Strona 154 z 264

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 30 gru 2019, 02:37
autor: Artur_M
Zastanawiam się nad zakupem lampy modelarskiej, takiej ze szkłem powiększającym. Oczy już nie te co kiedyś. Może mi ktoś doradzić jakąś sprawdzoną lampkę?

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 30 gru 2019, 09:17
autor: rastula
polecam raczej okulary po prostu, albo lupę na głowe

co do lampy to


Velleman VTLAMP6

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 30 gru 2019, 09:44
autor: vaski
Macie może jakiś pomysł, jakie pudełko na farby kupić?
Nie posiadam w mieszkaniu biurka jak i nie mam możliwości zorganizować sobie "hobby Station".
Szukam jakiegoś przenośnego gotowca, który pomieści około 100 farb od GW. Super gdyby miał jeszcze miejsce na paletę, pędzle, może matę do cięcia, kubeki inne graty.
Niby są pudła dedykowane od GW ale jakoś nie podobają mi się z uwagi na fakt, że washe muszą tam być przechowywane na leżąco i relatywnie nie ma tam zbyt dużo miejsca.
Obecnie wszystko trzymam w pudełkach po butach, przez co jest cholerny bajzel i upierdliwe się to sprząta.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 30 gru 2019, 10:03
autor: rastula
pudełka od planszóweo :evil: :twisted: :evil:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 30 gru 2019, 15:56
autor: Yuri
KamradziejTomal pisze: 24 gru 2019, 00:28
Właśnie sie skłaniam ku temu.... Zejdzie biały podkład Citadel w sprayu po tym ? Wystarczy je wymoczyć i odejdzie to dziadostwo ? Nie zniszczy to takich figurek RESIN ?
Zdrowszy dla zdrowia, lepszy dla środowiska, łatwiejszy w użyciu, mniej śmierdzący i bezpieczny dla żywicy jest - zmywacz do farb Wamodu (ostatnio wymieniony 2 strony temu).
Dzieki raz jeszcze za cynk z WAMODem, sprawdził się rewelacyjnie. Kupiłem też 4 kolory DEN BRAVEN i po kuracji WAMODem, położyłem białego BRAVENa w roli primera. Nadal schodzi z figurek tak samiutko jak ten CITADELowski. Co robię nie tak ? Umyć w czymś konkretnym figurki po kuracji WAMODem? Zrobiłem to tylko pod ciepłą wodą.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 30 gru 2019, 22:05
autor: Golfang
vaski pisze: 30 gru 2019, 09:44 Macie może jakiś pomysł, jakie pudełko na farby kupić?
Nie posiadam w mieszkaniu biurka jak i nie mam możliwości zorganizować sobie "hobby Station".
Szukam jakiegoś przenośnego gotowca, który pomieści około 100 farb od GW. Super gdyby miał jeszcze miejsce na paletę, pędzle, może matę do cięcia, kubeki inne graty.
Niby są pudła dedykowane od GW ale jakoś nie podobają mi się z uwagi na fakt, że washe muszą tam być przechowywane na leżąco i relatywnie nie ma tam zbyt dużo miejsca.
Obecnie wszystko trzymam w pudełkach po butach, przez co jest cholerny bajzel i upierdliwe się to sprząta.
Ja kupiłem w obi skrzynkę drewniana zamykana pinus:
https://www.obi.pl/pudelka-do-przechowy ... /p/2993152
Nie wiem czy pomieści aż 100 sztuk citadela - jak jedna na drugim to raczej tak. Sporo vallejo + citadeli contrast + zwykle cytadele + trochę starych Tamiya oraz pactra. Jak chcesz to po nowym roku jak wrócę do domu zrobię ci zdjęcie co i jak mam tam upakowane

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 30 gru 2019, 22:44
autor: vaski
Super sprawa. Jutro jak tylko czas pozwoli podjadę do Castoramy lub innego budowlanego na oględziny.

A czy ktoś z Was miał styczność z lampą Velleman ale Ledową? Cena niewiele wyższa od VTLAMP6.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 30 gru 2019, 23:09
autor: KamradziejTomal
Dzieki raz jeszcze za cynk z WAMODem, sprawdził się rewelacyjnie. Kupiłem też 4 kolory DEN BRAVEN i po kuracji WAMODem, położyłem białego BRAVENa w roli primera. Nadal schodzi z figurek tak samiutko jak ten CITADELowski. Co robię nie tak ? Umyć w czymś konkretnym figurki po kuracji WAMODem? Zrobiłem to tylko pod ciepłą wodą.
Ciepła woda + szare mydło do umycia. Potem przepłukać zimną wodą i wysuszyć do sucha. Na to Den Braven, który powinien schnąć 24h. Jeżeli po tym wszystkim farba dalej schodzi to prawdę powiedziawszy skończyły mi się pomysły :D

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 30 gru 2019, 23:14
autor: zorro555
ja nawet nowe figurki płuczę w izopropanolu a potem myję w ciepłej wodzie z ludwikiem, potem suszenie, podkład i nic nie odpada

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 31 gru 2019, 09:35
autor: Yuri
zorro555 pisze: 30 gru 2019, 23:14 ja nawet nowe figurki płuczę w izopropanolu...
Czyli w najprostszym związku alkoholowym. Mam w domu wódkę co już z 3 rok leży na półce i czeka na nie-wiadomo-co, może byłaby lepszym "czyścikiem" niz mydło szare z wodą? Choć jak znam siebie zrobie i tak i tak dla pewności :)

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 31 gru 2019, 09:43
autor: vaski
Czego byście użyli jako rozpuszczalnika od Vallejo, do przelania farbek od GW do butelek z kroplomierzem?
Airbrush thiner 71.161
Airbrush flow improver 71.562

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 31 gru 2019, 10:16
autor: rastula
flow improver będzie miał pewnie wiecej glikolu czy innego opóźniacze ale oba się nadadzą

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 31 gru 2019, 10:38
autor: vaski
To dlatego farba z jego dodatkiem ma słodki posmak!

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 01 sty 2020, 19:14
autor: Golfang
vaski pisze: 30 gru 2019, 22:44 Super sprawa. Jutro jak tylko czas pozwoli podjadę do Castoramy lub innego budowlanego na oględziny.
Obiecane zdjęcia skrzyneczki:
Spoiler:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 01 sty 2020, 20:26
autor: vaski
Dziękuję.
Widzę, że lampkę masz taką samą jak ja 😀

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 01 sty 2020, 23:20
autor: 13thSON
Czy malował ktoś z was farbami Vallejo fluorescent ? Myślę nad tym, żeby pomalować np. Miecz świetlny w ten sposób, albo silniki statków do xwinga. Co myślicie? Czy faktycznie dadzą fajny efekt?

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 02 sty 2020, 00:10
autor: rastula
A będziesz grał z lampą ultrafioletową? Bo jak nie to raczej efektu nie będzie :)

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 02 sty 2020, 08:36
autor: Attan
Czy figurki z sundropem maluję się od razu farbkami layer bez żadnego base? Czy najpierw cała figurkę jednak basem potraktować?...

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 02 sty 2020, 13:18
autor: vaski
Odnośnie przechowywania farbek w kroplomierzach (Vallejo, Army Painter...).
Znalazłem coś takiego:
https://m.pl.aliexpress.com/item/329091 ... sitedetail
Ciekawe czy zdało by to egzamin?

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 02 sty 2020, 13:45
autor: rastula
trzeba zmierzyć wysokość lakieru do szponów żony...

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 03 sty 2020, 02:21
autor: arian
Skończyłem pierwszą figurkę z Zony. Bardzo przyjemnie się je maluje i poświęcę im chyba więcej czasu. Przy okazji pierwszy raz zabrałem się za zrobienie podstawki do figurki. Pierwsza gra do której mi to pasuje. Trawki mi się nie podobają, ale zastanawiam się nad wklejeniem na niektóre odrobiny czerwonego chrobotka. Próbował ktoś może utwardzać takie rzeczy np. klejem Magic? Chciałbym, żeby to było funkcjonalne i podczas gry nie trzeba się było przejmować trwałością podstawki.

Obrazek

Więcej zdjęć:
Spoiler:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 03 sty 2020, 07:14
autor: KamradziejTomal
Próbował ktoś może utwardzać takie rzeczy np. klejem Magic? Chciałbym, żeby to było funkcjonalne i podczas gry nie trzeba się było przejmować trwałością podstawki.
Jeśli mówimy o trawkach/piaskach to poniższa metoda się sprawdza:

https://www.youtube.com/watch?v=qfZ_mwLZlgU

Jeżeli chodzi o chrobotki i/lub tufty to wkleja się i tyle. Jak odpadnie to operacje powtarzam :D

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 03 sty 2020, 08:50
autor: Attan
Attan pisze: 02 sty 2020, 08:36 Czy figurki z sundropem maluję się od razu farbkami layer bez żadnego base? Czy najpierw cała figurkę jednak basem potraktować?...
Przypomnę się z pytaniem do forumowiczów :) niby sundrop jest już tą warstwa bazowa ale mam wątpliwości. Czy po malowaniu farba docelową - layer, na sundrop wyjdzie efekt że w niektórych miejscach farba będzie jaśniejsze lub ciemniejsza czy layer wszystko i tak pokryje jednakowo? Stąd wątpliwości czy używać jeszcze jakiegoś base

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 03 sty 2020, 09:13
autor: japanczyk
Attan pisze: 02 sty 2020, 08:36 Czy figurki z sundropem maluję się od razu farbkami layer bez żadnego base? Czy najpierw cała figurkę jednak basem potraktować?...
IMHO zawsze kładziesz jakiś base
Sundrop to okreslony efekt, ktory chcesz uzyskac

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 03 sty 2020, 09:16
autor: KamradziejTomal
Sundrop to IMO zdecydowanie nie robota dla farb layer czy base (chyba, że mocno rozcieńczonych jakiś medium). Sundrop najlepiej zrobić podkładując modele z efektem światła zenitalnego (zenithal priming) - można z puszki można z aero, potem nakładanie transparentnych warstw kolorów (np. inkami, whashami).

Jak przeszukasz sobie dział Zrób to sam pod hasłem Sundrop to już znajdziesz kilka konceptów:

viewtopic.php?f=61&t=57979&p=1173270&hi ... p#p1173270

viewtopic.php?f=61&t=57979&p=1080214&hi ... p#p1080214