Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
: 18 lip 2022, 23:00
Nie nic sie nie zmienilo.....ja odsubskrybowalem chociaz flow maja chlopaki fajny ale ani to recencja ani filozofia od taloe pitu pitu do kamery wiec szkoda mojego czasu
Fascynaci planszówek - łączcie się!
https://www.gry-planszowe.pl/
Nie nic sie nie zmienilo.....ja odsubskrybowalem chociaz flow maja chlopaki fajny ale ani to recencja ani filozofia od taloe pitu pitu do kamery wiec szkoda mojego czasu
Tyle tylko że to takie puszczanie dla samego puszczania, coś w stylu "wstaję rano i pierwsze co robię to włączam TV....i niech sobie gada"
Ot całe clue dlaczego leci w tle, a wcześniej oglądałem go z zaciekawieniem. Po prostu lubię jak coś leci w tle, czy to w pracy, czy to w domu. Wiele razy z odcinka nie wyniosę nic, ale nie mam z tym problemu, kawkę/herbatkę wypiłem i zaczynam sobie dzień. Nie znoszę ciszy.
Już to wałkowaliśmy nie raz. Po pierwsze to ciężko robić recenzje nie dodając od siebie swojego spojrzenia na daną grę. Innymi słowy to bardziej opinioznawstwo lub po prostu taka osoba to prezenter gier.VivoBrezo pisze: ↑19 lip 2022, 11:45
Osobny wątek tyczy się właśnie kanałów takich jak np Kawa, gdzie Wookiee świadomie zrezygnowal z robienia recenzji, albo kanałów które nigdy takich nie robily, albo mianują swoje materiały jako recenzje, mimo że w mojej osobistej opinii są to bardziej prezentacje. Ot taka zabawa w nazewnictwo .
Uważam, że taka forma jest przemyślana i może pozytywnie wpływać na oglądalność. Tzw. publicystykę zawsze sobie można odpalić, chociażby przed snem, czy "siedząc na tronie". Jak nie będzie trwać za długo, to może nawet obejrzy się (wysłucha) w całości.VivoBrezo pisze: ↑19 lip 2022, 11:45 Osobny wątek tyczy się właśnie kanałów takich jak np Kawa, gdzie Wookiee świadomie zrezygnowal z robienia recenzji, albo kanałów które nigdy takich nie robily, albo mianują swoje materiały jako recenzje, mimo że w mojej osobistej opinii są to bardziej prezentacje.
Myślę, że się źle zrozumieliśmy. Nie miałem na myśli, że te materiały są gorsze i nie warte ogladania, chodzi mi raczej o wrzucanie wszystkiego do worka recenzje/recenzenciCuriosity pisze: ↑19 lip 2022, 12:17Uważam, że taka forma jest przemyślana i może pozytywnie wpływać na oglądalność. Tzw. publicystykę zawsze sobie można odpalić, chociażby przed snem, czy "siedząc na tronie". Jak nie będzie trwać za długo, to może nawet obejrzy się (wysłucha) w całości.VivoBrezo pisze: ↑19 lip 2022, 11:45 Osobny wątek tyczy się właśnie kanałów takich jak np Kawa, gdzie Wookiee świadomie zrezygnowal z robienia recenzji, albo kanałów które nigdy takich nie robily, albo mianują swoje materiały jako recenzje, mimo że w mojej osobistej opinii są to bardziej prezentacje.
A recenzje konkretnych tytułów? Recenzja tytułu "X" - ta gra mnie nie interesuje, więc nie klikam.
Wniosek? Jak chcesz mieć klikalność, to lepiej nagrywać "pierdu pierdu" o wszystkim i o niczym.
To raczej kwestia łatwiejszego przekazu dla ludzi, a nie wrzucania wszystkich do jednego wora recenzentów. Można się rozwodzić na temat nomenklatury w każdym aspekcie i sprzeczać się czy zasadnym jest używanie takiego, a nie innego nazewnictwa. Nie mniej jednak powoduje to więcej kłopotów niż pomaga. Jak idę smażyć schabowe to też mówię do kobiety, że idę gotować obiad i nikt nie ma o to problemu, że tych kotletów nie wrzucam do wrzątku.
a to przepraszam. Mam nadzieję, że w końcu przejdzie ta nowelizacja ustawy i smażyć schabowe będzie można tylko z licencją, bo coraz więcej amatorów pcha się do zabawy!
U nas jest ubogo, bo youtuberzy stali się wygodni. Producenci podsyłają im gry do zrecenzowania, więc nie mają już parcia, żeby kupować coś samemu i robić o tym materiały. Ile znacie polskich kanałów, które robią recenzje nowych gier z KS? Jak bym miał wymienić coś z głowy, to chyba tylko "Tryb Solo" mi przychodzi do głowy, bo widziałem u niego recenzję "Too Many Bones". No i "On Table", ale to się tyczy chyba tylko gier od Awakenów. I kiedyś Gambit potrafił napisać do CMoN, żeby mu przesłali "Xenoshyfta" do recenzji.
Dice RealmsCuriosity pisze: ↑19 lip 2022, 15:37 Dice Realms
burncycle
Too Many Bones (dodatek)
The Thing
Cloudspire
Marvel United X Men
Foundations of Rome
Age of Conan (dodatek)
Set a Watch
Etherfields
Między nimi były dosłownie 3 małe tytuły jak "Bór" czy właśnie np. "Fantastyczne Światy". Ale mniejsza o nie. Czy ktoś potrafi mi wskazać polskiego twórcę, który chociażby wspomniał o tych tytułach? No to może o połowie z nich? A o 1/3? I jak u nas nie ma być stagnacji, jak każdy (większość) robi to samo?
Aż 4 pozycje u Tryb Solo, trzeba zacząć gościa subskrybować...japanczyk pisze: ↑19 lip 2022, 15:57
Dice Realms
burncycle - Tryb Solo
Too Many Bones (dodatek) - Tryb Solo
The Thing - Gambit
Cloudspire - Tryb Solo
Marvel United X Men - Tryb Solo
Foundations of Rome
Age of Conan (dodatek) - Gambit
Set a Watch - tego to mi by sie nie chcialo recenzowac
Etherfields - OnTable, Kaczmar, Gambit
Trochę w KSów recenzował też HumiGraj (to znaczy post factum recenzował, kiedy już otrzymał zakupiony za własne pieniądze egzemplarz).
Tutaj trzeba by się zastanowić czy jest publika zainteresowana materiałami o grach których nie są w stanie kupić. Jeżeli taka recenzja to standardowe omówienie zasad/nauka gry oraz powierzchowne potraktowanie tematu, czyli skupienie się głównie na tym 'czy grę warto kupić' to faktycznie materiał ma zerową publikę. Natomiast ja bym chętnie obejrzał materiał o jakiejś grze, nawet niedostępnej, tylko po to, aby mieć zorientowanie w tym hobby. Nie jestem w stanie zagrać we wszystko, ale jestem w stanie mieć ogólny pogląd na to co było, jest i będzie wydawane przez takie materiały bardziej publicystyczne.Neoptolemos pisze: ↑19 lip 2022, 16:47 Ja np. prawie wcale nie wspieram tytułów z crowdfundingu - na KS zdarzyło mi się 3 razy, z czego jedną akurat zrecenzowałem (Jagged Alliance), jedna była reedycją starej gry (Mare Nostrum), a trzecia jeszcze nie doszła (Europa Universalis). Tylko że... nawet jakbym wspierał, to nie czułbym, że jest wielki sens je recenzować PO zakupie i premierze. Głównie dlatego, że są to jednostrzałowce niedostępne potem w retailu, więc miałbym poczucie, że recenzja trafi do bardzo wąskiego grona, które zresztą i tak jest dość dobrze zorientowane i śledzi KSa na bieżąco.