GRY-PLANSZOWE.pl

dizzit pisze:Od samego poczatku było jasne jak trzeba składać armie. A dlaczego na turnieju używa się tylko commonów z podstawki jest argumentowane na filmiku i moim zdaniem kupy sie to trzyma. I to dotyczy tylko zasad turniejowych. Ilu z Was jeździ na te turnieje ? Bez jaj gracie w domu składajcie sobie talie jak sie Wam żywnie podoba (ja mam wszystkie karty ze wszytskich dodatków i nie czuje żeby było coś nie tak). Przecież łatwiej by było Portalowi zrobić jak w NHex ze każdy dodatek wprowadza 30 kart dla nowej frakcji i koniec. Łatwo to bylo by balansować. Ale oni i tak sprawdzają i balansiją kombinacje kart z dwóch źródeł żeby te talie faktycznie można bylo po swojemu układać. Wyobrażacie sobie przetestować każdy wariant/ każdą kombinacje ?

To się zdecyduj: trzyma się kupy, czy jednak "wyobrażacie sobie przetestować każdy wariant"? W instrukcji jest jasno napisane, że mieszanie wszystkiego ze wszystkim nie gwarantuje zbalansowanej rozgrywki. W całym tym zamieszaniu nie chodzi o to czy ktoś jeździ na turnieje (bo nie jeździ), tylko o granie w taki wariant gry, który jest możliwie "zbalansowany", przy użyciu deckbuildingu. I to te zasady się non toper zmieniały - i w instrukcji jakoś ani słowa nie było, że to "dla wygody organiztora".

rattkin pisze:

dizzit pisze:Od samego poczatku było jasne jak trzeba składać armie. A dlaczego na turnieju używa się tylko commonów z podstawki jest argumentowane na filmiku i moim zdaniem kupy sie to trzyma. I to dotyczy tylko zasad turniejowych. Ilu z Was jeździ na te turnieje ? Bez jaj gracie w domu składajcie sobie talie jak sie Wam żywnie podoba (ja mam wszystkie karty ze wszytskich dodatków i nie czuje żeby było coś nie tak). Przecież łatwiej by było Portalowi zrobić jak w NHex ze każdy dodatek wprowadza 30 kart dla nowej frakcji i koniec. Łatwo to bylo by balansować. Ale oni i tak sprawdzają i balansiją kombinacje kart z dwóch źródeł żeby te talie faktycznie można bylo po swojemu układać. Wyobrażacie sobie przetestować każdy wariant/ każdą kombinacje ?

To się zdecyduj: trzyma się kupy, czy jednak "wyobrażacie sobie przetestować każdy wariant"? W instrukcji jest jasno napisane, że mieszanie wszystkiego ze wszystkim nie gwarantuje zbalansowanej rozgrywki. W całym tym zamieszaniu nie chodzi o to czy ktoś jeździ na turnieje (bo nie jeździ), tylko o granie w taki wariant gry, który jest możliwie "zbalansowany", przy użyciu deckbuildingu. I to te zasady się non toper zmieniały - i w instrukcji jakoś ani słowa nie było, że to "dla wygody organiztora".

A kiedy zmianiły sie zasady do mieszania kart frakcyjnych ?
Od poczatku były jakie są i było napisane że to gwarantuje balans.
Co i kiedy sie zmieniało ?

Ja nic nie mówiłem o kartach frakcyjnych.

dizzit pisze: A kiedy zmianiły sie zasady do mieszania kart frakcyjnych ?
Od poczatku były jakie są i było napisane że to gwarantuje balans.
Co i kiedy sie zmieniało ?

Aztekowie zmieniają sposób łączenia kart zwykłych. Od tej pory nie łączy się ich, gra się tylko tymi z podstawki

Yavi pisze:

dizzit pisze: A kiedy zmianiły sie zasady do mieszania kart frakcyjnych ?
Od poczatku były jakie są i było napisane że to gwarantuje balans.
Co i kiedy sie zmieniało ?

Aztekowie zmieniają sposób łączenia kart zwykłych. Od tej pory nie łączy się ich, gra się tylko tymi z podstawki

Generalnie, prawie każdy dodatek wprowadza jakieś modyfikacje w aspekcie przygotowania talii kart zwykłych w przypadku trybu standardowego i zrobił się cyrk. Podkreślam przy okazji, że ten tryb nazywa się standardowy, a nie turniejowy. Twierdzenie, że nie ma co patrzeć na niego, bo dotyczy tylko turniejów jest pozbawione sensu. Nie, on dotyczy standardowej rozgrywki w Osadników, która powinna być domyślnym trybem rozgrywania tej gry. Jeżeli ktoś chce się pobawić to jasne, wybiera sobie tryb otwarty i eksperymentuje mając wszakże na uwadze ostrzeżenie wydawnictwa, że wtedy balans szlag trafia. Jednakże grając w tryb standardowy nie możemy skorzystać z kart zwykłych. Ergo, albo pozbawiamy się części kart, które kupiliśmy w dodatku, albo nastawiamy się na niezbalansowaną rozgrywkę. Nie czarujmy, ten aspekt po prostu nie został przemyślany i teraz wydawnictwo miota się, niczym jednoręki tapeciarz, aby sprawę w miarę połatać. Bardzo cenię tę grę i będę zawsze jej bronił, bo to kawał cholernie solidnej karcianki! Ale trzeba być uczciwym, pewne dziwactwa wprowadzone w dodatkach nie mają nic wspólnego z elegancją charakterystyczną dla podstawki O:NI.

Mam tylko podstawkę. Jakoś nigdy mnie nie kusił zakup dodatków (cyrk związany z tworzeniem tali i słabi Atlantydzi również się przyczynili) Będzie się grało ok jesli kupię samych Azteków, czy może lepiej kupić małe dodatki.

karawanken pisze:Mam tylko podstawkę. Jakoś nigdy mnie nie kusił zakup dodatków (cyrk związany z tworzeniem tali i słabi Atlantydzi również się przyczynili) Będzie się grało ok jesli kupię samych Azteków, czy może lepiej kupić małe dodatki.

Poleciłabym zakup pierwszego dodatku - Każdy potrzebuje przyjaciela. Ewentualnie potem Azteków.

karawanken pisze:Mam tylko podstawkę. Jakoś nigdy mnie nie kusił zakup dodatków (cyrk związany z tworzeniem tali i słabi Atlantydzi również się przyczynili) Będzie się grało ok jesli kupię samych Azteków, czy może lepiej kupić małe dodatki.

Podstawka + pierwszy dodatek (KKP) to wszystko co w sumie potrzebujesz do tej gry.
Kart jest na tyle dużo, że talia zwykła się nie nudzi lub nie opatrzy, natomiast wprowadzenie otwartej produkcji dużo daje grze.
Trzeba tylko złożyć nowe talie frakcyjne z wykorzystaniem części kart z dodatku, by talia frakcyjna zyskała na sile.

oba małe są bardzo fajne, potem Aztekowie. Atlantydzi mocno wymuszają pewien agresywny styl gry.
Ja bym na start kupił oba małe.

A ja bym kupił 51 stan albo inną grę Osadnicy jakoś specjalnie nie zyskują na poszerzaniu.

Jak najbardziej KPP na początek. Dla mnie także z tym dodatkiem gra jest kompletna.

Zgadzam się z przedmówcą. Podstawka + kpp daje całe mnóstwo frajdy
Z drugiej strony trochę szkoda, że zamiast celować w nasze portfele postanowili postzrelać sobie w stopy :/
Kupując tytuł liczyłem na fajnie zaplanowany rozwój, a tu wychodzą takie kwiatki

Wszyscy piszą o KPP, a co myślicie o 3PZB?

pan_satyros pisze:Wszyscy piszą o KPP, a co myślicie o 3PZB?

Kpp zwiększa interakcje między graczami w grze która choruje na niedobór tego a 3PZB jeszcze bardziej zmniejsza i pogłębia problem. Jeżeli chodzi o samą mechanikę to 3pzb są ciekawi, zwiększają możliwości zdobywania punktów no ale... co z tego?

W obecnym momencie kupiłbym dodatek tylko w którym mechanika i karty głównie opierałyby się na interakcji.

Ok, Jeśli dla kogoś brak interakcji to problem, to KPP jest lepsze.

Tak czytam czytam i sie pogubiłem.
Czy dodatki ze sobą można łączyć czy działa to zawsze podstawka + 1 dodatek?

Mogę np. grać z Atlantydami, Aztekami i KPP?

O ile się nie mylę, to działa tak że
- Ty grasz atlantydami
- przeciwnik gra aztekami
- talia kart podstawowych zawiera jedynie te z podstawki

Jeżeli się mylę to proszę nie linczować tylko poprawić

Azazelek pisze:O ile się nie mylę, to działa tak że
- Ty grasz atlantydami
- przeciwnik gra aztekami
- talia kart podstawowych zawiera jedynie te z podstawki

Jeżeli się mylę to proszę nie linczować tylko poprawić

Zgadza się, dodatkowo każdy z Was może sobie ułożyć talię frakcyjną korzystając z jednego, dowolnego dodatku.

Azazelek pisze:O ile się nie mylę, to działa tak że
- Ty grasz atlantydami
- przeciwnik gra aztekami
- talia kart podstawowych zawiera jedynie te z podstawki

W takim przypadku do talii kart podstawowych dodajemy chyba jeszcze te karty, które były zarówno w pudełku z Atlantydami i Aztekami czyż nie (nie jestem pewien czy w Aztekach były takie karty ale w Atlantydach były na pewno)?

I znowu, o ilę się nie mylę, to najnowsze zalecenie Portalu mówi o tym, żeby grać na commonach jedynie z podstawki.

Zajrzyjcie sobie do instrukcji, przecież wszystko tam jest opisane. Ale nie wiem do której!

Ja zrozumiałem, że jest tak:

1. W grze biorą udział karty zwykłe tylko z podstawki.
2. Każdy gracz bierze:
A) talię podstawową frakcji (30 kart)
B) talię kart reprezentującą jeden dodatek (10 kart) - *uwaga, to mogą być karty z tego samego pudełka, co talia podstawowa (np. 30 kart Atlantydów z dodatku Atlantydzi + 10 kart Atlantydów z dodatku KPP, które to karty znajdują się w pudełku Atlantydzi)
Następnie gracz miksuje A i B wedle zasad opisanych w podstawce (wymiana kompletów wzorów w stosunki 1 do 1), tworząc talię 30-kartową.

Tadam.

Azazelek pisze:I znowu, o ilę się nie mylę, to najnowsze zalecenie Portalu mówi o tym, żeby grać na commonach jedynie z podstawki.

Czyli 28 commonów z dodatku Atlantydzi mogę wyrzucić?

Zalecenie obejmuje oczywiście zasady "turniejowe", teoretycznie możesz je wrzucić do talii tylko może to spowodować większy lub mniejszy dysbalans (ciężko stwierdzić, nawet potral chyba tego nie testował).

Azazelek pisze:Zalecenie obejmuje oczywiście zasady "turniejowe", teoretycznie możesz je wrzucić do talii tylko może to spowodować większy lub mniejszy dysbalans (ciężko stwierdzić, nawet potral chyba tego nie testował).

Wymaganie dotyczy zasad standardowych, które jako jedyne były testowane przez Portal pod kątem balansu.

Bary pisze:

Azazelek pisze:Zalecenie obejmuje oczywiście zasady "turniejowe", teoretycznie możesz je wrzucić do talii tylko może to spowodować większy lub mniejszy dysbalans (ciężko stwierdzić, nawet potral chyba tego nie testował).

Wymaganie dotyczy zasad standardowych, które jako jedyne były testowane przez Portal pod kątem balansu.

Z tego co Trzewik mówił w filmiku wywnioskowałem że jeśli chodzi o karty wspólne nie chodzi tu o balans tylko o to żeby organizator ewentualnego turnieju nie miał pod górkę z dostarczeniem wszystkich możliwych kombinacji podstawki i poszczególnych dodatków