True story. Nie ma dużo gier w mojej kolekcji, które mogą się pochwalić liczbą partii 100+. Zakup spokojnie się zwrócił i chociaż rozwój tego tytułu nie jest zbyt dobrze przemyślany, to i tak sam tytuł uważam za świetną planszówkę.Silesia Settlers pisze:Ogólnie to po wielu grach wiele można tej grze zarzucić ale nie zmienia to faktu że "po wielu grach" co jest wyznacznikiem tego że zakup tej gry był opłacalny.
Osadnicy: Narodziny Imperium (Ignacy Trzewiczek)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Bary
- Posty: 3064
- Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 73 times
- Been thanked: 47 times
- Kontakt:
Re: Osadnicy: Narodziny Imperium (Imperial Settlers)
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
-
- Posty: 1132
- Rejestracja: 12 lip 2015, 16:47
- Lokalizacja: Gostyń (Wlkp)
- Has thanked: 113 times
- Been thanked: 133 times
Re: Osadnicy: Narodziny Imperium (Imperial Settlers)
toblakai - szanuję twoje zdanie, mam jednak prawo do swojego. Dziękuję za zwrócenie uwagi na pewno przemyślę swoją postawę.
"Errare humanum est"
Re: Osadnicy: Narodziny Imperium (Imperial Settlers)
W sklepiku Portalu pojawiły się dwa nowe mini dodatki!
Re: Osadnicy: Narodziny Imperium (Imperial Settlers)
Ależ mam teraz mętlik w głowie... Ogólnie Osadnicy bardzo mi się spodobali, to moja (i mojej drugiej połówki) pierwsza, bardziej zaawansowana gra i wciągnęła nas na tyle, że zapragnęliśmy więcej. Stąd też pomysł na dodatki. Pomyślałem, że najlepiej będzie zakupić wszystkie skoro gra nam się tak podoba, ale teraz widzę, że to nie jest takie kolorowe na jakie wygląda i nie wystarczy po prostu wtasować wszystkich kart i grać sobie nimi, bo trzeba budować talie itp...
Stąd moje pytanie do was, tych mniej i bardziej doświadczonych - co nam polecicie? Chcemy ogólnie "więcej", więcej urozmaiceń do Osadników, nie spinamy się na jakieś profesjonalne, turniejowe rozgrywki, chcemy dodać do gry jakieś ciekawe elementy, ale też nie chcemy sobie zniszczyć gry dlatego prosiłbym o poradę co dokupić. Widzę tu wiele niepochlebnych opinii nt. Atlantydów dlatego trochę się do nich zraziłem po tym, ale np. Aztekowie? Albo te mini-dodatki KPP i 3PzB. Będzie nam się dalej fajnie grało jak sobie te dodatki po prostu wtasujemy i tyle?
Z góry dziękuję za jakieś porady dla początkujących aczkolwiek wciągniętych graczy O:NI.
Stąd moje pytanie do was, tych mniej i bardziej doświadczonych - co nam polecicie? Chcemy ogólnie "więcej", więcej urozmaiceń do Osadników, nie spinamy się na jakieś profesjonalne, turniejowe rozgrywki, chcemy dodać do gry jakieś ciekawe elementy, ale też nie chcemy sobie zniszczyć gry dlatego prosiłbym o poradę co dokupić. Widzę tu wiele niepochlebnych opinii nt. Atlantydów dlatego trochę się do nich zraziłem po tym, ale np. Aztekowie? Albo te mini-dodatki KPP i 3PzB. Będzie nam się dalej fajnie grało jak sobie te dodatki po prostu wtasujemy i tyle?
Z góry dziękuję za jakieś porady dla początkujących aczkolwiek wciągniętych graczy O:NI.
- Bary
- Posty: 3064
- Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 73 times
- Been thanked: 47 times
- Kontakt:
Re: Osadnicy: Narodziny Imperium (Imperial Settlers)
Proponuję dokupić KPP i Azteków. Pierwszy doda więcej różnorodności do istniejących nacji plus fajną mechanikę otwartej produkcji. Drugi dodaje ciekawą, ale nie przekombinowaną nację.
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Re: Osadnicy: Narodziny Imperium (Imperial Settlers)
Najłatwiej będzie po prostu kupić Azteków Zawsze masz nową frakcję i bez problemów z urozmaicaniem gry.
Ja ogólnie wszystko zawsze mieszam i nie buduję żadnych talii - szkoda życia, a grać się i tak dobrze da.
Ja ogólnie wszystko zawsze mieszam i nie buduję żadnych talii - szkoda życia, a grać się i tak dobrze da.
Osoby z Wrocławia zapraszam do wrocławskiej grupy facebookowej zrzeszającej miłośników gier strategicznych i wojennych
-
- Posty: 555
- Rejestracja: 20 lut 2012, 10:00
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 35 times
- Been thanked: 27 times
Re: Osadnicy: Narodziny Imperium (Imperial Settlers)
Ja mam wszystkie dodatki i wszystko wymieszane ze sobą. Gram bez żadnego budowania tali i nikt nie narzeka z grających.winner4 pisze:Ależ mam teraz mętlik w głowie... Ogólnie Osadnicy bardzo mi się spodobali, to moja (i mojej drugiej połówki) pierwsza, bardziej zaawansowana gra i wciągnęła nas na tyle, że zapragnęliśmy więcej. Stąd też pomysł na dodatki. Pomyślałem, że najlepiej będzie zakupić wszystkie skoro gra nam się tak podoba, ale teraz widzę, że to nie jest takie kolorowe na jakie wygląda i nie wystarczy po prostu wtasować wszystkich kart i grać sobie nimi, bo trzeba budować talie itp...
Stąd moje pytanie do was, tych mniej i bardziej doświadczonych - co nam polecicie? Chcemy ogólnie "więcej", więcej urozmaiceń do Osadników, nie spinamy się na jakieś profesjonalne, turniejowe rozgrywki, chcemy dodać do gry jakieś ciekawe elementy, ale też nie chcemy sobie zniszczyć gry dlatego prosiłbym o poradę co dokupić. Widzę tu wiele niepochlebnych opinii nt. Atlantydów dlatego trochę się do nich zraziłem po tym, ale np. Aztekowie? Albo te mini-dodatki KPP i 3PzB. Będzie nam się dalej fajnie grało jak sobie te dodatki po prostu wtasujemy i tyle?
Z góry dziękuję za jakieś porady dla początkujących aczkolwiek wciągniętych graczy O:NI.
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 447 times
- Been thanked: 318 times
Re: Osadnicy: Narodziny Imperium (Imperial Settlers)
Czy jeśli chodzi o dodatek KPP jest sens tworzyć talię czy po prostu wtasować wszystko jak leci?
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
- Bary
- Posty: 3064
- Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 73 times
- Been thanked: 47 times
- Kontakt:
Re: Osadnicy: Narodziny Imperium (Imperial Settlers)
Jest sens tworzyć talię. Jest wtedy mniejsze rozmycie.Dr. Nikczemniuk pisze:Czy jeśli chodzi o dodatek KPP jest sens tworzyć talię czy po prostu wtasować wszystko jak leci?
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 447 times
- Been thanked: 318 times
Re: Osadnicy: Narodziny Imperium (Imperial Settlers)
Podstawka+KPP
W ogóle nie obczajam tej gry.
W ostatniej partii solo grając egiptem miałem 52pkt, a na koniec gry zostało mi 21 złota. I co z tego jak lipa była z produkcją robotników, nie podeszły mi karty produkcyjne, więc nie było za co dobierać kart. I to mnie frustruje w tej grze, bo albo mam masę surowców ale nie mam możliwości kupowania kart, albo mam karty a brak surowców.
W innych grach to jak ci zostaną surowce to na koniec gry masz za nie PZ ale w Osadnikach musisz obejść się smakiem.
Oczywiście zgadzam się z tym że jestem w Osadników cienki jak sik pająka.
Wobec tego mam pytanie: Jakim cudem jesteście w stanie przekopać całą talię frakcyjną bo dla mnie to czarna magia i po prostu odpycha mnie to od tej gry?
W ogóle nie obczajam tej gry.
W ostatniej partii solo grając egiptem miałem 52pkt, a na koniec gry zostało mi 21 złota. I co z tego jak lipa była z produkcją robotników, nie podeszły mi karty produkcyjne, więc nie było za co dobierać kart. I to mnie frustruje w tej grze, bo albo mam masę surowców ale nie mam możliwości kupowania kart, albo mam karty a brak surowców.
W innych grach to jak ci zostaną surowce to na koniec gry masz za nie PZ ale w Osadnikach musisz obejść się smakiem.
Oczywiście zgadzam się z tym że jestem w Osadników cienki jak sik pająka.
Wobec tego mam pytanie: Jakim cudem jesteście w stanie przekopać całą talię frakcyjną bo dla mnie to czarna magia i po prostu odpycha mnie to od tej gry?
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
-
- Posty: 84
- Rejestracja: 14 maja 2016, 09:47
- Been thanked: 1 time
Re: Osadnicy: Narodziny Imperium (Imperial Settlers)
Taka frakcja, masz Egipcjanami mniejsze możliwości dociągu za większe pole manewru przy budowaniu budynków (Łatwiej płacić złotem).Dr. Nikczemniuk pisze:Podstawka+KPP
Wobec tego mam pytanie: Jakim cudem jesteście w stanie przekopać całą talię frakcyjną bo dla mnie to czarna magia i po prostu odpycha mnie to od tej gry?
Mi udało się tylko japończykami i rzymianami. Ale możliwe że to też przez to że nam nie chce się już budować talii, tylko wrzucamy całe 40 kart.
- Bary
- Posty: 3064
- Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 73 times
- Been thanked: 47 times
- Kontakt:
Re: Osadnicy: Narodziny Imperium (Imperial Settlers)
Łap!Dr. Nikczemniuk pisze:Podstawka+KPP
W ogóle nie obczajam tej gry.
W ostatniej partii solo grając egiptem miałem 52pkt, a na koniec gry zostało mi 21 złota. I co z tego jak lipa była z produkcją robotników, nie podeszły mi karty produkcyjne, więc nie było za co dobierać kart. I to mnie frustruje w tej grze, bo albo mam masę surowców ale nie mam możliwości kupowania kart, albo mam karty a brak surowców.
W innych grach to jak ci zostaną surowce to na koniec gry masz za nie PZ ale w Osadnikach musisz obejść się smakiem.
Oczywiście zgadzam się z tym że jestem w Osadników cienki jak sik pająka.
Wobec tego mam pytanie: Jakim cudem jesteście w stanie przekopać całą talię frakcyjną bo dla mnie to czarna magia i po prostu odpycha mnie to od tej gry?
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 447 times
- Been thanked: 318 times
Re: Osadnicy: Narodziny Imperium (Imperial Settlers)
Trzewiczek wzorował się na grze komputerowej typu RTS, strategicznej, Settlers.
Tylko że między nimi jest zasadnicza różnica. W Settlersach na dzień dobry masz jakichś pracowników których wysyłasz do pozyskiwania surowców, kiedy masz już jakieś surowce to wtedy działasz dalej. Ale w Osadnikach jest inaczej, a właściwie wszystko sprowadza się do losowego dociągu kart, który czasem po prostu wypacza rozgrywkę.
W pierwszej erze dojdą ci karty typu akcja/cecha i stoisz w miejscu. A zatem cała gra opiera się na szczęśliwym/totolotek splocie wydarzeń/dociągu.
Czyli tak naprawdę idealna rozgrywka w Osadnikach to taka gdzie układ kart a tym samym ich dociąg byłby po naszej myśli. Czyli 100% satysfakcji. Przy kiepskim dociągu kart gra potrafi się szybko skończyć i nie dać satysfakcji z samej rozgrywki (mam kupę surowców ale nie mam kart i niestety muszę zakończyć grę).
Np. takie Zamki Burgundii, możesz uzyskać kiepski wynik, ale mimo wszystko możesz mieć satysfakcję z samej rozgrywki.
Naszła mnie taka opcja, gdyby tak rozbić talię zwykłą/frakcyjną na trzy stosy, karty produkcja/akcja/cecha. Nadal masz losowy dociąg kart ale sam decydujesz z którego stosu dociągasz, czy będzie to produkcja/akcja/cecha. Biorę się za testy i liczę na epickość kolejnych rozgrywek...
Dzięki Bary za wskazówki, ale nie wiem kiedy sam do tego dojdę...
Tylko że między nimi jest zasadnicza różnica. W Settlersach na dzień dobry masz jakichś pracowników których wysyłasz do pozyskiwania surowców, kiedy masz już jakieś surowce to wtedy działasz dalej. Ale w Osadnikach jest inaczej, a właściwie wszystko sprowadza się do losowego dociągu kart, który czasem po prostu wypacza rozgrywkę.
W pierwszej erze dojdą ci karty typu akcja/cecha i stoisz w miejscu. A zatem cała gra opiera się na szczęśliwym/totolotek splocie wydarzeń/dociągu.
Czyli tak naprawdę idealna rozgrywka w Osadnikach to taka gdzie układ kart a tym samym ich dociąg byłby po naszej myśli. Czyli 100% satysfakcji. Przy kiepskim dociągu kart gra potrafi się szybko skończyć i nie dać satysfakcji z samej rozgrywki (mam kupę surowców ale nie mam kart i niestety muszę zakończyć grę).
Np. takie Zamki Burgundii, możesz uzyskać kiepski wynik, ale mimo wszystko możesz mieć satysfakcję z samej rozgrywki.
Naszła mnie taka opcja, gdyby tak rozbić talię zwykłą/frakcyjną na trzy stosy, karty produkcja/akcja/cecha. Nadal masz losowy dociąg kart ale sam decydujesz z którego stosu dociągasz, czy będzie to produkcja/akcja/cecha. Biorę się za testy i liczę na epickość kolejnych rozgrywek...
Dzięki Bary za wskazówki, ale nie wiem kiedy sam do tego dojdę...
Ostatnio zmieniony 15 mar 2017, 14:50 przez Dr. Nikczemniuk, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
- Bary
- Posty: 3064
- Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 73 times
- Been thanked: 47 times
- Kontakt:
Re: Osadnicy: Narodziny Imperium (Imperial Settlers)
Trzewik nigdy nie twierdził, że robi grę planszową na wzór komputerowych Settlersów. Zapożyczył jedynie motyw. Co do samej losowości- oczywiście, że takowa będzie, toż to gra karciana. Jednakże rozgrywkę, mimo losowości, można z powodzeniem kontrolować, kwestia ogrania. Rozbicie talii frakcyjnej na osobne stosy imo zbytnio ułatwi grę. Wtedy można już będzie naprawdę niebotyczne wyniki otrzymywać. Ale w gruncie rzeczy chodzi o to, żeby mieć fun więc czemu nie...
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 930 times
Re: Osadnicy: Narodziny Imperium (Imperial Settlers)
Dociąg, dociąg, dociąg. Maksymalizuj gdzie się da. Więcej kart, więcej opcji. To jest taka gra, że pierwsze 3 rundy nic się wlaściwie nie robi, tylko dociąga przez 10 minut. Ostatnie dwie rundy gra się pozostałą godzinę.
Re: Osadnicy: Narodziny Imperium (Imperial Settlers)
Dlatego najbardziej cennymi "surowcami" na początku są karty i ludziki, warto o tym pamiętać ( i nie pozbywaj się kart zbyt łatwo, nigdy nie trać okazji by złupić jakieś karty za ludzi / karty) etc. Wyniki 80+ mam w miarę często, a gram raczej rzadko.
Osoby z Wrocławia zapraszam do wrocławskiej grupy facebookowej zrzeszającej miłośników gier strategicznych i wojennych
-
- Posty: 1132
- Rejestracja: 12 lip 2015, 16:47
- Lokalizacja: Gostyń (Wlkp)
- Has thanked: 113 times
- Been thanked: 133 times
Re: Osadnicy: Narodziny Imperium (Imperial Settlers)
Bary a pozostałe frakcje? Bo w tym linku tylko Barbarzyńcy. Świetny poradnik.
edit: Na jednym z ostatnich filmików lub podcaście (nie pamiętam) prezes potwierdził druk tych zmienionych kart z podstawki czy Portal mógłby odpowiedzieć konkretniej kiedy można ich się spodziewać?
edit: Na jednym z ostatnich filmików lub podcaście (nie pamiętam) prezes potwierdził druk tych zmienionych kart z podstawki czy Portal mógłby odpowiedzieć konkretniej kiedy można ich się spodziewać?
"Errare humanum est"
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 447 times
- Been thanked: 318 times
Re: Osadnicy: Narodziny Imperium (Imperial Settlers)
Rozegrałem kolejną solówkę Egipcjanami, podstawka+KPP.
Karty frakcyjne/zwykłe rozbiłem na produkcyjne i akcja/cecha, czyli po dwa stosy.
Wnioski:
-super sprawa dla świeżaka, no i masz na starcie to w co chcesz iść, dobierasz albo karty produkcyjne albo cecha/akcja albo możesz sobie mieszać, czyli trochę tego trochę tego
-trzeba wyczuć balans w dobieraniu kart, tak żeby końcówka wyszła sensownie i całość przełożyła się na PZ
Ale znów stało się to co przy mojej ostatniej partii z Egipcjanami, czyli znów miałem dużo surowców a mało robotników, czyli nie mogłem pozyskiwać nowych kart.
Egipcjanie w swojej talii mają tylko dwie karty które produkują robotników, każda jednego, czyli aż dwóch, masakra. Czyli jesteś zdany na talię zwykłą i tam szukanie szczęścia. Za robotników musisz kupować karty i jeszcze za pomocą nich odpalać akcje, a tu ich ciągle mało. Za to złota można trzepać do oporu, co z tego jak nie ma jak go spożytkować?
Tyle okiem świeżaka
Karty frakcyjne/zwykłe rozbiłem na produkcyjne i akcja/cecha, czyli po dwa stosy.
Wnioski:
-super sprawa dla świeżaka, no i masz na starcie to w co chcesz iść, dobierasz albo karty produkcyjne albo cecha/akcja albo możesz sobie mieszać, czyli trochę tego trochę tego
-trzeba wyczuć balans w dobieraniu kart, tak żeby końcówka wyszła sensownie i całość przełożyła się na PZ
Ale znów stało się to co przy mojej ostatniej partii z Egipcjanami, czyli znów miałem dużo surowców a mało robotników, czyli nie mogłem pozyskiwać nowych kart.
Egipcjanie w swojej talii mają tylko dwie karty które produkują robotników, każda jednego, czyli aż dwóch, masakra. Czyli jesteś zdany na talię zwykłą i tam szukanie szczęścia. Za robotników musisz kupować karty i jeszcze za pomocą nich odpalać akcje, a tu ich ciągle mało. Za to złota można trzepać do oporu, co z tego jak nie ma jak go spożytkować?
Tyle okiem świeżaka
Ostatnio zmieniony 15 mar 2017, 20:56 przez Dr. Nikczemniuk, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
-
- Posty: 95
- Rejestracja: 04 sty 2015, 11:16
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 2 times
Re: Osadnicy: Narodziny Imperium (Imperial Settlers)
Wiem, że to nie czas i miejsce, ale era Egipcjan już dawno minęła i w dzisiejszych czasach każda przeglądarka eliminuje dysfunkcje związane z ortografiąDr. Nikczemniuk pisze: "...super sprawa dla świerzaka..."
"...Tyle okiem świerzaka
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 447 times
- Been thanked: 318 times
Re: Osadnicy: Narodziny Imperium (Imperial Settlers)
Tak się składa że ta w tablecie podkreśla na czerwono tak słowo świerzaka jak i świeżaka.nikczemnik pisze:Wiem, że to nie czas i miejsce, ale era Egipcjan już dawno minęła i w dzisiejszych czasach każda przeglądarka eliminuje dysfunkcje związane z ortografiąDr. Nikczemniuk pisze: "...super sprawa dla świerzaka..."
"...Tyle okiem świerzaka
Jestem ciekaw czy w mowie potocznej też jesteś tak w prawny i nie używasz przerywników na k, ch, p itd.?
Ludzie tak bardzo kochają posługiwać się łaciną, że nawet w przedszkolu nie potrafią się pohamować. To żadna kultura jak ktoś poprawia kogoś na forum a sam w mowie potocznej bluzga na lewo i prawo.
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
- Bary
- Posty: 3064
- Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 73 times
- Been thanked: 47 times
- Kontakt:
Re: Osadnicy: Narodziny Imperium (Imperial Settlers)
Dzięki za miłe słowa! Jako, że ten opis Barbarzyńców był dość szczegółowy to stwierdziłem, że pozostałe frakcje dodam w momencie, jak będzie jakiś większy odzew. No i tak została jedna frakcja.Kisun pisze:Bary a pozostałe frakcje? Bo w tym linku tylko Barbarzyńcy. Świetny poradnik.
O proszę, czyli jednak się finalnie złamali. No i fajnie.Kisun pisze:edit: Na jednym z ostatnich filmików lub podcaście (nie pamiętam) prezes potwierdził druk tych zmienionych kart z podstawki czy Portal mógłby odpowiedzieć konkretniej kiedy można ich się spodziewać?
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 447 times
- Been thanked: 318 times
Re: Osadnicy: Narodziny Imperium (Imperial Settlers)
Za mną kolejna partia solo z podziałem kart frakcyjne/zwykłe na dwa stosy produkcja/akcja-cecha.
Grałem Barbarzyńcami i wykręciłem 117 pkt. Wiem że wynik nie powala ale jestem mega zadowolony!
Taki podział kart sprawił że wreszcie mogłem zagrać tak jak na kompie, czyli od razu idę w produkcję surowców, bez dobierania kart które na tę chwilę są mi niepotrzebne i które musiałbym przepychać na kolejne rundy. Gra w ten sposób jest bardziej usystematyzowana a mimo wszystko losowość co prawda zmniejszona ale nadal jak to w karciance występuje.
Co najważniejsze już od pierwszej rundy mam co robić, nie tak jak kiedyś że dobrałem karty typu akcja-cecha, wybudowałem co mogłem i przystępowałem do kolejnej rundy będąc nadal w plecy z produkcją.
Oczywiście nie wiem co z takiego sposobu grania wycisnęli by zawodowcy i czy aby przypadkiem nie psuje to gry, ale ja z takiego sposobu gry jestem wreszcie zadowolony!
Grałem Barbarzyńcami i wykręciłem 117 pkt. Wiem że wynik nie powala ale jestem mega zadowolony!
Taki podział kart sprawił że wreszcie mogłem zagrać tak jak na kompie, czyli od razu idę w produkcję surowców, bez dobierania kart które na tę chwilę są mi niepotrzebne i które musiałbym przepychać na kolejne rundy. Gra w ten sposób jest bardziej usystematyzowana a mimo wszystko losowość co prawda zmniejszona ale nadal jak to w karciance występuje.
Co najważniejsze już od pierwszej rundy mam co robić, nie tak jak kiedyś że dobrałem karty typu akcja-cecha, wybudowałem co mogłem i przystępowałem do kolejnej rundy będąc nadal w plecy z produkcją.
Oczywiście nie wiem co z takiego sposobu grania wycisnęli by zawodowcy i czy aby przypadkiem nie psuje to gry, ale ja z takiego sposobu gry jestem wreszcie zadowolony!
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Re: Osadnicy: Narodziny Imperium (Imperial Settlers)
Psuje jeden z kluczowych mechanizmów tej gry i jej konstrukcji... zarządzanie ręką. Każdą kartę można wykorzystać na trzy sposoby (budowa, umowa, splądrowanie) + połowiczny czwarty sposób (wybudowaniem celem przeznaczenia budowli na fundament dla innej). Do tego dochodzą właśnie akcje/cechy, któe uruchomione w odpowiednim momencie mogą dać profit do dalszych manewrów. To wszytko jest ze sobą tak ładne posklejane i policzone (w danej rundzie i w całym przebiegu gry) by zawsze było wyjście mimo "nieszczęśliwego" dociągu a limitem staje się bardziej pomysłowość zagrywającego niżeli właściwości kart...Dr. Nikczemniuk pisze:czy aby przypadkiem nie psuje to gry
Też w w takim wariancie jakim opisujesz draft z botem robi się kwazimodo bo wybierasz 2 karty z puli 4 chcianych kart a nie z losowych patrosząc grę z elementu pomysłowości zagrań i combosów.
Frakcje miedzy sobą też są zbalansowane i policzone dlatego też każda z frakcji posiada osobną talie kart frakcyjnych kontrujących lub też uzupełniających braki lub nadwyżki danej frakcji. W przypadku gry barbarzyńcami przy ich mnożeniu się robotników trzeba dobrze właśnie tymi robotnikami rozporządzać i zagrywać. Budynki produkcyjne tej frakcji właśnie pod te niedogodności ustawione -> w stylu zbuduj za jedno drewno aby otrzymywać dwa (mały koszt względem innych frakcji duży profit ale mimo wszytko z racji tego że to barbarzyńcy i nie mają w produkcji na start drewna muszą poświecić na to 2 robotników a wcześniej może jeszcze dwóch na dociąg takiej karty produkcyjnej... itd. itp.) Także nie tylko dochodzi do wypatroszenia gry, głównego mechanizmu, balansu ale i ciekawości/wyzwania grania daną frakcją
Raczej nie polecam tego wariantu w innych rozgrywkach niżeli solo (chodź i już w solo ten wariant jest nadużyciem).
Wiem też jaki efekt chciałeś osiągnąć ale musisz wiedzieć (w imię walki z losowością) ale w tej grze losowość nie determinuje kto wygrał a kto przegrał tylko z racji 3,5 wykorzystania karty możesz znaleźć wyjście z danej sytuacji - i tym sposobem na ostateczny wynik ma wpływ to jak kto zarządza kartami z ręki bo trzeba mieć na uwadze iż z powodów losowych plan może się nie powieść (produkcja na w pierwszych rundach/ budynki cech i akcji w ostatnich a w grze bez losowości gdzie wszystko jest jawne od razu co zwalnia Cie z myślenia nad alternatywami) przez co trzeba więcej myśleć by opracować plany B, C (a jeżeli nie tak to umowa, a jeżeli nie tak to splądruje a to mi umożliwi taką i taką akcje, a jeżeli nie tak to wykorzystam jako fundament by nie burzyć bardziej potrzebnej lokacji itd itp) . I właśnie ta osoba ostatecznie wygrywa która miała lepszy plan B/C itd a nie która miała większe szczęście.
Także polecam do powrotu do normalnych zgodnie z zasadami wariantów bo szybko w obecnej formie jakiej sobie to wymyśliłeś gra stanie się pasjansem bez wyzwania