Teraz żałuję, że tylko 1 egz.

A w "poczytaju" jest jeszcze szansa na zakup? Nie pojechałem dziś do Wawy i straciłem swoją szansę na bezpośredni zakup...Karol Madaj pisze:Komunikat:
W punktach sprzedaży IPN nie ma już ani jednej sztuki gry Kolejka. Wszystkich zainteresowanych nabyciem gry prosimy o szukanie jej na własną rękę u spekulantów. Około czerwca prawdopodobnie pojawi drugie polsko-angielskie wydanie Kolejki.
No to mamy klasyczną nadwyżkę popytu nad podażą. Ciekawe czy to efekt zamierzony w celu wzmocnienia doznań z gry i, co za tym idzie, jej wartości edukacyjnej...Karol Madaj pisze:Komunikat:
W punktach sprzedaży IPN nie ma już ani jednej sztuki gry Kolejka. Wszystkich zainteresowanych nabyciem gry prosimy o szukanie jej na własną rękę u spekulantów. Około czerwca prawdopodobnie pojawi drugie polsko-angielskie wydanie Kolejki.
Oczywiście. Poprawiłemcosti pisze:Chyba odwrotnie... nadwyzke popytu nad podaza
Na twoim miejscu używałbym takich określeń jak kompromitacja ostrożniej bo wybacz, ale widzę że nie masz bladego pojęcia i o nakładzie tej gry i o jakości wydania. Moim skromnym zdaniem żadna polska firma nie poradziłaby sobie z tą sytuacja lepiej ponieważ:yemu pisze:imho na 100% efekt niezamierzony i niestety kompromitacja ipn. bo coż znaczy nawet najlepsza promocja jak nie ma dystrybucji? obawiam się, że brak gry w dużym stopniu zniweczy świetne efekty obecności gry w mediach. ale co tam, ipn to nie przedsiębiorstwo wydawnicze, prawda? a ja i tak sobie myślę, że może następnym razem powinien zlecić wydawanie swoich gier firmom, które się na tym znają.
Kompromitacja byłaby wtedy, gdyby IPN wydał grę w 10 tysiącach egzeplarzy i połowa z tego poszłaby na makulaturę.yemu pisze:imho na 100% efekt niezamierzony i niestety kompromitacja ipn
A mnie to jakoś nie śmieszy. Przypomnijmy, że IPN jest firmą państwową, która podlega prawu o zamówieniach publicznych. Co oznacza:yemu pisze:informacja, którą tu widziałem, że dodruk będzie w czerwcu, jest po prostu śmieszna
Uściślijmy: to, co jest śmieszne (choć to śmiech przez łzy...), to cały cyrk z ustawą o zamówieniach publicznych. (Też pracuję w budżetówceKarol Madaj pisze:A mnie to jakoś nie śmieszy. Przypomnijmy, że IPN jest firmą państwową, która podlega prawu o zamówieniach publicznych.yemu pisze:informacja, którą tu widziałem, że dodruk będzie w czerwcu, jest po prostu śmieszna
Kolejkę można jeszcze spokojnie kupić za mniej niż 40 PLN.yemu pisze:co do ceny, to bardzo fajnie, że gra była tania, ale jakie to ma znaczenie jak jej nie można kupić? moment, można przecież, na allegro, po ok 70PLN + wysyłka idą jak swieże bułeczki.
To nie takie hop siup. Jak nie przewidzisz w SIWZ zamówienia uzupełniającego, to się nie da. Poza tym ono może być do iluś procent wartości pierwotnego zamówienia. Zamówienia publiczne rządzą się swoimi prawami i są bardzo wyczulone na takie kwestie jak np. równy dostęp potencjalnych wykonawców.yemu pisze:co do pierwszego mojego postu w tym temacie: przyjmuję uwagi przedmówców, że słowo kompromitacja to przesada z mojej strony. z tego się wycofuję. w zamian niech będzie "brak przygotowania"
z faktem, że IPN jest firmą państwową nie zamierzam dyskutować, ale czy nie dało się od razu ustalić z firmą robiącą druk, warunków dodruku działając w ramach pierwszej procedury przetargowej? wtedy dałoby radę wszystko przyspieszyć.
Nie miales nigdy do czynienia z ustawa o zamowieniach publicznych, farciarzuyemu pisze:co do pierwszego mojego postu w tym temacie: przyjmuję uwagi przedmówców, że słowo kompromitacja to przesada z mojej strony. z tego się wycofuję. w zamian niech będzie "brak przygotowania"
z faktem, że IPN jest firmą państwową nie zamierzam dyskutować, ale czy nie dało się od razu ustalić z firmą robiącą druk, warunków dodruku działając w ramach pierwszej procedury przetargowej? wtedy dałoby radę wszystko przyspieszyć.
co do ceny, to bardzo fajnie, że gra była tania, ale jakie to ma znaczenie jak jej nie można kupić? moment, można przecież, na allegro, po ok 70PLN + wysyłka idą jak swieże bułeczki. a no i będzie można w czerwcu. ja na szczęście kupiłem w normalnej cenie (żałuję że nie 10 egzemplarzy, byłbym parę stówek do przodu.
piszę to wszystko, bo mam przekonanie, że niestety "kolejka" nie zdyskontuje swojego sukcesu w takim stopniu w jakim mogłaby. i trochę mi szkoda. pozostaje mi się cieszyć, że taka gra w ogóle powstała.
Oho, widzę, że kol. yemu jest kryptoetatystą, przekonanym, że skoro IPN jest agendą państwową, to jest w stanie lepiej niż spekulanci i pazerni kapitaliści przewidzieć reakcję rynku. No, no, nie sądziłem.yemu pisze:co do pierwszego mojego postu w tym temacie: przyjmuję uwagi przedmówców, że słowo kompromitacja to przesada z mojej strony. z tego się wycofuję. w zamian niech będzie "brak przygotowania"
z faktem, że IPN jest firmą państwową nie zamierzam dyskutować, ale czy nie dało się od razu ustalić z firmą robiącą druk, warunków dodruku działając w ramach pierwszej procedury przetargowej? wtedy dałoby radę wszystko przyspieszyć.
co do ceny, to bardzo fajnie, że gra była tania, ale jakie to ma znaczenie jak jej nie można kupić? moment, można przecież, na allegro, po ok 70PLN + wysyłka idą jak swieże bułeczki. a no i będzie można w czerwcu. ja na szczęście kupiłem w normalnej cenie (żałuję że nie 10 egzemplarzy, byłbym parę stówek do przodu.
piszę to wszystko, bo mam przekonanie, że niestety "kolejka" nie zdyskontuje swojego sukcesu w takim stopniu w jakim mogłaby. i trochę mi szkoda. pozostaje mi się cieszyć, że taka gra w ogóle powstała.