Re: Lost Ruins of Arnak / Zaginiona wyspa Arnak (Michal "Elwen" Stach, Michaela “Mín” Stachova)
: 19 kwie 2022, 16:48
Z moich 3 partii z dodatkiem (postaciami i nowymi kartami, świątynia węża z podstawki) na 2 graczy:
- warto wziąć pod uwagę, że na 2 graczy 1. gracz jest pierwszy trzy razy i pierwszym graczem powinien zostać ten używający ,,trudniejszej w obsłudze" (wg instrukcji) postaci;
- postaci są dość zbalansowane - kapitan vs mistyk przy drugiej partii mieli 3 punkty różnicy na koniec
- dynamika rozwoju postaci jest bardzo różna - niektóre ,,odpalają" się dużo później;
- odkrywa się o niebo więcej - gra jest mniej ciasna z nowymi kartami i specjalnymi umiejkami postaci i wyżej dociera na torze badań;
- nowe karty mają dużo bardziej dominionowe akcje - przejrzyj talię, odłóż w dowolnej kolejności; mają też dużo więcej alternatyw rozłącznych - akcja z karty albo/albo, co sprawia, że to bardziej deckbuilding niż poprzednio, a mniej worker placement;
- jest dobrze, jest serio cholernie dobrze. W przypadku dodatku do Bonfire albo El Dorado nie mam poczucia, że koniecznie chcę przetestować każdą kombinacją startowego zwierzaka, żeby nauczyć się pod nie grać. Tu natomiast aż korci, żeby pograć każdą postacią (i wygrać tym cholernym mistykiem!).
Rewelacyjny dodatek... a tory jeszcze nieruszone (swoją drogą pomysły na te nowe tory zostały częściowo wdrożone również wcześniej w kampanii solo).
- warto wziąć pod uwagę, że na 2 graczy 1. gracz jest pierwszy trzy razy i pierwszym graczem powinien zostać ten używający ,,trudniejszej w obsłudze" (wg instrukcji) postaci;
- postaci są dość zbalansowane - kapitan vs mistyk przy drugiej partii mieli 3 punkty różnicy na koniec
- dynamika rozwoju postaci jest bardzo różna - niektóre ,,odpalają" się dużo później;
- odkrywa się o niebo więcej - gra jest mniej ciasna z nowymi kartami i specjalnymi umiejkami postaci i wyżej dociera na torze badań;
- nowe karty mają dużo bardziej dominionowe akcje - przejrzyj talię, odłóż w dowolnej kolejności; mają też dużo więcej alternatyw rozłącznych - akcja z karty albo/albo, co sprawia, że to bardziej deckbuilding niż poprzednio, a mniej worker placement;
- jest dobrze, jest serio cholernie dobrze. W przypadku dodatku do Bonfire albo El Dorado nie mam poczucia, że koniecznie chcę przetestować każdą kombinacją startowego zwierzaka, żeby nauczyć się pod nie grać. Tu natomiast aż korci, żeby pograć każdą postacią (i wygrać tym cholernym mistykiem!).
Rewelacyjny dodatek... a tory jeszcze nieruszone (swoją drogą pomysły na te nowe tory zostały częściowo wdrożone również wcześniej w kampanii solo).