GRY-PLANSZOWE.pl

janekbossko pisze:witam
przeczytalem caly watek i ja kwyglada sprawa niszczenia sie i zużywania egzemplarza? lakierować żetony rozkazów jesli tak to czym? i co z koszulkami na karty? oplaca sie?

Cóż, nie wiem jak z niszczeniem egzemplarza, ja po przeczytaniu wątku stwierdziłem, że lepiej polakierować żetony i planety (w zasadzie polakierowałem lakierem nitro wszystkie arkusze). Dzięki temu mam spokój na długi czas, pomimo intensywnego używania przeze mnie i młodsze osoby nie widać żadnych śladów zużycia.

Odnośnie koszulek to kupiłem najtańsze, które potem przyciąłem do właściwych wymiarów (lutownica+liniał stalowy). W zasadzie wymieniłem do tej pory raptem 10 szt. z ponad 300, przyciętych w ten sposób koszulek. Koszt raptem paręnaście złotych, więc chyba się opłaca.

dobra - jaki lakier i jak lakierować?

janekbossko pisze:dobra - jaki lakier i jak lakierować?

Ja użyłem lakier nitro extra Śnieżka, a lakierowałem pędzlem, efekt więcej niż zadowalający. Dla pewności lakieruj jednym, góra dwoma pociągnięciami pędzla, nie żałując lakieru. Oczywiście zrób najpierw próbę na jednym arkuszu, na jego niezadrukowanej części.

ps. przed lakierowaniem zapoznaj się z instrukcją, robisz to na własną odpowiedzialność, nie odpowiadam za ewentualne zniszczenia gry, skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, itp.

Moje pytanie jest nietypowe, a może i typowe .
Czy jest jakaś Polska video instrukcja do starcrafta ?

Póki co nie stwierdzono. Masz jakieś konkretne pytania?

kruck pisze:Póki co nie stwierdzono.

Szkoda a przydałoby się.

kruck pisze: Masz jakieś konkretne pytania?

Chodzi o to ,że szkoda czasu na tłumaczenie zasad przed grą , a tak każdy nowy gracz w SC po obejrzeniu takiego filmiku może prędzej zacząć grę.

I tu moja prośba do ludzi, którzy nagrywali instruktażowe filmy do Agricoli i innych gier, aby coś takiego powstało.

Nie głupi pomysł. Jakiś czas temu miałem w planach opracowanie takiego skrótowego przedstawienia, jak działa gra - dla nowych graczy. Być może, jak znajdę chwilę, to to dokończę i wrzucę do Sieci.

Di tej pory to chyba tylko Maras i Wookie robili takie fajne filmiki. Kiedyś jeszcze Rebel ale te co widziałem były bardzo krótkie.

Czy ktoś może wie, jakie koszulki najlepiej pasują do kart ze Starcia?

Znalazłem tylko takie: http://www.jinx.com/Content/Product/1122p_0c_ZoomB.jpg
Z tymi koszulkami to fajny pomysł, jeszcze większy klimat

O_o

Faktycznie, założenie tych koszulek na karty ze StarCrafta zrobi fajny klimat tylko ciężko będzie przeczytać co na tych kartach jest napisane. Ale większość zna się na pamięć, więc nie problem.

A czy przypadkiem te karty nie będą z tych koszulek wypadać? I jak takie karty w takich koszulkach tasować? Tasaczkiem na desce do prasowania? :P

Czytam i boki zbijam

Tothamon pisze:I jak takie karty w takich koszulkach tasować? Tasaczkiem na desce do prasowania?

Myślę , że we Frani dobrze się będą tasować

Próbowałem! Frania dobrze tasuje tylko potem nie da się grać, bo z kart robi sok karciany co go można pić przez słomkę. Próbowałem też w zwykłej pralce (mam Indesit'a). Niestety tu też nie da rady bo karty wchodzą między bęben a uszczelkę... nawet Calgon nie pomaga! Moja pomarańczowa przetykaczka też nie :/

Kurcze! Ja dopiero teraz załapałem o czy Wy piszecie! Czytam i czytam i myślę "Jakie koszulki na karty, skoro tam jest normalna koszulka?!", normalnie źle ze mną

kruck: Odnośnie koszulek, to ja stosuję zwykłe, które potem przycinam. Sporo z tym roboty ale efekt jest w pełni mnie zadowalający. Spytaj Ryslawa, kiedyś podawał mi linka do koszulek, które prawie idealnie pasują do kart, jednak jest już nieaktualny.

Jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo, że chodzi o koszulki... :P

Przejrzałem temat i teraz pytanie krótkie i treściwe do osób nie będących jakimiś mega fanami Starcrafta komputerowego: warto kupować?

Sandman pisze:Przejrzałem temat i teraz pytanie krótkie i treściwe do osób nie będących jakimiś mega fanami Starcrafta komputerowego: warto kupować?

Nie lubię RTS-ów, nie grałem w Starcrafta (w Starcrafta 2 też nie zamierzam), tak warto kupić

Gra sama w sobie jest super i warta swojej ceny.
Znajomośc realiów komputerowego Starcrafta dodaje jedynie tego specyficznego smaczku rozgrywce

No i ułatwia zapamiętanie przepisów (bo neofita nie wie, że zerglingi nie atakują jednostek latających).

Parę pytań odnośnie Brood War'a.

O co dokładnie chodzi ze złotymi rozkazami? W każdej Fazie Planowania można użyć dowolną ich ilość, a przy odkrywaniu takiego można go albo wykonać albo dostać kartę eventu i odłożyć. Wykonać można jedynie wtedy, gdy ilość odłożonych, złotych rozkazów na nowym polu na Karcie Frakcji jest mniejsza, niż ilość wybudowanych, odpowiednich modułów + kontrolowane na planszy terytoria ze złotymi znacznikami. Odłożone na Kartę złote rozkazy wracają do gracza w Fazie Przegrupowania. Tak to zrozumiałem, czy dobrze? Kolejne pytanie, chyba może nawet istotniejsze: po co ten cyrk?

Kolejne pytanie dotyczy nowego pseudo rozkazu obrony. Jak rozumiem, wykłada się go w dowolnym momencie Fazy Planowania na wskazane, przyjazne pole na którejkolwiek planecie. To pole (a nie planeta) otrzymuje natychmiast rozkaz Mobilizacji. Dodatkowo umieszcza się tam znacznik strażnika, który daje +2 do obrony, jeżeli jest się obrońcą w bitwie i nie korzysta się z innych bonusów modyfikujących żywotność. Znacznik zdejmuje się z planszy albo po przeprowadzonej bitwie albo kiedy gracz traci kontrolę nad danym obszarem. Dobrze rozumiem? W takim razie po co w ogóle ten znacznik, skoro pole można wskazać palcem? Czy +2 do obrony, wzięte z Kosmosu, to nie za dużo? Skąd taka, a nie inna ilość znaczników strażników - co zrobić, jeśli się skończą (co, zapewne, przy 6 graczach nastąpi błyskiem)?

Też mam pewne pytanko. Czy pusty teren na planecie, na której posiadam bazę jako jedyny gracz jest przeze mnie kontrolowany? Taka wątpliwość wyszła przy okazji specjalnego warunku zwycięstwa jednego z Protosów, który wygrywa jeśli w trzecim etapie gry kontroluje najwięcej terenów. Powinniśmy liczyć jedynie tereny z bazami i jednostkami czy też takie o których pisałem powyżej?

dawcok pisze:Też mam pewne pytanko. Czy pusty teren na planecie, na której posiadam bazę jako jedyny gracz jest przeze mnie kontrolowany...

Z instrukcji jeżeli gracz jest jedynym posiadaczem bazy na tej planecie, otrzymuje również kartę Zasobów za każdy pusty teren na tej planecie, czyli dopóki nie ma wroga na planecie kontrolujesz wszystkie obszary na niej.

Dodatkowo jeżeli przeciwnik buduje bazę na planecie, gdzie poprzednio otrzymałeś karty Zasobów za puste tereny, zatrzymujesz kontrolę nad tymi zasobami.

Mordeczka pisze:

dawcok pisze:Też mam pewne pytanko. Czy pusty teren na planecie, na której posiadam bazę jako jedyny gracz jest przeze mnie kontrolowany...

Z instrukcji jeżeli gracz jest jedynym posiadaczem bazy na tej planecie, otrzymuje również kartę Zasobów za każdy pusty teren na tej planecie, czyli dopóki nie ma wroga na planecie kontrolujesz wszystkie obszary na niej.

Dodatkowo jeżeli przeciwnik buduje bazę na planecie, gdzie poprzednio otrzymałeś karty Zasobów za puste tereny, zatrzymujesz kontrolę nad tymi zasobami.

No niby tak właśnie jest... Ale czy kontrola zasobów jest równoważna z kontrolą terenu... Bo przecież może być sytuacja, że nawet jeśli posiadam jednostkę na jakimś terenie, a został on wyeksploatowany to nie mam karty zasobów za ten teren. Taki teren jest przeze mnie kontrolowany czy nie w takim razie... ? I jeśli byłoby tak jak mówisz to wtedy oznaczałoby również, że tracę kontrolę nad terenem w momencie kiedy go wyeksploatuję, bo nie posiadam już karty zasobów za niego.

dawcok pisze:...Bo przecież może być sytuacja, że nawet jeśli posiadam jednostkę na jakimś terenie, a został on wyeksploatowany to nie mam karty zasobów za ten teren. Taki teren jest przeze mnie kontrolowany czy nie w takim razie... ?

To że sektor na planecie jest wyczerpany nie zmienia faktu, że go kontrolujesz. Stosując zasady, które napisałem we wcześniejszym poście, nie jest potrzebna karta zasobu aby wiedzieć kto co kontroluje. Trzeba jedynie pamiętać kto był pierwszy na danej planecie, a to chyba nie jest zbyt trudne Przynajmniej ja, podczas gry, przyjmuję taką zasadę, ale czy ona jest zgodna w 100% z zamysłem Konieczki? Nie wiem.