GRY-PLANSZOWE.pl

Ardel12 pisze: ↑21 wrz 2021, 13:06 Oj tak, czuję, że portfel będzie obolały. Ja w sumie liczę na możliwość także dokupowania pozostałych rzeczy, bo chyba Trove Chesta bym wziął wtedy.

Najpierw poczytaj opinie o samym Trove Chest i pooglądaj, jak marnie wykonane to jest i w jakim stanie potrafi przychodzić do klientów. Samo to, że CTG już tego nie sprzedaje i nie było tego w PM Hoplomachusa już o tym świadczy, że pewnie mieli masę reklamacji. Ogólnie pomysł świetny, ale wykonanie mizerne.

anitroche pisze: ↑21 wrz 2021, 20:14 Tak sobie myślę, że największy koszt w przypadku tej gry mogą stanowić żetony pokerowe, kości i planszetki, które są matami. W przypadku żetonów cene może zbić wspolna międzynarodowa produkcja. A co do planszetek to mi tam by nie przeszkadzało jeśliby w lokalizacjach językowych zastąpiliby je normalną tekturą z wycięciami. Co do kości to nie wiem czy sa na ich jakieś napisy, czy tylko symbole? Jeśli same symbole to znowu cenę może obniżyć produkcja miedzynarodowa.

Ja osobiście pewnie jeśli wyjdzie po polsku to się skusze, więc trzymam kciuki, że się uda

Kości są niezależne językowo. Ale nie widzę szans by CTG zeszło z jakości wydania ma rzecz tekturek. To mija się z ich wizją. A ich wizja to dostarczać gry z komponentami high-end premium.

Re Polska wersja, ja zrozumiałem że temat nie jest zamknięty i nadal są otwarci na poszukiwanie partnera.
Sam druk jednak pod nadzorem CTG, ten sam standard i wykonanie - wyraźnie zaznaczyli 'our source'. Podkreślili również istotę tłumaczenia, a właściwie podkreślili wymóg pełnej lokalizacji.
Na start podstawka oraz może jeden dodatek (wspomniane 40 Days in Daelore). Za duże za drogie by jakiś wydawca w Polsce wszedł all-in, szczególnie że nie było żadnej informacji czy Polska oraz Włochy pojawiły by się w gamefound. Nie było mowy o Unbreakable. Super jeśli się uda, ale jednak ja mogę od razu powiedzieć że pozostanę po stronie ENG bo nie wierzę w wydanie całości. Pakiety lokalizacyjne raczej nie będą oferowane - większość komponentów wymaga lokalizacji (pełna lokalizacja, również na żetonach itp) plus to są kolejne 'elementy wymagające zarządzania (magazynowanie, sprzedaż, itp itd) - zresztą podobnie jak nie będzie wersji Unbreakable bez kości obrony/ataku, żetonów życia itp.

Z innych wieści:
Nowy dodruk podstawki będzie miał znacząco zmniejszone pudło (nieco większe od Undertown) - to nowy standard. Oficjalne stanowisko: cena transportu, zmieszczą 50% gier więcej w jednym kontenerze oraz idea wielkiego pudla mieszczącego inne dodatki już jest przeterminowana. Jest jednak pomysł (rozważają) inne pudło np tylko dla gealrocków czy jako środek na transport gry gdy posiadasz tylko Trove chest. Same Trove chesty jeśli ponownie wejdą do produkcji to w nieco zmienionej formie - trwalsze/odporniejsze na transport (ale też droższe m in w związku z trasportem). Dla posiadaczy trove chestów pojawi się mini dodatek o wymagane komponenty do przechowania kompletu TMB.
Wzrosną koszty transportu przy zamówieniach - 5-10 USD (odpowiednio dla innych regionów)
Strategist pledge - tylko Unbreakable
Pop-up book - opóźniony, data wydania Q1'22; możliwe że się pojawi na gamefound jako addon. Ponownie otwarli możliwość pre-orderowania ze strony www (cena nieznacznie wyższa)
Pojawi się nowy lore book dla Unbreakable - pewnie jako addon na gamefound.
Dodatek 40 waves dedykowany Undertow. 8 nowych baddies Mech, 8 nowych crown baddies, 40 nowych kart potyczek.
Dodatek Rage of Tyranny ma modyfikować istniejących tyranów zmieniając ich znacząco, tym samym istniejące taktyki nie będą działać. Jeśli również dobrze zrozumiałem mają zwiększać odczucie przygody (revisit lore elements and tighten them to the world) - nowe karty? Shadows of tyrrants, modyfikujące również zwykłe potyczki na drodze do tyrana.
Unbreakable, ma wymuszać więcej ruchu na mapie (lava - obrażenia czy leczenie dla baddies, których będzie można 'przepchnąć'?), nowe zastosowanie dla przedmiotów (podczas potyczki) ale tu będzie wiele więcej jeszcze przed kampanią.
Być może kiedyś pojawi się wersja digital, na chwile obecną nie są prowadzone takie prace/nie ma żadnej umowy.

Następny KS dopiero fall 2022, czyli prawie rok czekania - zapewne zapowiedziane Elder scrolls.

Reasumując, będzie dużo czyli drogo...
(Core: 100? Dodatki po 40? Gearloci po 30? To już daje 270 USD)

Też się zapytałem o polską wersję i dostałem odpowiedź, że pracują nad tym. Liczyłem, że może jest już coś ugadane, bo Lucky Duck w wywiadzie chyba z PN mówiło o tym, że na przyszły rok planują coś wielkiego, no i tak o TMB pomyślałem... Ale te wersje językowe, które już są zapowiedziane mają dostać póki co tylko podstawki przetłumaczone, a coś więcej dopiero, gdy sprzedaż będzie szła dobrze. Niestety wątpię, żeby w Polsce poszło dużo pudeł ze względu na cenę tego wszystkiego. Chciałbym się mylić.

Jakby ktoś czekał na restock to 27.09 statek z TMB zawita do portu w Hamburgu. Do tygodnia licząc od tego dnia powinno zająć przetransportowanie gier do magazynu na Słowacji.

Tak więc na początku października ponownie będą dostępne dodatki takie jak AoT, 40 Days in Daylore, Adventure Mat i pozostałe gearlocki.

Na sklepie CTG można zamawiać wszystko co do tej pory wyszło (poza Trove Chest) - dzisiaj miał miejsce restock. Niestety ceny również poszły w górę: obecnie małe dodatki to koszt 30eur (z 24,5) undertow 90 (z 84), S&D 50 eur więc o ile się nie mylę bez zmian. Wysyłka skoczyła do 25 eur tak więc jest spora różnica.

SnoWho pisze: ↑14 paź 2021, 19:32 Na sklepie CTG można zamawiać wszystko co do tej pory wyszło (poza Trove Chest) - dzisiaj miał miejsce restock. Niestety ceny również poszły w górę: obecnie małe dodatki to koszt 30eur (z 24,5) undertow 90 (z 84), S&D 50 eur więc o ile się nie mylę bez zmian. Wysyłka skoczyła do 25 eur tak więc jest spora różnica.

Eh, to trzeba chyba dobrać to, czego brakuje w PM Hoplomachusa (ostatni dzwonek), bo myślę, że nawet zamówienia zbiorowe nie będa miały tyle upustu przy nowych cenach.

SnoWho pisze: ↑14 paź 2021, 19:32 S&D 50 eur więc o ile się nie mylę bez zmian.

Tu ciekawostka bo było drożej tzn 56 EUR więc staniało.

PanFantomas pisze: ↑16 paź 2021, 09:33 Kampania rusza za kilka dni, więc nagrałem poradnik zakupowy o "Too Many Bones", w którym doradzam co kupić i od czego zacząć przygodę z serią Wrzuciłem film do głównego wątku o grze, ale nie wiem czy każdy tam zagląda, więc wstawiam też link tu. Miłego oglądania!
https://youtu.be/H1_UYzM0BOk

Jak ja kupowałem, to najpierw miałem wyobrażenie, że podstawka wystarczy, potem no te dwa dodatkowe Gearlocki wraz z AoT i 40days po poczytaniu forum to już na bank wystarczą. Następnie BGG i filmiki z youtube właśnie w takim typie jak Twój objawiły prawdę by kupić cały gameplay prócz Splice & Dice. Obecnie chcę dokupić nowy content + chipsy i może S&D. Z tym ostatnim mam największy problem. Nie chcę grać przed TMB w kooperacyjne budowanie złola, który może acz nie musi wyjść ciekawie. Z kolei budowanie tyranta w trakcie gry nie wiem czy nie wprowadza już za wiele zamieszania. Na plus nowi bossowie oraz przeciwnicy. Ktoś już od nas w ogóle ograł S&D i może podzielić się wrażeniami?

Ardel12 pisze: ↑16 paź 2021, 12:12 Ktoś już od nas w ogóle ograł S&D i może podzielić się wrażeniami?

Tu opisałem moje wrażenia z S&D: viewtopic.php?f=1&t=48769&start=275#p1386967

PanFantomas pisze: ↑16 paź 2021, 09:33 Kampania rusza za kilka dni, więc nagrałem poradnik zakupowy o "Too Many Bones", w którym doradzam co kupić i od czego zacząć przygodę z serią Wrzuciłem film do głównego wątku o grze, ale nie wiem czy każdy tam zagląda, więc wstawiam też link tu. Miłego oglądania!
https://youtu.be/H1_UYzM0BOk

Wrzuciłeś jeszcze zdjęcie na grupę CTG na fejsie. Złoto! Może skoczę na strych po pudła, żeby zrobić podobne

Wystartowała nowa kampania Too Many Bones. Oczywiście ufundowała się w parę sekund, cel niewielki (50k), co przy cenach za grę pozwoliło przy niewielu wspierających ufundować wszystko. Po 30 minutach jest 410k dolarów. I wciąż szybko leci.

Co do całości to mam mieszane uczucia.
Samo unbreakable wydaje się być lekko wykastrowane:
Baddies:
Unbreakable: 30
Undertow: 36 +5 (Krelln) +5 (mechs)
Too many bones: 55

Trove loot:
Unbreakable: 10
Undertow: 12
Too many bones: 20

Loot:
Unbreakable: 22
Undertow: 32
Too many bones: 40

Solo encounters:
Unbreakable: 9
Undertow: 12
Too many bones: 12

General encounters:
Unbreakable: 18
Undertow: 29
Too many bones: 30

Jako samodzielną grę bym chyba tego nie polecił, szczególnie na solo. Trochę mało jednak spotkań i trochę mało będzie niskopoziomowych złych (pewnie jakieś 15 żetonów. Najłatwiej to porównać z Undertow, bo cena ta sama, a zawartości jakby mniej.
Cieszy za to:
- 40 Waves in Daelore: dodatek dedykowany zwiększeniu regrywalności Undertow. Jest 8 nowych Krelln, 8 nowych mechów + 30 kart spotkań, które będą to wykorzystywać. Biorę w ciemno, bo spotkania w Undertow są dla mnie fajniejsze niż w podstawce i gram głównie na nich. Więc fajnie będzie je zwiększyć + dodać nowych wrogów.
- aż trójka nowych Gearlocków. Ich mechaniki są tylko delikatnie zasugerowane, ale Carcass wyglada jakby korzystał z zabitych wrogów, aby sprawniej walczyć i leczyć siebie i innych. Może być ciekawie. Lubię grać supportem, ale Patches był dla mnie za mocno nastawiony na leczenie, a Stanza (mój ulubiony gearlock) musi planować leczenie innych z dużym wyprzedzeniem

O, stuknęło prawie 600k w trakcie pisania posta.

Do unbreakable trzeba doliczyć SG (chyba, że uwzględniłeś jeśli tak przepraszam) oraz jest dodatkowo 16 zetonow lawy odpowiednik takowych nie miał. Niemniej jednak jest dość drogo, szczególnie mniejsze addony: mata przygody 18 usd, dodatkowe pudełka do TC 35.
(do przeniesienia do tematu kampanii gamefound)

venomik pisze: ↑19 paź 2021, 17:52 Jako samodzielną grę bym chyba tego nie polecił, szczególnie na solo. Trochę mało jednak spotkań i trochę mało będzie niskopoziomowych złych (pewnie jakieś 15 żetonów. Najłatwiej to porównać z Undertow, bo cena ta sama, a zawartości jakby mniej.

Buddies i spotkania dochodzą w Stretch Goalach, poza tym trochę trudno polecać czy nie polecać czegoś, w co się nie grało. Nawet, jakby ta liczba spotkań i buddies była taka jak piszą (bez SG) to jakie to ma znaczenie? W Undertow i podstawce w solo po kilku rozgrywkach i tak Ci się już encoutred deck powtarza.

Irr3versible pisze: ↑19 paź 2021, 18:05 Do unbreakable trzeba doliczyć SG (chyba, że uwzględniłeś jeśli tak przepraszam)

Nie doliczyłem
Dzięki za zwrócenie uwagi.
Wychodzi mój brak obycia z wspieraczkami, zapomniałem o celach i w ogóle nie pomyślałem, że mogą pojawić się zupełnie nowe cele. Wiec żeby mój most nie był krzywdzacy - w Undertow na starcie kampanii było mniej więcej tyle samo Loot/Trove loot czy kart spotkań.

ckbucu pisze: ↑20 paź 2021, 09:46 poza tym trochę trudno polecać czy nie polecać czegoś, w co się nie grało. (...) W Undertow i podstawce w solo po kilku rozgrywkach i tak Ci się już encoutred deck powtarza.

Dlatego też posiadanie samego Undertow też nie polecam, bo zdecydowanie za szybko wrogowie i spotkania się powtarzają
Co też jest odpowiedzią na początek Twojego wpisu - nie oceniam na ślepo czy taka zawartość wystarczy na dłużej bez powtarzalności, ale na podstawie tego co już wiem o grze.
Oczywiście może się przytrafić, że twórcy kompletnie zmienią podejście do rozgrywki i jedna karta spotkań bedzie mogła byc rozegrana na 10 różnych sposobów, a wrogowie będą mieli swój deck umiejetności który sprawi, że ten sam żeton w różnych partiach będzie zachowywał się kompletnie inaczej. Ale to mało prawdopodobne.

Oczywiście może się przytrafić, że twórcy kompletnie zmienią podejście do rozgrywki i jedna karta spotkań bedzie mogła byc rozegrana na 10 różnych sposobów, a wrogowie będą mieli swój deck umiejetności który sprawi, że ten sam żeton w różnych partiach będzie zachowywał się kompletnie inaczej. Ale to mało prawdopodobne.

Hmm, co do spotkań, to przecież w zależności kiedy karta spotkania wyjdzie będzie dla mnie inne podejście do danego spotkania, doświadczenie gearlocka, jaki gearlock, na ilu gramy. Większość spotkań ma 2 możliwości jego rozwiązania i grając praktycznie już wszystkimi gearlockami podejmuję różne decyzje.

Rozumiem o czym piszesz, ale chyba bym oszalał, jakbym czytał spotkanie, do tego jakąś zmienną i jeszcze zmienną do wrogów. Taką rzecz zrobili trochę w Street Masters, gdzie każdy etap miał osobną kartę definiującą jak się zachowuje przeciwnik i grając w to byłem po prostu zmęczony takim rozczytywaniem poziomów. Kończyło się, że nie chciałem wyciągać nowego poziomu tylko grałem na już ogranym, bo było po prostu łatwiej to ogarnąć.

Ja zawsze wszystko chwalę, więc tym razem postękam. Proszę nie bić.

Komponenty są fantastycznej jakości. Czytałem, że mechanika także. Dla mnie jednak barierą i rzeczą, której nie potrafię zrozumieć jest okropny graphic design. Z tego powodu nie zdecyduję się na zbackowanie w tym roku. Rysunki są średnie, ale to kwestia subiektywna. Do tego brzydkie fonty, brzydkie layouty, ikonografia, wszystko wieje straszną amatorką. Z tego co pamiętam to któryś z panów właścicieli robi te rzeczy i to widać. Planszetka gearlocków jest szczególnie kiepska, z tymi czcionkami w stylu tych preinstalowanych z Windowsa, uch.

Czepiam się, jasne. Po prostu to odstaje od tego superpremium wizerunku, które CTG ma wśród graczy. Skoro nawet CGE potrafi wydać świetnie wyglądającą grę, to i oni mogą

Oczywiście to kwestia subiektywna i każdy postrzega inaczej. Mnie nigdy nie raziły ani czcionki ani grafiki. Stylistycznie jest spójnie, graficznie zawsze mi się podobało. Mimo wielu ikon skilli również zawsze były dla mnie czytelne. I to najważniejsze. Choć przyznam szczerze, że nigdy nie patrzę ani na grafiki złolców ani na ich nazwy. Sztony choć oryginalne i wygodne w użytkowaniu, są dość małym nośnikiem grafiki i informacji. W walce skupiam się na mechanice gry i nazwach umiejętności złolców niż na tym z kim walczę. To moje jedyne zastrzeżenie. Z kolei grafiki na matach i kartach bardzo lubię.

Dhel pisze: ↑20 paź 2021, 15:42 Hmm, co do spotkań, to przecież w zależności kiedy karta spotkania wyjdzie będzie dla mnie inne podejście do danego spotkania, doświadczenie gearlocka, jaki gearlock, na ilu gramy. Większość spotkań ma 2 możliwości jego rozwiązania i grając praktycznie już wszystkimi gearlockami podejmuję różne decyzje.

Bardziej mnie zawsze boli mała ilość różnych wrogów niż kart spotkań. Ale nawet mówiąc o samych kartach spotkań to da się spokojnie zrobić jeszcze mnóstwo nieprzekombinowanych spotkań. Zwłaszcza, że teraz do dyspozycji jest mechanika lawy, którą można na tych kartach wykorzystać, a której nie było wcześniej.
Inna sprawa, że nie do końca się zgodzę odnośnie podejmowania różnych decyzji. Owszem, na niektórych kartach faktycznie widać wyraźnie różnice i walka jest inna, ale w pewnym sensie równoważna sobie (na przykład wybór Krelln vs Mech), z drugiej strony są też karty, gdzie jedna z opcji daje większą nagrodę przy zwycięstwie. Jeśli czuję się na siłach to nie widzę żadnego powodu aby wybrać spotkanie z mniejszą nagrodą.
Więc to też nie jest na zasadzie 'raz to, raz to'.


No ale po uświadomieniu mnie o Stretch goals - ta rozmowa już jest trochę czysto akademicka, już teraz doszło sporo spotkań i trochę wrogów, więc nie da się mówić o Unbreakable jako o okrojonym w stosunku do Undertow.

venomik pisze: ↑20 paź 2021, 18:53 Owszem, na niektórych kartach faktycznie widać wyraźnie różnice i walka jest inna, ale w pewnym sensie równoważna sobie (na przykład wybór Krelln vs Mech), z drugiej strony są też karty, gdzie jedna z opcji daje większą nagrodę przy zwycięstwie. Jeśli czuję się na siłach to nie widzę żadnego powodu aby wybrać spotkanie z mniejszą nagrodą.
Więc to też nie jest na zasadzie 'raz to, raz to'.

Nie wiem czy slusznie odczytałem Twoje intencje ale wydaje mi się, że zgadzamy się oboje, że wybór spotkania nie jest zbytnio zależny od gearlocków. Ale sam przytoczyłes dobry przykład kiedy jednak wybierzemy "raz to, raz tamto". Jeśli czujemy się na siłach wybierzemy lepszą nagrodę z trudniejszą potyczką, ale z kolei kiedy tą samą kartę spotkania wyciągniemy gdy czujemy się słabi, wybierzemy łatwiejsze spotkanie bo nagroda za sukces spotkania zwykle kusi bardziej niż nagroda za trudniejszy wybór.

seki pisze: ↑20 paź 2021, 19:01 Jeśli czujemy się na siłach wybierzemy lepszą nagrodę z trudniejszą potyczką, ale z kolei kiedy tą samą kartę spotkania wyciągniemy gdy czujemy się słabi, wybierzemy łatwiejsze spotkanie bo nagroda za sukces spotkania zwykle kusi bardziej niż nagroda za trudniejszy wybór.

Tak, ale chodzi mi o to, że jesli mówimy o zwiększaniu regrywalności to taka karta moze ją zwiększać tylko pozornie. Jeśli znam grę i 4 razy z rzędu czułem się na siłach, więc brałem opcję trudniejszą - to tak naprawdę istnienie opcji łatwiejszej nic zupełnie nie dodało do regrywalności.
W kontrze do tego są karty, gdzie faktycznie moge sobie dowolnie wybierać pomiędzy dwoma równowaznymi opcjami, kiedy czesto na luzie mogę faktycznie wybrać czasem to, czasem to.

venomik pisze: ↑20 paź 2021, 19:31

seki pisze: ↑20 paź 2021, 19:01 Jeśli czujemy się na siłach wybierzemy lepszą nagrodę z trudniejszą potyczką, ale z kolei kiedy tą samą kartę spotkania wyciągniemy gdy czujemy się słabi, wybierzemy łatwiejsze spotkanie bo nagroda za sukces spotkania zwykle kusi bardziej niż nagroda za trudniejszy wybór.

Tak, ale chodzi mi o to, że jesli mówimy o zwiększaniu regrywalności to taka karta moze ją zwiększać tylko pozornie. Jeśli znam grę i 4 razy z rzędu czułem się na siłach, więc brałem opcję trudniejszą - to tak naprawdę istnienie opcji łatwiejszej nic zupełnie nie dodało do regrywalności.
W kontrze do tego są karty, gdzie faktycznie moge sobie dowolnie wybierać pomiędzy dwoma równowaznymi opcjami, kiedy czesto na luzie mogę faktycznie wybrać czasem to, czasem to.

W moim przypadku bywało różnie i często wybierałem tą słabszą opcje. Często po kilku dniach byłem silny ale na początku rozgrywki jesteśmy słabi. Jeśli karta wejdzie np w 3 czy 4 dniu zwykle nie jesteśmy tak silnie by na luzie podchodzić do każdego spotkania. Niestety gra podatna jest na różnice w odbierze wielu elementów i to często nie musi oznaczać poziomu danego gracza. Różny poziom trudności, różny balans gearlocków, różna ilość gearlocków, losowość samych potyczek itp. Z mojego doświadczenia wynika, że potyczki łatwiejsze wybieram chyba nawet chętniej niż te trudniejsze tak więc obie opcje na karcie mają szansę być wybrane.
Zdarzyło mi się nawet, że pierwszy czy też nawet drugi dzień przegrałam poprzez niefortunne rzuty kośćmi. A zwykle dni 1-3 powinny być dla nas łatwe i dostarczać puntów treningowych. I tak zwykle jest, ale pamiętam że te porażki sprawiły, że cała gra to była droga przez mękę z uwagi na coraz więcej złolców a ja byłem równie słaby co rozpoczynając przygodę. Nie ma reguły. Jest przygoda, jest zabawa.

venomik pisze: ↑20 paź 2021, 14:50 Dlatego też posiadanie samego Undertow też nie polecam, bo zdecydowanie za szybko wrogowie i spotkania się powtarzają
Co też jest odpowiedzią na początek Twojego wpisu - nie oceniam na ślepo czy taka zawartość wystarczy na dłużej bez powtarzalności, ale na podstawie tego co już wiem o grze.
Oczywiście może się przytrafić, że twórcy kompletnie zmienią podejście do rozgrywki i jedna karta spotkań bedzie mogła byc rozegrana na 10 różnych sposobów, a wrogowie będą mieli swój deck umiejetności który sprawi, że ten sam żeton w różnych partiach będzie zachowywał się kompletnie inaczej. Ale to mało prawdopodobne.

No to widocznie inaczej odbieramy gre i tu wchodzą już gusta i to, jaką kto lubi rozgrywkę.
Ja w Undertow rozegrałem praktycznie tyle samo rozgrywek co w podstawkę i mógłbym dalej grać tylko w Undertow kolejnych kilkanaście/dziesiąt rozgrywek bez zająknięcia - ponieważ i tak nie poznałem jeszcze wszystkiego w tej grze, nie grałem camapaign mode, nie grałem przeciwko wszystkim tyrantom nawet. Pierwsze kilkanaście rozgrywek była grana tylko Duster, Stanzą zagrałem pierwszy raz kilka dni temu. Undertow jestem w stanie polecić do grania solo na ten moment nawet bardziej niż podstawkę, jest 1/3 tańsza i jak ktoś chce rozpocząć przygodę z TMB bez konieczności grania w 3-4 osoby, to wg mnie idealne rozwiązanie. Ta gra mi się po prostu nie nudzi. A co do samych baddies czy liczby spotkań - to chyba zawsze, w każdej grze czegoś będzie za mało. Tu mi tego nie brakuje, to nie jest gra fabularna, gdzie po zrobieniu jednego spotkania czy scenariusza nie ma sensu dalej grać.

CTG posłuchał pytań i przygotował bardzo fajne zestawienie dodatków. Osoby z pytaniami zapraszam do nowej aktualizacji w kampanii https://gamefound.com/projects/chip-the ... /updates/4#/