GRY-PLANSZOWE.pl

Wiadomość wywołała u mnie uczucie lekkiego niesmaku. Niby planszówki miały stanowić ucieczkę przed coraz bardziej "zdigitalizowaną" codziennością, być odpoczynkiem od wszędobylskiego monitora, a od dłuższego czasu sami producenci gier odrywają graczy od kartonu, wciskając im do rąk dopiero co odłożone smartofony/tablety etc. I teraz moją ulubioną grę spotkał ten sam los

Z tego co wyczytałem, gra ma powielać model rozgrywki znany z wersji unplugged, z tym że nie będzie to przełożenie 1:1. Na chwile obecną wygląd interfejsu jakoś mnie specjalnie nie zachwycił (jakoś te owalne karty na planszy za bardzo przypominają pewna grę na H).

Niestety, wygląda na to, że w tym momencie FFG samo kręci powróz na jeden ze swoich flagowych produktów. Chociaż z drugiej strony, dla niektórych to może stety, bo już nie trzeba będzie się martwić o dostępność dodatków, downtime związany z rozkładaniem/składaniem, czy śledzeniem progresu gry. To wszystko zrobi za nas apka, klaszczmy zatem w dłonie i radujmy się, że przyszłość to już dziś.

olsszak pisze:

mackopl pisze:Oficjale info o The Lord of the Rings: The Card Game LCG na Steam
http://www.fantasyflightinteractive.com/
https://www.facebook.com/ffigames/

Tak tylko na szybko spojrzałem na telefonie - będzie wszystko to co w karciance, ale na kompie? Ładnie to wyglada, ciekawe czy szybciej w to się będzie gralo niż na stole oraz czy spowoduje odstawienie karcianki w kąt.

Nie do końca. Kilka przykładów w przypadkowej kolejności:
- generalnie gra ma być uproszczona, jako argument głównie był za duży chaos na stole jaki potrafi być w LOTRze
- zmiana w sferach, koniec podziału na zasoby różnych sfer w trakcie gry, za to karty z danych sfer będą miały poziomy - żeby w decku mieć karty poziomu 1 potrzebujesz 1 bohatera w decku z tej sfery, karty poziomu 2 - 2 bohaterów itd
- zmieniona walka, przypomina to walkę w hearthstone czy o ile dobrze pamiętam w MTG tzn. atakujący i broniący otrzymują na raz obrażenia
- sauron ma mieć swój deck, chyba zasoby za które zagrywa karty itd
- dodany RNG, jako przykład sneak attack ma wrzucać losowego sprzymierzeńca, a nie wybranego z ręki
- nie wiem na jakiej zasadzie będzie działać kupowanie kart (normalnie płatna gra, czy darmowa z mikropłatnościami?), ale mówili coś, że będzie się wybierało konkretnych bohaterów, questy czy inne karty, a nie pełne dodatki
- generalnie na pierwszy rzut oka mocno przypomina mi to hearthstone

olsszak pisze:

mackopl pisze:Oficjale info o The Lord of the Rings: The Card Game LCG na Steam
http://www.fantasyflightinteractive.com/
https://www.facebook.com/ffigames/

Tak tylko na szybko spojrzałem na telefonie - będzie wszystko to co w karciance, ale na kompie? Ładnie to wyglada, ciekawe czy szybciej w to się będzie gralo niż na stole oraz czy spowoduje odstawienie karcianki w kąt.

Nie wygląda to na kopię 1:1. Wystarczy spojrzeć na statystyki poszczególnych kart. Pewnie mechanika ulegnie jakimś zmianom, co niekoniecznie mi się podoba. Marzyłem o dokładnej adaptacji

Dokladna imitacie masz na VTT ew jakims inym emu. Mnie to jakos wogole nie bawi - taka kupka ala heartstone. Szkoda
Mam nadzieje ze to nie jest ta WIELKA nowina o ktoreej mowil autor na stremie jakis czas temu?

Dlatego nie planuję wchodzić w wersję elektroniczną, bo jest za daleko od oryginału. Przynajmniej na to wygląda, choć do czasu premiery może się coś zmieni.

raczej watpie. to jakies popluczyny po tym durnowatym heartstonie

raczej watpie. to jakies popluczyny po tym durnowatym heartstonie

Czyli dojonko bez pomysłu. Szkoda.

Ja również jestem zawiedziony. Czekałem na coś naprawdę fajnego, a tu taki gniotek, klon HS reklamują i jeszcze mają czelność nazywać to LOTR. Szkoda.

Tak ponownie spytam - to miala byc ta wielka nowość zapowiadana na grudzień? Bo jesli tak to ZENADA.pl....
Generalnie zastanawiam sie jak mozna sie zachwycac taka kupa jak HS - WOW TCG to byla zajefajna gra - a potem blizard stwierdzil ze zrobimy z tego kupe pokroju HS....brrrr
Wiecie dla czego MTGO jest tak popularne? Po mimo przestarzałego wygladu itd? Bo to gra odpowiadająca w 100% oryginalnemu produktowi, z włąsnym rynkiem wtórnym, mozliwoscia wymiany itd....ot i to przepis na sukces....

Jeśli to nie będzie 1 do 1, to straszna lipa i zawód. A pewnie nie będzie, bo zbyt skomplikowane na mainstreamową grę.

Ale nad czym sie tu zastanawiac? Przeciez widac ze to klon HS....chcesz pograc w lotra 1x1 masz VT ew Vassala

Trochę dziwię się FFG, że idzie w kierunku bylejakości. Przecież gdyby zrobili dokładną adaptację gry, to zysk byłby ogromny. Jestem przekonany, że sporo osób by weszło w kupowanie dodatków. Tyczy się to również tych, którzy posiadają wersję pierwotną. Nie wierzę, że FFG nie stać na zatrudnienie programistów i zrobienie porządnego produktu. Być może są jakieś ograniczenia licencyjne o których nie wiemy?

raczej licza na zainteresowanie mldszej publiki...
Ogolnie odkad potwierdzono serial...o przyszlosc lotra sie nie boje

Uproszczenie gry nie ma nic wspólnego z bylejakością. To nie jest tak, że im się nie chce przenosić gry jeden do jednego, że postanowili odbębnić robotę, "bo ciemny lud i tak kupi" itd. To jest bez wątpienia przemyślana decyzja marketingowa, FFG na pewno zainwestuje w ten tytuł mnóstwo zasobów, żeby było ładnie, z dźwiękiem, z animacjami. Krótko mówiąc, pójdzie w to mnóstwo pracy. Jeśli rzeczywiście chcą przyjąć model HS i podobnych gierek, (ESO Legends, Gwint itd. itp.) - czyli sklep z packami z możliwością mozolnego zdobywania kart przez kończenie scenariuszy, zadań itd. - to takie uproszczenie mechaniki jest wręcz wskazane, żeby poszerzyć krąg odbiorców. Jestem gotów się założyć, że FFG widzi ten swój dział komputerowy raczej jako entry point dla planszówek niż odwrotnie. Fanów gier komputerowych jest nieporównanie więcej niż planszówkowych i to stamtąd trzeba czerpać nowych klientów.

Dziwią mnie też trochę komentarze, że HS to gniot i tym podobne. Nie, to jest świetne zrobiona gierka dostosowana do odpowiedniego targetu, o czym świadczy jej sukces. Nie wiem, czy dobrze odczytuję intencje tu postujących, ale wychodzi na to, że jak coś jest proste, to jest gniotem. Aha. Bo w planszówkach nie istnieje coś takiego jak gatewaye czy banalne karcianki typu Star Realms (która z jakiegoś powodu może być chwalona, pomimo swojej prostoty). IMHO gdyby FFG zrobiło klona LotR 1:1, to dopiero byłby strzał w stopę! Odbierać sobie klientów? Bo przecież nie można wykluczyć, że Ci, którzy grają solo, przesiedliby się całkowicie na wersję digital. To rzeczywiście byłaby genialna zagrywka marketingowa. Robiąc coś podobnego, ale jednak innego, mają szansę pozyskać klienta do obu gier: do wersji papierowej w domowym zaciszu, gdzie można pokminić i pobawić się kartami, i do wersji digital np. do pociągu, do szybkiej partyjki. Z mojego punktu widzenia i bardziej to sensowne, i korzystniejsze dla gracza, bo nie do końca rozumiem, jak miałbym skorzystać na tym, że LotR karciany wychodzi w identycznej postaci na komputerze. Mniej upierdliwego zarządzania kartami i chyba na tym koniec, nie widzę innej wartości dodanej.

Zabawnie sie czyta komentarze rodzimych rekinow biznesu. Mam propozycje, napiszcie do FFG ze macie lepszy pomysl, wyslijcie biznesplan i czekajcie na miliardy $, glorie i chwale. Bo tam na pewno nikt nie przemyslal decyzji zrobienia "klona gownianego HS".

Wszystkie kwaśne komentarze wynikają z tego, że zapowiadali dla NAS cuda na kiju, a wypuszczają coś dla zupełnie innego targetu. To będą dwie bardzo różne gry. Obie zapewne będą popularne w odpowiednich kręgach.
Nie ma co się dziwić, że FFG próbuje heartstonować, skoro HS odniosło wielki sukces i kolejne klony też wychodzą na swoje. FFG ma do tego prawa do uwielbianego uniwersum z gotowymi ilustracjami.

donmakaron pisze:Wszystkie kwaśne komentarze wynikają z tego, że zapowiadali dla NAS cuda na kiju, a wypuszczają coś dla zupełnie innego targetu.

Skąd wiesz? Grałeś?
Z mojego punktu widzenia wszystkie kwaśne komentarze, które się tu pojawiły, to typowa reakcja roszczeniowych fanów, którzy nie dostali tego, czego oczekiwali - i którzy czują, że mają większe prawo decydować o grze niż jej twórcy. Pięknym tego przykładem jest króciutki cytat z rattkina:

rattkin pisze:a tu taki gniotek, klon HS reklamują i jeszcze mają czelność nazywać to LOTR

Proszę Państwa, od dziś to kolega rattkin będzie decydować, co zasługuje na nazwę LotR.
Może bym się nawet lekko zdziwił, gdyby nie było to typowe dla każdego kręgu fanów

Gdyby to było 1 do 1, miałbym dylemat, którą wersję wybrać. Wolę fizyczne karty i rozgrywkę na stole, ale dobrze zrobiony interfejs, do tego szybki przegląd kart i wygodne składanie talii byłoby silnym argumentem za wersją komputerową. A tak - nie ma dylematu, a i kto wie, może i w steamową edycję się pogra dla odmiany.

Hearthstone jest świetny i świetnie zrobiony. Prosty, szybki, bywa zabawny - w swojej klasie bezkonkurencyjny.

Trolliszcze pisze:

donmakaron pisze:Wszystkie kwaśne komentarze wynikają z tego, że zapowiadali dla NAS cuda na kiju, a wypuszczają coś dla zupełnie innego targetu.

Skąd wiesz? Grałeś?
Z mojego punktu widzenia wszystkie kwaśne komentarze, które się tu pojawiły, to typowa reakcja roszczeniowych fanów, którzy nie dostali tego, czego oczekiwali - i którzy czują, że mają większe prawo decydować o grze niż jej twórcy.

Właśnie o te roszczenia i oczekiwania mi chodziło Nawet jeśli przesadzone, to FFG samo do tego pieca dołożyło od dawna sugerując, że graczy LotR LCG czeka coś wyjątkowego. A to ani dla nas, ani wyjątkowe.

Grać nie grałem, ale to wynika jasno z opisu gry od FFG, na którym wszyscy bazujemy nasze dywagacje. Gra zmierza w stronę naparzanki 1+ vs 1. Z mniejszym naciskiem na to co wyróżnia LotR lcg na tle innych gier, z uproszczeniem zasad i zapożyczeniami z innych gier.
Może będzie wybitna, może będziemy się wszyscy w to zagrywać bez opamiętania, ale to będzie inna gra. I tyle.

donmakaron pisze:FFG samo do tego pieca dołożyło od dawna sugerując, że graczy LotR LCG czeka coś wyjątkowego. A to ani dla nas, ani wyjątkowe.

donmakaron pisze:Może będzie wybitna, może będziemy się wszyscy w to zagrywać bez opamiętania

Widzę tu wyraźną sprzeczność.
Ja nie mówię, żebyśmy powstrzymywali się z takimi opiniami do zagrania, bo wiadomo, że wszyscy jesteśmy już na takim poziomie wtajemniczenia, że nie musimy grać w grę, żeby ją ocenić. Ale może poczekajmy chociaż, aż wyjdzie...? Czy to po prostu jeszcze wyższy poziom wtajemniczenia: ocena gry na podstawie zapowiedzi.

Pytanie, dokąd nas to zaprowadzi. Ocena na podstawie notki prasowej? Ocena na podstawie tytułu?

Ej no... wiadomo że luźno sobie gadamy, więc nie ma co się spinać o zasadność opinii wydawanych na podstawie prezentacji zapowiedzi gry, ale właśnie po to ta zapowiedź była, żebyśmy sobie wyrobili jakąś opinię. Nikt tu nie wydaje wiążącej oceny punktowej gry, ale coś już tam na jej temat wiemy. Dzięki takim dyskusjom nie raz wyrobiłem sobie trafną opinię o grze lub uniknąłem wejścia w grę, która by mi się nie spodobała. Podobnie często daję szansę grze, którą już miałem w notesie skreśloną, bo ktoś napisał o niej coś sensownego. Dotyczy to zwłaszcza gier jeszcze nie wydanych. Tu na forum zawsze jest w dyskusji coś wartościowego.
Możemy w ogóle nie gadać, każdy sobie sam potem kupi, pogra i nic nie opowie innym. Ale nie warto popadać w żadne skrajności. Podobnie wszyscy zawiedzeni pewnie jednak dadzą grze szansę jak wyjdzie i zrewidują bądź potwierdzą swoje dzisiejsze przypuszczenia.

Sprzeczności nie ma. Gra nie musi być wyjątkowa dla nas - graczy lotr lcg, żeby być wybitną w ogólnym rozumieniu.

Akurat nie odnosiłem się do Twoich postów, ale przescrolluj sobie do góry i przeczytaj, jakie są te opinie po samej zapowiedzi:
"popluczyny po durnowatym hearthstone"
"a tu taki gniotek"
"klon HS"
"dojonko bez pomysłu"

No kurde, miejcież jakiś umiar. Dobra, ja uciekam, bo robota czeka. Ale cieszę się, że nie jestem psychofanem LotRa, bo gdybym miał zacząć rzucać mięsem tylko dlatego, że FFG zapowiedziało coś innego niż się spodziewałem...

Czuje sie tu wywołany do odpowiedzi...
Tak mam zal do HS, mam bo pamietam kiedy w 2006r bylem swiezo po studiach, cupiałem ostro w mtg, a tu bum WOW Tcg - i prosze w takim ortodoksyjnym mtg`owym Krakowie pokazała sie rysa na mtg....gra byla swietna, ilu świetne (oczywiście wszystko to imho) a tu bum - 2013r i blizard niszczy mi ta gre i daje jakiegoś HS - gdzie HS do WOW tcg??
Imho taki ESO' Legends jest od tego bezmyślnego HS duzo lepszy, duzo wiecej taktyki, imho da sie w to grac
Nie . nie jestem mistrzem marketingu i nigdy za takiego sie nie mialem, wiem ze maja madrzejszych odemnie w ffg i wiedza co robia ----> pamietacie krzyk do GW odnosnie Age Of Sigmar? I co? Sprzedaż rosnie ,gra sie rozwija, a to ze takie wapna jak ja nie maja juz swojego STARGO SWIATA....no trudno. Ja i tak od gw od dawna nic nie kupowałem bo od 95r zdołałem uciukac kilka armii.
Czy bede w to gral? NIE, czy beda w to grali inni? TAK.
CZy po wielkich zapowiedziach ze ma byc MEGA HIT do lotr TCG czuje sie zawiedziony? TAK, bo chciałem dostać cos do KARCIANKI (owszem mam nowy dodatek, cool)
Odniose sie tutaj jeszcze tylko do stwierdzenia ktore gdzies tu padlo, ze odwzorowanie 1;1 odciagneło by graczy....
Patrzac na MTGO i MTG....nie to nie prawda. Jak mam czas ide na pre do sklepu, jak nie mam czasu siadam na pre przed kompem, to samo z draftami (pisze to z punktu widzenia starego gracz ...1995...ktory gra juz tylko pre i drafty w co fajniejsze sety) i Tyle

Ja tam wstępnie się cieszę, że będzie wersja online, nawet jak ją zmienią czy tam uproszczą. Wersja FFG będzie nastawiona przede wszystkim na solo/coop przeciwko AI, jeżeli zrobią to dobrze, to widzę niszę do wypełnienia. Osobiście nie przepadam za cyfrowymi CCG jak Hearthstone, Gwint czy Faeria. Zobaczymy jak będzie duża presja na posiadania "wszystkiego" - jak podobna do standardowych trybów innych gier na rynku, to raczej odpuszczę sobie.