Strona 15 z 112

Re: Agricola

: 26 cze 2008, 08:20
autor: Styku
Po pierwszej partii rodzinnej na 4ry osoby nuda kompletna. Pasjans jakich mało. Chyba się nawet raz nie uśmiechnęliśmy grając. Każdy chciał skończyć jak najszybciej i już sobie dać spokój. Kompletny brak interakcji. Chaos z powodu ogromu możliwości. Pogubiliśmy się w gąszczu zasad. Zwycięzca miał 24 punkty. Trzeba będzie jeszcze pograć w to, ale może być ciężko przy pierwszym wrażeniu kiepskim :/ Dzisiaj spróbuje zagrać raz jeszcze.

Re: Agricola

: 26 cze 2008, 08:57
autor: mst
Styku, ten post to na poważnie? :shock:
Chaos w pierwszej rozgrywce - rozumiem, gąszcz zasad - rozumiem, brak interakcji - rozumiem ale żeby się nie uśmiechnąć. Chyba za bardzo przejęliście się ciężką dolą XVII-wiecznego chłopa. :wink:

Re: Agricola

: 26 cze 2008, 09:12
autor: ja_n
A ja rozumiem komentarz Styku. Miałem podobne wrażenia po pierwszej grze, dodatkowo potęgowane niemieckojęzycznymi kartami. Za dużo różnie działających kart, za dużo nowości w zasadach ujawniło się dopiero przy punktacji, miałem wrażenie że źle mi idzie i nic nie umiem z tym zrobić. Brak interakcji mi nie przeszkadzał tak bardzo jak to właśnie wrażenie chaosu. Ale przy drugiej i kolejnych rozgrywkach (nawet rozegranych po długiem przerwie) było już znacznie, znacznie lepiej. Dajcie grze drugą szansę, powinniście dostrzec jej zalety.

Re: Agricola

: 26 cze 2008, 10:09
autor: lacerta
Styku pisze:Po pierwszej partii rodzinnej na 4ry osoby nuda kompletna. Pasjans jakich mało. Chyba się nawet raz nie uśmiechnęliśmy grając. Każdy chciał skończyć jak najszybciej i już sobie dać spokój. Kompletny brak interakcji. Chaos z powodu ogromu możliwości. Pogubiliśmy się w gąszczu zasad. Zwycięzca miał 24 punkty. Trzeba będzie jeszcze pograć w to, ale może być ciężko przy pierwszym wrażeniu kiepskim :/ Dzisiaj spróbuje zagrać raz jeszcze.
W Agricoli interakcja jest pośrednia (jak w Wysokim Napięciu). Nie możesz komuś zepsuć czegoś, co osiągnął, ale możesz starać się go powstrzymać, blokować itp.

Generalnie polecam zagrać jeszcze raz lub dwa w wersję rodzinną, po czym włączyć do gry karty. Wtedy już prawdopodobnie nigdy nie wrócisz do gry w wersji rodzinnej. Karty zmieniają w rozgrywce wiele, choć nadal nie masz możliwości wykonania bezpośredniej interacji np. zabierać komuś zwierzaka, uśmiercić członka rodziny, zniszczyć pastwisko itp.

Re: Agricola

: 26 cze 2008, 10:33
autor: Pancho
lacerta pisze:choć nadal nie masz możliwości wykonania bezpośredniej interacji np. zabierać komuś zwierzaka, uśmiercić członka rodziny, zniszczyć pastwisko itp.
Stąd właśnie problemy z odbiorem gry. Wychowani na Kargulu i Pawlaku uważamy życie na roli przedstawione w Agricoli za mało wiarygodne :D Ot, różnice kulturowe :)

Re: Agricola

: 26 cze 2008, 11:14
autor: Geko
Pancho pisze:
lacerta pisze:choć nadal nie masz możliwości wykonania bezpośredniej interacji np. zabierać komuś zwierzaka, uśmiercić członka rodziny, zniszczyć pastwisko itp.
Stąd właśnie problemy z odbiorem gry. Wychowani na Kargulu i Pawlaku, uważamy życie na roli przedstawione w Agricoli za mało wiarygodne :D Ot, różnice kulturowe :)
Może Lacerta wyda dodatkową talię W (wojenną) dla graczy, którzy nie znają pojęcia interakcji pośredniej. I tam będą karty w stylu "Ukradnij wybranemu graczowi do 3 sztuk owiec oraz/lub Wypadek przy pracy - jeden z członków rodziny przeciwnika musi udać się do znachora i przez dwie kolejki nie można go wysyłać do pracy" albo "Domowa katapulta - zniszcz jedną izbę innemu graczowi, płacąc 1 drewno i 1 kamień".

Re: Agricola

: 26 cze 2008, 17:49
autor: AnKot
Geko pisze:
Pancho pisze:
lacerta pisze:choć nadal nie masz możliwości wykonania bezpośredniej interacji np. zabierać komuś zwierzaka, uśmiercić członka rodziny, zniszczyć pastwisko itp.
Stąd właśnie problemy z odbiorem gry. Wychowani na Kargulu i Pawlaku, uważamy życie na roli przedstawione w Agricoli za mało wiarygodne :D Ot, różnice kulturowe :)
Może Lacerta wyda dodatkową talię W (wojenną) dla graczy, którzy nie znają pojęcia interakcji pośredniej. I tam będą karty w stylu "Ukradnij wybranemu graczowi do 3 sztuk owiec oraz/lub Wypadek przy pracy - jeden z członków rodziny przeciwnika musi udać się do znachora i przez dwie kolejki nie można go wysyłać do pracy" albo "Domowa katapulta - zniszcz jedną izbę innemu graczowi, płacąc 1 drewno i 1 kamień".
Hmmm... świetny pomysł ;) Nie ma to jak dostosowanie gry do potrzeb indywidualnego odbiorcy :)
Tylko czy taka talia pasowałaby do wizerunku gry? :roll:

Re: Agricola

: 26 cze 2008, 18:22
autor: Legun
Osobiście wolałby jakieś interakcje polegające na handlu, wspólnych przedsięwzięciach itp. Interakcja to nie tylko konfrontacja, ale też kooperacja. Temat do drugiej wymarzony - można pograć "tragedią wspólnego pastwiska".
Egzemplarz dostałem dziś, lecz nie wiem, kiedy będzie okazja, by zagrać. Na razie czekam na rodzinną inaugurację "Pandemii". Wczoraj też wystartowaliśmy z "Owczym Pędem" - wrażenie naprawdę niezłe, choć to kolejne szachy starannie ucharakteryzowane na grę dla dzieci :roll: :shock: .

Re: Agricola

: 26 cze 2008, 21:34
autor: barchan
Pierwsza gra "solo - rodzinna" 51 punktów. Mam nadzieję, że przestrzegałem wszystkich reguł... :D

Re: Agricola

: 27 cze 2008, 01:27
autor: maciak82
Grałem dzisiaj w wariancie rodzinnym w 4 osoby i było bardzo przyjemnie :)

Zasad trochę jest i ciężko je wytłumaczyc od razu, część wychodzi dopiero "w praniu", przez co moi współgracz mieli pretensje do mnie, ale w sumie wszyscy sie dobrze bawili.

Zauważyłem, że w końcowych turach następuje spowolnienie gry, zwłaszcza, gdy trafi się "myśliciel" (a przypominam, że graliśmy w wariancie rodzinnym, czyli bez kart pomocników i małych usprawnień).


Jutro spróbuje namówić Narzeczoną na grę w wersję normalną, zobaczymy jak gra sie skaluje :D


A i na pierwszy rzut oka gra wyglada na taką, gdzie bardziej liczy się przyjemność z garnia, niż z wygrania - ale może to tylko moje subiektywne odczucie ;)

Re: Agricola

: 27 cze 2008, 01:34
autor: Styku
Druga gra poszła dużo, dużo lepiej. Też rodzinna na 4 osoby. Skończyliśmy z 29 / 27 / 26 / 24 punktami. Bardzo wyrównana rozgrywka. Ciągle jednak nie umiemy sobie poradzić z minusowymi punktami. Dodatkowo gracze narzekali na brak możliwości handlu i ogrom zasad/możliwości. Pojawiał się momentami paraliż decyzyjny. Jednak zaczynamy wszyscy dostrzegać uroki gry. Zdaje się, że jest to jeden z najlepiej dopieszczonych pasjansów multiplayer jaki wyszedł do tej pory. Na mało konfliktowy wieczór jak znalazł. Wydaje się, że przy lepszym poznaniu gry Agricola może dostarczyć niepowtarzalnej rozrywki na kilkadziesiąt partii. W zależności od tego jak szybko będziemy poznawać nowe talie kart. Gra koncepcyjnie ciut zbliżona do Książąt z Florencji jednak dużo bardziej od nich rozbudowana i przez to ciekawsza. Czekam niecierpliwie na kolejne gry. Jeżeli uda się zapanować nad masą zasad i problemami decyzyjnymi gra może okazać się całkiem przyjemnym tytułem, który na długo zagości na naszych stołach. Jeżeli tylko uda nam się wytrzymać bez podrzynania sobie gardeł i grania każdy sam dla siebie, no ale zobaczymy. Może deck wojenny jednak wyjdzie no bo czemu nie? ;)

Re: Agricola

: 27 cze 2008, 01:50
autor: Legun
maciak82 pisze:Jutro spróbuje namówić Narzeczoną na grę w wersję normalną, zobaczymy jak gra sie skaluje :D
Tylko rodzinę powiększaj świadomie :oops: :wink: .

Re: Agricola

: 27 cze 2008, 09:17
autor: MataDor
Jestem dopiero po jednej 2 osobowej partii rodzinnej. Gra jest wyborna :P klimatyczna, z masą możliwości, ładnie wydana, praktycznie bez losowości, no i plansza w przyjemny dla oka i treściwy sposób odzwierciedla co się dzieje i kto co ma. Jak na razie idealnie trafiła w moje gusta, ale zobaczymy co przyniosą kolejne partie, choć myślę że pewnie ocena może raczej podrosnąć :)
U nas pierwsza partia na 2-ch trwała dokładnie 1h.
Jedyne co mogę jej na tą chwilę zarzucić to bardzo słabej jakości karty które wolałem dla świętego spokoju od razu zakoszulkować. Wolał bym też figurki ludzi zamiast drewnianych krążków, ale to już fanaberia ;)

Re: Agricola

: 28 cze 2008, 12:13
autor: Geko
MataDor pisze:Gra jest wyborna :P klimatyczna, z masą możliwości, ładnie wydana, praktycznie bez losowości, no i plansza w przyjemny dla oka i treściwy sposób odzwierciedla co się dzieje i kto co ma. (...) idealnie trafiła w moje gusta (...)
Po wczorajszej rodzinnej partii 5-osobowej utwierdzam się w przekonaniu, że mogę zdecydowanie się podpisać pod tym, co napisałeś powyżej. Świetnie, że Lacerta ją wydała 8)

Re: Agricola

: 28 cze 2008, 12:18
autor: Zonkul
Mam małe pytanie odnośnie pól.
Zaorałem pole, wziąłem 1 zboże(2 akcje).
Zasiałem, i mam 3 żetony zbożna na 1 polu.
Teraz przychodzą żniwa i zbieram 1 żeton z pola.
Czy mogę zasiać go znowu??i tym sposobem mieć 5 żetonów na tym polu, czy musze czekać jeszcze przez 2 żniwa aż pole się wyczyści??Czyli de facto 1 pole zasiać mogę maksymalnie 3 razy w ciągu gry??

Czy można budować więcej niż 5 izb??

thanks from the mountain

Pozdro

Re: Agricola

: 28 cze 2008, 12:25
autor: maciak82
Pole możesz ponownie obsiać dopiero, gdy będzie puste (czyli po trzecich żniwach dla zboża i po drugich żniwach dla warzyw).

Izb możesz mieć dowolną ilość (o ile mieścisz się na planszy).

Re: Agricola

: 28 cze 2008, 13:13
autor: yosz
Geko pisze:
MataDor pisze:Gra jest wyborna :P klimatyczna, z masą możliwości, ładnie wydana, praktycznie bez losowości, no i plansza w przyjemny dla oka i treściwy sposób odzwierciedla co się dzieje i kto co ma. (...) idealnie trafiła w moje gusta (...)
Po wczorajszej rodzinnej partii 5-osobowej utwierdzam się w przekonaniu, że mogę zdecydowanie się podpisać pod tym, co napisałeś powyżej. Świetnie, że Lacerta ją wydała 8)
Potwierdzam, potwierdzam i jeszcze raz potwierdzam. Kupić! zdecydowanie kupić!!

Jedyny minus to to że gra zajmuje naprawdę kupę miejsca a my mamy za mały stół (teraz oprócz nowej półki na gry będzie trzeba kupić nowy stół)

Re: Agricola

: 28 cze 2008, 13:44
autor: gigi
yosz pisze:
Geko pisze:
MataDor pisze:Gra jest wyborna :P klimatyczna, z masą możliwości, ładnie wydana, praktycznie bez losowości, no i plansza w przyjemny dla oka i treściwy sposób odzwierciedla co się dzieje i kto co ma. (...) idealnie trafiła w moje gusta (...)
Po wczorajszej rodzinnej partii 5-osobowej utwierdzam się w przekonaniu, że mogę zdecydowanie się podpisać pod tym, co napisałeś powyżej. Świetnie, że Lacerta ją wydała 8)
Potwierdzam, potwierdzam i jeszcze raz potwierdzam. Kupić! zdecydowanie kupić!!

Jedyny minus to to że gra zajmuje naprawdę kupę miejsca a my mamy za mały stół (teraz oprócz nowej półki na gry będzie trzeba kupić nowy stół)
potwierdzam calkiem ciekawa gierka,jest duzo kombinowania i czuc klimat ,chetnie zagram jeszcze raz :D

Re: Agricola

: 28 cze 2008, 14:07
autor: AcikCieslik
(Jedyny minus to to że gra zajmuje naprawdę kupę miejsca a my mamy za mały stół (teraz oprócz nowej półki na gry będzie trzeba kupić nowy stół)
Parę miesięcy temu wybraliśmy się z żonką aby zakupić meble dla synka. Do domu wróciliśmy z wielkim stołem do gier :oops: a Grześ do dzis nie ma mebelków. Co te planszówki robią z ludzi. Aby nie było offtopic w tygodniu planuję zagrać z taliami K i I.

Re: Agricola

: 29 cze 2008, 15:59
autor: skanna
AcikCieslik pisze: Parę miesięcy temu wybraliśmy się z żonką aby zakupić meble dla synka. Do domu wróciliśmy z wielkim stołem do gier :oops: a Grześ do dzis nie ma mebelków. Co te planszówki robią z ludzi. Aby nie było offtopic w tygodniu planuję zagrać z taliami K i I.
Osiem lat temu kupiliśmy stół, który w zamierzeniu miał służyć dużą ilością miejsca w przypadku imprez rodzinnych - w tym celu jest wykorzystywany może ze dwa razy w roku, ale jednak okazało się, że byliśmy przewidujący - 3,30 m stołu doskonale służą rozgrywkom w dwie gry na raz, a i Agricoli miejsca nie zbraknie :)

Swoją drogą - wczoraj, ogólnie skołowana i lekko przemęczona zagrałam po raz pierwszy i muszę przyznać, że mimo kiepskiego stanu zarówno fizycznego jak i umysłowego zdążyłam się grą zachwycić. A podejrzewam, że jak będę w stanie
myśleć, to zachwycę się jeszcze bardziej :)

Re: Agricola

: 29 cze 2008, 21:49
autor: Grzech
skanna pisze: Osiem lat temu kupiliśmy stół, który w zamierzeniu miał służyć dużą ilością miejsca w przypadku imprez rodzinnych - w tym celu jest wykorzystywany może ze dwa razy w roku, ale jednak okazało się, że byliśmy przewidujący - 3,30 m stołu doskonale służą rozgrywkom w dwie gry na raz, a i Agricoli miejsca nie zbraknie :)

Swoją drogą - wczoraj, ogólnie skołowana i lekko przemęczona zagrałam po raz pierwszy i muszę przyznać, że mimo kiepskiego stanu zarówno fizycznego jak i umysłowego zdążyłam się grą zachwycić. A podejrzewam, że jak będę w stanie
myśleć, to zachwycę się jeszcze bardziej :)
Potwierdzam stół po prostu stworzony do gry. Cały Arkham się mieści :)

Skanna i tak byłaś w najlepszym stanie z nas wszystkich i cieszę się iż mojego mętnego tłumaczenia gra Cię zauroczyła.

Dziś w pierwszej rozgrywce solowej udało się wyrobić 62 pkt.

Re: Agricola

: 29 cze 2008, 22:53
autor: skanna
Grzech pisze: Potwierdzam stół po prostu stworzony do gry. Cały Arkham się mieści :)
Tego Arkhama zmieściliście na stole powiększonym zaledwie o jedną z czterech dodatkowych części. Twillight imperium też ponoć w całości bez problemu weszło. On ma naprawdę większe możliwości :)

Re: Agricola

: 01 lip 2008, 09:23
autor: edrache
moje wrażenia z 5-osobowej gry z wątku poznańskiego:
Wczoraj byłem tylko na chwilę i oczywiście zagrałem w Agricolę :) Jestem w szoku, że graliśmy w 5 osób i zajęło nam to dokładnie 2,5h (0,5h * liczba graczy = 2,5h -> czas gry z pudełka!), dzięki czemu Agricola jest chyba pierwszą grą, w której rzeczywisty czas gry zgadza się z czasem wskazanym na pudełku. Wygrałem, ale tylko dlatego, że była to moja 3 gra, więc miałem jakieś pojęcie od czego zacząć - następnym razem na pewno nie będzie już tak lekko. Powoli zaczynam tworzyć jakąś strategię, ale nadal pomocnicy i małe usprawnienia są dla mnie czymś czego nie mogę do końca ogarnąć podczas tworzenia zwycięskiej taktyki. Jeszcze kilka gier i będzie lepiej :)
Gra bardzo mi się podoba i mimo, że nie ma bardzo bezpośredniej konfrontacji z innymi graczami, to nadal można sobie przeszkadzać :) O wydaniu nie będę wiele pisał, bo większość już napisaliście. Bardzo mile byłem zaskoczony woreczkami strunowymi w pudełku - WOW :) ale i tak muszę skombinować jakieś małe pudełeczka na surowce ;)

Re: Agricola

: 01 lip 2008, 09:43
autor: AcikCieslik
Wczoraj zagrałem partię na 3 osoby z wszystkimi kartami E. Graliśmy z dodatkową zasadą wymiany 3 kart za 1 z tali. Czas rozgrywki niecałe 1,5h. Zdobyłem 35 pkt, które daly mi zwycięstwo. W zeszłej 4 osobowej partii kolega wygrał z 39. Zauważyłem, że dla ludzi którzy już grali w planszówki nauka zasad z kartami E nie stanowi dużego problemu a dzięki kartą lepiej czują gre i bardziej im się podoba. Teraz dla graczy zasady będe tłumaczył tylko z kartami. W czwartek w planach kolejna patria z nowymi :D

Re: Agricola

: 01 lip 2008, 09:56
autor: Pancho
Ja miałem zdać relację z rozgrywki dwuosobowej. Gra się wybornie, jakby Agricola była tylko grą na dwie osoby, a nie była to jedna z wielu konfiguracji. Graliśmy trzy razy w wersje rodzinną i dwa razy z kartami z talii podstawowej. W obu przypadkach partia trwa góra godzinę, co jest dla mnie świetnym wynikiem. Warto dodać, że karty zgrabnie pogłębiają całą rozgrywkę, powoduję, że każda kolejna gra jest inna, inne mamy trochę cele, inne próbujemy tworzyć combosy. Jakoś nie wyobrażam sobie żebym miał ochotę wracać do wersji rodzinnej. Pewnie będzie trzeba czasami gdy zagram z nowymi, ale ogólnie będę to robił z dużą niechęcią :)