Machina Arcana (Juraj Bilić)

[Lossentur]

KS za pewne dotrze szybciej, ale KS kupiony przez sklep to inna para kaloszy. Retail podobno już w styczniu, więc mam obawy, że nim 3trolle dostaną i wyślą, to może już być Retail w sklepach

Ktos mi może wytłumaczy co autor miał na myśli: "... KS kupiony przez sklep to inna para kaloszy...".

Zakładam, że chodzi o to, że pledge grupowe / sklepowe dostarczane są na samym końcu. Priorytet mają pojedyncze pledge.

[Soul_oka]

To, że sklepy dostają KS-a ostatnie. W pierwszej kolejności wysyłane są do wspierających. Plus taki sklep po otrzymaniu paczki, musi wysłać do kupującego.

[Mr_Fisq]

Lustrował ktoś może tłumaczenie instrukcji udostępnione na stronie Machiny Arcany (https://machinaarcana.com/#components)?
Jakieś babole, kaleczenie stylu oryginału, czy jednak można utrzymać optymizm przed polską premierą?

[keldorn]

czy ktos we cos na temat wysyłek? Juz cos zapowiadali?

[aduko]

czy ktos we cos na temat wysyłek? Juz cos zapowiadali?

Statek jeszcze płynie, 15 grudnia zawija do UK.

https://www.vesselfinder.com/vessels/MO ... -538007606

[jediwolf]

Czyli pewnie wysyłki dla wspierających w styczniu najwcześniej.

[Mr_Fisq]

No i pojawiła się recenzja wersji polskiej od On Table:
https://www.youtube.com/watch?v=lVHxbSichUk

[Gribbler]

Czy w tę grę da się grać solo?

[Yuri]

Czy w tę grę da się grać solo?

Jak najbardziej. Grałem kilka misji w wersje ANG i rewelacja.

[Cyel]

Potwierdzam, solo gra się świetnie. Wręcz nie polecałbym grania w pełne 4 osoby, bo jedna postać zazwyczaj dość mało ma do zrobienia w swojej kolejce i taka gra sprowadzałaby się do ciągłego czekania na swoją kolej tylko po to by niewiele zrobić* a potem znów czekać.

Pierwsze podejścia solo robiłem na dwie postacie i było dość nudno, za to na cztery, jak zwiększyła się liczba opcji i kombinacji było już super

Optymalne doświadczenie moim zdaniem to solo czterema poszukiwaczami albo w dwie osoby, po dwóch poszukiwaczy każda.


*- zwłaszcza jak inni gracze będą ciągle mówić co postać powinna zrobić.

[Gribbler]

Świetnie. W takim razie wypróbuję. Szkoda tylko, że bohaterowie też są tekturowi - wolałbym figurki, a tekturowe tylko potwory, jak w Gloomhaven. Nie wspierałem gry, ale retail chyba jakoś Q1 2022 ma być, tak? Jest jakaś konkretna data?

[Shodan]

Według strony Galakty teoretycznie styczeń.

[Mr_Fisq]

Świetnie. W takim razie wypróbuję. Szkoda tylko, że bohaterowie też są tekturowi - wolałbym figurki, a tekturowe tylko potwory, jak w Gloomhaven. Nie wspierałem gry, ale retail chyba jakoś Q1 2022 ma być, tak? Jest jakaś konkretna data?

Cytują Galaktę z FB (z dzisiaj):

planowo w styczniu i trzymajmy kciuki, żeby wszystko poszło zgodnie z planem!

Świetnie. W takim razie wypróbuję. Szkoda tylko, że bohaterowie też są tekturowi - wolałbym figurki, a tekturowe tylko potwory, jak w Gloomhaven.

Dla mnie jeśli bohaterowie będą się wyraźnie odróżniać od potworów, to wszystko może być w tekturze

[Dhel]

Pewnie się powtórzę, ale co tam, dla mnie Machina to naprawdę ukryty diament w grach przygodowych w klimacie horroru z domieszką dungeon crawler'a. Solo jest świetne, czy to na jedną postać, 2 czy 3 nie sprawia problemu, tury idą szybko a co najważniejsze tury gry/potworów są super szybkie, nie ma nawet co porównywać do gier spod szyldu Arkham, tam się idzie tym zmęczyć, tutaj po naszych akcjach szybkie ogarnięcie i znowu wracamy do bohaterów.

Rozwój bohaterów przez zdobycie nowych przedmiotów, te dają dodatkowe akcje oraz inne kości, nie rzucamy tutaj k6 i liczymy na cud wypadnięcia 5 i 6 (pozdro Arkham!) tylko mamy 2 rodzaje kości, słabsze i mocniejsze, ale co za tym idzie czuć ten rozwój i nie jest przypadkowe, że z lepszym sprzętem pokonamy mocniejszego potwora a po słabszych się w późniejszych turach przejedziemy.

Nie jest łatwo wygrać, ale nie jest też przesadnie trudno, nigdy nie natrafiłem na sytuację jak kiedyś gdy grałem w Magiczny Miecz z dodatkiem Gród, mój dopakowany Błędny Rycerz wyciągnął kartę, coś z mostem, rzut kością, rzuciłem 6 a tam 'wpadłeś w dziurę moście, dla ciebie to koniec przygody'. Nosz rwa mać, nie znoszę takich akcji w grach i na szczęście tutaj tego nie ma, poziom jest dobrze zrobiony, przy czym jak się będziemy ociągać i dojdzie najmocniejszy typ potworów no to wesoło nie będzie, nawet z najlepszym sprzętem.

Standy tekturowe są klimatyczne, bohaterowie są w kolorze sepii i nie ma problemu by ich dostrzec, potwory są fajnie pomyślane, im mocniejsze tym tekturki trochę większe, fajnie obrazuje zagrożenie.

Jedyny minus to instrukcja, niby jest tam wszystko co ma w niej być, ale strasznie się z nią męczyłem dopóki nie oglądnąłem jakiegoś przejścia, potem już było wszystko jasne.

Aha, długość scenariusza - jest długo, nawet 5/6 godzin, ale ale, zawsze po paru rozdziałach jest chwila oddechu, gdzie jak trzeba można spauzować grę i łatwo zrobić save'a, dlatego ten minus jest łatwo niwelowany, ale żeby nie było o tym wspominam.

[Golin]

Aha, długość scenariusza - jest długo, nawet 5/6 godzin, ale ale, zawsze po paru rozdziałach jest chwila oddechu, gdzie jak trzeba można spauzować grę i łatwo zrobić save'a,

jak się robi save w tej grze?

[Dhel]

Aha, długość scenariusza - jest długo, nawet 5/6 godzin, ale ale, zawsze po paru rozdziałach jest chwila oddechu, gdzie jak trzeba można spauzować grę i łatwo zrobić save'a,

jak się robi save w tej grze?

Wystarczy zrobić zdjęcie planszy bohatera z przedmiotami, planszy pokazującej poziom zagrożenia/strachu, talie potworów odkładamy tak jak została po ostatniej turze, tak samo przedmioty i tyle. Od nowego rozdziału wchodzi nowa plansza więc nie trzeba nic na samych planszach ogarniać, bardzo eleganckie rozwiązanie i przez to łatwe jest przerwanie gry w takim momencie.

[jediwolf]

Orientujecie się może jak będzie wyglądała dostawa polskiej wersji językowej dla wspierających z KS? Byłem przekonany, że dostawą zajmować będzie się galakta, a okazuje się, że nie. Oni tylko retailem mają się zająć. Za chwilę się okaże, że gra pojawi się w sklepach szybciej niż dostaną ją Ci co wsparli

[japanczyk]

Galakta przewiduje retail na luty, a KS ma byc dostarczany w styczniu

[khomaniac]

Gra na którą mam mega ochotę, ale dużo jej cech może sprawić, że nie siądzie. Może pomożecie się zdecydować?

Z dungeon crawlerami czy przygodówkami mam male doświadczenie. Sword and Sorcery nie podeszło mi przez niski poziom trudności, mało porywająca historię, żmudną obsługę, długi setup i ogólnie mało było satysfakcjonujące. Lubię zagrać w Nemesis. Losowość mi tam nie przeszkadza. Natomiast ta odrzuciła mnie od Eldritch Horror i poniekąd Posiadłości. Gloomhaven JotL jest spoko.

W MA trochę martwi mnie to, że rozgrywka wydaje mi się dosyć abstrakcyjna (chociaż to nienajlepsze słowo). Chodzimy po onirycznych kazamatach wypełnionych plugawymi bestami, a wszędzie rozsiane są skrzynie ze sprzętem z grubej rury. Do tego zaczynamy naszą podróż goli. Spawn potworów w po kątach pomieszczeń też chyba nie ma jakiegoś uzasadnienia ? Scenariusze (widziałem pojedyncze rozdziały) to raczej zajawka klimatyczna, niż jakaś fabuła? Czy scenariusze różnią się między sobą jakoś zasadniczo?
Nie wiem czy mi powyższe bardzo przeszkadza, ale rzuciło mi się to w oczy. Chyba właściwym jest mieć podejście, że to jest skirmish, a nie eksploracje "podziemi" i poznawanie fabuły?

Druga sprawa to losowość. Wydaje mi się że przez system 1 atak/1 obrażenie nie ma sytuacji, że jesteśmy nagle zabijani od jednego bardzo udanego ciosu jakiegoś słabego miniona? Jak rozumiem tu bardziej czuć będzie zbliżający się koniec i będzie on "zdeterminowany" (mam słaba broń, mało życia, przeciwnicy przeważają, mogłem uciec, a wdałem się w walkę, mogłem wziąć inny przedmiot) przez sytuację na planszy, a nie zbieg 2 rzutów kością, które z bezpiecznej sytuacji pogrąża biednych badaczy?
Losowość dociągu kart zawsze jakoś łatwiej mi przełknąć, chociaż wiem, że w MA może on dać tragiczne skutki

[tommyray]

W MA trochę martwi mnie to, że rozgrywka wydaje mi się dosyć abstrakcyjna (chociaż to nienajlepsze słowo). Chodzimy po onirycznych kazamatach wypełnionych plugawymi bestami, a wszędzie rozsiane są skrzynie ze sprzętem z grubej rury. Do tego zaczynamy naszą podróż goli.

Pytasz o uzasadnienie logiczne wykreowanego świata
i gameplayowych decyzji projektanta? Na moje oko uzasadnienia te istnieją i z tego co się orientuję są częścią poznawanej fabuły i/albo są częścią Codexów.

Czy w kontekście zaproponowanych ram fabularnych albo struktury przedstawianej fikcyjnej rzeczywistości pytania typu "a dlaczego jest tak", "a dlaczego nie jest inaczej" uzyskują odpowiedź to odpowiem tak - autorem nie jest Rainer Knizia, więc praca nad uzasadnieniami na pewno została wykonana.

Spawn potworów w po kątach pomieszczeń też chyba nie ma jakiegoś uzasadnienia ?

Jeżeli autor, Juraj Bilić, zadał już sobie trud opracowania tego świata to myślę, że i zasadnienie spaw pointów się tam znajduje. Ale czy to jest istotne dla gracza albo opowiadanej historii, tego nie wiem.

Scenariusze (widziałem pojedyncze rozdziały) to raczej zajawka klimatyczna, niż jakaś fabuła?

Ja bym powiedział, że scenariusze tutaj to raczej klimatyczna fabuła aniżeli zajawka. Co masz na myśli pisząc o fabule?
Jeżeli kampanię z księgą skryptów to tego tu nie ma.
A fabuły aby opowiadać ciekawą historię mogą przecież być krótkie (o ile 4-5 godzinny scenariusz uznamy za krótki), mogą być jednostrzałami, mogą być na szynach, nie muszą być od razu drzewiastymi kampaniami.

Czy scenariusze różnią się między sobą jakoś zasadniczo?

Na poziomie opowiadanej historii? Oczywiscie.
Na poziomie ogólnych mechanik? Raczej nie.
Na poziomie mechanik szczegółowych? Tak - są determinowane zdobywanym osprzętem oraz zdarzeniami scenariuszowymi.
Czy partie w ten sam scenariusz różnią się? Tak.
Różnice są na poziomie struktury pomieszczeń, bo są ustalane losowo. I na poziomie dobieranych monstrów i dobieranych przedmiotów.

Nie wiem czy mi powyższe bardzo przeszkadza, ale rzuciło mi się to w oczy. Chyba właściwym jest mieć podejście, że to jest skirmish, a nie eksploracje "podziemi" i poznawanie fabuły?

To nie jest paragrafówka, ani skirmish, ale gra taktyczna o której niektórzy tu piszą, że jest raczej takim X-Comem na planszy.

Trudno doradzić komuś aby wydawał lub nie wydawał swoje pieniądze - ale w tym wątku raczej wszyscy ci odpowiemy twierdząco. Pytasz już przekonanych

[BOLLO]

Galakta przewiduje retail na luty, a KS ma byc dostarczany w styczniu

Rozumiem że gra ma być wydana przez Galaktę w polskiej wersji językowej? A kiedy odpali się jakaś przedsprzedaż b nic nic nie widać na "szukajkach"i czy jest juz znana orientacyjna cena?

[Shodan]

Jak to u Galakty przedsprzedaż ruszy krótko przed premierą czyli pewnie pod koniec stycznia.
Cena pozostaje zagadką Wersja KS (podstawka + dodatki Beyond oraz To Eternity) była wcześniej dostępna w sklepach za około 430 zł. Samą podstawkę szacowałbym w retailu za około minimum 300?

[tommyray]

Dopiero trafiło na cło... A dokładniej, dopiero wydano decyzję, że można rozładować kontenery do sprawdzenia. Dwa tygodnie to chyba minimum aby przeszło przez cło, dostarczone zostało do lokalnych hubów i wysłane do wspierających. Zakładam, że otrzymamy pudła dopiero na początku lutego.

[bartekb8]

Czy gra będzie normalnie po premierze w sprzedaży czy to KS only?

[Hardkor]

Czy gra będzie normalnie po premierze w sprzedaży czy to KS only?

Będzie w sprzedaży normalnie. Galakta jest polski wydawcą. Niestety póki co jedyne co zapowiedzieli to, że premiera w lutym. Nic niewiadomo więcej.