![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Star Wars: Armada (James Kniffen, Christian T. Petersen)
- karawanken
- Posty: 2365
- Rejestracja: 28 wrz 2014, 19:53
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 75 times
- Been thanked: 98 times
Re: Star Wars Armada
A ja wolę nie czekać i nie być skazanym na humory Galakty, bo jak po pierwszej fali stwierdzą że za słabo się sprzedało, to potem bym miał potworka-hybrydę (tak, jestem purystą :p).
Co do buildów na samych statkach, to jeszcze przeciwko takim nie grałem, ale coś wydaje mi się że od strony rebelii wystarczy wtedy dobrze uciekać i spuścić myśliwce z łańcucha - na chwilę obecną imperium nie ma okrętów, jakoś szczególnie dobrze radziłyby sobie z myśliwcami (tylko GSD ma dwie niebieskie).
Co do buildów na samych statkach, to jeszcze przeciwko takim nie grałem, ale coś wydaje mi się że od strony rebelii wystarczy wtedy dobrze uciekać i spuścić myśliwce z łańcucha - na chwilę obecną imperium nie ma okrętów, jakoś szczególnie dobrze radziłyby sobie z myśliwcami (tylko GSD ma dwie niebieskie).
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 5 times
Re: Star Wars Armada
Wiesz problem w tym, ze mysliwce nie byly w stanie jednoczesnie mnie dogonic i zaatakowac;) a nawet kiedy byly to za malo mogly zdzialac.
Dodatkowo z uwagi na zasieg rozkazu Squadron okrety Rebelii musialy wejsc w zasieg mojego ognia.
Oczywiscie nie zniszczylem szwadronow (faktycznie nie ma za bardzo czym), ale w ogolnym rozrachunku nie bylo mi to potrzebne.
Swoja droga juz dawno mowilem ze cos takiego sie pojawi teren do SW Armady
![Obrazek](http://images.tapatalk-cdn.com/15/07/02/2f7c3f843062dacab74d470adec77467.jpg)
Dodatkowo z uwagi na zasieg rozkazu Squadron okrety Rebelii musialy wejsc w zasieg mojego ognia.
Oczywiscie nie zniszczylem szwadronow (faktycznie nie ma za bardzo czym), ale w ogolnym rozrachunku nie bylo mi to potrzebne.
Swoja droga juz dawno mowilem ze cos takiego sie pojawi teren do SW Armady
![Obrazek](http://images.tapatalk-cdn.com/15/07/02/2f7c3f843062dacab74d470adec77467.jpg)
Ostatnio zmieniony 02 lip 2015, 23:48 przez Rocy7, łącznie zmieniany 5 razy.
Re: Star Wars Armada
Rocy7:
Myśliwce wcale nie muszą Cię gonić - wystarczy że postawię ich sporo na trasie twojego SD i co się wtedy dzieje? Wlatujesz na nie, robisz overlapa, ja je umieszczam znowu z przodu, atakuję, Ty w następnej turze znowu robisz overlapa... rinse and repeat.
Myśliwce wcale nie muszą Cię gonić - wystarczy że postawię ich sporo na trasie twojego SD i co się wtedy dzieje? Wlatujesz na nie, robisz overlapa, ja je umieszczam znowu z przodu, atakuję, Ty w następnej turze znowu robisz overlapa... rinse and repeat.
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 5 times
Re: Star Wars Armada
Przy prędkości 2 i większej spokojnie Ci uciekam w następnej turze, przed bombowcami a myśliwce nie sa groźne dla Victory przynajmniej te zwykłe zwłaszcza przy naprawie + żeton.
Nie twierdzę, że szwadrony nie mają znaczenia jedynie, że w praktyce da się wygrać flotą bez nich.
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Nie twierdzę, że szwadrony nie mają znaczenia jedynie, że w praktyce da się wygrać flotą bez nich.
Re: Star Wars Armada
Ja wiem, że grając imperium nie trzeba zbytnio myśleć, ale może właśnie dlatego mój przeciwnik ostatnio się na tym przejechał. Najpierw wytłukłem mu większość myśliwców (2 Nebulony Escort zrobiły swoje, oczywiście uciekły jak SD się zbliżył) a gdy wciągnął się w pościg za N-B, to postawiłem mu na drodze ładne combo z X / Y / B-wingów. Ustawia się je w rządku i SD nie ma za bardzo jak ich wyminąć - musi robić overlapy. Jeśli eskadr jest odpowiednio dużo, to większość zaatakuje co najmniej 2 razy w ogóle nie dostając rozkazu (raz z przodu i potem jeszcze raz z tyłu lub z boku). Przez dwie tury samymi eskadrami natłukłem mu tyle damage'a, że został na krytyku (gdyby nie tanie ścierwo zwane Motti, to dawno by go nie było). Tak czy inaczej, w tamtej partii nie padł ani jeden okręt, a zadecydowała przewaga zniszczonych myśliwców (na moją korzyść).
Bez żadnych TIE'ów byłoby IMHO nawet prościej. A swoją drogą, to VSD wcale nie jest takim mega-kozakiem z daleka, szczególnie jak rebelsi wezmą Mothmę. Trzeba się tylko trzymać poza zasięgiem niebieskich kostek i w sumie da się żyć :p Oczywiście, że przy wytrawnym przeciwniku nie jest to proste, ale SD jest powolny i nieruchawy, tak więc jeśli nie ma ochrony TIE'ów, to ustawienie mu myśliwców przed nosem to nie taki znowu straszny kosmos :p
Bez żadnych TIE'ów byłoby IMHO nawet prościej. A swoją drogą, to VSD wcale nie jest takim mega-kozakiem z daleka, szczególnie jak rebelsi wezmą Mothmę. Trzeba się tylko trzymać poza zasięgiem niebieskich kostek i w sumie da się żyć :p Oczywiście, że przy wytrawnym przeciwniku nie jest to proste, ale SD jest powolny i nieruchawy, tak więc jeśli nie ma ochrony TIE'ów, to ustawienie mu myśliwców przed nosem to nie taki znowu straszny kosmos :p
- karawanken
- Posty: 2365
- Rejestracja: 28 wrz 2014, 19:53
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 75 times
- Been thanked: 98 times
Re: Star Wars Armada
Nie ma ograniczenia w przyznawaniu punków na eskadrę tzn czy można grać samymi myśliwcami albo samymi okrętami?
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 5 times
Re: Star Wars Armada
Jest maksymalny limit (1/3) na mysliwce, nie ma limitu na okrety.
Ostatnio zmieniony 03 lip 2015, 08:24 przez Rocy7, łącznie zmieniany 1 raz.
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 5 times
Re: Star Wars Armada
Przed dwoma Gladiatorami, zwlaszcza przed Demolisherem juz tak łatwo nie uciekniesz;) 4 kostki na szwadrony tez swoje zrobi.Muttah pisze:Trzeba się tylko trzymać poza zasięgiem niebieskich kostek i w sumie da się żyć [emoji14] Oczywiście, że przy wytrawnym przeciwniku nie jest to proste, ale SD jest powolny i nieruchawy, tak więc jeśli nie ma ochrony TIE'ów, to ustawienie mu myśliwców przed nosem to nie taki znowu straszny kosmos [emoji14]
Re: Star Wars Armada
Heh, możemy się tak licytować - tylko po co? MKII+Gallant Haven też zrobi swoje, no i nie wiem jak Tobie, ale mi się wydaje, że 2 niebieskie bardziej szkodzą TIEom niż Xwingom (podstawowe eskadry). No to mi powiesz że ty weźmiesz więcej TIEów, no to ja wtedy że zrobię MKII + 2x N-B Escort i będę miał 6 niebieskich na myśliwce, to wtedy dorzucisz dwa kolejne Gladiatory...
Reasumując: trzeba by zagrać, bo takie gadanie to ja już przerabiałem przy okazji Tekkenów, Virtua Fighterów i Soul Calibura, gdzie na forach teoretycy kłócili się ze mną, że postać którą gram i akcje które opisuję nie będą działać. A potem odpalaliśmy grę i kończyło się teoretyzowanie i babci sranie. Oczywiście nie twierdzę, że mam absolutną rację i że moja taktyka na 100% się sprawdzi, ale też nie przesadzaj, że bez squadron command eskadry nic nie zrobią VCSD, bo to bzdura.
Reasumując: trzeba by zagrać, bo takie gadanie to ja już przerabiałem przy okazji Tekkenów, Virtua Fighterów i Soul Calibura, gdzie na forach teoretycy kłócili się ze mną, że postać którą gram i akcje które opisuję nie będą działać. A potem odpalaliśmy grę i kończyło się teoretyzowanie i babci sranie. Oczywiście nie twierdzę, że mam absolutną rację i że moja taktyka na 100% się sprawdzi, ale też nie przesadzaj, że bez squadron command eskadry nic nie zrobią VCSD, bo to bzdura.
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 5 times
Re: Star Wars Armada
Gralem flota bez szwadronow i wygralem, wiec moje twierdzenie z poczatku tej dyskusji nie bylo teoretyczne;)
W starciu najciekawsze bylo to, ze nawet atak z nadprzestrzeni dajacy swietne pozycje taktyczne nie pomogl rebelii, choc gdyby przeciwnik zaatakowal na Victory z 3 bombowcami zamiast na Gladiatora efekt bylby lepszy.
Kiedy do Wawy sie wybierasz?;)
W starciu najciekawsze bylo to, ze nawet atak z nadprzestrzeni dajacy swietne pozycje taktyczne nie pomogl rebelii, choc gdyby przeciwnik zaatakowal na Victory z 3 bombowcami zamiast na Gladiatora efekt bylby lepszy.
Kiedy do Wawy sie wybierasz?;)
Re: Star Wars Armada
Primo: to, że kogoś raz pokonałeś jeszcze o niczym nie świadczy, tym bardziej że nie wiadomo z kim grałeś
Secundo: grając imperium przeciwko rebelii nie trzeba być geniuszem żeby wygrać, bo to jak granie Genokradami w Space Hulku
Idziesz w stronę przeciwnika i rzucasz kostkami - jak zrobi błąd, to ginie. Taka gra. Natomiast co do wojaży, to do warszafki się nie wybieram w najbliższym czasie - jak Ci się chce, to się przykulaj do Katowic.
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 5 times
Re: Star Wars Armada
Primo: byla to jego 6 partia tak samo jak moja, wiec nie jest tak, ze gosc byl niedoswiadczony, szczegoly na pw.Muttah pisze:Primo: to, że kogoś raz pokonałeś jeszcze o niczym nie świadczy, tym bardziej że nie wiadomo z kim grałeśSecundo: grając imperium przeciwko rebelii nie trzeba być geniuszem żeby wygrać, bo to jak granie Genokradami w Space Hulku [emoji38]
Secundo: jesli faktycznie tak jest nawet z okretami 1 fali to balans leży, zwłaszcza w przypadku gry turniejowej.
Re: Star Wars Armada
heh, może trochę wyolbrzymiam, ale de facto nie stanowi to dla mnie problemu - lubię wyzwania i kombinowanie z pozycji underdoga, jest to dla mnie zdecydowanie ciekawsze niż granie z pozycji siły (a swoją drogą w przypadku rebelsów kontra imperium bardzo dobrze wpisuje się w klimat).
Też mam podobną ilość gier za sobą, no i tak z ciekawości powiedz ile razy widziałeś żeby rebelia wygrała?
Bo ja szczerze mówiąc przez kilka pierwszych gier tłukłem nowicjuszy, ale jak przyszło do starcia z otrzaskanym w bitewniakach przeciwnikiem, to raz dostałem straszne baty, a raz ledwie wygrałem (z tym, że do tej pory w ogóle nie ruszyłem scenariuszy - po prostu robimy armie i walczymy, zero objective'ów i takich tam). Ciekaw jestem jak wyjdzie kolejna gra, ale IMHO rebelsi po pierwszej fali mają zdecydowanie pod górkę - zresztą sam porównaj o ile trudniej jest latać precyzyjnie pod groźbą zniszczenia jedną frontalną salwą, a o ile łatwiej na luzaka jechać sobie SD z przekonaniem, że 'choćbym zbierał baty przez 3 rundy, to i tak się naprawię').
Też mam podobną ilość gier za sobą, no i tak z ciekawości powiedz ile razy widziałeś żeby rebelia wygrała?
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 5 times
Re: Star Wars Armada
Muttah pisze:porównaj o ile trudniej jest latać precyzyjnie pod groźbą zniszczenia jedną frontalną salwą, a o ile łatwiej na luzaka jechać sobie SD z przekonaniem, że 'choćbym zbierał baty przez 3 rundy, to i tak się naprawię').
Zgodze sie.
Jednak to cele sa wlasnie po to by Rebelia mogla wygrac na punkty, zwlaszcza te wymagajace manewrowosci.
Raz widzialem wygrana rebelii w mojej 2 grze;), gdzie jako imperium popelnilem kilka głupich błędów.
Gram imperium jednak nie dlatego, ze tak latwiej, ale dlatego, ze bardzo mnie odrzuca od Assault Frigate II a Victory ładny jest;)
- raj
- Administrator
- Posty: 5227
- Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 287 times
- Been thanked: 901 times
- Kontakt:
Re: Star Wars Armada
To może świadczyć o różnych rzeczach, np. o tym, że twój przeciwnik nie potrafił wykorzystać myśliwców i koordynować ich działań z capitalami.Rocy7 pisze:Gralem flota bez szwadronow i wygralem, wiec moje twierdzenie z poczatku tej dyskusji nie bylo teoretyczne;)
np. powinien swoimi kapitalami próbować wejść ci na tyłek a myśliwce ustawiać na drodze, którą musiałbyś lecieć aby uniknąć takiego wymanewrowania.
I zacząłby się problem - brać naprawę czy manewrowość...
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Re: Star Wars Armada
IMHO całkowita rezygnacja z myśliwców to trochę przesada, ale przy odpowiednim buildzie pewnie ma to sens. Z drugiej strony, ja dotąd praktycznie zawsze wygrywałem walkę między myśliwcami, natomiast gorzej było jeśli chodzi o okręty. Ostatnio jednak nowy przeciwnik zbudował dość mocny skład myśliwców oparty na bohaterach, zaś ja potraktowałem sprawę zbyt pobłażliwie i zamiast koncentrować się na zniszczeniu ich jak najszybciej, posłałem swoje myśliwce do ataku na niszczyciele. Co prawda nagryzłem jeden minimalnie, ale rozproszenie własnych eskadr i dobre manewry przeciwnika spowodowały, że moje myśliwce ostatecznie zostały zdziesiątkowane. Wyszedłem w międzyczasie na dobre pozycje okrętami, ale ostatecznie i tak zrobiłem zbyt dużo błędów, żeby jeszcze mieć szanse na wygraną.
Od następnego razu zaczynam grać z objective'ami, zobaczymy jak to wpłynie na szanse rebelii (bo w zwykłej napierdalance nadal uważam, że mają dość mocno pod górkę). Głównym problemem są nawet nie tyle wytrzymałość, co systemy obronne niszczycieli (aczkolwiek mam już pewien plan jeśli chodzi o rozwiązanie tej kwestii![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Od następnego razu zaczynam grać z objective'ami, zobaczymy jak to wpłynie na szanse rebelii (bo w zwykłej napierdalance nadal uważam, że mają dość mocno pod górkę). Głównym problemem są nawet nie tyle wytrzymałość, co systemy obronne niszczycieli (aczkolwiek mam już pewien plan jeśli chodzi o rozwiązanie tej kwestii
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
- karawanken
- Posty: 2365
- Rejestracja: 28 wrz 2014, 19:53
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 75 times
- Been thanked: 98 times
Re: Star Wars Armada
W końcu żona się zlitowała, wręczyła Armadę przed urodzinami i pierwsza gra za mną.
Gra zapoznawcza, tak jak instrukcja nakazuje (bez kart rozwinięć). Grając imperium przegrałem, ponieważ zignorowałem myśliwce. Duży błąd. Bardzo jestem zadowolony. Wprawdzie już po tej jednej grze widzę, że konieczne są dodatki, ale o tym wiedziałem już wcześniej. Teraz pytanie do tych co grają dłużej. Ponieważ budżet nie pozwala zakupić od razu wszystkiego, co według was kupić w pierwszej kolejności?
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
-
- Posty: 2617
- Rejestracja: 12 maja 2009, 09:28
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 118 times
- Been thanked: 67 times
Re: Star Wars Armada
Ponieważ różnica pomiędzy modelami z podstawki a dodatkami to dosłownie kilka kart to ja na początku wziąłem .... drugą podstawkę. Doliczając koszty dodatkowych kostek, wzornika, itd, to wychodzi to korzystniej finansowo. Teraz kompletuję dodatki w kolejności niewystępowania w podstawce (Mk. II, Gladiator, Nebulon B, CR-90, itd). Po tych zakupach swobodnie zagram na 400 pkt. A co dalej to zobaczymykarawanken pisze:Ponieważ budżet nie pozwala zakupić od razu wszystkiego, co według was kupić w pierwszej kolejności?
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Pozdrawiam
- karawanken
- Posty: 2365
- Rejestracja: 28 wrz 2014, 19:53
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 75 times
- Been thanked: 98 times
Re: Star Wars Armada
Właśnie nie chce kupować drugiej podstawki, koszty pierwszej juz były zabójcze. Wiadomo, że jak się podliczy koszty wszystkich dodatków to wychodzi więcej niż za podstawkę ale jednak jest to rozłożone w czasie (swoją drogą czemu nie można kupować gier planszowych na raty). Myślałem aby najpierw kupić Gladiatora i Fregate szturmową. Czy może lepiej zacząć od myśliwców dla obu stron.
-
- Posty: 2617
- Rejestracja: 12 maja 2009, 09:28
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 118 times
- Been thanked: 67 times
Re: Star Wars Armada
Ja po zakupie drugiej podstawki myśliwców mam aż nadto. Poza tym myśliwce i inne takie mam w X-Wingu więc zdecydowanie przychylniejszym okiem patrzę na na fregaty i inne takie.karawanken pisze:Właśnie nie chce kupować drugiej podstawki, koszty pierwszej juz były zabójcze. Wiadomo, że jak się podliczy koszty wszystkich dodatków to wychodzi więcej niż za podstawkę ale jednak jest to rozłożone w czasie (swoją drogą czemu nie można kupować gier planszowych na raty). Myślałem aby najpierw kupić Gladiatora i Fregate szturmową. Czy może lepiej zacząć od myśliwców dla obu stron.
Pozdrawiam
Re: Star Wars Armada
Ja zacząłem od kupna statków dla obu stron, potem poszedłem w myśliwce. W chwili obecnej mam już kupioną całą pierwszą falę i dopiero teraz są bitwy jak ta lala (400 pkt. ledwie starcza, trzeba ostro kombinować z budową floty). Już się nie mogę doczekać 2 fali, ale póki co gram ile wlezie i wciągam kogo się da ![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 5 times
Re: Star Wars Armada
czy ja wiem, jak dla mnie 6 okretow na stole to co najwyzej potyczka a nie bitwa.Muttah pisze: W chwili obecnej mam już kupioną całą pierwszą falę i dopiero teraz są bitwy jak ta lala (400 pkt. ledwie starcza, trzeba ostro kombinować z budową floty).
- karawanken
- Posty: 2365
- Rejestracja: 28 wrz 2014, 19:53
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 75 times
- Been thanked: 98 times
Re: Star Wars Armada
Prawdopodobnie o tak skończę ze wszystkimi statkami i myśliwcami z pierwszej fali, to tylko kwestia czasu [GRINNING FACE WITH SMILING EYES]. Interesuje mnie wasze zdanie co kupić jeśli stać mnie tylko na jeden statek dla obu stron? Victory+Mark 2, a może Gladiator+ Mk 2, a może jeszcze jakieś inne kombinację.