GRY-PLANSZOWE.pl

Nie zgodze sie tylko z punktem pierwszym....nie, nie mogli nic nie odpisac. To by ich pograzylo zupelnie

Jak dla mnie mamy do czynienia z działaniem słusznym i właściwym, oraz do pewnego stopnia godnym pochwały. Dużo i gęsto jest o tym, że Galakta ma w nosie, nie zależy im, sam dokładałem cegiełkę niezadowolenia przy każdym byku. Tutaj mamy do czynienia z bardzo odpowiedzialnym podejściem firmy i pozostaje mi jedynie przyklasnąć i dodać "dobra robota!" Podręcznikowy przykład reperacji wizerunku i zadośćuczynienia konsumentom. Super pomysł, żeby dorzucić coś ekstra, bo to miłe zaskoczenie.

Zastanawia mnie tylko to tajemnicze "podjęliśmy kroki na przyszłość". Kroki mogą być różne. Zatrudniliśmy dodatkową osobę, czy wyrzuciliśmy starą? Pudełko to akurat nie błąd tłumaczenia, ale zawsze jak dochodzi do błędów na kartach to ktoś woła "zwolnić tłumacza", a ja zawsze wtedy myślę, że jeśli firma zrobiłaby coś takiego, to wtedy jakaś biedna dusza dostanie zadanie tłumaczenia bez uprzedniej znajomości zakumulowanych terminów i słów kluczowych, co prowadzi do większej ilości błędów, kolejnych okrzyków "zwolnić tłumacza" itp itd. Tak więc ciekawe co to za kroki, ale może nie musimy wiedzieć jak robiona jest kiełbasa, a lepiej skupić się na "po owocach ich poznacie".

Tak czy siak, zachowanie Galakty na wielki plus. Oby tylko proces rozsyłania uzupełnień przebiegł bezproblemowo. Pora teraz na spokojnie ogarnąć ostatnie pudełko i zobaczyć, jak to wychodzi w praniu.

Dobra, to skoro temat tłumaczenia i waszych głosów którą edycję wolicie mamy z głowy to zadam jeszcze jedno pytanie.
Ile gra traci w opcji solo? I nie pytam o klimat, ani o to, że z kimś raźniej, bo samemu to wiadomo. Chodzi mi mechanicznie o ile gra jest uboższa? W WP LCG była to mechanika Dystans/Obrońca, ewentualnie niektóre karty oddziaływujące na innych graczy były bezużyteczne lub zwyczajnie słabsze. Dodatkowo niektóre scenariusze mocno cierpiały na grywalności, bo okazywały się nie do przejścia. Czy tutaj jest podobnie? Do tego stopnia, że gdy grywacie solo to gracie na tzw dwie ręce?

Pastorkris pisze: ↑05 lip 2018, 09:21 Dobra, to skoro temat tłumaczenia i waszych głosów którą edycję wolicie mamy z głowy to zadam jeszcze jedno pytanie.
Ile gra traci w opcji solo? I nie pytam o klimat, ani o to, że z kimś raźniej, bo samemu to wiadomo. Chodzi mi mechanicznie o ile gra jest uboższa? W WP LCG była to mechanika Dystans/Obrońca, ewentualnie niektóre karty oddziaływujące na innych graczy były bezużyteczne lub zwyczajnie słabsze. Dodatkowo niektóre scenariusze mocno cierpiały na grywalności, bo okazywały się nie do przejścia. Czy tutaj jest podobnie? Do tego stopnia, że gdy grywacie solo to gracie na tzw dwie ręce?

Niektóre scenariusze pod solo będą trudniejsze do przejścia, ponieważ po prostu jest w nich więcej lokacji i więcej biegania. I też nie każda postać radzi sobie sensownie w true solo.
Kart, które są mają sens w grze tylko w grupie jest stosunkowo niewiele (dosłownie kilka).
Ale też nic nie stoi na przeszkodzie, by samemu prowadzić dwie postacie. Też się da.

Pastorkris pisze: ↑05 lip 2018, 09:21 Dobra, to skoro temat tłumaczenia i waszych głosów którą edycję wolicie mamy z głowy to zadam jeszcze jedno pytanie.
Ile gra traci w opcji solo? I nie pytam o klimat, ani o to, że z kimś raźniej, bo samemu to wiadomo. Chodzi mi mechanicznie o ile gra jest uboższa? W WP LCG była to mechanika Dystans/Obrońca, ewentualnie niektóre karty oddziaływujące na innych graczy były bezużyteczne lub zwyczajnie słabsze. Dodatkowo niektóre scenariusze mocno cierpiały na grywalności, bo okazywały się nie do przejścia. Czy tutaj jest podobnie? Do tego stopnia, że gdy grywacie solo to gracie na tzw dwie ręce?

Nie za wiele, albo nic =) Są karty działajace tylko w multi. Są karty, lepiej działające w multi. Ale są i odwrotnie, karty działajace lepiej solo =) Chociaż tych mniej.
Oj tam nie do przejścia w lotrze, do przejścia. Tylko np za 30 podejściem Zależy kto ma gdzie limit ustawiony i nazywa to niemozliwym już. Ale zgadzam się, że zdarzają się tam questy mega niezbalansowane na liczbę graczy i wiele zależy od szczęścia.
Tutaj? Tutaj nie, chociaż jest trudniej solo.. ale nie niemożliwie. Ale też jest trudno we dwójkę czy i we czwórkę. W lotrze w tych questach np grając w czterech to nawet człowiek nie musiał zbytnio talii składać z głową, bo wystarczyła liczba graczy ;P Solo napewno będzie więcej porażek lub szybciej nadejdą, ale jak już się pozna scenariusze to można dość optymalizować ruchy
Zasady Peril i Hidden może trochę tracą grając solo, ale też nie wiele =)
Jak gram na dwie, trzy cztery ręce to tylko dlatego że tak wolę w danym momencie. Z taką samą chęcią wsiadam do gry na solo co jakiś czas. Ale tak samo w lotra, na solo i na 4 ręcę zagrywam [generalnie nie zaliczam sobie questu jak nie przejdę we wszystkich kombinacjach ;P a to że od czasu do czasu z kimś zagram to i tak nie wlicza się to] Ale generalnie dwójka badaczy solo to mój ulubiony tryb.
I tak na solo i tak polecam dwa CSy, a wtedy też spokojnie można grać już dwoma badaczami

Swoją droga chętnie zapłaciłbym za taki dodatkowy zestaw - ten gratisowy bardzo fajny ale ostatecznie to mało żetonów. Ciekawe czy Galakta zakłada późniejszą możliwość sprzedaży takich rzeczy.

Gra absolutnie nic nie traci solo, imho jeszcze zyskuje, bo musisz naprawdę pokminic nad deckiem.
Sam gram solo, ew na dwie ręce. A najczęściej wymiennie, z rpgowymi wstawkami...tzn po tym jak moje dziewczyny wyszły cało z orient express u, Jenny dostała list , i musiała wrócić i sprawdzić co się dzieje na starych śmieciach (fanatek)
Ale na mnie nie patrz, CoC to mój ukochany system od lat 90 tych (ahhh ta edycja zewu w twardej okładce z oczkiem) hihi

Czy orientujecie się czy planowany jest dodruk wersji PL? Widzę, że nakład Dziedzictwa Dunwich (big box) już się wyczerpał.

voo pisze: ↑05 lip 2018, 12:51 Czy orientujecie się czy planowany jest dodruk wersji PL?

Patrz na stronę ffg, Galakta sama z siebie dodruku nie zrobi, musi czekać na oficjalny - https://www.fantasyflightgames.com/en/upcoming/

voo pisze: ↑05 lip 2018, 12:51 Widzę, że nakład Dziedzictwa Dunwich (big box) już się wyczerpał.

Współczuję tym co nie zdarzyli kupić, jednak ciesze się, bo to dobry znak - wydawnictwo nie powinno zaprzestać wydawania wersji PL.

Zaczynam się domyślać, skąd się ten błąd pojawił. Oto pudełko w wersji EN:

Ciekawym jak załatwi to FFG

nijak, to jest sciema

Ale jak już mam Waszą uwagę, to podobne pudełko, bo bez wady, z zakładkami, mogę komuś sprzedać za jakieś dobre piwo. Najchętniej odbiór osobisty w Poznaniu. Mnie pudełko zbędne, bo karty trzymam w skrzynce, w dodatku pionowo (zakładki są poziomie).

generalnie to pudelko jakies dziwne jest. zdecydowanie za szerokie.
ja swoje karty tez trzymam w skrzynce, wiec pudlo oddaje kumplowi.

rattkin pisze: ↑05 lip 2018, 18:45 Ale jak już mam Waszą uwagę, to podobne pudełko, bo bez wady, z zakładkami, mogę komuś sprzedać za jakieś dobre piwo. Najchętniej odbiór osobisty w Poznaniu. Mnie pudełko zbędne, bo karty trzymam w skrzynce, w dodatku pionowo (zakładki są poziomie).

Chętnie przygarnę z odbiorem w Poznaniu.

Może to tylko zbieg okoliczności, ale zauważyłem, że Galakta zaczęła więcej dbać o klienta, gdy Asmodee kupiło Rebela. Do tego momentu mieli wszystko i wszystkich w d...pie.

Hehehe, rynek zareagował na brak Dziedzictwa w sklepach, i ceny na wtórnym poszybowały. Dziś widziałem Dziedzictwo na olx za 180zl xD

Goldberg pisze: ↑06 lip 2018, 08:52 Hehehe, rynek zareagował na brak Dziedzictwa w sklepach, i ceny na wtórnym poszybowały. Dziś widziałem Dziedzictwo na olx za 180zl xD

Myślałem, żeby kupić na handel sztukę czy dwie, ale mam za mało cebulochlorianów we krwi.

Widzisz ja jakoś nigdy tego nie rozumiałem z tą cebulą....no bo gdybym miał nieotwarte pudełko, i ktoś chciałby je ode mnie kupić za 200zl, to czemu miałbym mu nie sprzedać? Przecież to nie zmusilem do kupna....

W Stanach dodruk był rok temu, na razie na stronie FFG wszystko dostępne więc nie wróży to dobrze dla tych którzy czekają na dodruk PL.

BTW da się gdzieś w Polsce kupić Arkham Horror Novellas?

Gamelord, planszostrefa...

Goldberg pisze: ↑06 lip 2018, 09:18 Widzisz ja jakoś nigdy tego nie rozumiałem z tą cebulą....no bo gdybym miał nieotwarte pudełko, i ktoś chciałby je ode mnie kupić za 200zl, to czemu miałbym mu nie sprzedać? Przecież to nie zmusilem do kupna....

Bo cebula dotyczy tego jak to pudełko pozyskałeś oraz przede wszystkim w jakim celu

A jak kupiłeś dwa, i jedno specjalnie na handel to co?

Goldberg pisze: ↑06 lip 2018, 13:24 A jak kupiłeś dwa, i jedno specjalnie na handel to co?

To jest to taki sam proceder jaki uprawiają sklepy i ludzie od dawien dawna.
Kupują taniej, aby sprzedać drożej z zyskiem. Z pewnym ryzykiem, że im nie wyjdzie.
Nic nowego.

Ano, dla tego nie rozumiem czemu inni mają o to...wiadomo co