Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
litk
Posty: 849
Rejestracja: 30 lip 2018, 14:14
Has thanked: 177 times
Been thanked: 126 times

Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: litk »

Zagrałem pierwszy scenariusz z podstawki i chyba nie tego się spodziewałem. Jestem typem defenzywnego gracza, nie lubię pośpiechu a już nienawidzę jak gra jest na czas, a ten scenariusz - Zgromadzenie i od tajemnicy 3 to odliczanka przez dodawanie żetonów zagłady. Na wstępie nawet mi się podobało i zacząłem robić zestawienie kolejnych dodatków do kupienia, a tu taki zonk. Powiedzcie jak to jest z innymi scenariuszami z cykli mitów, czy tam też jest gra na czas?
Awatar użytkownika
szutek
Posty: 430
Rejestracja: 17 wrz 2011, 17:42
Has thanked: 16 times
Been thanked: 32 times

Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: szutek »

Wygląda na to, że gra raczej nie dla Ciebie. Generalnie istota rozgrywki to wyścig z czasem i to wielokrotnie wyścig przegrany, co wielu osobom (w tym mi) sprawia swoistą przyjemność i stanowi cechę gier z uniwersum.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4784
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1040 times

Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: Trolliszcze »

litk pisze: 29 gru 2018, 17:48 Zagrałem pierwszy scenariusz z podstawki i chyba nie tego się spodziewałem. Jestem typem defenzywnego gracza, nie lubię pośpiechu a już nienawidzę jak gra jest na czas, a ten scenariusz - Zgromadzenie i od tajemnicy 3 to odliczanka przez dodawanie żetonów zagłady. Na wstępie nawet mi się podobało i zacząłem robić zestawienie kolejnych dodatków do kupienia, a tu taki zonk. Powiedzcie jak to jest z innymi scenariuszami z cykli mitów, czy tam też jest gra na czas?
Zgromadzenie to nie jest żaden wyścig, to luźny spacerek. Potem jest już tylko gorzej :D Ciekaw jestem, jakie odczucia miałbyś po takim Essex County Express... Ale jeśli nie lubisz się śpieszyć, to gra raczej nie dla Ciebie.
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4137
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 272 times
Been thanked: 942 times

Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: brazylianwisnia »

Kazdy lubi cos innego ale bez tego zegara byłoby nudno. Tak to gra nas zmusza do optymalizacji. Gra albo nie dla a ciebie albo musisz wyjść ze swojej strefy komfortu ;-)
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Sarseth
Posty: 725
Rejestracja: 22 kwie 2016, 10:31
Has thanked: 32 times
Been thanked: 42 times

Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: Sarseth »

litk pisze: 29 gru 2018, 17:48 Zagrałem pierwszy scenariusz z podstawki i chyba nie tego się spodziewałem. Jestem typem defenzywnego gracza, nie lubię pośpiechu a już nienawidzę jak gra jest na czas, a ten scenariusz - Zgromadzenie i od tajemnicy 3 to odliczanka przez dodawanie żetonów zagłady. Na wstępie nawet mi się podobało i zacząłem robić zestawienie kolejnych dodatków do kupienia, a tu taki zonk. Powiedzcie jak to jest z innymi scenariuszami z cykli mitów, czy tam też jest gra na czas?
Polecam simcity :P Wszystkie takie będą scenariusze. Nie, a poważnie, ta gra to definicja wyścigu z czasem. Ale nie wiem który LCG coop byłby inny.. to coop, musi być optymalizacja ruchów, czy to AH, czy lotr.. czy nie LCG ale FFG karcianki jak heroes of terrinoth.. lepiej może pograć z żywym graczem co też lubi sie bawić w 'budowanie' w competitive coś i ustalić sobie 'nie bijemy się'? Wczoraj kurna grałem Hearts of Elders i zabrkało mi jednej akcji, akcji, bo miałem wskazówki wszystkie, nawet miałem swoją turę i to ruszałem się z nimi fest szybko.. ale nie.. akcja na turę i nie zdążyłem położyć ostatniego kręgu czy co tam się kładzie. Co z tego że spokojnie bym przeżył jeszcze z 5 tur.. no dobra, pewno mniej bo wrogów było pełno ale wszystkie lokacje były otwarte więc mogłem manewrować między nimi, bo został jeden badacz z dwóch i nie był waleczny a życia mało.. ale akcji jednej! XD Przyznam szczerze że czasem gra mnie drażni.. jak na przykład wylosuje 3 razy w scenariuszu auto fail, a elder signa 0 razy.. generalnie jakoś drażni mnie to że auto failów jest więcej w mojej grze :P bo statystyka matematyka mówi inną rzecz.. no ale arkhma horror.. jak to mówią, najlepszą obroną jest atak, więc polecam zmienić podejście defensywnego gracza jeśli chodzi o arkham horror. Tzn jeszcze jest poziom łatwy, ale nadal czasu będzie mniej więcej tyle samo w scenariuszach ;p ej no, zło opanowujące ziemie nie bedzie czekało aż wybudujesz sobie fosę w piasku ;p
Rebel 6% (trójmiasto)
litk
Posty: 849
Rejestracja: 30 lip 2018, 14:14
Has thanked: 177 times
Been thanked: 126 times

Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: litk »

Ja granie w grę inaczej pojmuję, bo to tylko gra a nie wyścig z czasem, więc dlaczego zło nie miałoby sobie poczekać. Wiesz swego czasu grało się w gry komputerowe, weźmy taki genialny morrowind fabułą przecie biorący o kilka długości takie arkham i tam nie było żadnego tykającego licznika, po prostu fabuła się posuwa w miarę postępu gracza, mam ochotę sobie pójść do tego czy tamtego miasta, groty, czy grobowca to idę, zrobić jakiegoś questa pobocznego to robię, wstąpić do jakiejś gildii to sobie to spokojnie robię, a zło w postaci Dagoth Ura sobie na górze na mnie spokojnie czeka. Nie rozumiem takiego podejścia że należy się spieszyć, to ja powinienem posuwać fabułę do przodu a nie mi sztucznie gra. Tak po prawdzie to sądzę że jest to celowo zrobione, żeby gra była możliwie krótka, by lecieć do sklepu po coraz kolejne dodatki przedłużające rozgrywkę. Tutaj jeszcze do frustracji dochodzi losowość i niejasne zasady, gdzie 10x razy więcej czasu czytam instrukcję niż gram w grę.
Tak to gra nas zmusza do optymalizacji.
Moim zdaniem zmuszanie do optymalizacji to byłoby wtedy gdy dostaje się łupnia po wejściu do nieodpowiedniego pokoju i wtedy musisz się napakować żeby pchnąć grę dalej, a tak jak jest tutaj to chyba trzeba zaczynać od nowa i liczyć na to że tym razem się uda lepszy żeton wylosować z worka w odpowiednim momencie :D, tak jak kolega wyżej pisze. Wezmę jeszcze za przykład Icewind Dale, jak kiedyś w to grałem to zaczynałem grę od najtrudniejszego możliwego poziomu trudności, grało się masakrycznie trudno, walka polegała na tym że dało się dwa ciosy w potworka i nogi zapas, a jak się nie dało to trzeba było kombinować z lepszym sprzętem, jakimiś czarami czy coś. A tutaj zagranie na najtrudniejszym poziomie trudności skończyło by się chyba po 3 losowaniach z worka.
Sarseth
Posty: 725
Rejestracja: 22 kwie 2016, 10:31
Has thanked: 32 times
Been thanked: 42 times

Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: Sarseth »

litk pisze: 29 gru 2018, 23:44 Ja granie w grę inaczej pojmuję, bo to tylko gra a nie wyścig z czasem, więc dlaczego zło nie miałoby sobie poczekać. Wiesz swego czasu grało się w gry komputerowe, weźmy taki genialny morrowind fabułą przecie biorący o kilka długości takie arkham i tam nie było żadnego tykającego licznika, po prostu fabuła się posuwa w miarę postępu gracza, mam ochotę sobie pójść do tego czy tamtego miasta, groty, czy grobowca to idę, zrobić jakiegoś questa pobocznego to robię, wstąpić do jakiejś gildii to sobie to spokojnie robię, a zło w postaci Dagoth Ura sobie na górze na mnie spokojnie czeka. Nie rozumiem takiego podejścia że należy się spieszyć, to ja powinienem posuwać fabułę do przodu a nie mi sztucznie gra. Tak po prawdzie to sądzę że jest to celowo zrobione, żeby gra była możliwie krótka, by lecieć do sklepu po coraz kolejne dodatki przedłużające rozgrywkę. Tutaj jeszcze do frustracji dochodzi losowość i niejasne zasady, gdzie 10x razy więcej czasu czytam instrukcję niż gram w grę.
Tak to gra nas zmusza do optymalizacji.
Moim zdaniem zmuszanie do optymalizacji to byłoby wtedy gdy dostaje się łupnia po wejściu do nieodpowiedniego pokoju i wtedy musisz się napakować żeby pchnąć grę dalej, a tak jak jest tutaj to chyba trzeba zaczynać od nowa i liczyć na to że tym razem się uda lepszy żeton wylosować z worka w odpowiednim momencie :D, tak jak kolega wyżej pisze. Wezmę jeszcze za przykład Icewind Dale, jak kiedyś w to grałem to zaczynałem grę od najtrudniejszego możliwego poziomu trudności, grało się masakrycznie trudno, walka polegała na tym że dało się dwa ciosy w potworka i nogi zapas, a jak się nie dało to trzeba było kombinować z lepszym sprzętem, jakimiś czarami czy coś. A tutaj zagranie na najtrudniejszym poziomie trudności skończyło by się chyba po 3 losowaniach z worka.
No tak xD jestem graczem mega mocno PC i to chyba bardziej niż planszówkowym. Generalnie tak, morrowind itp gry, czy to nowe czy nie nowe, zawsze poczekają z tobą na main questa, ot ułomność gry RPG :D Ratuj świat, demon tuż tuż.. ale spoko, masz czas zebrać koszyczek jagód za nowe spodnie we wsi.. bo wincej armora. Bardzo prawdziwe, ale znowu tak samo prawdziwe są smoki.. a przynajmniej na naszej Ziemii.
Zagraj może Gloomhaven? Bo Arkham Horror to po prostu sok głównego questa za każdym razem. Już rozpoczętego, nei czekającego na Ciebie aż zbierzesz jagódki. Jagódki to deck building tutaj :P
Tutaj jest to samo, dokładnie jak z przykładem icewind dale, kupuj więcej dodatków, lepszy sprzęt będziesz miał ;) Tzn rozumiem twoją potrzebę, ale to nie akrham horror poprostu. Gloomhaven może? Tam jest czas na 'grindowanie'. Może Mage Knight, ale nie z licznikiem czasu, tam jest wtedy miejsce na grindowanie. No nie tu, tutaj to patrz na to że główny wątek zacząłeś, czas leci, musisz zdążyć. Jak się uda, to masz duuużo czasu na przemyślenie decka itp.. dosłownie, czekaj na nowe dodatki by mieć lepsze karty, ale to raczej bez sensu ;p Wszystkie gry lovecrafta przewidują przegrywanie i to trochę tego przegyrwania jest, póki nie nauczysz się po prostu jak to działa, każdy jeden scenariusz. To barzdiej gra rogue type (czy dungeon, w każdym razie, to te gry co podchodzisz i giniesz, nie masz żadnych szans na przejscie gry za pierwszym podejściem, bo p oprostu grając się uczysz jej i odkrywasz sekrety i potem za drugim i trzecim i dwudziestym piątym razem idzie po prostu lepiej i w końcu konczysz perfekcyjnie), niż RPG w takim sensie PCtowym.
Rebel 6% (trójmiasto)
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4137
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 272 times
Been thanked: 942 times

Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: brazylianwisnia »

Worek nie robi gry. Da się nim manipulować. Tak samo Losowosc szkodzi tylko tak mocno jak jesteś nieprzygotowany. Skoro wiele osób rozwala scenariusze bez większych problemów to raczej nie przez farta. Strategia tutaj polega na zbudowaniu odpowiedniego decku a później trzeba umiejętnie grać kartami. Nie porównuj gry planszowej do komputerowej. Ta pierwsza musi trwać max 2-3 godzinki i stawiać dużo wyższe wyzwanie. Nie ma frajdy grać przeciwko algorytmom jeśli porażka nie jest realna. Jeśli jednak musisz to planszowkom bliżej do trybów multiplayer - masz tyle czasu ile da Ci przeciwnik a Arkham to bardziej jak gra z botem a nie swobodna gra single Player. To nie jest też przecież wyscig z czasem. Możesz dawać sobie wiele czasu na spokojna grę. To jest poprostu gra gdzie masz ograniczona liczbę ruchów. Patrząc po twoich zarzutach to wogole gry ameri nie są dla Ciebie. Kup sobie ekonomiczne euro to może bardziej Ci się spodoba. Chociaż z zasady każda gra planszowa ma ograniczona liczbę ruchów więc i tu może być rozczarowanie.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Zorak
Posty: 613
Rejestracja: 02 lip 2008, 01:22
Has thanked: 42 times
Been thanked: 49 times

Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: Zorak »

Ogolnie sa scenariusze z wieksza presja czasu i takie gdzie to raczej nie czas jest problemem. Jesli masz problem z Zgromadzeniem to albo cos zle grasz albo to nie gra dla ciebie bo to jeden z luzniejszych scenariuszy. Ogolnie zawsze masz czas aby dobrac karte, wyleczyc sie czy powtarzac testy umiejetnosci. Jesli oczekujesz wolnego czasu na zasadzie o dobralem gliniarza teraz przez 4 akcje bede dobieral zasoby albo karty, to go nie dostaniesz.

Pytanie po co ci w zgromadzeniu tyle czasu bo to mozna przejsc w pare rund (np przed postepem 2giego aktu).
Horror w Arkham LCG na FB https://www.facebook.com/groups/1656455741348152/
Horror w Arkham LCG na Discord https://discord.gg/AEbARQx
Awatar użytkownika
sqb1978
Posty: 2623
Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 41 times
Been thanked: 142 times

Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: sqb1978 »

To jest Lovecratf. Upływ czasu jest kluczowym elementem budującym klimat tego uniwersum :)
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: jax »

litk pisze: 29 gru 2018, 23:44 Ja granie w grę inaczej pojmuję, bo to tylko gra a nie wyścig z czasem, więc dlaczego zło nie miałoby sobie poczekać. Wiesz swego czasu grało się w gry komputerowe, weźmy taki genialny morrowind fabułą przecie biorący o kilka długości takie arkham i tam nie było żadnego tykającego licznika, po prostu fabuła się posuwa w miarę postępu gracza, mam ochotę sobie pójść do tego czy tamtego miasta, groty, czy grobowca to idę, zrobić jakiegoś questa pobocznego to robię, wstąpić do jakiejś gildii to sobie to spokojnie robię, a zło w postaci Dagoth Ura sobie na górze na mnie spokojnie czeka. Nie rozumiem takiego podejścia że należy się spieszyć, to ja powinienem posuwać fabułę do przodu a nie mi sztucznie gra.
Mam wrażenie, że potrzebujesz planszówkowego rpg-a a nie łamigłówki, w której czas jest istotnym elementem, jak AH LCG.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
litk
Posty: 849
Rejestracja: 30 lip 2018, 14:14
Has thanked: 177 times
Been thanked: 126 times

Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: litk »

Mam wrażenie, że potrzebujesz planszówkowego rpg-a a nie łamigłówki, w której czas jest istotnym elementem, jak AH LCG.
Grałem również i w komputerowe przygodówki na podstawie Lovecrafta i tam nigdzie nie było licznika, zresztą nie ważne, skoro ta gra tak wygląda, nie ma alternatyw no to chyba będę grać w tą. Rozegrałem drugi scenariusz, fabuła jest jakaś ciekawsze, rozgrywka również ciut ciekawsza mimo tego zegarka, gdy nauczę się grać w pełni z zasadami to chyba będzie jeszcze ciut lepiej, bo na razie większość czasu to siedzenie w instrukcji. Wydaje się fajne to rozpisywanie dziennika kampanii i zdobywacie tych punktów doświadczenia, których w sumie obecnie to nie ma na co wydawać z podstawową wersją gry.

Zastanawiam się czy warto kupować Powrót nocy fanatyka co by pogłębić tę fabułę z pierwszych 3 scenariuszy? Jak myślicie? Czy lepiej od razu wejść w jakiś cykl mitów, z opisu podoba mi się Zapomniana era, zakładam że będą tam jakieś leśne klimaty.

I jeszcze pytanie, jak można zaradzić przed zużywaniem się żetonów z worka?
Zorak
Posty: 613
Rejestracja: 02 lip 2008, 01:22
Has thanked: 42 times
Been thanked: 49 times

Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: Zorak »

Ja zaczynasz gre to na razie nie kupuje powrotu do nocy fanatyka. To sa zmiany dla graczy co maja ograny dany cykl i chca podniesc poziom trudnosci. Lepsza opcja jest cykl dunwich albo carcosa. ZE tez jest fajna ale po podstawce odradzam bo to ciezszy cykl i braki w kartach moga bolec.

Co do zetonow chaosu polecam kapsle numizmatyczne - 25 albo 26 mm.
Horror w Arkham LCG na FB https://www.facebook.com/groups/1656455741348152/
Horror w Arkham LCG na Discord https://discord.gg/AEbARQx
litk
Posty: 849
Rejestracja: 30 lip 2018, 14:14
Has thanked: 177 times
Been thanked: 126 times

Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: litk »

Ja zaczynasz gre to na razie nie kupuje powrotu do nocy fanatyka. To sa zmiany dla graczy co maja ograny dany cykl i chca podniesc poziom trudnosci. Lepsza opcja jest cykl dunwich albo carcosa. ZE tez jest fajna ale po podstawce odradzam bo to ciezszy cykl i braki w kartach moga bolec.
Tylko boję się że nie zdążył bym skompletować cyklu Zapomnianej ery gdybym zaczął od Dunwich i Carcosy, bo na allegro już teraz wszystkiego jest poniżej 10 sztuk.
Co do zetonow chaosu polecam kapsle numizmatyczne - 25 albo 26 mm.
Super patent, a co konkretnie żeby pasowało idealnie, patrzeć na średnicę wewnętrzną tak?
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4137
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 272 times
Been thanked: 942 times

Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: brazylianwisnia »

Alternatywa dla worka chaosu jest aplikacja na telefon. Zdziwie się jeśli zabraknie kiedyś ZE. Pierwszy cykl zawsze jest najchętniej kupowany. Odliczanie do końca scenariusza nie jest tak uciążliwe jeśli budujesz talię pod kątem optymalizacji ruchów, ekonomii.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
litk
Posty: 849
Rejestracja: 30 lip 2018, 14:14
Has thanked: 177 times
Been thanked: 126 times

Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: litk »

Witam,
czy dobrze domniemam, że planowany dodruk Dziedzictwa Dunwich będzie w miernej jakości w porównaniu do normalnego wydania?
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4137
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 272 times
Been thanked: 942 times

Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: brazylianwisnia »

litk pisze: 30 gru 2018, 17:08 Witam,
czy dobrze domniemam, że planowany dodruk Dziedzictwa Dunwich będzie w miernej jakości w porównaniu do normalnego wydania?
Nie mam pojęcia skąd ten pomysł. Będzie taka sama jakość jak oryginalnie.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
litk
Posty: 849
Rejestracja: 30 lip 2018, 14:14
Has thanked: 177 times
Been thanked: 126 times

Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: litk »

Pomysł stąd że myślałem że to będzie druk na żądanie :)
AnaCross
Posty: 105
Rejestracja: 21 lis 2015, 20:21
Been thanked: 1 time

Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: AnaCross »

brazylianwisnia pisze: 29 gru 2018, 14:36 Jakim cudem udało wam się przeżyć? Przecież samo zakończenie kampanii wklejka traumy a najczęściej coś jeszcze wpadnie po drodze.
Agnes na początku Carcossy miała 2 fizyczne i 5 psychicznych, a Leo 3 fizyczne i 4 psychiczne, więc tak, traumy były, ale na Carcossę też już musieliśmy dość mocno zmienić podejście do naszych talii. Pojawiło się sporo kart leczących i ratujących tyłek oraz umożliwiających kontrolowanie dobieranych kart z talii spotkań, czy ze swojego decku.
Na pewno pomogła dobra znajomość kampanii i trochę szczęścia przy losowaniu z worka w niektórych momentach.
Skid_theDrifter
Posty: 581
Rejestracja: 25 mar 2017, 19:53
Has thanked: 26 times
Been thanked: 182 times

Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: Skid_theDrifter »

W Nowy Rok żeśmy weszli, a tu widzę mało spekulacji i obserwacji bieżących. Jeśli się nie mylę, wkrótce już czeka nas Powrót Dziedzictwa, a najpewniej w przyszłym miesiącu nowy cykl. Sporo przemyśleń w związku z nowinami ostatnich tygodni. Badacze - wielki plus. Mam słabość do dziwactw. Loli rozgoryczony dałem spokój, ale Calvin już był dla mnie udanym eksperymentem. W związku z tym Preston Fairmont ma moją całkowitą uwagę, choć wydaje się być krokiem w inną stronę jeśli chodzi o frakcję względem poprzedniego cyklu (brak nielegalnych). Pay Day to wręcz przykład karty która u niego zupełnie nie działa (pomijając już to, że i tak nie może jej wziąć), generalnie wygląda to super ciekawie. Być może nawet jest to postać która nie chce żadnej aktywnej ekonomii, bo przecież i tak ma wszystkie pieniądze świata. A może jest to tylko survivor w przebraniu. Póki co nie mogę się jeszcze owinąć wokół konceptu. Chodzi mi tylko po głowie strasznie Ostatnia Wola/Klub Utracjuszy Suchego i takiego wyobrażenia będę się trzymać: bogata fajtłapa której jakoś się udaje "fail forward", komedia sama się pisze. Natomiast Joe Diamond - oh boy. Jeśli przewidywania się sprawdzą i jest to 0-5 seeker 0-2 guardian... I jeszcze to osłabienie a'la Skid, miękkie plaśnięcie po łapkach w najgorszym wypadku! Jakiś rok temu, pewnie byłby przegięty. Ale że wola u niego niezbyt, a i zwinność marna... Być może nie jest tak przegięty jak wygląda, choć osobiście bardzo lubię ten rotujący side-deck, przez który Joe staje się moim typem numer 2 do testów, zaraz za Prestonem. Oczekiwanie trochę trwało, ale i dla mnie znaleźli się badacze w kolejnym cyklu.

Zastanawia mnie natomiast tarot. Mam bardzo mieszane uczucia względem tych kart. 1xp, 3 zasoby - niby dużo. Ale jeśli jest w otwarciu, cena w zasobach odpada. Klimatycznie smaczne, mechanicznie przemyślane: ma osobny slot, więc nie zabiera miejsca akcesoriom, przez to że ma slot a nie "limit x in play" można robić żonglerkę tarotem, gdyby była potrzeba. Czy miałoby sens posiadanie więcej niż dwóch kart tarota w talii? Czy miałaby sens talia, której badacz dosłownie zakłada "co przyniesie los", po czym obiera styl gry na podstawie karty tarota, którą dostaje w otwarciu? Na to chyba bonus jest zbyt mały, ale pomysł jest niezwykle nęcący. Tylko że większy bonus znów odpowiadałby za większy swing na podstawie otwierającej ręki. Po ostatnim cyklu jestem na pewno bardziej podejrzliwy względem wszystkiego co nadmiernie zwiększa swing, więc może taki mały bonus jest zwyczajnie zdrowszy, nawet jeśli niezbyt błyszczący.

Z rzeczy ogranych, Strażnicy Otchłani są bardzo dobrym dodatkiem - w grupie. Wieczny sen to chyba mój ulubiony scenariusz, fantastyczny miks. Nie wiem natomiast co się zmieniło w założeniach podstawowych, ale prawdziwe solo które zawsze było trochę trudniejsze, w ostatnim cyklu i w tym dodatku dostaje po zębach - być może eksploracja nie służy samotnikom, a może to jeszcze coś innego.

Podsumowując, wchodząc w kolejny już rok AH LCG mam dalej dużo optymizmu pomimo potknięć - w jednym z ostatnich podcastów Matt zidentyfikował przyczynę rozjazdu poziomu trudności i rzekomo w kolejnych przygodach ma być już lepiej. Pozostaje trzymać kciuki i jak zwykle obserwować trendy.
_leigam_
Posty: 954
Rejestracja: 25 kwie 2018, 20:19
Has thanked: 113 times
Been thanked: 197 times

Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: _leigam_ »

Mam wrażenie że karty z podstawki są kiepskiej jakości, tzn. że łatwo się "rysują, a grałem w grę dosłownie chwilkę. Porównując choćby do kart z aeon's end (podobna jeśli chodzi o ilość komponentów a tańsza), tamte mimo że mega cienkie okazały się wytrzymałe i przetrwały kilkanaście godzin gry bez uszczerbku. Szczerze jestem przeciwnikiem koszulkowania, wydaje mi się to tylko bezsensownym wydawaniem kasy która może pójść na choćby inne gry czy dodatki.
Może się ktoś wypowiedzieć, jak wyglądają karty bez koszulek z perspektywy wielu zagranych partii. Czy w momencie dokupienia dodatków widać różnice stara/nowa karta, na ile to przeszkadza? Pytam tak na wszelki wypadek, gdybym się wciągną (choć mam nadzieje że nie ;)
Preferuje: średnie/ciężkie euro, rywalizacja. Gram we wszystko :D
Niezwiązany z branżą.


NA SPRZEDAŻ Dice Settlers +promka Wyspa dinozaurów Calico+promka Twisted Fables ALL-IN + mata i inne
Zorak
Posty: 613
Rejestracja: 02 lip 2008, 01:22
Has thanked: 42 times
Been thanked: 49 times

Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: Zorak »

Cieżko powiedziec bo sam wszystko koszulkuje. Ide po taniości w UltraPro. To jest LCG dodatki wychodza latami i nie chce sprawdzac jak karty z podstawki beda sie odznaczac w porownaniu do kart ktore wyszły 2 lata później. Zwłaszcza ze jest sporo tasowania.
Horror w Arkham LCG na FB https://www.facebook.com/groups/1656455741348152/
Horror w Arkham LCG na Discord https://discord.gg/AEbARQx
Awatar użytkownika
arian
Posty: 830
Rejestracja: 26 sty 2016, 22:38
Has thanked: 267 times
Been thanked: 593 times

Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: arian »

Ja też nie przepadam za koszulkami, ale tutaj podczas jednej gry/scenariusza zdarza się tasować każdą talię kilka razy. Zagrałem dwa razy bez koszulek i już trafiły mi się obite krawędzie i rysy na kartach, więc wszystko trafiło w koszulki Rebel Premium (są niestety trochę krótkie i karty się wysuwają). Jeśli chodzi o koszty, to zawsze możesz zakoszulkować w Rebel Light. Koszulki kosztują niecałe 4 zł za 100 sztuk, więc zabezpieczenie zestawu podstawowego będzie kosztować 12 zł i zostanie jeszcze sporo koszulek. Zaletą jest to, że są tanie i cienkie, więc karty nie zajmują dużo więcej miejsca. Wadą, że dość mocno się kleją. Ja w nich trzymam Terraformację Marsa (która też zaczęła się mocno rysować) i nie jest najgorzej. W HwA talie kart są dużo mniejsze, więc nie powinno być problemu z tasowaniem.
Skid_theDrifter
Posty: 581
Rejestracja: 25 mar 2017, 19:53
Has thanked: 26 times
Been thanked: 182 times

Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: Skid_theDrifter »

Ugh, ja bym Rebeli Light nie polecał do gry w której się karty tasuje generalnie. Z obcowania z różnymi koszulkami wypadają tak jak wypadać mogą w stosunku do ceny, ale trwałe gdy się gra w żadnym razie nie są - zniosą może 20-30 partii góra i zaczną się rozklejać. (Już pomijam, że akurat z tych koszulek karty lubią się same wysuwać jak z żadnych innych, co jest co najmniej irytujące) To co napisał Zorak natomiast popieram w 100% - po jakimś czasie nowe i stare karty będą odróżnialne bez zabezpieczenia, i to nawet wcale nie po latach. Karty jakie są w grach planszowych czy kolekcjonerskich generalnie wypadają bardzo miernie jakościowo w porównaniu z dobrymi zwykłymi kartami do gry, które mogą znieść sporo. Tu się jednak moja ekspertyza kończy bo poligraf ze mnie żaden. Konkluzja jedna: zabezpieczać warto, nie tylko ze względów estetycznych.
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4137
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 272 times
Been thanked: 942 times

Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: brazylianwisnia »

Brak koszulkowania to nie tylko rysujace się karty ale i wyginajace. Jedyne sensowne metody tasowania kart bez koszulek to riffle shuffle(pogiete karty) lub pile shuffle(jeszcze szybsze ścieranie) nie ma to jak przyjemne tasowanie w koszulkach. Osobiście mam decki aktualnie granie zakoszulkowane w FFG, potwory w rebel premium a reszta kart w szmaciaki. Może to dodatkowy koszt ale w przypadku większości gier to dodatkowe kilkanaście zl i jest tego warte. W przypadku Arkham koszt trochę większy ale błędnie przy reszcie wydatków. Zakoszulkowanie wszystkiego (przy 2 cyklach i 2 podstawkach) tak jak opisałem to koszt 60-80zl przy koszcie gry 1300zl.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
ODPOWIEDZ