Strona 133 z 525

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

: 07 lip 2014, 10:46
autor: Valarus
Jokiemu pasuje 17-18. Ja też mogę jakoś tak, ale ja ma być później, to możemy poczekać.

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

: 07 lip 2014, 10:52
autor: mitbol
Czyli Ania decyduje, bo ja tez moge o kazdej porze.

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

: 07 lip 2014, 11:28
autor: annajak
18 dzis :) potwierdzam


Sent from my iPhone using Tapatalk

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

: 07 lip 2014, 11:41
autor: Giliarwe
Ja tez sie zalapie?

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

: 07 lip 2014, 12:38
autor: Valarus
Giliarwe pisze:Ja tez sie zalapie?
Się załapiesz :D

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

: 07 lip 2014, 14:25
autor: Majek10
To może i ja się załapię. Dam jeszcze znać czy będę.

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

: 07 lip 2014, 15:35
autor: Nycte
a propo Terry... Po ostatniej nocce w Gdyni też się skusiłem i zamówiłem :P Pamiętam jak pierwszy raz w to zagrałem i stwierdziłem, że może być ale bez rewelacji.. i teraz co? Zamówiłem wiedząc, że chyba i tak nie będę miał z kim grać :D

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

: 07 lip 2014, 15:43
autor: Wolf
Sugerujesz, że mam wpaść do Słupska na maraton Terry? :D

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

: 07 lip 2014, 15:58
autor: Nycte
wpadaj! z miłą chęcią zagram bo tu mało z kim mam okazję :P

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

: 07 lip 2014, 20:38
autor: hancza123
ech szkoda że dziś DS-a przegapię, wróciłem jednak dopiero teraz do Gdańska

jutro i pojutrze półfinały mundialu (na pewno wszyscy oglądamy ;-) no a w czwartek szykuje się dobre granie

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

: 07 lip 2014, 22:31
autor: Majek10
hancza123 pisze:ech szkoda że dziś DS-a przegapię, wróciłem jednak dopiero teraz do Gdańska

jutro i pojutrze półfinały mundialu (na pewno wszyscy oglądamy ;-) no a w czwartek szykuje się dobre granie
Żałuj :mrgreen:

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

: 07 lip 2014, 22:44
autor: Valarus
Majek10 pisze: Żałuj :mrgreen:
NIE LUBIĘ CIĘ :evil:

A tak bardziej poważnie - Majek znowu wygrał w ostatecznym punktowaniu. Ja prowadziłem całą grę i znowu byłem drugi. Na tę chwilę mój wspaniały wynik to 6 partii i 0 zwycięstw.

One day... one day...

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

: 07 lip 2014, 22:47
autor: Majek10
Valarus pisze:
Majek10 pisze: Żałuj :mrgreen:
A tak bardziej poważnie - Majek znowu wygrał w ostatecznym punktowaniu.

Nie wiem jak to się stało :oops:

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

: 08 lip 2014, 00:09
autor: hancza123
umawialiśmy się kiedyś że beze mnie DS nie gracie a to już się powtarza drugi raz. drugie przewinienie kwalifikuje się na kartkę czerwoną :evil:

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

: 09 lip 2014, 09:33
autor: hancza123
czy ktoś chce z nami jutro zagrać w Cuba Libre? Mamy skład: Odi, Valarus i ja i brakuje jednej osoby.

Sorry, trochę głupio że się tak konkretnie umawiamy, w konkretny skład zostawiając raptem 1 wolne miejsce dla innych chętnych no ale od tak dawna staramy się na ten tytuł umówić. Gra jest na tyle trudna i ciekawa że wymaga przygotowania się (Odi musi sporo ogarnąć). Ciężko zagrać w taką grę tak spontanicznie bez zaplanowania.

Kogo z Was jeszcze zainteresuje CL? Gra dotyczy walki o władzę na Kubie, gracze mają do wyboru 4 opcje: rząd Batisty, ruch lewicowy Fidela Castro, antylewicowe bojówki oraz mafia (o ile czegoś jednak nie mylę). Gra jest wojenna, rewolucyjna, antyrewolucyjna, polityczna, społeczna i trochę ekonomii. Coś zupełnie nowego.

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

: 09 lip 2014, 12:02
autor: Odi
W sumie wojenną bym jednak jej nie określił. Zdecydowanie territory control + trochę cdg. Jak ktoś lubi Chaosa za walkę na przewagi w prowincjach, to w CL poczuje się w miarę swobodnie.

No i te bojówki (Dyrektoriat) są w sumie lewicowe (taka chadecka socjaldemokracja, bym powiedział), tyle że nie lewackie, jak Castro :)

Chętnie przygarniemy kogoś czwartego z widokiem na dwie-trzy rozgrywki przynajmniej (żeby zasad nie tłumaczyć co chwila :))

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

: 10 lip 2014, 13:31
autor: mitbol
Valarusie, weź proszę ze sobą DS'a w razie co :p

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

: 10 lip 2014, 13:45
autor: hancza123
w DS jak na razie to chyba nie ma co grać bo dopiero co okazało się że dominujący gatunek to Niemcy! :shock:

coś nikt się na Kubę nie zgłasza? planujemy o 18.00 ją odpalić, szkoda by było aby za jednego gracza musiał grać "komputer"

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

: 10 lip 2014, 13:46
autor: mitbol
Jak coś to ja zagram, ale nie zgłaszałem się, bo nie chciałem się wiązać umową z wami :) DS'a chciałbym pożyczyć jeśli Valarus się zgodzi :p

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

: 10 lip 2014, 13:53
autor: Valarus
mitbol pisze:DS'a chciałbym pożyczyć jeśli Valarus się zgodzi :p
Nie ma sprawy, przyniosę.

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

: 10 lip 2014, 18:49
autor: annajak
Jest po co przyjeżdżać po 19? Czy bedzie tylko ekipa CL?


Sent from my iPhone using Tapatalk

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

: 10 lip 2014, 18:51
autor: Polufka
My z Kasią będziemy od 19:00 i do czegoś będziemy się chcieli podłączyć.

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

: 10 lip 2014, 19:08
autor: annajak
To pędzę. Bede pewnie ok 19:20


Sent from my iPhone using Tapatalk

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

: 11 lip 2014, 00:09
autor: Odi
Tak na szybko, żeby mi nie umknęło:

Podobieństwa CL i ASIE:
- zaciekła walka na przewagi na obszarach (territory control) z częstymi zmianami punktacji w obie strony
- wzajemne ściąganie się w dół, bicie lidera
- konieczność uważnego śledzenia sytuacji poszczególnych graczy, planowania (u siebie) i przewidywania (u innych) do kilku ruchów naprzód

Różnice (a właściwie rozwiązania, które sprawiają, że ASIE to Wspaniała Przygoda, a CL już nie do końca):
- kilka informacji ukrytych jest przed współgraczami, które ułatwiają to, o czym mówił hancza: nagłe wyskoczenie z peletonu i sięgnięcie po wygraną
- ów wyskok spowodowany jest własną przemyślaną grą (konstrukcja talii, a później zarządzanie nią i wybór właściwego momentu), a nie losowo przychodzącą kartą eventu
- wolniejsze i długotrwałe, a przez to ciekawsze działanie eventu (np. wampiry w wersji CL brzmiałyby tak:"Zamień dowolną liczbę Guerrillas na Cube / Zamień dowolną liczbę Cube na Guerrillas). Rach ciach bach srrrrru!

Brak mi jednak w CL łolesowskiej elegancji i jakiegoś takiego fabularno-mechanicznego haczyka, który wywoływałby we mnie emocje. Tutaj emocji nie czułem. Owszem, jest mnóstwo kombinowania, w miarę to się wszystko trzyma kupy (fajny mechanizm wyboru akcji) i w sumie chętnie zagram jeszcze raz, ale też czułem, że za gęsta jest ta zupa.

Paradoksalnie, może ten Fire in the Lake będzie bardziej przejrzysty dzięki jasnemu podziałowi 2 na 2? Mam wrażenie, że w tym gąszczu powiązań i akcji, takiej jasne postawienie stron przeciw sobie może wyjść z korzyścią dla gry.

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

: 11 lip 2014, 08:18
autor: hancza123
tak, w CL brakuje emocji, pasji, poczucia że wszystko co robisz jest ważne i jeżeli trochę się przekimasz to przegapisz okazję aby wygrać albo w ogóle znikniesz z planszy

przydał by się tu chyba lekki mechanizm kuli śniegowej, aby pozostałym 3 graczom znacznie trudniej było ściągnąć lidera z powrotem do szeregu. chętnie organiczył bym też talię tak o 1/3 aby skrócić grę z 3,5 do 2 godzin. gra za mało oferuje aby poświęcać jej cały wieczór

nie zmienia to faktu że gra jest bardzo ciekawa, orginalna i chętnie zagram ponownie. może następnym razem w Andean Abyss? AA jest bliźniaczo podobny (praktycznie odpada tłumaczenie zasad) tyle że rzecz się dzieje w Kolumbii na 2 razy większej planszy