Strona 14 z 144

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 26 lut 2008, 06:32
autor: demnogonis
Ha! 1 post po ostatnim spodkaniu

Na wstepie WIEKIE podziekowanie dla Pjaj'a (on juz dobrze wie za co)

Ile bylo ludzi, zgodnie z tym co policzyła Kasia 31 osob :shock:

Jak tak dalej pojdzie to za miesiąc bedziemy musieli na poniedziałek rezerwawać cały club dla siebie 8)

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 26 lut 2008, 08:26
autor: Pjaj
demnogonis pisze:Ha! 1 post po ostatnim spodkaniu
Jak ktoś siada do kompa o 6.30 to nie ma co się dziwić :wink:
demnogonis pisze:Ile bylo ludzi, zgodnie z tym co policzyła Kasia 31 osob :shock:
W szczytowym momencie Kasia była zajęta Wilkołakami i nie była w stanie policzyć :) Policzyłem wtedy i wyszło 38 osób - jak na razie zdecydowany rekord.
demnogonis pisze: Jak tak dalej pojdzie to za miesiąc bedziemy musieli na poniedziałek rezerwawać cały club dla siebie 8)
Sądząc po frekwencji 'nieplanszówkowców' wczoraj w klubie, szef lokalu pewnie nie miałby nic przeciwko temu :)

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 26 lut 2008, 08:52
autor: cannehal
Ja niestety musiałem wczoraj uciec szybciej, ale gra w Shoguna dała mi sporo. Muszę cofać co powiedziałem - chętnie wròcę do tej gry niedługo.

Co do frekwencji to faktycznie dopisała. Ogòlnie warto utrzymać taki trend. I opcja z wynajeciem całego lokalu jak dla mnie to już niedługo nie będzie żart. :)

maluman: czy oprócz ciebie na Gramajdzie mogą inni tworzyć wątki?

Pozdrawiam

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 26 lut 2008, 09:01
autor: edrache
Ha! 4 post ;)

Dzięki za wczorajsze spotkanie - jak zwykle było super. Takich tłumów grających w planszówki nie widziąłem nawet na Poznań Game Arena, a będzie jeszcze więcej :D Zagrałem w:

Nottingham - za pierwszym razem po wytłumaczeniu zasad wygrałem (a co?), ale potem usiadłem z Agatą, Zbyszkiem, Remikiem (wybaczcie, ale lenistwo nie pozwala mi sprawdzić jak piszę się Wasze nicki ;)) i Pjajem (Twój akurat pamiętam) i uparli się, że nie zbiorę pięciu kuleczek, więc przegrałem (chyba - w każdym razie nie wygrałem)
Tik Tak Boom - świetna gra, ale o godz. 00:00 najświetniejsza :)
Battle Line - gra bardzo przyjemna,chociaż za drugim razem będzie mniej przyjemna - dla mojego przeciwnika oczywiście
Sjena - następnym razem przed nową cięższą grą przeczytam najpierw instrukcję ;)

Jeżeli zauważyliście, że wczoraj byłem niezbyt kontaktowy (wygrałem tylko raz), to będę miał tak częściej, bo przyjeżdżam na spotkanie z siatkówki. Jeśli ktoś jest chętny, to za naprawdę niewielką semestralną kwotę wynajmujemy salę :)

Tak na marginesie... budzę się dzisiaj w środku nocy o 7:00, włączam na tvn24 a tam grają w Eurobiznes (nawet nie Monopoly) - nikomu nie życzę takiej pobudki. Zgadnijcie o czym mówili - już nie tylko Gdynia, ale i Szczecin i Warszawa - echh..

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 26 lut 2008, 12:25
autor: maluman
Ultimate trade dla Poznaniaków:
http://www.boardgamegeek.com/thread/296246
może coś z tego wyjdzie, zapraszam.
Zacząłem od taniej gry, ale jak zadziała, to być może następnym razem coś większego.

m.

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 26 lut 2008, 16:23
autor: maluman
Galeria z wczorajszego spotkania - http://www.boardgamegeek.com/images/guild/475

m.

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 26 lut 2008, 16:47
autor: Don Simon
Swietne zdjecia - choc przydaloby sie wiecej podpisow.
I widac, ze w Poznaniu kobiet gra duzo wiecej niz w Warszawie...

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 26 lut 2008, 17:00
autor: mst
Don Simon pisze:Swietne zdjecia - choc przydaloby sie wiecej podpisow.
Może szykują dla reszty Polski konkurs typu "Rozpoznaj gracza na zdjęciu" (na podstawie poznańskiego wątku na Forum). :wink:

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 26 lut 2008, 17:06
autor: ja_n
mst pisze:Może szykują dla reszty Polski konkurs typu "Rozpoznaj gracza na zdjęciu" (na podstawie poznańskiego wątku na Forum). :wink:
No właśnie, dla rozlicznych fanów poznańskiego wątku podpisy bardzo by się przydały :)

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 26 lut 2008, 17:11
autor: cannehal
Panowie, nie ma co się czaić. Zapytajcie wprost - który to jest rokter? ;)

A podpisy zrobi pewno osoba, która wrzucała zdjęcia. Sprawdzałem i nie mogłem dodać niestety.

Squirrel, maluman: dodajcie podpisy pod zdjęcia w miarę możliwości.

Pozdrawiam

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 26 lut 2008, 17:15
autor: Don Simon
cannehal pisze:Panowie, nie ma co się czaić. Zapytajcie wprost - który to jest rokter? ;)
Akurat ktory to rokter to wiadomo ;-).

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 26 lut 2008, 17:28
autor: Pjaj
Można dodać opisy, ale w ramach komentarzy. Postaram się więc zaraz zaspokoić ciekawość planszówkowej braci z innych części kraju.

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 26 lut 2008, 17:46
autor: Pjaj
Co wiedziałem to dopisałem - mst teraz będzie mógł układać wierszyki odnoszące się również do wyglądu swoich adwersarzy :wink:

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 26 lut 2008, 19:13
autor: Squirrel
Don Simon pisze:Swietne zdjecia - choc przydaloby sie wiecej podpisow.
No to się cieszę że się podobają :) wrzucałam na cito i nie miałam czasu dodać podpisów, ale dziękuję tym którzy mnie wyręczyli, postaram się sama coś tam jeszcze dodać.
Don Simon pisze:I widac, ze w Poznaniu kobiet gra duzo wiecej niz w Warszawie...
Zapraszamy, zapraszamy... :wink:

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 26 lut 2008, 19:42
autor: Pjaj
Squirrel pisze:
Don Simon pisze:I widac, ze w Poznaniu kobiet gra duzo wiecej niz w Warszawie...
Zapraszamy, zapraszamy... :wink:
Po takiej zachęcie to już na pewno na poniedziałki trzeba będzie rezerwować cały lokal, żeby pomieścić te tłumy z całego kraju :wink:

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 26 lut 2008, 19:58
autor: Squirrel
Pjaj pisze: Po takiej zachęcie to już na pewno na poniedziałki trzeba będzie rezerwować cały lokal, żeby pomieścić te tłumy z całego kraju :wink:
Mi to może jedynie grozić premią ze strony szefostwa za skuteczne namnożenie klientów i nagrodą za uczynienie z poniedziałku dnia o największym zapełnieniu klubu :twisted:

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 26 lut 2008, 20:03
autor: mst
Którą wydasz na planszówki, które przyciągną jeszcze więcej ludzi, co zaowocuje kolejną premią dla Ciebie, którą wydasz na planszówki, które przyciągną ... idealnie działający mechanizm - jak w niemieckiej planszówce. :wink:

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 26 lut 2008, 20:16
autor: Harun
Dzięki za spotkanie, cieszę się, że udało mi się dotrzeć. A zdjęcia - rewelacja!

Jeśli chodzi o gry. Z wielką ochotą zasiadłem do mall of horror i ponownie gra sprawiła mi wiele radości. Na początku szło nawet nieźle ale ostatecznie obrzydliwa zdrada koleżanki po lewej na zdjęciu i haniebna współpraca pozostałych graczy rzuciły mnie w łapy zombich :lol:
Zabawa była przy tym przednia.

Pozostałe gry - tik, tak bum i nottingham - wg mnie mizerne. W sienę zaś zagraliśmy w tak dziwny sposób, że trudno mi ją ocenić, ale chętnie spróbuję zagrać kiedyś jeszcze raz

Pozdrawiam uczestników spotkania i sympatyków z innych miast!

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 27 lut 2008, 03:17
autor: memnos
Kto mówi, że zwycięstwo popłaca? Opuszczając w poniedziałek Alibi omal się nie zabiłem, nadepnąwszy na jeden z moich zwycięskich oddziałów. Jakiś zbyt ambitny dowódca pułkowy próbował chyba dokonać przewrotu pałacowego i zająć miejsce świeżo proklamowanego Shoguna :>.

cannehal - jeśli chcesz jeszcze zobaczyć purpurowego piona przelej 50 000 koku na moje konto na kajmanach ;).

rokter - jedna z kart z AH wypadła mi w plecaku z segregatora, dostaniesz ją w poniedziałek, całą i zdrową, wraz z 25 000 koku w ramach zadośćuczynienia ;).

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 27 lut 2008, 10:01
autor: Don Simon
Squirrel pisze: No to się cieszę że się podobają :) wrzucałam na cito i nie miałam czasu dodać podpisów, ale dziękuję tym którzy mnie wyręczyli, postaram się sama coś tam jeszcze dodać.
Mam nadzieje, ze zdjec bedzie coraz wiecej po kolejnych spotkaniach.
Ja tez zaczne brac aparat i cykac fotki - Warszawa nie moze byc gorsza...
Don Simon pisze:I widac, ze w Poznaniu kobiet gra duzo wiecej niz w Warszawie...
Zapraszamy, zapraszamy... :wink:
...choc niestety przynajmniej na razie Kobiet mniej ;-).

A co do zaproszenia - moze prosciej bedzie tymczasem spotkac sie na neutralnym gruncie w Gliwicach? Wybieracie sie na Pionka?

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 27 lut 2008, 10:08
autor: hamanu
To było wesoło...prawie czterdziesci osob. Tak powinny wygladac wszystkie spotkania. Mi sie bardzo podobało.
A co do konkretów:

Tygrys i Eufrat
Moja pierwsza rozgrywka w te, ponoc, znakomita gre.Szybka lektura instrukcji, wytlumaczenie zasad wspolgraczom, okolo 2 godzin rozgrywki i wygrał rokter. Ja naprawde nie wiem jak on to robi. Nawet pomoc squirrel na nic sie nie zdala, tego cyborga nie da sie pokonac. Musze zagrac jeszcze kilka razy, zeby wyrobic sobie opinie, ale wstepnie mi sie podobala.
Werewolves of cos tam
Mafia w ciekawszym wydaniu. Gre prowadzila squirrel i bylo wesolo do czasu az nie musialem spakowac sie i zaokretowac na najblizszy statek do Nowego Jorku (pod grozba linczu). Wilkołaki, niestety, przegrały. Ale na początku szło nam całkiem nieźle. Nastepnym razem chcialbym zagrac w rozszerzona wersje.
Tik Tak Bum
Zabrakło mi koncentracji. Po wyczrepującym dniu pracy czasem ciężko jest się skupić późnym wieczorem, co mogliście łatwo zauważyć. Częste zwisy kompletnie rozwaliły mi system operacyjny i musiałem odpreżyć się przy
Battle Line
Przyznaję, po dwóch rozgrywkach, że jest to jedna z lepszych gier na 2 osoby, w jakie grałem. Prosta, lekka, wymagająca sporo kombinowania, przewidywania ruchów przeciwnika i z klimatem (wbrew pozorom). Doszło do tego, ze przez tę grę jako ostatni wyszedłem z pubu (dzieki Pjaj za zostawienie gry w moich rekach)

Jestem pod wrazeniem fotek - zwlaszcza tych robionych przez squirrel (jednak porzadny aparat robi roznice). Sa naprawde profesjonalne. Dodatkowo rozwalily mnie komentarze Pjaja i malumana, zwlaszcza ten:
"Warto napisać, że nie jest to spotkanie neofaszystów, lecz głosowanie (jakby ktoś się zastanawiał ).
It seems worth mention, that it's not neonazists meeting, but voting (for anyone being curious)."
Proponuje jeszcze dodac wersje francuska, niemiecka i koniecznie chinska :lol:

Dodatkowo ogloszenie w sprawie transportu: posiadam wolne miejsca w kierunku rataje. Jezdze zgodnie z przepisami i nigdy nie wsiadam za kolko w stanie wskazujacym. Jesli ktos jedzie w te strone to zapraszam.

Niestety w najblizszy poniedzialek mnie nie bedzie (chyba zebym był).

Pozdrowienia dla graczy z Warszawy. Nie sadzilem ze zagladaja na nasze forum. W ramach odwetu tez zajrze na ich fora.

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 27 lut 2008, 10:17
autor: cannehal
hamanu pisze: Tygrys i Eufrat
Moja pierwsza rozgrywka w te, ponoc, znakomita gre.Szybka lektura instrukcji, wytlumaczenie zasad wspolgraczom, okolo 2 godzin rozgrywki i wygrał rokter. Ja naprawde nie wiem jak on to robi. Nawet pomoc squirrel na nic sie nie zdala, tego cyborga nie da sie pokonac. Musze zagrac jeszcze kilka razy, zeby wyrobic sobie opinie, ale wstepnie mi sie podobala.
Chciałem sprostować, że pokonałem w tę grę rokter'a, za co on nazwał mnie cyborgiem i zagroził, że ze mną nie będzie więcej grał ;)

Na zdjęciu wyglądasz jakbyś to ty był specem od tej gry. ;)
Don Simon pisze:A co do zaproszenia - moze prosciej bedzie tymczasem spotkac sie na neutralnym gruncie w Gliwicach? Wybieracie sie na Pionka?
Ja osobiście chętne bym się wybrał, ale może być problem z dwoma czynnikami - czasem i funduszami. No i dodatkowo termin wymaga opinii lepszej połowy. :)

Pozdrawiam

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 27 lut 2008, 10:30
autor: pandura
Mimo ogromnych starań, mimo prób przyciągnięcia na swoją stronę jakiś sojuszników nie udało się, szybko nieumarli dopadli moje i tak zmęczone ciało, a to wszystko przez nieprawe praktyki graczy.
jedno powiem, gra mall of horror mnie nie rzuca na kolana i nie wywołuje takich emocji jak inne - to nie ten typ gier….


Rzeczą dla mnie niebywałą, jest to że Don Simon ma tyle postów napisanych. Jak Ty to zrobiłeś?

- przyjemnie patrzy się na te zdjęcia, myślę że Wiewióra powinna stać się Naszym poniedziałkowo-planszówkowym kronikarzem….

Ślę pozdrowienia
gd

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 27 lut 2008, 11:32
autor: mst
pandura pisze:Rzeczą dla mnie niebywałą, jest to że Don Simon ma tyle postów napisanych. Jak Ty to zrobiłeś?
Rzeczą kluczową wydają się być odwiedziny w wątkach zamiejscowych, zwłaszcza w poznańskim. :wink:

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 27 lut 2008, 13:08
autor: Squirrel
Don Simon pisze:Wybieracie sie na Pionka?
No wlasnie, czy ktos by jechal ewentualnie? Bo jakbym wiedziala wczesniej to zalatwie sobie wolne w pracy :)

Miloby bylo jechac wieksza poznanska ekipa (czyt. sama sie troche boje :wink: ), dla osob tak jak ja niesamochodowych jest niezle polaczenie pociagami za ok.30 zl (ze znizka)/41 zl (bez znizki) i fajna oferta noclegu za 13/22/30 zl (w zaleznosci od wieku i śpiworka) wiec w 100 zl sie mozna wyrobic.
A moze ktos autem moglby jechac i sie zrzucimy na benzyne?