Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Wojtek pisze:Przyłączam się do pytania Zewsi. Ponoć miał być wydany, bodaj przez Rebel, Memoir. O ile mnie pamięć nie zawodzi to nawet była takowa plotka, że miał się ukazać w grudniu 2007 roku.
Czy jest ktoś kompetentny, żeby rozwiać wszelkie wątpliwości?
Czy może to jest tajemnica?
<reklama>
Wiecej dowiesz sie w nastepnej Planszostacji .
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
jest wiele gierek, które można kupić i w nie po prostu grać, nie bacząc na to w jakim są języku, jest wiele gierek w których wymaganie języka jest bardzo przydatne i nie znanie go bardzo utrudnia i wreszcie są gry w których do przyjemnego grania niezbędna jest znajomość języka... cieszę się, że wreszcie Galakta zdecydowała się na wydanie gry z tej ostatniej grupy.
Zważywszy na popularność gier przygodowych w polsce, oraz fakt, że nie ma wiele dobrych gier tego typu myślę, że jest to strzał w dyszkę
http://www.mgla.pl - ogromny wybór gier bitewnych, gier planszowych i gier karcianych. Jeżeli jesteś w Jaworznie lub okolicach odwiedź nas!
(HUDSON): Hey Vasquez, Have you ever been mistaken for a man?
(VASQUEZ): No... Have you ?
Podpisuję się pod kolegami. Jedna osoba znająca dobrze angielski bez problemu wystarcza.
I mogę się nadal tego trzymać. Jeżeli jest jedna osoba, która zna język angielski na dobrym poziomie to nie ma problemu z grą. Problem pojawia się kiedy takiej osoby nie ma, bo tak jak już pisałem nie da się w tą grę grać, że tak powiem "na maksymalnej przyjemności" jeżeli nie ma się kogoś kto potrafi wprowadzić w klimat.
http://www.mgla.pl - ogromny wybór gier bitewnych, gier planszowych i gier karcianych. Jeżeli jesteś w Jaworznie lub okolicach odwiedź nas!
(HUDSON): Hey Vasquez, Have you ever been mistaken for a man?
(VASQUEZ): No... Have you ?
Przyłączam się do pytania o Memoir`44 PL. Słuchałem Planszostacji nr13 i przyznam, wieści z frontu trochę mnie zmartwiły, jednakże o kapitulacji nie było mowy, wiec rozumiem, że krzyżyk nie postawiony wciąż, co cieszy.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
-- "We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
mst pisze:No i czy mówiła coś o tym jak będzie wyglądać polskie wydanie Galaxy Truckera - przetłumaczone karty czy tylko polska instrukcja?
Kart to prawie nie ma tam do tlumaczenia (raptem 2x2 maja napisy). Tym niemniej nie wyobrazam sobie zeby zostawili angielskie/czeskie
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
-- "We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
MichalStajszczak pisze:Jeszcze mają być gry Pandemic i Wikingowie (?) oraz Quiz pod tytułem "Polska"
Ten ostatni tytul wyglada najsmakowiciej
Co tam jakis Pandemic...
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
-- "We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
MichalStajszczak pisze:Jeszcze mają być gry Pandemic i Wikingowie (?) oraz Quiz pod tytułem "Polska"
Ze Pandemic po Polsku?? Ludzie, co tu sie dzieje...
Alibi - Najpierw Galaxy Trucker, teraz Pandemic....
Galakta - Game of Throne, Arkham Horror, Talisman....
Ludzie, bo czynam sie bac, ze zaczynamy miec normalne wydawnictwa gier planszowych i normalny rynek.....
Normalny rynek to będziemy mieli, kiedy nie będziemy tylko polonizować dobrych tytułów, ale i tworzyć własne na wysokim poziomie. I to zróżnicowane (ekonomiczne, wojenne itp itp).
To nie jest normalny rynek, dopóki tytuł Gra Roku przyznawany jest spolszczeniu, a nie grze w wymyślonej w Polsce i przez Polaków (nie żebym komuś sprawdzał genealogię -Roger Guerreiro czy Olisadebe też się łapią )
Odi pisze:Normalny rynek to będziemy mieli, kiedy nie będziemy tylko polonizować dobrych tytułów, ale i tworzyć własne na wysokim poziomie. I to zróżnicowane (ekonomiczne, wojenne itp itp).
To nie jest normalny rynek, dopóki tytuł Gra Roku przyznawany jest spolszczeniu, a nie grze w wymyślonej w Polsce i przez Polaków (nie żebym komuś sprawdzał genealogię -Roger Guerreiro czy Olisadebe też się łapią 8) )
A już zupełnym skandalem jest przyznawanie tytułu Samochodu Roku jakimś Fordom i Fiatom, dlatego nasz rynek samochodów jest taki nienormalny. Wybacz Odi ironię ale nie mogę się zgodzić, że trzeba coś produkować żeby mieć tego czegoś rynek. Czy produkujemy komputery? Nie bardzo, ale te jednak jakoś tam się sprzedają. Czy produkujemy telewizory? Polacy jako naród zaprojektowali chyba jednak więcej planszówek niż telewizorów a śmiem twierdzić, że rynek tych ostatnich mamy jak każdy inny, trochę z tyłu za Zachodem i trochę z przodu przed Wschodem. Rozumiem, że polonizowanie instrukcji dobrych telewizorów/samochodów/komputerów to oszukaństwo :)
Porównałeś nieporównywalne.
Rynek planszówek w Polsce, owszem - jest. Czy jest zupełnie normalny? Moim zdaniem jeszcze nie. Ale to tylko kwestia przyjętych przez nas definicji.
Odi pisze:Porównałeś nieporównywalne.
Rynek planszówek w Polsce, owszem - jest. Czy jest zupełnie normalny? Moim zdaniem jeszcze nie. Ale to tylko kwestia przyjętych przez nas definicji.
Dlaczego nieporównywalne? Planszówka to produkt jak każdy inny, a rynek nań ma podaż, popyt, tempo wzrostu i wiele innych bajerów - zupełnie jak rynek telewizorów i samochodów.
A za "normalny" przyjąłem "rozwinięty" bo nie mam pomysłu, co innego owa "normalność" rynku może oznaczać - uświadom mnie, bo w szkole nie nauczyli mnie o rynkach normalnych i nienormalnych ;)
Za granicą, na tzw. normalnych rynkach tytuły Gry roku przypadają produkcjom wcale nie wyprodukowanym w kraju, gdzie zostaje przyznana taka nagroda. Nie wiem dlaczego w Polsce miałoby być inaczej żeby rynek był uznany za tzw. 'normalny'.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
-- "We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
No nie wiem... Może faktycznie się zagalopowałem z tymi nagrodami. Choć mi to bardziej przypomina sytuację, gdy swego czasu na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, nagrodę dla najlepszego aktora dostał...Till Schweiger.
Dłuższego offtopu nie będzie,bo mimo wszystko pozostaję przy swoim zdaniu bez dalszych polemik Brak mi licznych i dobrych gier polskich odnoszących sukces na tym naszym rynku. Mizeria i tyle.