Strona 14 z 53
Re: Łowcy A.D. 2114 / The Hunters A.D. 2114 (Mateusz Albricht)
: 25 sie 2021, 14:08
autor: Cyel
Malowanie skończone - wreszcie będzie można zagrać
Wszystko na szybko, bo figurki (jakby ktoś być ciekaw) to taki planszówkowy standard - tanio i jakość słabiutka, ale przynajmniej gra nie kosztuje fortuny. W zasadzie niemal same Contrasty i chamski drybrush pędzlem grubości kciuka. Na stół wystarczy, ale z bliska lepiej się nie przyglądać
Re: Nasze pomalowane figurki
: 25 sie 2021, 14:12
autor: Cyel
Z kronikarskiego obowiązku - zawartość pudła z Łowcami AD 2114. Malowanie skończone - wreszcie będzie można zagrać
Wszystko malowane równocześnie i na szybko, bo figurki (jakby ktoś być ciekaw) to taki planszówkowy standard - tanio i jakość słabiutka, ale przynajmniej gra nie kosztuje fortuny. W zasadzie niemal same Contrasty i chamski drybrush pędzlem grubości kciuka. Na stół wystarczy, ale z bliska lepiej się nie przyglądać
Chciałem to już skończyć, bo czeka na mnie zaczęcie nowej armii do najlepszej gry świata - Warmachine

Fajnie zaczynać taki nowy, ekscytujący projekt, jaram sie !

Pierwszy oddział Trollkinów już na warsztacie.
Re: Nasze pomalowane figurki
: 25 sie 2021, 14:59
autor: arian
Sifron pisze: ↑25 sie 2021, 11:03
Widzę, że tylko u mnie wyszli upośledzeni, a mechanik uciekł z bazy rebelianckiej i zatrudnił się na Nemesis xD
To niestety nie są najlepsze figurki do malowania. Poświęciłem im sporo czasu, a i tak z tego jak wyglądają figurki kobiece nie jestem w ogóle zadowolony. A kucających figurek, czyli np. tej mechanika, to w ogóle nie lubię.

Re: Łowcy A.D. 2114 / The Hunters A.D. 2114 (Mateusz Albricht)
: 25 sie 2021, 18:10
autor: jasiek66
Cyel pisze: ↑25 sie 2021, 14:08
Malowanie skończone - wreszcie będzie można zagrać
Wszystko na szybko, bo figurki (jakby ktoś być ciekaw) to taki planszówkowy standard - tanio i jakość słabiutka, ale przynajmniej gra nie kosztuje fortuny. W zasadzie niemal same Contrasty i chamski drybrush pędzlem grubości kciuka. Na stół wystarczy, ale z bliska lepiej się nie przyglądać
Taa napisz jeszcze, że malowałeś na kolanie z jedną ręką załamaną, a w drugiej trzymałeś piwo. A tak poważnie -niesamowite, kawał roboty.
Re: Łowcy A.D. 2114 / The Hunters A.D. 2114 (Mateusz Albricht)
: 25 sie 2021, 21:00
autor: Cyel
jasiek66 pisze: ↑25 sie 2021, 18:10
Cyel pisze: ↑25 sie 2021, 14:08
Malowanie skończone - wreszcie będzie można zagrać
Wszystko na szybko, bo figurki (jakby ktoś być ciekaw) to taki planszówkowy standard - tanio i jakość słabiutka, ale przynajmniej gra nie kosztuje fortuny. W zasadzie niemal same Contrasty i chamski drybrush pędzlem grubości kciuka. Na stół wystarczy, ale z bliska lepiej się nie przyglądać
Taa napisz jeszcze, że malowałeś na kolanie z jedną ręką załamaną, a w drugiej trzymałeś piwo. A tak poważnie -niesamowite, kawał roboty.
Ale taka prawda. Takiej chamówy to od nie pamiętam jak dawna nie odwalałem (pewnie jak malowałem Descenta 2 z 10 lat temu). Malowanie Contrastami to jak kolorowanki dla dzieci. To już nie te czasy, że trzeba było mieć zacięcie i talent by mieć pomalowaną armię do jakiegoś Warhammera

Re: Łowcy A.D. 2114 / The Hunters A.D. 2114 (Mateusz Albricht)
: 25 sie 2021, 21:50
autor: jasiek66
Cóż jestem laikiem i na mnie to robi wrażenie. Oby tak dalej pozdrawiam.
Re: Nasze pomalowane figurki
: 01 wrz 2021, 06:55
autor: Sifron
Dalej BRW
Re: Nasze pomalowane figurki
: 02 wrz 2021, 07:39
autor: shod
Cyel pisze: ↑25 sie 2021, 14:12
Z kronikarskiego obowiązku - zawartość pudła z Łowcami AD 2114. Malowanie skończone - wreszcie będzie można zagrać
Wszystko malowane równocześnie i na szybko, bo figurki (jakby ktoś być ciekaw) to taki planszówkowy standard - tanio i jakość słabiutka, ale przynajmniej gra nie kosztuje fortuny. W zasadzie niemal same Contrasty i chamski drybrush pędzlem grubości kciuka. Na stół wystarczy, ale z bliska lepiej się nie przyglądać
Chciałem to już skończyć, bo czeka na mnie zaczęcie nowej armii do najlepszej gry świata - Warmachine

Fajnie zaczynać taki nowy, ekscytujący projekt, jaram sie !

Pierwszy oddział Trollkinów już na warsztacie.
Baaardzo fajnie to wyszło. Tak mnie ciekawi ile mogło Ci wyjść czasu na jedną figurkę - średnio oczywiście. Mnie się też wdaje, że nawet z bliska wyglądałyby znacznie lepiej niż połowy ludzi, którzy "chwalą się" swoim malowaniem, nad którym spędzili pewnie po kilka godzin nad jedną figurką

.
EDIT: poza tym podoba mi się Twój sposób prezentacji, a nie dziesięć zdjęć tej samej figurki z każdej strony.....
Re: Nasze pomalowane figurki
: 02 wrz 2021, 07:54
autor: Cyel
shod pisze: ↑02 wrz 2021, 07:39
Cyel pisze: ↑25 sie 2021, 14:12
Z kronikarskiego obowiązku - zawartość pudła z Łowcami AD 2114. Malowanie skończone - wreszcie będzie można zagrać
Wszystko malowane równocześnie i na szybko, bo figurki (jakby ktoś być ciekaw) to taki planszówkowy standard - tanio i jakość słabiutka, ale przynajmniej gra nie kosztuje fortuny. W zasadzie niemal same Contrasty i chamski drybrush pędzlem grubości kciuka. Na stół wystarczy, ale z bliska lepiej się nie przyglądać
Chciałem to już skończyć, bo czeka na mnie zaczęcie nowej armii do najlepszej gry świata - Warmachine

Fajnie zaczynać taki nowy, ekscytujący projekt, jaram sie !

Pierwszy oddział Trollkinów już na warsztacie.
Baaardzo fajnie to wyszło. Tak mnie ciekawi ile mogło Ci wyjść czasu na jedną figurkę - średnio oczywiście. Mnie się też wdaje, że nawet z bliska wyglądałyby znacznie lepiej niż połowy ludzi, którzy "chwalą się" swoim malowaniem, nad którym spędzili pewnie po kilka godzin nad jedną figurką

.
EDIT: poza tym podoba mi się Twój sposób prezentacji, a nie dziesięć zdjęć tej samej figurki z każdej strony.....
Oj, gdybym pomalował ładnie to na pewno bym się chwalił ujęciami z bliska i z różnych stron

ale to naprawdę była maksymalna chamówa, jakiej nigdy bym nie odwalił na figurkach lepszej jakości, stąd pokazuję tylko całokształt. Nie mierzyłem czasu ale myślę że średnio mogło być w okolicach 5 minut na sztukę.
Re: Nasze pomalowane figurki
: 05 wrz 2021, 22:53
autor: Gromb
Tym razem Potwory z Mysthea od Galakty. Przeleżały 3 miesiące psikniete podkładem i wiem już , że nie wolno zostawiać tak figurek. Po tym czasie farba nie chciała trzymać się podkładu i zachowywala się hydrofobowo. Jak ja się umęczyłem, zanim je pomalowałem. Zostali jeszcze bohaterowie i olbrzymi Volfyrion do pomalowania.
Re: Nasze pomalowane figurki
: 07 wrz 2021, 11:58
autor: 13thSON
No ja się właśnie nad tym zastanawiałem kiedyś, jak ludzie malują że czasami popsikają podkładem a potem to leży. Albo jeszcze tym grają. Jak to potem malować ?!
Re: Nasze pomalowane figurki
: 07 wrz 2021, 21:21
autor: hipcio_stg
Re: Nasze pomalowane figurki
: 14 wrz 2021, 11:56
autor: BOLLO
Nareszcie ukończone własnoręcznie wykonane figurki do Świata Dysku.
Re: Nasze pomalowane figurki
: 17 wrz 2021, 16:29
autor: Gromb
Mysthea, bohaterowie zostali ukończeni. Tym razem nie czekali kilku miesięcy pokryci podkładem, to i malowanie było bardziej przyjemne
Re: Nasze pomalowane figurki
: 17 wrz 2021, 21:53
autor: Cyel
Pierwszy oddział do nowej armii do Warmachine & Hordes... Trollkin Fennblades
Ekscytująco jest zaczynać taki nowy projekt do najlepszej gry na świecie

Re: Nasze pomalowane figurki
: 17 wrz 2021, 22:22
autor: BOLLO
Jak zwykle przekozacko

Edit: co to za farbka na tych zbrojach?
Re: Nasze pomalowane figurki
: 17 wrz 2021, 23:54
autor: Cyel
BOLLO pisze: ↑17 wrz 2021, 22:22
Jak zwykle przekozacko

Edit: co to za farbka na tych zbrojach?
Dzięki:)!
Vallejo Hammered Copper, na to kontrast Wyldwood, lekki drybrush znów Copper i jeezcze lżejszy srebrnym.
Re: Nasze pomalowane figurki
: 21 wrz 2021, 14:37
autor: Irr3versible
Skończyłem Podróże, zbliża się nowy dodatek a starego jeszcze nie ograliśmy... zmobilizowałem się.
Malowane na przestrzeni dwóch lat, taki jestem systematyczny. W między czasie malowałem też inne gry, ale tą jako pierwszą skończyłem od a do z.
Za dużo by wrzucać wszystko indywidualnie. Nadal bardzo początkujący ze mnie malarz; ba fajnie wyglądają początkowe figurki vs końcowe - oczywiście nic nie poprawiam, ma mobilizować (widać jakiś postęp).
Poglądowe, plus kilka ujęć w spoilerze gdzie też widać że bazy 'upiększyłem' zaroślami już po zabezpieczeniu matowym - ale oczy pająków poprawiłem błyszczącym
Re: Nasze pomalowane figurki
: 21 wrz 2021, 15:08
autor: Cyel
A u mnie do Fennblade'ów dołączyło dwóch solosów i pierwsza lekka bestia - Basher.

Re: Nasze pomalowane figurki
: 21 wrz 2021, 18:44
autor: lazarro
Irr3versible pisze: ↑21 wrz 2021, 14:37
Skończyłem Podróże, zbliża się nowy dodatek a starego jeszcze nie ograliśmy... zmobilizowałem się.
Malowane na przestrzeni dwóch lat, taki jestem systematyczny. W między czasie malowałem też inne gry, ale tą jako pierwszą skończyłem od a do z.
Za dużo by wrzucać wszystko indywidualnie. Nadal bardzo początkujący ze mnie malarz; ba fajnie wyglądają początkowe figurki vs końcowe - oczywiście nic nie poprawiam, ma mobilizować (widać jakiś postęp).
Poglądowe, plus kilka ujęć w spoilerze gdzie też widać że bazy 'upiększyłem' zaroślami już po zabezpieczeniu matowym - ale oczy pająków poprawiłem błyszczącym
Ładnie pomalowane i widać nawet te "Pierwsze". Gratuluję wytrwałości i ukończenia malowania całości bo sam maluję co jakiś czas i wiem ile czasu to zajmuje. Obecnie maluję podstawkę descenta i brakuje mi 4 małych i 4 dużych figurek do zakończenia malowania. Zakończoną w malowaniu mam podstawkę CDMD, podstawkę S&S. Zaczynałem od Blood Rage ale pomalowałem tylko 1 klan i zostawiłem na rzecz S&S. Zastanawiam się także nad wrzuceniem swoich figurek...
Re: Nasze pomalowane figurki
: 22 wrz 2021, 10:47
autor: 13thSON
Cyel pisze: ↑21 wrz 2021, 15:08
A u mnie do Fennblade'ów dołączyło dwóch solosów i pierwsza lekka bestia - Basher.
Jaki kolor użyłeś na jako kolor skóry tych postaci ?
Re: Nasze pomalowane figurki
: 22 wrz 2021, 10:56
autor: vikingowa
Mój plan na przyszłe dni to zero grania i 100% malowania bo nienawidzę grać szarakami a ta gra woła mnie z Kallaxa nawet jak śpię
DESCENT: LEGENDS OF THE DARK
Re: Nasze pomalowane figurki
: 22 wrz 2021, 10:58
autor: BOLLO
Nadal bardzo początkujący ze mnie malarz
Ahhh ta fałszywa skromność
Figsy wyszy ci fenomenalnie....smok to demon to już odlot. Aerografem go robiłeś?
Re: Nasze pomalowane figurki
: 22 wrz 2021, 11:40
autor: Cyel
13thSON pisze: ↑22 wrz 2021, 10:47
Cyel pisze: ↑21 wrz 2021, 15:08
A u mnie do Fennblade'ów dołączyło dwóch solosów i pierwsza lekka bestia - Basher.
Jaki kolor użyłeś na jako kolor skóry tych postaci ?
To po prostu contrast Gryph Charger Grey. Na dowódcach i dużych bestiach pewnie pokuszę się o dodatkowe rozjaśnienia ale na regularnych typkach mi się nie chciało

Re: Nasze pomalowane figurki
: 22 wrz 2021, 19:57
autor: gal_malutkix
Malowanie figurek z Nemesis rozpoczęte od Adultów i larw.