GRY-PLANSZOWE.pl

Wędrowcy znad Południowego Tygrysu

Ostatnie moje odkrycie:
- Uczta dla Odyna + Norwegowie.
Czysta przyjemność i satysfakcja z rozgrywki. Nie rozumiem mitu, że gra ma długi setup i że jest skomplikowana... Faktem jest, że jest stołożerna.
Chociaż jestem przeciwnikiem gier solo, w krórych ścigamy się z własnym wynikiem, to Uczta urzekła mnie bardzo.
Z innych tytułów, które ostatnio gram solo:
- Halls of Hegra (ciężko wygrać)
- Mobile Markets (z uwzględnieniem własnych zasad domowych, które zamieściłem na BGG)
- Ezra & Nehemiah
- Poszukiwanie Planety X
Z innych tytułów, które od dawna są w mojej czołówce:
- Projekt Gaja i/lub Era Innowacji
- Tekhenu
- Grand Austria Hotel
- Biały Zamek (vs klan Gikonawa, czy jakoś tam)
- Zamki Burgundii
- Pax Pamir 2ed.
- Barrage
Teraz przyglądam się z daleka Hispania (nowe wcielenie Tetrarchii, pierwowzóru Pandemika Upadek Rzymu)...

Star Trek: Captain's Chair
Fliptown
Gloomhaven: Buttons & Bugs
Shards of Infinity
Moon Colony Bloodbath

Ode mnie:

Imperium Antyk/Legendy/Horizons
Eila and Something Shiny
Osadnicy Królestwa Północy
The Mission: Early days of christianity
Moon Colony Bloodbath
I, Napoleon

Nuctermeron pisze: ↑10 kwie 2025, 18:16 Ode mnie:

Imperium Antyk/Legendy/Horizons
Eila and Something Shiny
Osadnicy Królestwa Północy
The Mission: Early days of christianity
Moon Colony Bloodbath
I, Napoleon

Napiszesz coś więcej o Eila and Something Shiny? Jak z losowością?

Spirit Island
Fileds of Fire deluxe edition
Primal the Awakening
Tmb
Cloudspire
Baseball highlights 2045
Nightfighter

Moja topka:
1. Frostpunk - coś pięknego, rozkładam i na 6 godzin znikam z tego swiata. Ideał.
2. Sword & Sorcery - cała seria - znakomity taktyczny lochopełzacz.
3. Endeavor Deep Sea - proste zasady i ocean wyborów. Bardzo przyjemna gimnastyka umysłu na 60 - 90 minut.

Dalsze miejsca to Nemesis i Eldritch Horror - nie ukrywam jednak, że wolę w nie grać (semi)kooperacyjnie niż solo. Jest jeszcze Final Girl, ale tu mi zaczyna coś zgrzytać, po kilkudziesięciu rozgrywkach mam pewne NPE i zastanawiam się co z tym zrobić.

Plany na przyszłość - zagrać solo w SETI - nie wiem co z tego wyjdzie bo nie grałem nigdy z automą. Czaję się również na spróbowanie Too many Bones chociaż sam nie jestem przekonany, mimo obejrzenia rozgrywek na YT.

Z tytułów które ukazały w ciągu ostatnich 4-5 lat wrażenie zrobiły na mnie (będzie alfabetycznie bo patrzę na kolekcje na BGG:

• APEX Theropod – troszeczkę podobne do serii Legendary Encounters, ale jednak zupełnie inne. Naparzanki pomiędzy różnymi gatunkami dinozaurów, bardzo klimatyczne.

• Iron Helm - co prawda gra z 2019 ale chyba nie było na liście. Kompaktowy dungeon crawler zbudowany na kartach, specyficzne ilustracje i ciekawy pomysł. Dostępne tylko na GameCrafter ale są też pliki do PnP (na PnP Arcade)

• Pocket Landship – gra też ciut starsza ale w 2022 wyszła edycja z dodatkiem. Małe kompaktowe pudełko, karty i przydzielanie kości do akcji.

• Rogue Dungeon – w 2024 wyszła druga edycja z poprawionymi grafikami, dodatkiem i dodatkowym trybem. Bardzo fajny, szybki choć wymagający Rouge like. Nie da się nie lubić.

• super-skill Pinball – jest cała seria, chyba 4 części (ja mam 3). Fajna turlanko-wykreslanka symulująca granie na fliperach. Naprawdę oddaje klimat odbijania kulki, jak ktoś ma sentyment to będzie miło zaskoczony.

• Veilwraith – ciekawa karcianka w świecie Kiforth, ale zupełnie inna mechanicznie. Bardzo ładne grafiki, ale nietypowo bo tylko w czerni i bieli. Rozszerzeniem pomysłu tej gry jest nowsza - Kreel Manor (nie grałem)

• Witchcraft/Resist – dwa tytuły podobne mechanicznie w innych klimatach. Resist o bojówkach w czasie wojny, Witchcraft z czasów polowan na czarownice. Deckbuilder z twistem gdzie mamy większe dwuczęściowe karty,

Bonus

• Xia: Legends of a Drift System – gra ma już ponad 10 ale sam odkryłem ją dość niedawno, a właśnie wróciła do sklepów po dodruku. Fajne pick-up and deliver, moim zdaniem lepsze od firefly. Tryb solo na początłu mnie wkurzał, bo wirtualny przeciwnik gna przed siebie i trzeba go gonić, ale ostatecznie znalazła stałe miejsce na moim stole. Uwaga, solo wymaga dodatku.

– EDIT –
PS. Okazuje się, że w serii Super-Skill Ponball wyszło już 5 gier w tym dwie bez przewodniego tematu, a pozostałe w klimacie Star Trek, DC Comics i Holiday Special (na podstawie komedii świątecznych).

Skoro temat został wskrzeszony w celu pokazania co jest ciekawego z nowości to świeżaki zaznaczę odpowiednio poniżej .

1. Mage knight
2. Voidfall - jakie to jest niesamowite, świeże, ociekające mozgożernością - bajka! Świetna nowość, według mnie na równi z MK - doskonała łamigłówka
3. Projekt Gaja
4. Aeon's End
5. Wieczna Zima - świetna automa, naprawdę wciąga, poziom trudności do ustalenia, świetna gra i dość świeża
6. Bonfire - !!! Świetna gra aczkolwiek niedoceniona
7. Glen More II - gra solo wymaga dodatku, który jest jedynie w wersji angielskiej
8. Arnak
9. Terraformacja Marsa

Gram w sumie tylko solo (no jakieś 90%) to dorzucę coś od siebie. Moje top 5 solo kolejność bez większego znaczenia:
1 This war of mine
2 Too many Bones
3 Warfighter
4 Mage Knight
5 Robinson

Od lat gram solo i w zasadzie nie kupuję gier, w które nie da się zagrać samemu.

Moja topka (wolę grać solo niż z kimś):
1. Arkham Horror LCG
2. Arydia
3. Too Many Bones
4. Lands of Galzyr
5. Zaginiona ekspedycja

Do tych gier mam ochotę siadać i jak już zacznę to nie potrafię przestać grać, zatem mają ten słynny syndrom kolejnej partii.

Ogólnie moje kryteria do dobrej gry solo:
1. Dobrze działać true solo bez bota i nie być na punkty - bicie się na punkty z botem lub ze swoim rekordem jakoś nie sprawia mi radości
2. Szybki setup - czyli nie muszę wykładać tysięcy elementów ani zaglądać do instrukcji za każdym razem aby sobie przypomnieć jak to się układało itd.
3. Posiadać elementy eksploracji i losowości - nie lubię powtarzalności, lubię jak gra mnie zaskoczy
4. Stanowić wyzwanie - nie ma nic gorszego kiedy gra jest za prosta
5. Posiadać historię - to w zasadzie definiuje wszystko, gra solo po prostu musi być dla mnie przygodowa
6. Działać bez aplikacji - tutaj jedyny wyjątek to Lands of Galzyr (bez aplikacji się nie da), bardzo lubię też aplikację fanowską do Arkham Horror LCG (ale bez niej też się da)

Ogólnie gier solo mam więcej, ale albo za mało grałam by się wypowiedzieć, albo po prostu nie zaskoczyło.

No to piątka solo ode mnie. Zastanawiałem sobie jakie zastosować kryteria ale ostatecznie wybiorę gry gdzie nie odczuwam braku drugiego gracza do obsługi.

1. Oathsworn: Into the Deepwood
2. Arydia
3. Horror w Arkham LCG
4. Assassin's Creed
5. Władca Pierścieni LCG

Moja topka solo to:

1. Spirit Island
2. TMB
3. Horror w Arkham LCG
4. Nemesis
5. Ark Nova

po za topką, ale zasługujące na wspomnienie:
Robinson, Aeon's end, Władca Pierścieni LCG, Marvel Champions LCG, Eldritch Horror, Kaskadia, Ostoja

do ogrania, czekają w kolejce:
Voidfall, Mage Knight i Tamashii

Najważniejsze dla mnie kryteria to: działa true solo, szybko się rozkłada, najlepiej bez bota/automy a jak już jest to musi być prosty w obsłudze, dobrze by było żeby gra przedstawiała jakąś historię.

U mnie delikatnie zmieniona topka 5, poza miejscem 1, które od lat jest niezmienne.

1. TMB
2. Aeon Trespass Oddysey
3. Primal The Awekening
4. Mage Knight
5. Lord of the Rings LCG

Gry, które mogą być w topce, tylko muszę je znowu kupić: Horror w Arkham LCG, Spirit Island, Marvel Champions (ale tutaj czekam na nowe wydanie, bo ceny teraz są zaporowe).

Jakbym miał wskazać TOP3 to:

Final Girl (top of the top)
Enemy Action Kharkov
Too Many Bones

Pozostałe (kolejnośc przypadkowa):
Hexplore It
Ruins Death Binder
Robinson Crusoe
Small City
Town Center
Arkham Horror LCG
Marvel Champions
The Road
High Frontier 4 All
Legends of Void
Fall of Lumen
Pax Emancipation

ckbucu pisze: ↑13 kwie 2025, 15:16
Pax Emancipation

PE ma dobry tryb solo, czy grasz po prostu na trzy ręce?

Deem pisze: ↑13 kwie 2025, 16:57 PE ma dobry tryb solo, czy grasz po prostu na trzy ręce?

Możesz grać 2 frakcjami jako coop.

Terraformacja Marsa - dla mnie jedyna gra, warta grania solo.

Do solo poleciłbym:

Voidfall
Mage Knight
Comancheria
Mr. President
Projekt Gaja
Anachrony
SETI

Z nieco innej bajki:
Robinson

I nieco mniejszego kalibru:
Biały Zamek (+ Matcha)
Lewis i Clark