GRY-PLANSZOWE.pl

Gra sama w sobie nie jest trudna, rozchodzi się jednak o ilość zasad, o których można łatwo zapomnieć przy dłuższej absencji z tytułem. W wersję Lacerty zagrywałem się z żoną dość często, jednak klątwą okazał się zakup dodatków, gdzie gra nie wróciła już na stół. Poczekam na dodruk i może skuszę się na wymianę na ultimate edition.

Polecam zacząć od obejrzenia filmików gdzie ktoś gra i jednocześnie tłumaczy podstawy zasad a potem czytać instrukcję. Są takie także po polsku. I schować na początek książeczkę od dodatków. Choć myślę, że można ewentualnie karty wymieszać - to nie stanowi imo problemu.

Nie wiem, czy ktoś już widział, ale powstała cyfrowa adaptacja Mage Knighta: https://store.steampowered.com/app/1671 ... dins_Oath/
UWAGA: to nie jest ta sama gra co fizycznie, tzn. mechanika jest identyczna (a nawet rozszerzona o dodatkowe tryby gry), ale grafiki są autorskie, nazwy kart i postaci inne. Ale efekty każdej z tych kart i postaci są przeniesione 1 do 1 z podstawki (+ kilka reguł/kart z dodatków).

Jest to implementacja fanowska i obecnie jest za darmo (w ramach playtestu) Jestem pod wielkim wrażeniem jak szczegółowo autor zaimplementował te najdrobniejsze mechaniki (nawet opcję grupowania wrogów podczas walki, czy odporność wrogów na specjalne efekty konkretnych kolorów kart). Można nawet cofać prawie każdą decyzję podjętą w trakcie tury - "prawie", bo są momenty, z których się wycofać nie możemy, ale praktycznie każdą zagraną kartę, zużytą/zdobytą manę, itp. gra pozwala wycofać. Zagrałem dopiero dwa razy (scenariusz początkowy i epicki) i prawdę mówiąc nie napotkałem żadnych błędów implementacyjnych (poza małym glitchem UI)!

Gorąco polecam spróbować. Mam nadzieję, że autorowi uda się pozyskać licencję, bo jego wersja zasługuje na oficjalne wsparcie.

Pominąłem tutorial, więc może się powtórzę, ale poniżej kilka wskazówek ode mnie:
- wciśnięcie ESC pozwala podejrzeć aktualny stan gry (np, karty na ręce, żeby podjąć decyzję czy na początku rundy wybrać kartę pozwalającą dobrać konkretną kartę z talii)
- gra ma autozapis, więc wyjście z gry pozwoli nam ją kontynuować następnym razem
- nie jestem pewien, ale chyba nie ma reguły, że jeśli weźmiemy żeton umiejętności z puli (zamiast z 2 dolosowanych), to musimy wybrać ostatnią kartę zaawansowanych akcji podczas zdobycia poziomu (ale może po prostu źle pamiętam reguły MK)
- jeśli dobrze mi się wydaje, to nie ma tutaj ataku/bloku typu Cold Fire, tylko jest atak/blok typu Chaos - możliwe, że to tylko zmiana nazwy, ale nie jestem pewien czy właściwości te same.
- po rozegranej walce/przebytej interakcji gra nie pozwala zagrać nam kart specjalnych przed końcem tury (takich jak np. leczenie) - o ile dobrze pamiętam reguły, taka możliwość powinna być (a może jest, a nie ogarnąłem tego w interfejsie)
- tak jak pisałem wcześniej: prawie wszystkie ruchy można wycofać poza rozpoczęciem interakcji - jeśli rozpoczniemy interakcję (uleczymy, zakupimy kartę, itp) to już nie można tego cofnąć (a przynajmniej nie znalazłem sposobu) - więc trzeba uważać w tym momencie; nie jestem pewien, ale ruchu chyba też nie da się wycofać (chociaż nie próbowałem)

Gra ma tylko tryb solo - gramy przeciwko dummy playerowi, czyli standardowe reguły podstawki.

wygląda dobrze.
nie będzie to 100% transfer MK, ale dużo ma w sobie z MK.
oby tylko prawnicy z Wizkids się nie czepiali to może za rok/dwa będzie opcja multiplayer.
a to że wszystkie nazwy są pozmieniane przyczynia się że na nowo grę odkrywam

- po rozegranej walce/przebytej interakcji gra nie pozwala zagrać nam kart specjalnych przed końcem tury (takich jak np. leczenie) - o ile dobrze pamiętam reguły, taka możliwość powinna być (a może jest, a nie ogarnąłem tego w interfejsie)

jest taka opcja, w zakładce "after battle" zanim zamkniesz okno bitwy.
pladrowanie wioski działa inaczej, ale już to zgłoszone jest do twórcy i może zmieni to. w tej chwili jak chcesz to w turze można splądrować kilka wiosek i się przemieścić np do kopalni i skorzystać z tego wszystkiego.

No dobra, zagrałem i ja. 4 miesiące w szafie leżała, wyciągać tego nawet nie chciałem, tylko instrukcje pobieżnie przejrzałem i mnie trochę odrzuciło.

I kurcze niepotrzebnie.

Sword&Sorcery byl denerwująco-irytujący z tymi swoimi zasadami, Cloudspire potrafi przytłoczyć różnymi zdolnościami jednostek, co jak i gdzie się odpala.

A tutaj było, hmm, prosto? Tzn. nie mówię że to łatwa gra, co to to nie, ale ogół zasad jest prosty, niektóre walki tylko sprawiają problem z ogarnięciem tych odporności, reszta dzięki tym fajnym kartom podpowiedzi jest naprawdę elegancka do stosowania.
No o ile grało się w coś cięższego, to naprawdę gra jest spokojnie do ogarnięcia.

A wrażenia baaaaardzo pozytywne! No czas zapierdziela jak szalony, jeszcze tylko chce się dokończyć akcje , odkryć za punkty ruchu ten jeden kafel, a może z tych kart co przyszły się uda zdobyć watownię albo wieże maga?
Myśle ciagle o tym tytule, nawet jak chwile temu dostałem wpierdziel na podboju solo. To jest oznaka dobrej gry i tytuł który mi się spodobał.

Jedny minus to czas gry, nie zostawię tego na stole, save wg mnie jest bardzo upierdliwy do zrobienia, wiec na raz trzeba to ogarnąć , no a tutaj 3 godziny to mus.

Reszta to czysty miód, kapitalna gra.

Dhel pisze: ↑05 maja 2022, 00:55 No dobra, zagrałem i ja. 4 miesiące w szafie leżała, wyciągać tego nawet nie chciałem, tylko instrukcje pobieżnie przejrzałem i mnie trochę odrzuciło.

I kurcze niepotrzebnie.

Spoiler:

Sword&Sorcery byl denerwująco-irytujący z tymi swoimi zasadami, Cloudspire potrafi przytłoczyć różnymi zdolnościami jednostek, co jak i gdzie się odpala.

A tutaj było, hmm, prosto? Tzn. nie mówię że to łatwa gra, co to to nie, ale ogół zasad jest prosty, niektóre walki tylko sprawiają problem z ogarnięciem tych odporności, reszta dzięki tym fajnym kartom podpowiedzi jest naprawdę elegancka do stosowania.
No o ile grało się w coś cięższego, to naprawdę gra jest spokojnie do ogarnięcia.

A wrażenia baaaaardzo pozytywne! No czas zapierdziela jak szalony, jeszcze tylko chce się dokończyć akcje , odkryć za punkty ruchu ten jeden kafel, a może z tych kart co przyszły się uda zdobyć watownię albo wieże maga?
Myśle ciagle o tym tytule, nawet jak chwile temu dostałem wpierdziel na podboju solo. To jest oznaka dobrej gry i tytuł który mi się spodobał.

Jedny minus to czas gry, nie zostawię tego na stole, save wg mnie jest bardzo upierdliwy do zrobienia, wiec na raz trzeba to ogarnąć , no a tutaj 3 godziny to mus.

Reszta to czysty miód, kapitalna gra.

W pełni zgadzam się z opinią. Co do czasu gry. Są krótsze scenariusze i nawet jeden z nich jest fajny...

Grzeg0rz pisze: ↑05 maja 2022, 12:10

Dhel pisze: ↑05 maja 2022, 00:55 No dobra, zagrałem i ja. 4 miesiące w szafie leżała, wyciągać tego nawet nie chciałem, tylko instrukcje pobieżnie przejrzałem i mnie trochę odrzuciło.

I kurcze niepotrzebnie.

Spoiler:

Sword&Sorcery byl denerwująco-irytujący z tymi swoimi zasadami, Cloudspire potrafi przytłoczyć różnymi zdolnościami jednostek, co jak i gdzie się odpala.

A tutaj było, hmm, prosto? Tzn. nie mówię że to łatwa gra, co to to nie, ale ogół zasad jest prosty, niektóre walki tylko sprawiają problem z ogarnięciem tych odporności, reszta dzięki tym fajnym kartom podpowiedzi jest naprawdę elegancka do stosowania.
No o ile grało się w coś cięższego, to naprawdę gra jest spokojnie do ogarnięcia.

A wrażenia baaaaardzo pozytywne! No czas zapierdziela jak szalony, jeszcze tylko chce się dokończyć akcje , odkryć za punkty ruchu ten jeden kafel, a może z tych kart co przyszły się uda zdobyć watownię albo wieże maga?
Myśle ciagle o tym tytule, nawet jak chwile temu dostałem wpierdziel na podboju solo. To jest oznaka dobrej gry i tytuł który mi się spodobał.

Jedny minus to czas gry, nie zostawię tego na stole, save wg mnie jest bardzo upierdliwy do zrobienia, wiec na raz trzeba to ogarnąć , no a tutaj 3 godziny to mus.

Reszta to czysty miód, kapitalna gra.

W pełni zgadzam się z opinią. Co do czasu gry. Są krótsze scenariusze i nawet jeden z nich jest fajny...

Który polecasz? Bo ten skrócony podbój jest taki meh, szczególnie jak wiesz jakie możliwości masz w pełnym podboju to nie chce się siadać do krótkiego.

Ja polecam zamiast podboju - scenariusz z kopalniami. Bardziej mi siedzi, a na poczatku nie jest taki problematyczny jak podbój miasta i czuć wyścig.

A ja polecam Noc druidów czy coś takiego, w sumie gram to prawie zawsze, bo jest to taki Mage Knightowy fastfood

Dodatek Cienie Tezli. Scenariusze Królestwo Umarłych oraz Ukryta Dolina, każdy trwa 4 rundy. Ja jednak najbardziej lubię Zaginiony Artefakt. Dwie rundy!!! Prawdziwy sprint .

Dzięki wszystkim!, na pewno spróbuję też tych scenariuszy, skoro są krótsze a taką samą frajdę dają. Ilość gry w pudle utlimate box jest ogrooomna, jak tylko gra siądzę to jest to bardzo dobry stosunek ceny do zawartości.

Jeśli chodzi o starą wersję, to też jest tam w co pograć? Scenariusze krótsze lub dłuższe?

Sarna pisze: ↑05 maja 2022, 18:29 Jeśli chodzi o starą wersję, to też jest tam w co pograć? Scenariusze krótsze lub dłuższe?

Big box to nic innego jak stara wersja z dodatkami + 5 nowych kart, które łatwo można dodać w formie proxy

Dla mnie istnieje tylko pełny podbój i oczywiście gra solowa. Jak się dość często gra, to można zejść z czasem rozgrywki do 2 godzin lub nawet mniej. Kwestia wprawy. Ale ja nie jestem też zbyt dużym optymalizatorem i zazwyczaj nie wyciskam maksymalnego efektu ze swoich zasobów. Staram się grać intuicyjnie, zwłaszcza gdy nie podbijam jeszcze miast. Taki sposób gry sprawia mi frajdę, nawet jeśli przegrywam, co zwykle ma miejsce między miastami
Zawsze sobie obiecuję spróbować innych scenariuszy, ale kończy się to i tak podbojem Po prostu, lubię tę prostotę założeń - podbij 2 miasta albo przepadnij.

RUNner pisze: ↑06 maja 2022, 09:27 Dla mnie istnieje tylko pełny podbój i oczywiście gra solowa.

A mi właśnie ciągle czegoś brakowało. Niby fajnie, miasto podbite ale jeszcze by się coś z tą wyekspioną postacią zrobiło. Dodane Volkara załatwiło sprawę

Gdyby ktoś był zainteresowany, to tu:
viewtopic.php?f=24&t=75730#p1472065
można przeczytać ilustrowaną relację z podboju solo, jaki dokonała ostatnio Wilkorlica

Można pisać na reklamacje portalu w sprawie poprawionej karty

gabens29 pisze: ↑15 lip 2022, 19:10 Można pisać na reklamacje portalu w sprawie poprawionej karty

W sensie: mają i dosyłają?

W sklepie w każdym razie nie ma...

Ale mówimy o tej źle poprawionej, czy zanosi się na wersję 2.0?

W sensie mają( pokazywał Marek na planszowkach) i dosyłaja(trzeba napisać na reklamacje). Mam nadzieje, że wyjaśniłem

gabens29 pisze: ↑15 lip 2022, 19:10 Można pisać na reklamacje portalu w sprawie poprawionej karty

O jaką kartę chodzi?

litk pisze: ↑15 lip 2022, 23:29

gabens29 pisze: ↑15 lip 2022, 19:10 Można pisać na reklamacje portalu w sprawie poprawionej karty

O jaką kartę chodzi?

viewtopic.php?f=1&t=16401&p=1331855&hil ... z#p1331855

Mnie zastanawia czy się uda jak nie mam dowodu zakupu (grę chyba kupiłem stacjonarnie, bo na mailach nie ma nic). Jak nie, to będę płakał

Błysk pisze: ↑16 lip 2022, 00:29 Mnie zastanawia czy się uda jak nie mam dowodu zakupu (grę chyba kupiłem stacjonarnie, bo na mailach nie ma nic). Jak nie, to będę płakał

Nie ma się co publicznie "zastanawiać", tylko trzeba pisać do Portalu i sprawdzić! (ja też już nie mam faktury i napisałem).
Zresztą trudno oczekiwać dowodu zakupu, skoro babol wyszedł dopiero z rok temu, a gra jest na rynku bodajże od 2019 roku.