GRY-PLANSZOWE.pl

Za dużo kombinacji i wydatek kasy, a końcowy efekt niepewny. Podstawa to organizer na żetony bo karty można jakoś wsadzić w przegrody własnej roboty. Jest tego trochę i trzeba się zastanowić jak to wszystko dobrze ogarnąć. Nie wiem jak inni ale ja lubię mieć porządek w grach.

Nie chcesz ciąć plexy, to tnij karton, wydatek niewielki, a wszystko zmieścisz jak ładnie rozplanujesz.

Pod koniec strony 14 tego wątku zamieściłem dwa zdjęcia, ukazujące jak można posegregować elementy z Eldritch Horror:) Pudełko na żetony jest z Castoramy. Kosztowało kilka złotych....

Karty masz w woreczkach, a woreczki miały zniknąć

RUNner pisze: Irytuje mnie to, że jak zwykle w przypadku FFG, pudełko jest zupełnie niepraktyczne, pozbawione możliwości sensownego ułożenia wszystkich elementów gry(...)Czy tak ciężko zaprojektować dobrą wypraskę?

Ja też tego nie mogę zrozumieć zwłaszcza że Talisman wydawany przez FFG ma i to bardzo fajną wypraskę, nie wiem wiec czemu nie mogli i tutaj czegoś lepszego dać... a nie, w zasadzie to wiem - zawsze chodzi o kasę :/

Już chyba od 3 lat FFG do nowych gier robi tylko kartonowe wypraski.

Rocy7 pisze:Kupilem organizator na zetony, wywalilem wypraske, ale karty mnie irytuja zwlaszcza jak dodatkowo wlozylem je w koszulki. Zabawa z woreczkami strunowymi mnie juz meczy. Macie jakis patent(nie uwzgledniajacy woreczkow oraz ciecia wlasnej wypraski z plexi), na u karty?

Pudełka na karty. Ja zrobiłem sobie własne na Robinsona, który, jak wiadomo, ma mnóstwo kart.
Printer friendly, swoją rolę spełnia.

Karit pisze:

RUNner pisze: Irytuje mnie to, że jak zwykle w przypadku FFG, pudełko jest zupełnie niepraktyczne, pozbawione możliwości sensownego ułożenia wszystkich elementów gry(...)Czy tak ciężko zaprojektować dobrą wypraskę?

Ja też tego nie mogę zrozumieć zwłaszcza że Talisman wydawany przez FFG ma i to bardzo fajną wypraskę, nie wiem wiec czemu nie mogli i tutaj czegoś lepszego dać... a nie, w zasadzie to wiem - zawsze chodzi o kasę :/

Przy czym przy tej wyprasce włożysz do pudełka max. jeden mały dodatek. Dalej jak chcesz wszystko trzymać w jednym pudle to i tak wypraska musi wylecieć. Ponieważ (jak chyba wszyscy się zgadzamy) gry FFG są nastawione na dodatki, to dodawanie do pudełka elementu który i tak będzie niedługo nie funkcjonalny nie wydaje się ekonomicznie uzasadniony.

Borek224 pisze:

Karit pisze:

RUNner pisze: Irytuje mnie to, że jak zwykle w przypadku FFG, pudełko jest zupełnie niepraktyczne, pozbawione możliwości sensownego ułożenia wszystkich elementów gry(...)Czy tak ciężko zaprojektować dobrą wypraskę?

Ja też tego nie mogę zrozumieć zwłaszcza że Talisman wydawany przez FFG ma i to bardzo fajną wypraskę, nie wiem wiec czemu nie mogli i tutaj czegoś lepszego dać... a nie, w zasadzie to wiem - zawsze chodzi o kasę :/

Przy czym przy tej wyprasce włożysz do pudełka max. jeden mały dodatek. Dalej jak chcesz wszystko trzymać w jednym pudle to i tak wypraska musi wylecieć.

No to wtedy może wylecieć jeśli komuś będzie przeszkadzać. Kupując grę, chciałbym mieć kompletny i funkcjonalny produkt. Dodatki mogą mieć przecież swoje własne wypraski. Mam Talismana i oryginalna wypraska u mnie cały czas funkcjonuje mimo posiadania wszystkich dodatków. Kto powiedział że wszystko musi być w jednym pudle? Przecież to jest nierealne bez względu na obecność wypraski.

Mam wrażenie, że dobre wypraski w planszówkach to generalnie rzadkość niestety. W przypadku kart kombinuję tak jak sugeruje Andreal i vojtas, po prostu robię i drukuję sobie pudełka na papierze o dużej gramaturze.

Przykład z BSG.

Myślę obecnie o czymś takim http://isa.pl/p3728-Plastikowe-pudelko- ... 82991.html choć podoba mi się też

, o ile są już dostępne w Polsce.

z tego co pamietam duale ultra pro nie mieszcza sie do pudelek FFG (tych wielkosci BSG np). Male ultra pro (na 1 talie) spokojnie wchodza.
Swoja droga te duale jakos nie podbily mojego serca w skladowaniu - skupilem sie na malych i duzych. Nie ogarnalem ideii duali.
W/w podstawki maja szanse sie sprawdzic - trzebaby bylo tylko doribic jakas czapke - co by karta nie wylatala w transporcie. A tak to mysle, dobry patent (i setup z glowy).

RUNner pisze:A propos wrażeń z odpakowania gry. Irytuje mnie to, że jak zwykle w przypadku FFG, pudełko jest zupełnie niepraktyczne, pozbawione możliwości sensownego ułożenia wszystkich elementów gry. Całość wygląda świetnie, póki nie zacznie się wyciągać żetonów z wytłoczek. Efektowna tekturowa wkładka leci od razu do kosza, bo niczego nie ułatwia. I wszystko sobie ładnie lata luzem w pudełku.
Czy tak ciężko zaprojektować dobrą wypraskę? Jakoś wydawca choćby Mage Knight sobie z tym poradził, więc da się. Osobiście mógłbym zapłacić za produkt nieco więcej wiedząc że gra będzie po prostu wygodna w użyciu. Sporo osób na forum dokupuje później różnego rodzaju wkłady, więc i tak wydają dodatkową kasę.

Popieram w 100%. Posiadam wiele gier gdzie zamiast zbędnego kartonu, który ląduje w koszu, jest piękna, plastikowa, czarna wypraska (chociażby smallworld).

Rocy7 pisze:Myślę obecnie o czymś takim http://isa.pl/p3728-Plastikowe-pudelko- ... 82991.html

Pudełka z Ultra pro tej wielkości Ci nie wejdą do całego boxa. Pamiętaj, że jeszcze musisz zmieścić planszę.

Andreal pisze: Pozostaje zrobić/zaadoptować jakieś pudełko na karty.

A dostępne gdzieniegdzie deckboxy?

A takie coś?
http://www.sklep-onyks.pl/pl/p/e-Raptor ... elko/11957
Kart jest jednak sporo i wszystko może nie wleżć.

Również za duże Nie wejdzie do pudełka od gry.

Ogólnie mam wrażenie, że pudełka od gier całkowicie nie są przemyślane. Tyle elementów, a tak mało miejsca. Często brak dobrej wypraski. Sam karton, który tworzy pudełko jest zbyt cienki i mało wytrzymały na transport. Producenci gier czy wydawnictwa powinni stworzyć nowy, praktyczny dla graczy (nie dla drukarni) typ pudełek, koniecznie z dobrymi wypraskami.

Małe gry mają taki plus, że kupując grę + koszulki jesteśmy gotowi do wiecznej zabawy od razu. Natomiast takie giganty jak EH to masa przygotowań, modyfikacji i wydatków zanim doprowadzi się grę do praktycznego użytku.

Poniżej zdjęcia mojego Robinsona i EH. Staram się tak gospodarować przestrzeń pudełka aby było wygodnie i szybko z rozstawieniem gry, a jednocześnie bezpiecznie dla elementów gier podczas transportu. Dodam, iż Robinson zmieścił mi się w ten sposób z całym dodatkiem.

Kluczowe w moim ułożeniu:
-gumki do włosów poważnie... idealne, nie niszczą kart i dobrze je trzymają.
-tacka na żetony, dostępna w sklepach np. w Rebel
-sakiewki


---------------------

Hej te tacki z Rebela mają jakieś wieczko?

vinnichi pisze:Hej te tacki z Rebela mają jakieś wieczko?

Tak. Z tego co widzę to są tacki GMT : http://www.rebel.pl/product.php/1,52/23 ... rtray.html

To rzeczywiście warto dzięki

wedłóg sklepów (i pewnie pudełka) gra jest na 1-8 osób. Jak jest naprawdę? Gdzie jest rozsądna górna granica osób przy stole?

Po wczorajszej sesji zastanawiam sie czy granica nie powinny byc 4 osoby, bo na 5 troche sie dluzy, choc z drugiej strony dla 4 z tych 5 osob byla to pierwsza partia, co moglo miec duze znaczenie.

Rocy7 pisze:Po wczorajszej sesji zastanawiam sie czy granica nie powinny byc 4 osoby, bo na 5 troche sie dluzy, choc z drugiej strony dla 4 z tych 5 osob byla to pierwsza partia, co moglo miec duze znaczenie.

Tu jest podobnie jak w AH.
Również uważam, że 4 to już sporo i optymalne maksimum.

Myślę że ta liczba 1-8 graczy to tylko zabieg marketingowy.
W produkcji ich to wiele nie kosztowało a tak zawsze można zasiąść w większym gronie.
Jak by zrobili na 1-4/5 to gracze by się wkurzali czemu nie na więcej

Optymalnie 3-5 badaczy. Warto zauważyć, że w 4 gra się łatwiej.

Jeśli ktoś nie chce kupować pudełek na karty to może się wybrać do sklepu papierniczego, kupić gładki papier o wyższej gramaturze i porządny klej, przygotować nożyczki i wydrukować to: http://www.mediafire.com/download/87sji ... Horror.rar

Podejrzewam, że instrukcja wycinania nie jest potrzebna

Karit pisze:Myślę że ta liczba 1-8 graczy to tylko zabieg marketingowy.

Oczywiście że tak jest. Koszt wydawcy nie zwiększa się i spokojnie można było nawet napisać 1-12, bo i tak tylu mamy bohaterów.

W Talismanie jest 2-6, ale można próbować zagrać w dużo większym gronie. Maniacy to przerabiali. Jak dla mnie, w 90% takich przypadków 4 osoby jest optymalnym gronem (bo stół zazwyczaj ma 4 boki )

Czas oczekiwania na swoją kolej nie może być zbyt długi bo w praktyce zabija grę. Gracze mają za dużo wolnego czasu i gubią wątek.

Mi się bardzo podoba gra w 2 osoby, wtedy nie zdarza się że talie spotkań przejdą i będą się powtarzać.

Karit pisze:Mi się bardzo podoba gra w 2 osoby, wtedy nie zdarza się że talie spotkań przejdą i będą się powtarzać.

Popieram, na 4 osoby szybko się przewija talie - strach pomyśleć co będzie na 8 .
Miejmy nadzieję że dodatek PL zagości u nas na stołach jeszcze w tym roku.
IMO, EH jest na 4 osoby max. Grałem na tą chwilę na 2 i 4. Przy 4 czasami czeka się na swoją kolej... i czeka. Na 8 trzeba już będzie się zaopatrzyć w jakąś książkę, albo rozłożyć dodatkowo, np Elder Sign'a