Apos pisze: ↑25 gru 2019, 13:08
Hej!
nadszedł czas na początek przygody z malowaniem figurek....
Przygotowałem poniższą listę zakupów, co byście tutaj zmienili / dodali / wywalili?
...
Pytanie czy chodzi Ci o oszczędność? Czy da się znaleźć produkt lepszy lub taki sam w lepszej cenie? Na pewno da się:
1. Spray czarny Vallejo - zamieniłbym na BOLL rally - u mnie się świetnie sprawdza. Natomiast biały jakoś nie? Nie wiem dlaczego
2. Czy Nie lepiej wybrać farbki Vallejo osobno - dobierasz dokładnie to co chcesz.Ostatnio był tutaj poruszany problem czarnego z vallejo. W serii GAME COLOR czarny podobno się świeci. Ja korzystam z tych vallejo czarnego mat i błyszczącego ale z serii podstawowej (białe naklejki i nakrętki - nie te z game color) i wszystko jest tak jak być powinno mat to mat a błyszczący to błyszczący). Za to pozostałe kolory można już dobierać z serii game color i tylko te co potrzebujesz.
3. Pędzelki ja na początku dużo malowałem pędzelkami Italerii - i byłemn zadowolony - niszczyły się może i dość szybko (pomimo mycia itp) ale cena była śmieszna 2,5 czy 3 zł więc nie płakałem nad nimi. Aktualnie mam już W&M oraz Raphael - są świetne, lepiej dbam o nie, a te mi się odwdzięczają. Nie dopuszczam do zamoczenia metalowej skówki pędzelka - a jeśli mi się zdarzy od razu myję to - nie to że najpier maluję a potem szybko myję. Nie. Od razu lecę umyć środkiem do czyszczenia pędzli., dopiero później wracam do malowania (wychodzę z założenia że strata dobrego pędzla kosztuje więcej niż strata tej odrobiny farby która na tym pędzli jest). Aktualnie najczęściej korzystam z pędzla 0/2 oraz 0 oraz 2. Oczywiście mam też większe - ale są mało używane. Mam stare pędzle więc nimi robię drybrusha - nie niszczę tych drogich.
4. Co do washy mam zarówno citadel jak i Vallejo. Bardzo długo używałem washa z Vallejo brązowego - i dobrze spełniał swoją rolę.
https://archiwum.allegro.pl/oferta/farb ... 58924.html
Weź pod uwagę że, za 18 zł masz tutaj 35 ml... citadel cena podobna ale dużo mniej zawartości.
5. Nie używam nożyka - tylko mam cążki oraz skalpel - nożyk ma za duże dla mnie ostrze - skalpel jest lepszy.
6. Co do lakieru - nie używam błyszczącego - tylko matowy (ten z vallejo). Mam też lakier z citadel w sprayu - ale jak jest zimno na zewnątrz to lakieruję pędzelkiem.
7. No i używam thinnera - nie korzystam z Glaze... W sumie to może powinienem spróbować kiedyś?
8. Kup kubeczek z uchwytami, żeby pędzle dało się powiesić i mogły się nadal moczyć, ale włosie nie ulegało zaginaniu. Ja mam coś takiego:
https://archiwum.allegro.pl/oferta/amaz ... 87960.html
9. Można kupić uchwyty do figurek - dzięki czemu łatwiej się maluje - ja mam z Citadel niby działa ale nie jest idealny - ten uchwyt jest szeroki i przez to trudno się maluje spód figurki. Zakupiłem dosłownie przez świętami mokrą paletę z firmy RedGrass i dostałem w zestawie uchwyt od nich - może być cąlkiem fajny - ale nie wiem nie miałem w święta czasu sprawdzić jeszcze:
https://www.redgrassgames.com/
Na koniec rada - korzystaj z dwóch kubeczków z wodą. Po malowaniu majtam pędzelek w wodzie pierwszego kubeczka. Później drugi raz płuczę w drugim kubku albo wieszam ten pędzelek w tym drugim i biorę kolejny pędzelek.
Powodzenia
PS
Nie twierdzę, że wymienione przez Ciebie produkty są złe - to co wymieniłem ja używam i się sprawdzają.