Strona 16 z 40

Re: Battlestar Galactica

: 22 sie 2009, 12:54
autor: adam.lakomy
Karta sympatyka zostaje odkryta

Re: Battlestar Galactica

: 22 sie 2009, 13:44
autor: sirafin
Super :)
Czyli już dla pewności, poniższe sytuacje są prawidłowe?
a) Gracz1 aktywuje pole Zbrojowni, Gracz2 zagrywa na niego Strategiczne Planowanie by pomóc mu w teście.

b) Gracz1 w swojej turze pilotuje vipera i jest atakowany przez ridera, rider trafia ale Gracz2 zagrywa Manewry Unikowe, rider mimo to trafia znowu, Gracz2 zagrywa jeszcze raz Manewry Unikowe i tak dowolną ilość razy.

Teraz załapałem sens opisu "Sympatyka", choć to może stworzyć paradoksalną sytuację, gdy ukryty cylon okaże się cylonem sympatyzującym ludziom (zasoby na czerwonym) będąc jednocześnie cylonem sympatyzującym cylonom (pierwsza karta lojalności)
Kartę zostawiamy odkrytą? Hmmm... czyli to pozwala dla większości postaci ustalić ze 100% pewnością, czy sympatyk jest człowiekiem. A myslałem że tylko Gaius to potrafi ;)

Re: Battlestar Galactica

: 22 sie 2009, 14:08
autor: BloodyBaron
Osoba, która wylosowała Sympatyka, i która nie zostaje Cylonem (jeden z zasobów na czerwonym) nie zmienia stron, tylko trafia do paki.

Nazwa karty jest mega myląca.
choć to może stworzyć paradoksalną sytuację, gdy ukryty cylon okaże się cylonem sympatyzującym ludziom (zasoby na czerwonym) będąc jednocześnie cylonem sympatyzującym cylonom (pierwsza karta lojalności)
nic takiego się nie dzieje - cylon to cylon - o tym decyduje karta Jesteś Cylonem. Jeśli ukryty Cylon dostnie kartę sympatyka, która wskaże go jako ujawnionego Cylona, może w swojej akcji ujawnić pierwszą, a potem ją oddać innej postaci - tak by było 2 Cylonów. Jeśli ukryty Cylon dostanie kartę Sympatyka, a któryś z zasobów na czerwonym, trafia do paki i tyle. nie wiadomo, kim jest. Wiadomo, że ta karta nie uczyniła z niego Cylona.
Kartę zostawiamy odkrytą? Hmmm... czyli to pozwala dla większości postaci ustalić ze 100% pewnością, czy sympatyk jest człowiekiem. A myslałem że tylko Gaius to potrafi ;)
Karta odkrywana jest natychmiast, jak ktoś ją dostanie. Nie wiadomo, co było na pierwszej karcie postaci, która ją dostała.

Mechanizm Sympatyka jest na tyle niechętnie przyjmowany przez część graczy, że FFG wydało reguły gry bez tej karty - do ściągnięcia z ich głównej strony. Reguły wprowadzają po prostu mniejsze początkowe poziomy zasobów i wiadomo, że będzie 1 cylon przy 4 graczach i 2 cylonów przy 6.

Re: Battlestar Galactica

: 22 sie 2009, 14:34
autor: sirafin
BloodyBaron pisze:
choć to może stworzyć paradoksalną sytuację, gdy ukryty cylon okaże się cylonem sympatyzującym ludziom (zasoby na czerwonym) będąc jednocześnie cylonem sympatyzującym cylonom (pierwsza karta lojalności)
nic takiego się nie dzieje - cylon to cylon - o tym decyduje karta Jesteś Cylonem. Jeśli ukryty Cylon dostnie kartę sympatyka, która wskaże go jako ujawnionego Cylona, może w swojej akcji ujawnić pierwszą, a potem ją oddać innej postaci - tak by było 2 Cylonów. Jeśli ukryty Cylon dostanie kartę Sympatyka, a któryś z zasobów na czerwonym, trafia do paki i tyle. nie wiadomo, kim jest. Wiadomo, że ta karta nie uczyniła z niego Cylona.
Naturalnie, nie mam co do tego wątpliwości, chodziło mi jedynie o paradoks ideologiczny a nie w zasadach gry.
BloodyBaron pisze:
Kartę zostawiamy odkrytą? Hmmm... czyli to pozwala dla większości postaci ustalić ze 100% pewnością, czy sympatyk jest człowiekiem. A myslałem że tylko Gaius to potrafi ;)
Karta odkrywana jest natychmiast, jak ktoś ją dostanie. Nie wiadomo, co było na pierwszej karcie postaci, która ją dostała.
Miałem na myśli sytuacje, gdzie jest możliwość podejrzenia jednej karty lojalności. W normalnym przypadku podglądamy jedną losową kartę lojalności, a więc nawet po kilku testach z wynikiem "Nie jesteś cylonem" (na tej samej osobie), nie mamy 100% pewności, czy przypadkiem za każdym razem nie widzimy tej samej karty. Gdy ktoś jest sympatykiem to taką pewność już mamy.
Swoją drogą, czy sympatyk podczas sprawdzania zakryje kartę i każe losować z dwóch, czy może od razu musi pozwolić obejrzeć tą, która jest cały czas zakryta?

Re: Battlestar Galactica

: 22 sie 2009, 15:32
autor: BloodyBaron
sirafin pisze: Swoją drogą, czy sympatyk podczas sprawdzania zakryje kartę i każe losować z dwóch, czy może od razu musi pozwolić obejrzeć tą, która jest cały czas zakryta?
zgodnie z FAQ karta sympatyka leży cały czas odkryta, więc gracz musi pokazać pozostałą kartę (chyba, że ma wiecej niż jedną - Baltar i Boomer).

Re: Battlestar Galactica

: 22 sie 2009, 18:30
autor: waffel
W FAQ jest wariant do gry bez sympatyka. Używajcie go, sympatyk jest beznadziejny. Psuje grę komuś kto bez winy idzie do więzienia a przede wszystkim doprowadza do tego że ludzie starają się obniżyć któryś z zasobów na pole czerwone a Cyloni starają się utrzymać wszystko na niebieskim.

Re: Battlestar Galactica

: 23 sie 2009, 00:18
autor: EstEst
sirafin pisze: Czyli już dla pewności, poniższe sytuacje są prawidłowe?
a) Gracz1 aktywuje pole Zbrojowni, Gracz2 zagrywa na niego Strategiczne Planowanie by pomóc mu w teście.

b) Gracz1 w swojej turze pilotuje vipera i jest atakowany przez ridera, rider trafia ale Gracz2 zagrywa Manewry Unikowe, rider mimo to trafia znowu, Gracz2 zagrywa jeszcze raz Manewry Unikowe i tak dowolną ilość razy.
a) tak.
b) tak: co więcej, nieujawniony Cylon może grać manewry unikowe, gdy raider nie trafia!

A co do sympatyka, to nie jestem entuzjastą, ale z powodów przeciwnych niż waffel, bo to, że ludzie starają się jakiś zasób obniżyć sprawia ciekawe pole do popisu cylonom, którzy mogą optować np. za obniżaniem nie tego zasobu co trzeba i generalnie udawać, że coś niszczą dla wspólnego dobra. Sympatyk za kratkami jest dla mnie całkiem klimatyczny. Natomiast, gdy sympatyk zostaje cylonem - gra się psuje: gracz ten właściwie jest wyłączony z drugiej połowy rozgrywki, ma niewiele możliwości gry i generalnie się nudzi a przy okazji szanse ludzi dramatycznie spadają. I to decyduje o tym, że nie lubię sympatyka.

Re: Battlestar Galactica

: 23 sie 2009, 01:26
autor: sirafin
EstEst pisze:b) tak: co więcej, nieujawniony Cylon może grać manewry unikowe, gdy raider nie trafia!
Kurde banalns, faktycznie treść karty to dopuszcza! Zupełnie o tym nie pomyślałem gdy tak przeglądałem jakie są karty umiejętności :o Ciekawe ile jeszcze takich niespodzianek się znajdzie gdy w końcu rozegramy pierwsze partie.

Re: Battlestar Galactica

: 24 sie 2009, 10:56
autor: Ryslaw
Pytanie z innej beczki - wiadomo coś, czy i kiedy Galakta wyda Pegasusa?

Re: Battlestar Galactica

: 24 sie 2009, 11:22
autor: Wuja
Ryslaw pisze:Pytanie z innej beczki - wiadomo coś, czy i kiedy Galakta wyda Pegasusa?
Tak bardzo mnie to interesuje, że jakieś 2 tygodnie temu wysłałem do nich maila z delikatnym zapytaniem, czy czegoś w tym kierunku można się spodziewać. Niestety, pozostałem bez odpowiedzi.

Re: Battlestar Galactica

: 24 sie 2009, 11:30
autor: Dzej
Generalnie D.W mówił że jak coś będą wiedzieć (pewnego) to da obrazu znać na forum galakty. Napewno was ta informacja nie ominie :)

Re: Battlestar Galactica

: 24 sie 2009, 11:41
autor: Pancho
Też się zastanawiam czy kupować czy czekać na polską wersje :)

Re: Battlestar Galactica

: 24 sie 2009, 12:14
autor: sirafin
A mnie ciekawi czy próbowaliście rozgrywek przez forum?

Re: Battlestar Galactica

: 24 sie 2009, 16:19
autor: adam.lakomy
To sie raczej srednio moze udac...

Re: Battlestar Galactica

: 24 sie 2009, 16:25
autor: yosz
Powiedz to im: http://www.geekdo.com/forum/194/thing/37111 (już 21 gra w toku ;) )

Re: Battlestar Galactica

: 24 sie 2009, 17:52
autor: adam.lakomy
nie no jasne... mozna... ale wtedy ta gra chyba bardzo duzo traci...

Re: Battlestar Galactica

: 24 sie 2009, 17:57
autor: sirafin
Właśnie to miałem na myśli :)
Fakt faktem, jedna osoba musi się poświęcić nadzorowaniu gry, odpada też element obserwacji mowy ciała, ale poza tymi minusami pomysł uważam za przedni, zwłaszcza jeśli chce się pograć z ludzmi, którzy mieszkają daleko i żadko mają okazję się spotkać.

Re: Battlestar Galactica

: 24 sie 2009, 20:49
autor: EstEst
Jest jeszcze jeden minus: to by trwało wieki (mam doświadczenia z GoTem przez forum, a w BSG można dużo więcej robić podczas tur innych graczy). Jednakowoż, jakby ktoś prowadził, to ja chętnie zagram.

Re: Battlestar Galactica

: 25 sie 2009, 07:29
autor: sirafin
Z całą pewnością by nie było długich przestojów, potrzeba graczy którzy mogą zajrzeć na forum choć dwa razy w ciągu dnia, a już znakomicie byłoby, gdyby raz dziennie udało się wszystkich zebrać w tym samym czasie na jakieś półtorej-dwie godziny. Idealnym zaś rozwiązaniem dla szybkości rozgrywki byłaby możliwość komunikacji sms gdyby komuś to pasowało :D

Jeśli zbierze się większa grupka graczy to pomyślimy. Ja od poniedziałku do piątku mam możliwość dość częstego sprawdzania aktywności na forum, więc mógłbym zajmować się nadzorowaniem rozgrywki. Kwestia pozostaje otwarta, a co dalej, zależy już tylko od tego, czy są ludzie zainteresowani tym tematem.

Re: Battlestar Galactica

: 27 sie 2009, 18:02
autor: sirafin
Jeszcze kilka pytań o detale.

1. Czy aktywując pole "Dowództwo" mogę aktywować dwukrotnie jednego Vipera?
2. Jeśli zaczynam turę w "Areszcie", zdaję test i opuszczam "Areszt", to czy losuję w tej turze kartę Kryzysu?

Re: Battlestar Galactica

: 27 sie 2009, 18:45
autor: Wuja
1. Tak
2. Tak

Re: Battlestar Galactica

: 29 sie 2009, 11:17
autor: sirafin
INSTRUKCJA pisze:Aktywny gracz rzuca kością. Jeśli wypadnie „6” lub mniej,
ludzie tracą liczbę jednostek populacji równą cyfrze
znajdującej się na obecnym polu toru Przygotowania do
skoku. Po wykonaniu rzutu, gracze przeprowadzają normalną
procedurę wykonywania skoków
Czy po aktywowaniu "Kontroli FTL" losuje się kartę kryzysu czy traktuje się to jak koniec tury?
Jeśli się losuje, to najpierw stosujemy się do poleceń z karty i dopiero skaczemy, czy najpierw skaczemy i rozpatrujemy kryzys po skoku?

Re: Battlestar Galactica

: 29 sie 2009, 12:04
autor: Aba
Dla mnie jest wpierw skok więc admirał rozpatruje karty docelowe i ewentualnie następuje faza uśpionych Cylonów a następnie losuje się kryzys ale to tak moje zdanie na chłopski rozum.

Re: Battlestar Galactica

: 29 sie 2009, 13:43
autor: BloodyBaron
My gramy tak, że jeśli skok jest wynikiem aktywacji akcji FTL, to traktuje się go jak akcję: karty destination, i jej rozpatrywanie, a potem - na czystej planszy - następuje karta kryzysu. Dopiero po tym jest kolej następnego gracza.

Re: Battlestar Galactica

: 01 wrz 2009, 12:46
autor: sirafin
Tak też sądziłem, ale jak widać instrukcja może być zrozumiana dwuznacznie i graliśmy z takim niemiłym uczuciem niepewności, czy przypadkiem na pewno mamy rację.
Dzięki za potwierdzenie :)

----

BTW na forum galakty zbieramy chętnych do rozgrywki online.