Dzięki za konstruktywną krytykę!
Właśnie przy pierwszych trzech figurkach - bandytach z TWOM nie robiłem im oczu, shade'm przejechałem figurki i rozlało się to fajnie po twarzy, w szczeliny oczu. Ale jednak przy przyjrzeniu się wygląda to tak jakby im kto wyłupił oczu, dziury po prostu. Więc spróbowałem powalczyć z oczami. To jest naprawdę sztuka dobrze je zrobić! Na ten mini przewodnik co Cyel zapodał jak rysować trafiłem analizując malowanie oczu i szacun za to co potrafią niektórzy zrobić ze źrenicami.
Mi w kilku figurkach oczy wyszły (tak myślę, że) dobrze i nawet odważyłem się na maźnięcie brwi, w pozostałych już różnie to wygląda, tak jak sami piszecie. Tutaj Ci bandyci + figurki na których wg mnie najlepiej mi wyszły oczy. ps ostatni z prawej świeci się jak psu..... bo jeszcze go nie maznąłem lakierem matowym
Przy okazji, działając z oczami odniosłem wrażenie, że figurki z TWOM są strasznie nierówne jeśli chodzi o wykonanie. W jednych oczodół jest naprawdę fajnie zrobiony, w innych trzeba się niemal domyślać w którym miejscu on się będzie mieścić i jak malować (wiadomo, że "złej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy"
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
). Póki co figurki zmalowane, sponad stołu nie będę się wpatrywać im w oczy więc klimatu nie popsują, a w wolnej chwili postaram się poprawić im oczy!
Przy okazji, skoro figurki są przejechane lakierem, to oczy lepiej najpierw maznąć podkładem? Czy od razu białą farbą zamalować te moje oczne bohomazy?