![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
(Opole) Planszowe Opole
- ozy
- Posty: 3283
- Rejestracja: 13 mar 2006, 18:25
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 74 times
Re: [OPOLE] Może spotkanie w Opolu
Może być DS.
Byle by się krew lała.![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Byle by się krew lała.
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Re: [OPOLE] Może spotkanie w Opolu
ok to 3 osoby do Civy juz mamy. instrukcje przeczytalem, postaram sie dzisiaj zagrac probna partyjke z Justyna, ale i tak nie sadze, ze za pierwszym razem uda nam sie dokonczyc partie ![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Re: [OPOLE] Może spotkanie w Opolu
hehe ja sobie odpuścilem w polowiecezner pisze:
Czytałem tą rebelową instrukcję do Civki. Albo ktoś to pisał po pijaku, albo tłumaczył to przez google translatora...
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
ale dobrze, ze jakas w ogole czytales to pomozesz mi tlumaczyc
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
chwile wczoraj z Justyna pogralismy i... jest dobrze
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
- cezner
- Posty: 3080
- Rejestracja: 30 wrz 2005, 20:26
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 91 times
Re: [OPOLE] Może spotkanie w Opolu
Chmm tyle tylko, że ta instrukcja to taka trochę beletrystyka. Nie mam pojęcia jak w to grać, tylko po przeczytaniu instrukcji ![Smile :-)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Poza tym mam wrażenie że w tej instrukcji jest sporo przekłamań i niedomówień.
Ale jak zagraliście, to już przynajmniej etapy gry przećwiczyliscie.
![Smile :-)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Poza tym mam wrażenie że w tej instrukcji jest sporo przekłamań i niedomówień.
Ale jak zagraliście, to już przynajmniej etapy gry przećwiczyliscie.
- RasTafari
- Posty: 1410
- Rejestracja: 20 kwie 2010, 17:26
- Lokalizacja: Breslau
- Has thanked: 71 times
- Been thanked: 69 times
Re: [OPOLE] Może spotkanie w Opolu
@cezner, hiro
wy jesteście szaleni żeby takie rzeczy czytać
ja sobie to obejrzałem
http://www.youtube.com/watch?v=-eKe6oCt6EE
http://www.youtube.com/watch?v=AB7BYaER ... re=related
wiadomo, nie tłumaczy wszystkich zasad, ale koncepcja jest![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
wy jesteście szaleni żeby takie rzeczy czytać
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
ja sobie to obejrzałem
![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
http://www.youtube.com/watch?v=-eKe6oCt6EE
http://www.youtube.com/watch?v=AB7BYaER ... re=related
wiadomo, nie tłumaczy wszystkich zasad, ale koncepcja jest
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Przyszedł Rasta i zepsuł grę.
Re: [OPOLE] Może spotkanie w Opolu
Jakby co to ja się chętnie poprzyglądam grającym w to nowe cudo, bo jestem ciekawa ![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
- cezner
- Posty: 3080
- Rejestracja: 30 wrz 2005, 20:26
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 91 times
Re: [OPOLE] Może spotkanie w Opolu
W co tam graliście bajkowego na tym drugim stoliku, bo ciekawie to wyglądało.
Mnie ta nowa Civka od FFG kompletnie nie zachwyciła. Zagrać na pewno trzeba jeszcze raz, ale oczekiwałem zdecydowanie czegoś więcej po tej grze.
Mnie ta nowa Civka od FFG kompletnie nie zachwyciła. Zagrać na pewno trzeba jeszcze raz, ale oczekiwałem zdecydowanie czegoś więcej po tej grze.
Re: [OPOLE] Może spotkanie w Opolu
ta gra to fabuła
chodzi w niej mniej wiecej o to, by wymyslać poszczeglne czesci historii, ktora jest przedstawiona na obrazku, a przykladowa przygoda dot. obrazka opisana w instrukcji
i tak 1 osoba jest bajarzem (bratem Grimm), a reszta potaciami bioracyi udzial w przygodach
kazda postac ma inne cechy charakteru i pod tym wzgledem opisuje swoja historie
do tego w kazdej czesci opisywanej historii musimy uzyc przedmiotu narysowanego na karcie
bajarz wybiera zwyciezce
no i o to mniej wiecej chodzi
za tydzien znow gramy, wiec jak cos zapraszamy ^^
chodzi w niej mniej wiecej o to, by wymyslać poszczeglne czesci historii, ktora jest przedstawiona na obrazku, a przykladowa przygoda dot. obrazka opisana w instrukcji
i tak 1 osoba jest bajarzem (bratem Grimm), a reszta potaciami bioracyi udzial w przygodach
kazda postac ma inne cechy charakteru i pod tym wzgledem opisuje swoja historie
do tego w kazdej czesci opisywanej historii musimy uzyc przedmiotu narysowanego na karcie
bajarz wybiera zwyciezce
no i o to mniej wiecej chodzi
za tydzien znow gramy, wiec jak cos zapraszamy ^^
Re: [OPOLE] Może spotkanie w Opolu
Grało się świetnie, ekipa z bardzo bujną wyobraźnią się zebrałazoltarro pisze:ta gra to fabuła
chodzi w niej mniej wiecej o to, by wymyslać poszczeglne czesci historii, ktora jest przedstawiona na obrazku, a przykladowa przygoda dot. obrazka opisana w instrukcji
i tak 1 osoba jest bajarzem (bratem Grimm), a reszta potaciami bioracyi udzial w przygodach
kazda postac ma inne cechy charakteru i pod tym wzgledem opisuje swoja historie
do tego w kazdej czesci opisywanej historii musimy uzyc przedmiotu narysowanego na karcie
bajarz wybiera zwyciezce
no i o to mniej wiecej chodzi
za tydzien znow gramy, wiec jak cos zapraszamy ^^
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
- RasTafari
- Posty: 1410
- Rejestracja: 20 kwie 2010, 17:26
- Lokalizacja: Breslau
- Has thanked: 71 times
- Been thanked: 69 times
Re: [OPOLE] Może spotkanie w Opolu
Plastykowi Ludzie w składzie Hiro, Turek i Ja zasiedli z hardcoreurogamerem czyli Czarkiem do Cywilizacji i oto jaki jest efekt. Plastyky zadowolone a Czarek zniesmaczony, to już wiecie jaka ta gra jest
.
Faktem jest, iż w komputerową wersję pogrywam od czasów jej pierwszej części i z tego powodu jest to jedno z moich Pomniejszych Bóstw także oczekiwania miałem spore. Dało radę? Dało radę! Zasady jak to Czarek powiedział są wręcz "prostackie", co wychodzi tej grze na zdrowie ponieważ pomimo nieskomplikowania w grze występuje cała masa decyzji które należy powziąć, co powoduje, iż występują nie tyle lagi co turbolagi. Z kilkukrotnym ograniem powinno być lepiej, wczorajsza rozgrywka trwała coś około 3h i byliśmy gdzieś w połowie (no chyba żeby Turek rozjechał wcześniej Cylona
), natomiast mi osobiście nie przeszkadzało to przeciąganie się gry.
Sama gra? No klimat civki naprawdę dobrze oddany. Jest mapa, ładna i kolorowa, jednostek używanych do poruszania się po mapie są dwie: Settlers służący do stawiania miast i Flagi które reprezentują wojska, są nasze miasta które produkują Młotki (potrzebne do budowy budynków, cudów lub jednostek w miastach) i Handel (coś jakby dochód, który służy przede wszystkim do odkrywania nowych Techów), jest nasz Przywódca Bóg Imperator, każdy z jakąś inną cechą (oj co się tu Czarek namarudził
) no i co najważniejsze, są Techy czyli kwintesencja wszystkich civek
Jednym słowem, stara dobra Cywilizacja w planszowym wydaniu!
Wrażenia z pierwszej rozgrywki jak najbardziej pozytywne, natomiast pozostają obawy (i tu trzeba oddać Czarkowi co czarkowe), że nasza rasa zdeterminuje naszą rozgrywkę, mamy cztery drogi do zwycięstwa: militarne, kulturowe, technologiczne i ekonomiczne; jeżeli każda z nacji będzie mogła osiągnąć każde z tych zwycięstw nie ma problemu, natomiast słabo będzie jeśli się okaże iż każda z nacji ma tylko jedną słuszną ścieżkę rozwoju, nie jest to problemem przy początkujących graczach ale mogłoby skutecznie popsuć rozgrywkę doświadczonym graczom. Zobaczymy jak będzie ponieważ z chęcią będę zasiadał do tej gry![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Faktem jest, iż w komputerową wersję pogrywam od czasów jej pierwszej części i z tego powodu jest to jedno z moich Pomniejszych Bóstw także oczekiwania miałem spore. Dało radę? Dało radę! Zasady jak to Czarek powiedział są wręcz "prostackie", co wychodzi tej grze na zdrowie ponieważ pomimo nieskomplikowania w grze występuje cała masa decyzji które należy powziąć, co powoduje, iż występują nie tyle lagi co turbolagi. Z kilkukrotnym ograniem powinno być lepiej, wczorajsza rozgrywka trwała coś około 3h i byliśmy gdzieś w połowie (no chyba żeby Turek rozjechał wcześniej Cylona
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Sama gra? No klimat civki naprawdę dobrze oddany. Jest mapa, ładna i kolorowa, jednostek używanych do poruszania się po mapie są dwie: Settlers służący do stawiania miast i Flagi które reprezentują wojska, są nasze miasta które produkują Młotki (potrzebne do budowy budynków, cudów lub jednostek w miastach) i Handel (coś jakby dochód, który służy przede wszystkim do odkrywania nowych Techów), jest nasz Przywódca Bóg Imperator, każdy z jakąś inną cechą (oj co się tu Czarek namarudził
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Wrażenia z pierwszej rozgrywki jak najbardziej pozytywne, natomiast pozostają obawy (i tu trzeba oddać Czarkowi co czarkowe), że nasza rasa zdeterminuje naszą rozgrywkę, mamy cztery drogi do zwycięstwa: militarne, kulturowe, technologiczne i ekonomiczne; jeżeli każda z nacji będzie mogła osiągnąć każde z tych zwycięstw nie ma problemu, natomiast słabo będzie jeśli się okaże iż każda z nacji ma tylko jedną słuszną ścieżkę rozwoju, nie jest to problemem przy początkujących graczach ale mogłoby skutecznie popsuć rozgrywkę doświadczonym graczom. Zobaczymy jak będzie ponieważ z chęcią będę zasiadał do tej gry
![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
Przyszedł Rasta i zepsuł grę.
- cezner
- Posty: 3080
- Rejestracja: 30 wrz 2005, 20:26
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 91 times
Re: [OPOLE] Może spotkanie w Opolu
Może mi się opinia zmieni po drugiej rozgrywce. Ale jak się zaczyna tak ja zacząłem, czyli praktycznie z opóźnieniem chyba około dwóch tur ( zanim się mój wóz doczołgał do miejsca gdzie mogłem założyć drugie miasto) no to trudno mieć dobre zdanie o grze.
Bez sensu że istnieją też takie kafle terenu, które praktycznie stopują gracza. Trzeba najpierw wynaleźć techa do podróży przez wodę. No to już jesteśmy do tyłu. Coś takiego nie powinno się zdarzać na samym początku gry.
Zastanawiam się czy gra nie byłaby lepsza gdyby teren był od razu odkryty. Ja wiem ze takie odkrywanie jest podobne do Civki na PC-ta ale to w końcu jest planszówka a nie gra na PC.
W końcu od tego jaki uda nam się zdobyć teren pod drugie miasto zależy prawie całą późniejsza gra.
Bez sensu że istnieją też takie kafle terenu, które praktycznie stopują gracza. Trzeba najpierw wynaleźć techa do podróży przez wodę. No to już jesteśmy do tyłu. Coś takiego nie powinno się zdarzać na samym początku gry.
Zastanawiam się czy gra nie byłaby lepsza gdyby teren był od razu odkryty. Ja wiem ze takie odkrywanie jest podobne do Civki na PC-ta ale to w końcu jest planszówka a nie gra na PC.
W końcu od tego jaki uda nam się zdobyć teren pod drugie miasto zależy prawie całą późniejsza gra.
Re: [OPOLE] Może spotkanie w Opolu
no ale nie mozna bylo przekrecic tego kafla tak zeby dalo sie tam wejsc?
- RasTafari
- Posty: 1410
- Rejestracja: 20 kwie 2010, 17:26
- Lokalizacja: Breslau
- Has thanked: 71 times
- Been thanked: 69 times
Re: [OPOLE] Może spotkanie w Opolu
Akurat Navigacje możesz wynaleźć już na samym początku (3 trade z setupu + 3 z pierwszej tury i wszystko w Techa) a Navi jest naprawdę dobrym rozwiązaniem bo daje Harbory, które imho dają niezłego boosta z wody (2 trade, 1 młotek), szczególnie jak nie masz w zasięgu pustyni z której można siorbać trade.Trzeba najpierw wynaleźć techa do podróży przez wodę.
Mi nie odpowiada system walki, totalnie nierealistycznie abstrakcyjny, może jakieś home rule trzeba będzie opracować
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Przyszedł Rasta i zepsuł grę.
- cezner
- Posty: 3080
- Rejestracja: 30 wrz 2005, 20:26
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 91 times
Re: [OPOLE] Może spotkanie w Opolu
No tak, ale musisz wchodzić w nawigację co wcale nie musi być takie dobre. Moim zdaniem najlepsze rozwiązanie to odkryte kafle terenu.
No walka jest abstrakcyjna i losowa. Już może nie sama walka losowa a losowy dobór jednostek.
No walka jest abstrakcyjna i losowa. Już może nie sama walka losowa a losowy dobór jednostek.
- RasTafari
- Posty: 1410
- Rejestracja: 20 kwie 2010, 17:26
- Lokalizacja: Breslau
- Has thanked: 71 times
- Been thanked: 69 times
Re: [OPOLE] Może spotkanie w Opolu
Ja i tak jestem zdania, że Navi jest w miarę słuszną opcją jeśli posiadasz wodę w stolicy
Faktem jest też, że udupiło cię na początku dosyć sromotnie, ale też wydaje mi się, iż postawienie drugiego miasta nie jest wcale wyznacznikiem końcowego sukcesu, z tego co pamiętam to ja swoje drugie postawiłem mniej więcej w tym samym czasie co ty. Na pewno trzeba się na coś zdecydować aby wygrać, ale też nie osiągniesz sukcesu jak nie będziesz równomiernie rozwijał swojej cywilizacji. Zauważ też, iż pierwsze konflikty miały miejsce dopiero w 1/3(?) rozgrywki czy nawet później, jasne że dopiero poznawaliśmy grę i ty może powinieneś był przeć ku militarnym rozwiązaniom, ale wydaje mi się, że faza początkowa jest na tyle długa abyś mógł bezpiecznie zbudować podstawy swojej cywilizacji a utrata jednej czy dwóch tur nie jest aż tak zauważalna jak w niektórych grach gdzie jeden niewłaściwy ruch sprawia, że możesz się pakować do domu
.
.
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Faktem jest też, że udupiło cię na początku dosyć sromotnie, ale też wydaje mi się, iż postawienie drugiego miasta nie jest wcale wyznacznikiem końcowego sukcesu, z tego co pamiętam to ja swoje drugie postawiłem mniej więcej w tym samym czasie co ty. Na pewno trzeba się na coś zdecydować aby wygrać, ale też nie osiągniesz sukcesu jak nie będziesz równomiernie rozwijał swojej cywilizacji. Zauważ też, iż pierwsze konflikty miały miejsce dopiero w 1/3(?) rozgrywki czy nawet później, jasne że dopiero poznawaliśmy grę i ty może powinieneś był przeć ku militarnym rozwiązaniom, ale wydaje mi się, że faza początkowa jest na tyle długa abyś mógł bezpiecznie zbudować podstawy swojej cywilizacji a utrata jednej czy dwóch tur nie jest aż tak zauważalna jak w niektórych grach gdzie jeden niewłaściwy ruch sprawia, że możesz się pakować do domu
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
o to mi właśnie chodziło, losowy dobór jednostek i nieprzyporządkowanie konkretnych jednostek do konkretnej flagi, ale tak chyba musi być, "prostackie" reguły aby gra nie przytłaczała casualicezner pisze:Już może nie sama walka losowa a losowy dobór jednostek.
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Przyszedł Rasta i zepsuł grę.
- TuReK
- Posty: 1482
- Rejestracja: 07 cze 2004, 13:57
- Lokalizacja: Opole (d. Mecatol Rex)
- Has thanked: 50 times
- Been thanked: 75 times
Re: [OPOLE] Może spotkanie w Opolu
Nawigacja dobry tech, skoro masz wode do przejscia to i miasto pewnie bedzie kolo wody.
Czarek - miales sterte zasobow pozbieranych, nie mogles sobie nimi rozwoju przyspieszyc?
Czarek - miales sterte zasobow pozbieranych, nie mogles sobie nimi rozwoju przyspieszyc?
Z pustego i Saruman nie naleje
Re: [OPOLE] Może spotkanie w Opolu
Mi się Civka bardzo podoba i to nie tylko dlatego, że wydałem na nią pieniądze ![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Wydaje mi się, że wybór nacji w jakiś sposób będzie determinował strategię gry, ale na zasadzie lepsza/gorsza, a nie jedyna słuszna/beznadziejna. Są nacje bardziej ukierunkowane na dany sposób zwycięstwa (Niemcy - militarnie, Rosja - technologicznie), aczkolwiek te ścieżki są mocno ze sobą powiązane i pozwalają na pewną elastyczność - możemy jak TuReK, który dążył Rosją do zwycięstwa technologicznego, uznać w połowie gry, że nasz trochę zbyt kulturalny przeciwnik jest zapóźniony militarnie i zrobić mu tzw. wjazd na bazę
Wydaję mi się, że Rzymianie i Chińczycy nie są w żaden sposób na starcie ograniczeni do którejś z dróg zwycięstwa (bonus do kultury można przecież wykorzystać do przyspieszenia rozwoju!), Amerykanie i Egipcjanie lekko nakierowani, ale w sposób losowy (losowa osobistość dla USA i losowy cud dla Egipcjan).
Można, więc odpuścić sobie granie nacją, której styl gry nam nie odpowiada i wziąć inną, choć musimy liczyć się z tym, że o naszym rozwoju mogą zadecydować 2 pierwsze odsłonięte kafle mapy
A więc elastyczność kluczem do zwycięstwa ![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
PS. Czarku: z dostępnych surowców chyba tylko żelazo przydaję się podczas walki. Zboże może dać nam więcej młotków, sukno - handlu, a kadzidło punkty kultury, które zamienione na karty kultury mogą dać np. dodatkową technologię. Jeśli miałeś tylko żelazo to rzeczywiście pech, jeśli nie, to magazynując surowce je po prostu marnowałeś...
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Wydaje mi się, że wybór nacji w jakiś sposób będzie determinował strategię gry, ale na zasadzie lepsza/gorsza, a nie jedyna słuszna/beznadziejna. Są nacje bardziej ukierunkowane na dany sposób zwycięstwa (Niemcy - militarnie, Rosja - technologicznie), aczkolwiek te ścieżki są mocno ze sobą powiązane i pozwalają na pewną elastyczność - możemy jak TuReK, który dążył Rosją do zwycięstwa technologicznego, uznać w połowie gry, że nasz trochę zbyt kulturalny przeciwnik jest zapóźniony militarnie i zrobić mu tzw. wjazd na bazę
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Można, więc odpuścić sobie granie nacją, której styl gry nam nie odpowiada i wziąć inną, choć musimy liczyć się z tym, że o naszym rozwoju mogą zadecydować 2 pierwsze odsłonięte kafle mapy
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
PS. Czarku: z dostępnych surowców chyba tylko żelazo przydaję się podczas walki. Zboże może dać nam więcej młotków, sukno - handlu, a kadzidło punkty kultury, które zamienione na karty kultury mogą dać np. dodatkową technologię. Jeśli miałeś tylko żelazo to rzeczywiście pech, jeśli nie, to magazynując surowce je po prostu marnowałeś...
- cezner
- Posty: 3080
- Rejestracja: 30 wrz 2005, 20:26
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 91 times
Re: [OPOLE] Może spotkanie w Opolu
Zboże miałem i je wykorzystałem, sukna dostałem stosunkowo późno i akurat na tym etapie ich nie potrzebowałem. Natomiast rzeczywiście żelaza miałem mnóstwo.
Co do Niemców, nie trzeba nimi iść militarnie. Można próbować innej ścieżki a dzięki ułatwieniom militarnym nie przejmować się szczególnie przeciwnikami, bo Niemcom stosunkowo łatwo podnieść siłę militarną.
Tutaj bardzo ważny jest dobry i szybki start. Jak się opóźnimy to ciężko dogonić innych. Trochę mi ta gra przypomina Constantinopolis (też z FFG) w której jak się dobrze na początku wystartuje, to przeciwnicy mają bardzo duży problem z dogonieniem.
Ale ogólnie mam wielką chęć na zagranie,więc za tydzień proponuję Civkę znowu! Doczytam sobie jeszcze instrukcje, bo zdaje się że w jakimś punkcie chyba coś źle graliśmy, ale w tej chwili nie pamiętam gdzie to było.
Co do Niemców, nie trzeba nimi iść militarnie. Można próbować innej ścieżki a dzięki ułatwieniom militarnym nie przejmować się szczególnie przeciwnikami, bo Niemcom stosunkowo łatwo podnieść siłę militarną.
Tutaj bardzo ważny jest dobry i szybki start. Jak się opóźnimy to ciężko dogonić innych. Trochę mi ta gra przypomina Constantinopolis (też z FFG) w której jak się dobrze na początku wystartuje, to przeciwnicy mają bardzo duży problem z dogonieniem.
Ale ogólnie mam wielką chęć na zagranie,więc za tydzień proponuję Civkę znowu! Doczytam sobie jeszcze instrukcje, bo zdaje się że w jakimś punkcie chyba coś źle graliśmy, ale w tej chwili nie pamiętam gdzie to było.
- RasTafari
- Posty: 1410
- Rejestracja: 20 kwie 2010, 17:26
- Lokalizacja: Breslau
- Has thanked: 71 times
- Been thanked: 69 times
Re: [OPOLE] Może spotkanie w Opolu
Skoro miałeś tyle surowców to mogłeś zainwestować w którąś z technologii (currency?), która pozwala co turę przekształcić dwa dowolne zasoby w monety, przy jednej lub dwóch zaoszczędzonych monetach na turę to jeszcze nic nie widać ale uwierzcie, że jak po reserchu monetki spadają do 4 to już się zaczyna robić naprawdę przyjemnie ![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Przyszedł Rasta i zepsuł grę.