Strona 16 z 16

Re: wpływ ceł USA na rynek planszówek

: 30 kwie 2025, 09:59
autor: japanczyk
Nie rozumiesz - tamta sytuacja miala miejsce w czasie kryzysu kontenerowego, to po pierwsze
Po drugie, uzytkownik wpsomnial "Łatwo więc możemy określić jakie są koszty produkcji różnych gier i porównać z cenami, które przychodzi nam płacić w sklepach."
i jestem po prostu ciekaw kto i gdzie podal te koszty produkcji, bo poza ogolnikami w stylu "za kazde 10$ kosztow placimy teraz 14,5$" i kwoty np. cla ktore beda mieli do zaplaty, przy braku znajomosci nakladow ciezko jest okreslic takie rzeczy

A ciekaw jestem tego konkretnie, bo konrektny koszt produkcji okreslonej gry dalby pojecie nt. tego ile kosztuje zawartosc (np. Origins ma sporo tekturowych kafelkow itd.) i pozwalaloby tez obalac glupie argumenty, ze wyprodukowanie Gloomhaven to koszt 10$ ;)

Re: wpływ ceł USA na rynek planszówek

: 30 kwie 2025, 10:15
autor: Propi
Obawiam się, że dopóki unijna dyrektywa nie rozkaże wydawców ujawniać części składowych swoich kosztów to nie dostaniemy tyle danych, byś miał informacje wystarczające na każdy przypadek, mały i duży nakład, mała i duża gra, z figurkami lub standeesami, z 50 monetami albo 200 banknotami ;)

Mi chyba wystarczy świadomość, że fizyczne wytworzenie gry kosztuje niewiele w stosunku do jej końcowej ceny, czyli gdzieś pomiędzy magazynowaniem jej bezterminowo a moim kupnem w dobrej cenie jest miejsce na negocjacje i zniżki ;)

Re: wpływ ceł USA na rynek planszówek

: 30 kwie 2025, 10:38
autor: MichalStajszczak
Nie sądzę, by ktoś chciał podać rzeczywistą cenę wyprodukowania gry, bo nie leży to w interesie ani wydawcy ani producenta. Po co podawać takie informacje konkurencji i kontrahentom?
Kiedyś przyjmowało się orientacyjnie, że bezpośrednie koszty wykonania tzn. materiały i robocizna stanowią mniej więcej 1/7 ceny gry.

Re: wpływ ceł USA na rynek planszówek

: 30 kwie 2025, 11:02
autor: japanczyk
MichalStajszczak pisze: 30 kwie 2025, 10:38 Nie sądzę, by ktoś chciał podać rzeczywistą cenę wyprodukowania gry, bo nie leży to w interesie ani wydawcy ani producenta. Po co podawać takie informacje konkurencji i kontrahentom?
Kiedyś przyjmowało się orientacyjnie, że bezpośrednie koszty wykonania tzn. materiały i robocizna stanowią mniej więcej 1/7 ceny gry.
Co mniej wiecej odpowiada cenom podanym przez Andreia z B&D ;)
Propi pisze: 30 kwie 2025, 10:15 Mi chyba wystarczy świadomość, że fizyczne wytworzenie gry kosztuje niewiele w stosunku do jej końcowej ceny, czyli gdzieś pomiędzy magazynowaniem jej bezterminowo a moim kupnem w dobrej cenie jest miejsce na negocjacje i zniżki ;)
Wiesz, z tych danych co podawal Andrei z B&D wynika, ze sam producent niewiele zarabia, a spora czesc zjada lancuch dystrybucyjni i retailer na koncu
Swoja droga zawsze zastanawialo mnie dlaczego Kickstartery nie potrafia dla wspierajacych zejsc bardziej z ceny ;)

Re: wpływ ceł USA na rynek planszówek

: 30 kwie 2025, 11:18
autor: The Fifth Horseman
MichalStajszczak pisze: 30 kwie 2025, 10:38 Nie sądzę, by ktoś chciał podać rzeczywistą cenę wyprodukowania gry, bo nie leży to w interesie ani wydawcy ani producenta. Po co podawać takie informacje konkurencji i kontrahentom?
Kiedyś przyjmowało się orientacyjnie, że bezpośrednie koszty wykonania tzn. materiały i robocizna stanowią mniej więcej 1/7 ceny gry.
Mniej więcej tak podaje też Catalyst Games: https://www.catalystgamelabs.com/news/t ... publishers

Re: wpływ ceł USA na rynek planszówek

: 30 kwie 2025, 12:34
autor: MichalStajszczak
MichalStajszczak pisze: 30 kwie 2025, 10:38 Kiedyś przyjmowało się orientacyjnie, że bezpośrednie koszty wykonania tzn. materiały i robocizna stanowią mniej więcej 1/7 ceny gry.
japanczyk pisze: 30 kwie 2025, 11:02 Co mniej wiecej odpowiada cenom podanym przez Andreia z B&D
The Fifth Horseman pisze: 30 kwie 2025, 11:18 Mniej więcej tak podaje też Catalyst Games
Napisałem asekuracyjnie "kiedyś przyjmowało się", bo opierałem się na wydanej ponad 20 lat temu książce, z której wyciąg przedstawiłem zresztą na Games Fanatic. Polscy wydawcy potwierdzali wówczas tę proporcję ceny do kosztu produkcji. Jak widać, obowiązuje ona nadal, czyli można ją uważać za "prawo ekonomiczne" :D

Re: wpływ ceł USA na rynek planszówek

: 30 kwie 2025, 12:46
autor: Jdn
1/7 to koszt zlecenia komuś wyprodukowania jak mamy ogarnięty cały tytuł, dobrze rozumiem? Nie licząc samego stworzenia i honorarium dla twórców?

Re: wpływ ceł USA na rynek planszówek

: 30 kwie 2025, 13:17
autor: Propi
Przyjmijmy nawet dla uproszczenia, że to jest 20%. Albo między 15 a 45%. W końcu zmiennych jest dużo, Dutrait i O'Toole wezmą inne honoraria od Franza, a 100 figurek 30mm nie przelicza się na 30 figurek 100mm. Pomysł Lacerdy jest wart tyle, co dwa pomysły Przemka Wojtkowiaka, czy może trzy?

Co my z tymi informacjami mamy zrobić? :) Jakiś zbiorczy bojkot pod fabrykami czy magazynami?

Mamy jedynie wpływ na cenę końcową - możemy ją zaakceptować albo nie zgodzić się z nią, kupując produkt lub ignorując jego istnienie (i czekając na wyprzedaże, sese). Poza uczestnictwem w kampanii lub zakupem w sklepie my nie jesteśmy częścią równania. Koszt wyprodukowania bochenka chleba czy pary sneakersów też jest raczej nieproporcjonalny do ceny sprzedaży, a jednak i jedno i drugie zdarza mi się kupować, bez negocjacji ze sprzedawcą czy piekarzem.

Szukamy tej kwoty jakby to miało zmienić nasze spojrzenie na hobby, na zakupy czy na wybór tego wydawcy lub innego. Ja nie wiem, ile zarabia producent, ile fabryka, ile ilustrator, a ile pani od markietingu, która rozsyła egzemplarze recenzentom. Mogę nabyć produkt lub nie, ale moja świadomość cen składowych mi w tym nie pomaga - wybieram to, co lubię, co mnie kręci, co chcę mieć na półce, a przede wszystkim to, co wydaje mi się za daną cenę akceptowalne.

Czy ta dyskusja ma na celu sprawdzenie, czy przy naliczeniu 145% taryfy wydawca się nie jorgnął i przypadkiem nie doliczył sobie dwóch dolarów na pokrycie strat moralnych? :)

Re: wpływ ceł USA na rynek planszówek

: 02 maja 2025, 09:25
autor: psia.kostka
Przyszla koza do woza...
2.05.2025, Pekin (PAP) - Stany Zjednoczone skontaktowały się z Chinami w sprawie ewentualnych negocjacji dotyczących spornych ceł - przekazał w piątek rzecznik ministerstwa handlu w Pekinie. Władze ChRL obecnie oceniają propozycje Waszyngtonu i oczekują od USA szczerości i gotowości do wycofania się z nałożonych taryf.
https://stooq.pl/n/?f=1677501&c=0&p=4+22

Re: wpływ ceł USA na rynek planszówek

: 02 maja 2025, 12:37
autor: gregoff
psia.kostka pisze: 02 maja 2025, 09:25 Przyszla koza do woza...
2.05.2025, Pekin (PAP) - Stany Zjednoczone skontaktowały się z Chinami w sprawie ewentualnych negocjacji dotyczących spornych ceł - przekazał w piątek rzecznik ministerstwa handlu w Pekinie. Władze ChRL obecnie oceniają propozycje Waszyngtonu i oczekują od USA szczerości i gotowości do wycofania się z nałożonych taryf.
https://stooq.pl/n/?f=1677501&c=0&p=4+22
Już od jakiegoś czasu jest tajemnicą poliszynela, że są nieoficjalne rozmowy na ten temat. Ciekawe jak się to potoczy dalej...

Re: wpływ ceł USA na rynek planszówek

: 02 maja 2025, 14:25
autor: raj
Heh... oczywiście, że są negocjacje. Zasadniczo już w chwili nałożenia ceł Trump mówił o gotowości do negocjacji i potencjalnym zdejmowaniu ich jeżeli efekty będą satysfakcjonujące. Te taryfy nie są przewidziane na lata, ja bym się nie zdziwił jakby większość z nich została zawieszona/zniesiona w najbliższych miesiącach.

Re: wpływ ceł USA na rynek planszówek

: 02 maja 2025, 15:17
autor: MichalStajszczak
raj pisze: 02 maja 2025, 14:25 ja bym się nie zdziwił jakby większość z nich została zawieszona/zniesiona w najbliższych miesiącach.
I wszyscy się będą cieszyć, jak w tej historii o rabinie i kozie.

Re: wpływ ceł USA na rynek planszówek

: 02 maja 2025, 19:34
autor: Jdn
Trump już ponad tydzień temu mówił oficjalnie że zdaje sobie sprawę że większość tych cel nie przetrwa do końca roku ale nadal uważa że ma to sens.

Re: wpływ ceł USA na rynek planszówek

: 02 maja 2025, 20:10
autor: siepu
Jdn pisze: 02 maja 2025, 19:34 Trump już ponad tydzień temu mówił oficjalnie że zdaje sobie sprawę że większość tych cel nie przetrwa do końca roku ale nadal uważa że ma to sens.
Trump mowi bardzo dużo rzeczy :lol:

Re: wpływ ceł USA na rynek planszówek

: 02 maja 2025, 21:57
autor: The Fifth Horseman
gregoff pisze: 02 maja 2025, 12:37 Już od jakiegoś czasu jest tajemnicą poliszynela, że są nieoficjalne rozmowy na ten temat. Ciekawe jak się to potoczy dalej...
USA twierdziło że były, Pekin dementował: https://www.nytimes.com/2025/04/25/us/p ... nping.html

Generalnie to wygląda że USA poszło klamkować do Chin - raczej nie z pozycji siły.

Re: wpływ ceł USA na rynek planszówek

: 03 maja 2025, 18:42
autor: raj
CCP kłamie, no niemożliwe.

Re: wpływ ceł USA na rynek planszówek

: 12 maja 2025, 10:08
autor: Piskal
Wygląda na to, że będzie co najmniej dziewięćdziesięciodniowe okno na niższe taryfy z Chin, więc pewnie wszystkie przygotowane rzeczy ruszą z buta :)

Re: wpływ ceł USA na rynek planszówek

: 12 maja 2025, 13:25
autor: BOLLO
Piskal pisze: 12 maja 2025, 10:08 Wygląda na to, że będzie co najmniej dziewięćdziesięciodniowe okno na niższe taryfy z Chin, więc pewnie wszystkie przygotowane rzeczy ruszą z buta :)
Czyli jakie? 90dni to nie tak dużo. Z Chin do Polski ściągam kontenery w przedziale czasowym ok 40-60dni. Może się coś tam pozapychać jak wszyscy ruszą z kopyta. Ale dobre i to żeby kolejne firmy nie padały.

Re: wpływ ceł USA na rynek planszówek

: 12 maja 2025, 13:41
autor: The Fifth Horseman
raj pisze: 03 maja 2025, 18:42CCP kłamie, no niemożliwe.
Politycy kłamią (pamiętamy, jak to Chiny miały płacić taryfy a nie importerzy i konsumenci? :lol: ), więc dednostronne deklaracje o rozmowach mało znaczyły dopóki druga strona ich nie potwierdziła.

Re: wpływ ceł USA na rynek planszówek

: 12 maja 2025, 14:30
autor: Piskal
BOLLO pisze: 12 maja 2025, 13:25
Piskal pisze: 12 maja 2025, 10:08 Wygląda na to, że będzie co najmniej dziewięćdziesięciodniowe okno na niższe taryfy z Chin, więc pewnie wszystkie przygotowane rzeczy ruszą z buta :)
Czyli jakie? 90dni to nie tak dużo. Z Chin do Polski ściągam kontenery w przedziale czasowym ok 40-60dni. Może się coś tam pozapychać jak wszyscy ruszą z kopyta. Ale dobre i to żeby kolejne firmy nie padały.
Podejrzewam, że taki np. Kickstarter jak Company of Heroes, który już podobno jest gotowy, wszędzie indziej ma być wysyłany (czyli europa i inne kraje świata) a do USA czekali na rozwój sytuacji... to pewnie teraz ruszy.

Podejrzewam, że w podobnej sytuacji będzie więcej firm, więc jeśli mają coś już przygotowane i te 30% ich nie straszy za bardzo to ściągną jak najszybciej się da.

Re: wpływ ceł USA na rynek planszówek

: 13 maja 2025, 02:05
autor: Irr3versible
Podejrzewam, że wiele firm może nie stać na cenę kontenera w tym krótkim 90 dniowym okienku czasowym. Wiele chińskich fabryk magazynowało towary, nie tylko planszówki.
Statków czy kontenerów magicznie nie przybędzie, ceny mogą skoczyć jak szalone i te 90 dni może nie wystarczyć na rozładowanie portów.

Re: wpływ ceł USA na rynek planszówek

: 13 maja 2025, 14:58
autor: garg
Kolejny przykład zamieszania z powodu ceł - właśnie dostałem mailing po zakończonej kampanii na KS, od Steve'a Finna (Biblios, Niezłe ziółka, Pachnący ogród, Miasta marzeń, Moje skarby, Nanga Parbat), że kończy biznes i robi wyprzedaż:
Closeout Sale

As this Kickstarter shows, Dr. Finn's Games is essentially closing down operations in publishing board games, so I am trying to sell off all my remaining stock. For those interested in trying some of my board games, I am having a closeout sale that increases in discounts as time goes on. However, I am getting very low in Biblios: Quill and Parchment and The Butterfly Garden. I've already sold out of Mining Colony. Once I sell these games, they'll be gone.

Re: wpływ ceł USA na rynek planszówek

: 13 maja 2025, 15:09
autor: gregoff
za kilka dni będę mądrzejszy trochę to wam dać znać jak to jest z wysyłką i stawkami w porównaniu z tym kiedy taryfy były na 145%...