(Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
hancza123
Posty: 3660
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 52 times
Been thanked: 152 times

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka(w wakacje od 18

Post autor: hancza123 »

Liczyłem po cichu na Was :) o której jutro zaczynamy?

a my właśnie ze spływu dopłynęliśmy, tym razem przebojem wyjazdu było "6 bierze" Mikiego
Awatar użytkownika
Wolf
Posty: 1517
Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
Has thanked: 43 times
Been thanked: 194 times

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka(w wakacje od 18

Post autor: Wolf »

To i ja jutro wpadnę. Dajcie tylko znać, na która się ustawiamy.

A co do ostatniego spotkania to tak jak zostało to uwiecznione na zdjęciach zaczęliśmy od szycia sukni w Rokoko. Wrażenia mam właściwie podobne jak z 2 poprzednich partii, to bardzo solidna i przyjemna gra, która sprawnie łączy kilka mechanik odpowiednio je modyfikując po drodze. Najbardziej cieszy zmodyfikowany deck building, którego w regularnej odsłonie jestem czołowym antyfanem, a tutaj proszę, udało się to zrobić tak żebym nie musiał tego elementu zjechać, a jeszcze na dodatek muszę pochwalić! Cieszy swoboda i różnorodność, można poeksperymentować z różnymi pomysłami. Gra jest ładnie wykonana, a temat dobrze łączy się z mechaniką i samą rozgrywką.

Później przyszedł czas na Survive. Z do dzisiaj nieznanej mi przyczyny nie zagraliśmy z dodatkiem, który wprowadza przyjacielskie delfiny oraz upośledzone ośmiornice, także pozostał nam standardowy bestiariusz w postaci: prawie przyjacielskich wielorybów (nie lubią tylko łódek), mniej przyjacielskich rekinów i zupełnie-wcale-ani-trochę-nie-przyjacielskich smoków morskich. Po morderczej walce z żywiołem, wszystko jak zwykle skończyło się katastrofą, a osoba która uratowała najbardziej wartościową grupę niedobitków wygrała (o, przy okazji muszę pochwalić grę za przedstawienie, że ludzie nie są równi - niby prosta gra, a proszę propaguje tak ważną ideę :)). No i na tym się skończyło. Tylko 2 gry, ale zaczęło się od standardowego laga, potem tłumaczenie zasad itd., no i skończyliśmy całkiem wcześnie.

Z tego co się działo na innych stołach to widziałem, że Szała podbiła kosmos, a Zygmunt August pobił wszystkich uczestników rozgrywki.
gabione
Posty: 147
Rejestracja: 01 sie 2011, 12:51

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka(w wakacje od 18

Post autor: gabione »

My możemy być już o 18, więc godzina spotkania zależy od Was.
hancza123
Posty: 3660
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 52 times
Been thanked: 152 times

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka(w wakacje od 18

Post autor: hancza123 »

zacznijmy o 18 zatem, Wolf upewnij się lepiej czy aby na pewno łapiesz się do składu, czy nie przychodzi nasza fanka Le Havra Julka.. :)

jakby co mogę po Was podjechać
gabione
Posty: 147
Rejestracja: 01 sie 2011, 12:51

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka(w wakacje od 18

Post autor: gabione »

Julki nie będzie, szczęśliwie wszystkie pociechy są wyjechane :D
poket
Posty: 344
Rejestracja: 15 wrz 2011, 17:19
Has thanked: 2 times

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka(w wakacje od 18

Post autor: poket »

Ja bym się pisał na ostateczne rozstrzygnięcie potrójnego remisu w Le Havre ale w następny poniedziałek 11.08.
Dzisiaj odpadam.

P.S. Może byliby chętni na przesunięcie spotkania z 14 sierpnia z czwartku na środe 13 sierpnia ze względu na wydłużony łykend? Ewentualnie na zorganizowanie niezależnego grania w środę 13.08 :P
anatolina
Posty: 540
Rejestracja: 26 sty 2012, 14:51
Has thanked: 1 time

Re: Odp: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka(w wakacje

Post autor: anatolina »

Skład już pełny czy są jakieś wolne elektrony? Nie wiem czy wpasc po pracy (ok 20).
Awatar użytkownika
Valarus
Posty: 1270
Rejestracja: 27 lut 2013, 23:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 14 times
Been thanked: 20 times

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka(w wakacje od 18

Post autor: Valarus »

Na Tę Grę o Porcie chyba pełny, aczkolwiek mieliśmy dzisiaj grać w Cuba Libre i Odi się rozkraczył, więc jak będzie jakaś propozycja ciekawa to również mogę wpaść zagrać.
hancza123
Posty: 3660
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 52 times
Been thanked: 152 times

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka(w wakacje od 18

Post autor: hancza123 »

tak i to wogóle nie jest śmieszne, Miki zabrał moją córkę a w zamian dał mi psa!
Awatar użytkownika
Wolf
Posty: 1517
Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
Has thanked: 43 times
Been thanked: 194 times

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka(w wakacje od 18

Post autor: Wolf »

No dobra to o Le Havre słów kilka...

Zagraliśmy w 4 osobowym składzie w poniedziałek. Tym razem dograliśmy do końca i nawet wyszło bez remisów, a i poszło całkiem sprawnie i bez większych przestojów. W skrócie w grze mamy 2 akcje: bierzemy surowce albo korzystamy z budynku. Przy czym ta pierwsza akcja jest banalnie prosta, a ta druga to już temat rzeka, bo ile budynków tyle akcji, a pozwalają nam przerabiać surowce, budować budynki, zdobywać pieniądze z surowców itd. Nie jestem wielkim fanem rozwiązania w stylu super minimalistyczna mechanika główna + cała gra to akcje i mechanika z kart. Do samego silnego oparcia się o karty nie mam zastrzeżeń, ale jednak lubię czuć trochę więcej możliwości wynikających z głównej mechaniki gry.

Mam również trochę uwag co do tempa gry. Nie wiem jak to wygląda przy innej ilości osób, ale przy 4 osobach czuć pewną powolność i nawet nie chodzi o samą długość, ale po prostu czuć że gra rozkręca się powoli. Wynika to z dużej ilości rund i niewielkiej ilości akcji w rundzie (1-2), a jak jeszcze dodamy że trochę z tych akcji zejdzie nam na czyste zbieractwo (w tym czasami żeby wyżywić robotników, których fizycznie nie mamy, ale z jakiegoś powodu jedzą coraz więcej :P) to tym bardziej odczuwalne staje się, że rundy lecą, a u nas dalej niewiele się zdarzyło.

Żywienie tak jak wspominałem jest rozwiązane w sposób statyczny, więc jest z góry ustalone, że w rundzie X musimy wyżywić ludzi za N(x) jedzenia, a w kolejnej za N(x+1) (gdzie N(x+1) >= N(x)). Nie ma tutaj dynamicznej zależności, że żywimy tyle ilu mamy robotników itp. W rozwiązaniu dynamicznym można dobrze oddać, że dalszy wzrost to również coraz większe koszty, ale biorąc pod uwagę, że w Le Havre nie mamy właściwie takiej budowy silnika produkcyjnego (przekształcamy i pozyskujemy materiały coraz wydajniej, ale nie dostajemy stałego przychodu co rundę) to ustalenie żywienia na stałe ma tu sens. O żywienie trzeba zadbać, a coraz większy i coraz bardziej uciążliwy koszt żywienia sprawia, że jedynym sensownym wyjściem z sytuacji jest budowa statków, które są wstanie w mniejszym lub większym stopniu pomóc w żywieniu bez potrzeby zużywania surowców, a co za tym idzie bez tracenia akcji na pozyskiwanie jedzenia. Przy odpowiedniej ilości i typie statków możemy być nawet samowystarczalni i o żywieniu zupełnie zapomnieć, ale wymaga to niemałych inwestycji.

Jak zdobywać punkty (czyli kasę)? Tak właściwie na 2 sposoby. Pierwszy to budowa budynków i statków. Drugi to przekształcanie i sprzedaż surowców. Budynki są tutaj o tyle istotne, że niektóre przy niskim koszcie potrafią być wartościowe, a inne zapewniają bardzo istotne akcje mogące w znacznym stopniu zmienić ekonomię gry (np. nagle dany surowiec można zdobyć o wiele łatwiej). Jeszcze inne są potrzebne do specjalnych akcji czy to przekształcania czy sprzedaży i posiadając duży magazyn danego towaru określony budynek może być dla nas na wagę złota. Mamy też budynki bez akcji dające po prostu punkty (np. premia za statki czy określone typy budynków).

Ostatecznie udało mi się wygrać. Zbudowałem trochę wartościowych budynków (w tym budynek z bonusem do statków), 5 statków (w tym liniowiec), a na koniec sprzedałem pozostałe surowce otrzymując dodatkowo niecałe 30 kasy. No i udało mi się uniknąć całkowicie pożyczek, które w tej grze działają dokładnie odwrotnie niż powinny (pożyczkę bierze się nie na rozwój tylko jak już się nie ma na chleb.. hmmm ok :P). Najbardziej spektakularnie wyglądała strategia Gabi, która miała gigantyczne stado krów, ale nie udało się ich odpowiednio szybko przetworzyć no i niewielka ilość budynków też zrobiła swoje.

Ogólnie gra jest całkiem niezła. Od czasu do czasu chętnie zagram, ale kilka elementów mnie nie przekonuje, głównie to trochę zbyt wolne tempo i minimalistyczna mechanika w stylu: zbieramy surowce / wykorzystujemy budynek. Brakuje mi produkcyjnego rozwoju, zmienia się sytuacja na rynku, pewne surowce mogą tracić na wartości, a inne zyskiwać itd. ale cały czas musimy dalej zbierać i zbierać. To wszystko generalnie działa i tworzy solidną grę. Grało się przyjemnie, ale wypieków na policzkach po partii nie miałem (od tego jest Terra ;)).
gabione
Posty: 147
Rejestracja: 01 sie 2011, 12:51

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka(w wakacje od 18

Post autor: gabione »

No moja strategia na potentata bydła tym razem się nie powiodła, spróbuję z pewnością jeszcze raz :wink: W czwartek o 18 Caylus, Goa i zobaczymy co jeszcze :D
Awatar użytkownika
Dr Bobaz
Posty: 437
Rejestracja: 10 mar 2011, 13:18
Lokalizacja: Gdynia

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka(w wakacje od 18

Post autor: Dr Bobaz »

To ja się zapisuję na te tytuły jeśli jeszcze macie miejsce;)
Embrace Eternity!
Awatar użytkownika
Valarus
Posty: 1270
Rejestracja: 27 lut 2013, 23:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 14 times
Been thanked: 20 times

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka(w wakacje od 18

Post autor: Valarus »

A będą jacyś chętni na mniej pustynne tytuły może? :D
hancza123
Posty: 3660
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 52 times
Been thanked: 152 times

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka(w wakacje od 18

Post autor: hancza123 »

chyba w Le Havre najczęściej skuteczna jest standardowa strategia, koncentracja na budowie statków, na stali i do tego optymalizowanie wszystkich pozostałych ruchów aby jak największe korzyści przynosiły. Gabi i Marcin grali dość nowatorsko i odważnie, jednak takie strategie nie bardzo wypaliły, może gdyby je dopracować? sam jestem ciekaw czy w tą grę można wygrać grając w taki sposób i może sam spróbuję? gra jak dla mnie jest bombowa, lepiej się gra w 3 osoby niż w 4 ze względu na to co pisze Wolf. przy 4 osobach może warto wprowadzić nieco dyscypliny: "zrobiłeś ruch to od razu myśl nad kolejnym, a nie dopiero jak przyjdzie"
gabione
Posty: 147
Rejestracja: 01 sie 2011, 12:51

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka(w wakacje od 18

Post autor: gabione »

No to doliczając Kajetana mamy komplet :) Do zobaczenia jutro.
hancza123
Posty: 3660
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 52 times
Been thanked: 152 times

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka(w wakacje od 18

Post autor: hancza123 »

my jutro w Polufce gramy w Space Empires 4x w ramach spotkania pospływowego, na 90% mamy jedno wolne miejsce, potwierdzę jutro rano jakby ktoś miał chęć
Awatar użytkownika
mnowaczy
Posty: 2021
Rejestracja: 25 mar 2011, 16:11
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 18 times
Been thanked: 26 times
Kontakt:

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka(w wakacje od 18

Post autor: mnowaczy »

hancza123 pisze:my jutro w Polufce gramy w Space Empires 4x w ramach spotkania pospływowego, na 90% mamy jedno wolne miejsce, potwierdzę jutro rano jakby ktoś miał chęć
Uwaga, Hańcza namawia na SE4X ;)
Mickey

Spotkania planszówkowe we Wrzeszczu
Mogę się podzielić rabatem do Rebel.pl (10%)
Awatar użytkownika
Valarus
Posty: 1270
Rejestracja: 27 lut 2013, 23:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 14 times
Been thanked: 20 times

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka(w wakacje od 18

Post autor: Valarus »

Przez chwilę byłem nawet zainteresowany, ale jak zacząłem się zastanawiam - sami nowi gracze, długa gra, długie tłumaczenie zasad. Przewidywany czas rozgrywki w takirm razie to pewnie ok 4-5 godzin. Czyli w pewnym momencie Hancza rzuci "za długo trwa, kończymy za dwie tury", czego bardzo nie lubie, bo jak grać to do końca (w ogóle nie lubię takiego dziwnego skracania gier jak "to zagrajmy x tur mniej/wywalmy x kart" - mam wrażenie, że balans leci na pysk).

Inaczej mówiąc - jak będę miał dowód, że to nie trwa 5 godzin, to może załapię się na następną partyjkę :wink:
hancza123
Posty: 3660
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 52 times
Been thanked: 152 times

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka(w wakacje od 18

Post autor: hancza123 »

masz słuszne obawy, może się tak zdarzyć że SE4X skończymy przed czasem :lol:
Awatar użytkownika
Wolf
Posty: 1517
Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
Has thanked: 43 times
Been thanked: 194 times

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka(w wakacje od 18

Post autor: Wolf »

Widzę, że dobrze się bawicie w temacie stosunków przerwanych, ale ja bym jednak na chwilę wrócił do planszówek.

Wczoraj za namową "żółtego szatana" zgrzeszyłem i poszedłem grać w miejscu, które nie jest Polufką. Konkretnie chodzi o PPNT w Gdyni Redłowie, w ramach projektu "wymiennikownia". Całe przedsięwzięcie jest współfinansowane przez Szwajcarów, którzy jak powszechnie wiadomo wcześniej wzbogacili się na żydowskim złocie i teraz mogą trwonić majątki na takie akcje. Są nawet paluszki za darmo, więc budżet jest nielichy ;). Jak paluszkami was nie przekonałem to sam nie wiem czym innym bym mógł, ale żeby nie było to opiszę też w co graliśmy.

Uwaga: nowe osoby są od razu wyłapywane i pod groźbą rozstrzelania muszą wypełnić ankietę, w której padają bardzo osobiste pytania (m.in. o maila), a także można zabłysnąć wiedzą o Szwajcarii. Te dane są później przesyłane do Mosadu.

Zaczęło się od... no oczywiście, że od Terra Mystici. Czy ktoś w ogóle mógł w to wątpić? Byliśmy nawet tak przygotowani, że można było spokojnie grać 2 równoległe partie, bo Kajetan zapraszając mnie na to spotkanie w znanej tylko jemu logice uznał, że pewnie nie wezmę Terry i przyniósł własną. W sumie tak czy inaczej słusznie, bo Terry nigdy za wiele. Do Terry mieliśmy nawet osobną salkę, która wyglądała na idealnie przygotowaną do sekciarskich spotkań, więc już wiem gdzie mogę zacząć działalność kościoła Terry zanim wzniesiemy własny gmach. Rozgrywka 5 osobowa. Zaczęło się od przypomnienia zasad, a później ruszyliśmy pełną parą (no chwilowe momenty krytyczne na móżdżenie się znalazły, ale to się zdarza). Kajetan miał magów-narzekaczy, bo na pół etatu czarował, a na drugie pół narzekał na słabą sytuację, która rzeczywiście nie wyglądała na początku najlepiej, no ale przy 5 osobach bywa ciasno, za to później się mocno rozkręcił, więc może to była tylko taka strategia dywersyjna. Poza tym w grze szalały burze piaskowe za sprawą nomadów, wiedźmy latały na miotłach, syreny budowały mosty.... eee... wróć... znaczy się miasta na wodzie, ale Joki eksperymentował z nową strategią :P, a no i jeszcze krasnoludy, ale słabo ich było widać, bo ciągle pod ziemią siedziały tunele kopiąc. No i tak to się toczyło, pięknie i ładnie, aż tu nagle Kajetan bezczelnie wygrał ze mną 1 punktem. Tak się nie robi :P.

No, ale ostatecznie odegrałem się w Survive (z delfinami i ośmiornicami i jeszcze większą dawką chaosu) oraz w "We will wok you", także wyszedłem z poczuciem, że w te najcięższe tytuły jednak byłem lepszy :lol:.

A jeszcze wracając do ciężkich bojów z Kajetanem w Terrę to o ile dobrze liczę z ostatnich 6 rozgrywek mamy remis 3:3

Moje wygrane:
Giganci - Niziołki
Alchemicy - Niziołki (to był chyba mój rekord punktowy: 156p)
Gnomy - Magowie

Wygrane Kajetana:
Magowie - Nomadzi
Kultyści - Nomadzi
Nomadzi - Elfy

Teoretycznie można by wysnuć wniosek, że ja lamię nomadami, a Kajetan niziołkami, ale część z tych partii była bardzo wyrównana, więc to trochę pochopne wnioski.
Ostatnio zmieniony 06 sie 2014, 23:13 przez Wolf, łącznie zmieniany 1 raz.
hancza123
Posty: 3660
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 52 times
Been thanked: 152 times

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka(w wakacje od 18

Post autor: hancza123 »

tak już serio mówiąc to Space Empires jest o eksploracji kosmosu, budowaniu imperium i wojnie. pewnie coś dla miłośników Eclipse i Twilight Imperium. ja nie jestem fanem takich gier ale chcę spróbować. grę przynosi i tłumaczy mój kolega (koneser gier, weteran i maniak jak i my)

na siłę nikogo nie namawiam ale Valarus nie ma co się dąsać, my jesteśmy jakby skazani na siebie bo przecież lubimy praktycznie te same gry, kompromis zawsze można znaleść. ja postaram się grać do końca ale mówię tylko za siebie
Awatar użytkownika
Valarus
Posty: 1270
Rejestracja: 27 lut 2013, 23:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 14 times
Been thanked: 20 times

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka(w wakacje od 18

Post autor: Valarus »

hancza123 pisze:na siłę nikogo nie namawiam ale Valarus nie ma co się dąsać, my jesteśmy jakby skazani na siebie bo przecież lubimy praktycznie te same gry, kompromis zawsze można znaleść. ja postaram się grać do końca ale mówię tylko za siebie
Eeeee... hę? Dlaczego niby miałbym się dąsać? No dobra, trochę się dąsam, ale na Augustusa, który mi pożarł w zeszłym tygodniu 3 godziny. Dlatego wolałbym zagrać w tym tygodniu coś bardziej pewnego, niż siadać do gry, której pewnie nie zdążymy skończyć. Tu nie ma żadnych podtekstów - tak samo jak nie przyniósłbym TI w czwartek, bo jest za długie, tak średnio mam ochotę zużywać cały cały czwartek na grę, która może się okazać niemożliwa do skończenia. Staram się mierzyć siły na zamiary, dla niektórych gier trzeba po prostu zarezerwować więcej czasu niż Polufkowy wieczór

Nie mam pojęcia, skąd Ci się wzięło dąsanie się :mrgreen:
Awatar użytkownika
Dr Bobaz
Posty: 437
Rejestracja: 10 mar 2011, 13:18
Lokalizacja: Gdynia

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka(w wakacje od 18

Post autor: Dr Bobaz »

Aaaa! Akurat jak się umówilem na goa i caylusa, to planujecie grać w grę o której mówię od miesiąca ze chcę zagrać... to jest nie fair. Buuuu
Embrace Eternity!
Awatar użytkownika
mnowaczy
Posty: 2021
Rejestracja: 25 mar 2011, 16:11
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 18 times
Been thanked: 26 times
Kontakt:

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka(w wakacje od 18

Post autor: mnowaczy »

Odi, jesteś tam? Może ty masz ochotę na SE4X? Moja jedyna partia rozegrana w ten tytuł prawie 3 lata temu odbyła się z twoim udziałem więc mógłbyś nas wspomóc znajomością zasad :)
Mickey

Spotkania planszówkowe we Wrzeszczu
Mogę się podzielić rabatem do Rebel.pl (10%)
ODPOWIEDZ