karetach czy 'five of a kind' nie mowiac.
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
Nawet nie zwróciłem uwagi. Jednym słowem - whatever.gafik pisze:Przepraszam że tak brutalnie, ale tyle tego było, że zęby bolą
Reasumując. Uważacie że problem przewinięcia decka i kluczowych dla niego kart, których nie dociągne bo leżą w discardzie nie jest problemem mechaniki gry, a jej odmiennością/oryginalnością ?kempy pisze:Oj oj, poczytaj sobie raport zwyciezcy turnieju na Gencon to sie dowiesz dlaczego w maczapie LD VS MCC Landslide wystawia sie z Deedsami inaczej niz standardowo.xel4 pisze:
Co do wystawiania deedów. <ironia on>Jest w sens wystawiania dwóch pierwszy w inny sposób?:> <ironia off>
Jak znajde czas to wyszukam ciekawe tlumaczenie dotyczace dlaczego w DT:R nalezy sie przestawic z myslenia znanego w innych karciankach. Chodzi o zmiane podejscia z 'co moge dociagnac z decku' na 'czego nie dociagne bo lezy w discardzie'. I na tym oprzec strategie gry. Przy sporym przemiale kart takie myslenie jest w tutaj wymagane. U nas gry koncza sie conajmniej jednym przewinieciem decka.
Chyba za ciężkie dla mnie bym się przestawił;) Zostaje przy Netrunnerze;) choć Doomtowna nie odmówie nigdy!:)
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
To się wypowiem troszkę.
Doomtown jest grą inna niż pozostałe dostępne na rynku. Nie można patrzeć pryzmatem przyzwyczajeń z innych karcianek .
Jest tu bardzo podobna, a nawet bardziej widoczna rzecz jak w netrunnerze. Grasz stołem, czyli to co masz na samym początku. Deck ma głownie służyć do przewijana tj do shootoutow, lowbowll itp.
Powiem także że shootout jest ostatecznością w pierwszej rundzie, nie warto się pchać (nawet kosztem oddania deedsa). Bardzo ważne aby się skupić na odpowiednich pozycjach.
Deckbulding jest tu bardzo dobrze zrobiony. Jak ktoś narzeka na losowość shootoutów można spokojnie tak zrobić rozkładkart, że zawsze się pociągnie odpowiednią wartościową figurę.
Doomtown jest grą inna niż pozostałe dostępne na rynku. Nie można patrzeć pryzmatem przyzwyczajeń z innych karcianek .
Jest tu bardzo podobna, a nawet bardziej widoczna rzecz jak w netrunnerze. Grasz stołem, czyli to co masz na samym początku. Deck ma głownie służyć do przewijana tj do shootoutow, lowbowll itp.
Powiem także że shootout jest ostatecznością w pierwszej rundzie, nie warto się pchać (nawet kosztem oddania deedsa). Bardzo ważne aby się skupić na odpowiednich pozycjach.
Deckbulding jest tu bardzo dobrze zrobiony. Jak ktoś narzeka na losowość shootoutów można spokojnie tak zrobić rozkładkart, że zawsze się pociągnie odpowiednią wartościową figurę.
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
W standardowej karciance w ktorej, zalozmy, nie ma kart szukajacych, twoja rozgrywka opiera sie glownie na wiedzy o tym co jest na stole, w rece o raz tym co pozostalo w decku. To co jest odrzucone ma nikly wplyw, przynajmniej w poczatkowej fazie. Nie masz tez pewnosci czy karta dla ciebie wazna jest na gorze talii czy na samym dole.xel4 pisze:
Reasumując. Uważacie że problem przewinięcia decka i kluczowych dla niego kart, których nie dociągne bo leżą w discardzie nie jest problemem mechaniki gry, a jej odmiennością/oryginalnością ?
Decki w DT:R sa male. Dodajac szybkie zrzutki na kazdy Draw talia mieli sie bardzo szybko i karty ponownie wracaja do gry. Tutaj stos kart odrzuconych rosnie blyskawicznie i zmienna pod nazwa 'out of play' daje ci o wiele informacji. Karta kluczowa nie zrzucona, jest w decku i szansa dokopania sie do niej staje sie o wiele wieksza. Karta kluczowa zrzucona z kolei jest odpowiednikiem karty lezacej na samym dole decku w standardowej karciance. Roznica polega na tym, ze w DT:R to wiesz. Stad szybki przemial powoduje, ze w/w karta zaraz wroci do talii i bedzie szansa ja dociagnac z powrotem.
I to jest w DT:R piekne. Uff....
Keep the spirit! Zawsze mozna zamienic neurozlacze na wygodna kabure.Chyba za ciężkie dla mnie bym się przestawił;) Zostaje przy Netrunnerze;) choć Doomtowna nie odmówie nigdy!:)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Ostatnio zmieniony 05 paź 2014, 20:20 przez kempy, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
Kempy: Przekonujesz, tak bardzo logicznymi argumentami, że chyba parę razy jeszcze postawię swoją nogę w niejednym saloonie:)
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
Doomtown to gra, w której nie można się nastawiać że wyłożymy wszystko co chcemy. Bardzo ważne jest przewijanie play handu. Nie możemy zapchać się reakcjami shootoutami, cheatinami i drogimi lokacjami i postaciami bo wtedy nie będzie czym grać. Już przy składaniu talii trzeba założyć , które karty będziemy wykładać na stół (jak dojdą
) a które mają zostać w talii abyśmy mogli je wykorzystać w shootoutach. Jak napisano wcześniej to zupełnie inna gra niż pozostałe karcianki. Ja ją kocham właśnie za tą odmienność i nieprzewidywalność. ![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
Panie Darku, Panie Darku to po grze z Tobą pojawiły się wspomniane wątpliwości:)Wikary pisze:Doomtown to gra, w której nie można się nastawiać że wyłożymy wszystko co chcemy. Bardzo ważne jest przewijanie play handu. Nie możemy zapchać się reakcjami shootoutami, cheatinami i drogimi lokacjami i postaciami bo wtedy nie będzie czym grać. Już przy składaniu talii trzeba założyć , które karty będziemy wykładać na stół (jak dojdą) a które mają zostać w talii abyśmy mogli je wykorzystać w shootoutach. Jak napisano wcześniej to zupełnie inna gra niż pozostałe karcianki. Ja ją kocham właśnie za tą odmienność i nieprzewidywalność.
Marek.
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
Dlatego próbuje nakłonić Cię abyś spojrzał na grę inaczej niż na wszystko co do tej pory widziałeś i w co grałeśxel4 pisze:Panie Darku, Panie Darku to po grze z Tobą pojawiły się wspomniane wątpliwości:)Wikary pisze:Doomtown to gra, w której nie można się nastawiać że wyłożymy wszystko co chcemy. Bardzo ważne jest przewijanie play handu. Nie możemy zapchać się reakcjami shootoutami, cheatinami i drogimi lokacjami i postaciami bo wtedy nie będzie czym grać. Już przy składaniu talii trzeba założyć , które karty będziemy wykładać na stół (jak dojdą) a które mają zostać w talii abyśmy mogli je wykorzystać w shootoutach. Jak napisano wcześniej to zupełnie inna gra niż pozostałe karcianki. Ja ją kocham właśnie za tą odmienność i nieprzewidywalność.
Marek.
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Co innego też jest grać talią którą dostałeś i nie znasz mechanizmu jej działania a co innego gdy składasz ją od podstaw i znasz jej założenia.
Mam nadzieję, że jeszcze nie jedną partyjkę pokera rozegramy
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
Jestem właśnie na świeżo po lekturze instrukcji i dosłownie zaraz siadam do pierwszej partii ![Wink ;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Po przejrzeniu kart mam jednak jedno pytanie, o co chodzi z karta Gunslinger? Co oznacza stwierdzenie "Cannot be included in decks"?
![Wink ;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Po przejrzeniu kart mam jednak jedno pytanie, o co chodzi z karta Gunslinger? Co oznacza stwierdzenie "Cannot be included in decks"?
SPRZEDAM: Sword&Sorcery z dodatkami, Drakula, Zatoka Kupców z dodatkami.
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
To jest token do tego:Migdał pisze:Jestem właśnie na świeżo po lekturze instrukcji i dosłownie zaraz siadam do pierwszej partii
Po przejrzeniu kart mam jednak jedno pytanie, o co chodzi z karta Gunslinger? Co oznacza stwierdzenie "Cannot be included in decks"?
![Obrazek](http://deckbauer.telfador.net/assets/cardgames/dtr/001/126.png)
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
Większość uwag otrzymała odpowiednie odpowiedzi.
[Hired guns, recruitment... a mamy też Raising Hell
].
Poza tym akurat w DT jest piękne to, że tutaj masz szansę wystawić startową ekipę. To raczej eliminuje losowość, a nie ją wzmacnia. Wciąż możesz mieć pecha przy startowej ręce, ale starting posse nie zostawia cię w ciemnej d...
A to jest przecież bardzo częsta sprawa w innych karciankach, gdzie porno dojście rywala przy dennym twoim w zasadzie kończy grę.
W DT:R i tak to poprawili, bo dodali Travisa Moone'a, który pozwala zrobić mulligan.![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Pozdro
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Poza tym akurat w DT jest piękne to, że tutaj masz szansę wystawić startową ekipę. To raczej eliminuje losowość, a nie ją wzmacnia. Wciąż możesz mieć pecha przy startowej ręce, ale starting posse nie zostawia cię w ciemnej d...
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
W DT:R i tak to poprawili, bo dodali Travisa Moone'a, który pozwala zrobić mulligan.
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Pozdro
"Jeśli Batman jest taki sprytny, to dlaczego nosi majtki na spodnie?"
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
I co lepsze, postaci do startowej ekipy wybiera się po odsłonięciu kart Outfit. Co za tym idzie, można ustawić się pod konkretny, spodziewany matchup (quasi sideboard).repek pisze:Poza tym akurat w DT jest piękne to, że tutaj masz szansę wystawić startową ekipę.
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
Niezła karta. Idziesz na town square walisz w każdego
.
Tommy Harden oraz Wendy już tak straszyć nie będą.
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Tommy Harden oraz Wendy już tak straszyć nie będą.
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
Niestety Hardena nie ruszysz bo on nie ma ability. Wendy jak najbardziej. Co nie zmienia faktu że hex dobryRadeku pisze:Niezła karta. Idziesz na town square walisz w każdego.
Tommy Harden oraz Wendy już tak straszyć nie będą.
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
- Gambit
- Posty: 5246
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 528 times
- Been thanked: 1852 times
- Kontakt:
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
Patrzę na te karty z dodatków i jak sobie pomyślę, że w każdym rozszerzeniu karty mają być x4 to chyba odpuszczę sobie drugi Core Set. Na jednym też da się złożyć fajne talie, a potem...
- Qlaqs
- Posty: 493
- Rejestracja: 17 lut 2008, 18:38
- Lokalizacja: Toruń
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 14 times
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
Hmmm... ogólnie to ciężko się składa bo trzeba pamiętać by mieć 4x Max np 4 trefl.... a tam tyle dobrych kart ![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Moja skromna kolekcja to co mam, czego chce sie pozbyc i to co w drodze!
- charlie brown
- Posty: 220
- Rejestracja: 01 kwie 2006, 16:59
- Been thanked: 1 time
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
Z shotguna go ustrzel, z shotguna...To szkoda. Trzeba jakoś innaczej Tommiego ustrzelić.
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
Jako gracze jesteśmy nieco zdani na siebie w kwestii rozkręcania zainteresowania grą. ![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Dlatego pozwolę sobie tutaj wrzucić link do krakowskiego turnieju, który odbędzie się w najbliższą niedzielę.
Howdy
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Dlatego pozwolę sobie tutaj wrzucić link do krakowskiego turnieju, który odbędzie się w najbliższą niedzielę.
Howdy
"Jeśli Batman jest taki sprytny, to dlaczego nosi majtki na spodnie?"