Strona 154 z 170

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 17 mar 2020, 07:33
autor: Barosz
Zastanawiam się nad zakupem tej gry w wersji edycji gry roku. Nie zapytam czy warto - bo widziałem, że gra jest bardzo wysoko oceniana natomiast kwestia czy taka osoba jak ja czyli początkująca ( do tej pory tylko eurobiznes, 7 cudów świata : pojedynek oraz hero realms ) nie odbije się na instrukcji ? Wiem, że ta gra jest 1-4 osób natomiast powiedzcie mi jak to realnie wygląda pod względem gry 1-osobowej czy też jest zabawa czy raczej nie za bardzo ?

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 17 mar 2020, 07:37
autor: japanczyk
Barosz pisze: 17 mar 2020, 07:33 Zastanawiam się nad zakupem tej gry w wersji edycji gry roku. Nie zapytam czy warto - bo widziałem, że gra jest bardzo wysoko oceniana natomiast kwestia czy taka osoba jak ja czyli początkująca ( do tej pory tylko eurobiznes, 7 cudów świata : pojedynek oraz hero realms ) nie odbije się na instrukcji ? Wiem, że ta gra jest 1-4 osób natomiast powiedzcie mi jak to realnie wygląda pod względem gry 1-osobowej czy też jest zabawa czy raczej nie za bardzo ?
Ja bym się odbił od instrukcji przy tak małym bagażu - może spróbuj gdzieś zagrać, gdzie Ci ktoś gre wytłumaczy.
Gra jednosobowa wciaz moze sprawic duzo frajdy, bo scenariuszy jest kilka, a i gra ma spora doze kart wydarzen i losowosci :)

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 17 mar 2020, 07:49
autor: jnowaczy
Barosz pisze: 17 mar 2020, 07:33 Zastanawiam się nad zakupem tej gry w wersji edycji gry roku. Nie zapytam czy warto - bo widziałem, że gra jest bardzo wysoko oceniana natomiast kwestia czy taka osoba jak ja czyli początkująca ( do tej pory tylko eurobiznes, 7 cudów świata : pojedynek oraz hero realms ) nie odbije się na instrukcji ? Wiem, że ta gra jest 1-4 osób natomiast powiedzcie mi jak to realnie wygląda pod względem gry 1-osobowej czy też jest zabawa czy raczej nie za bardzo ?
Odpowiem tak. Dla mnie Robinson był pierwsza gra, poważna gra planszowa i od dwóch lat bo wtedy ja kupiłem odrzuciłem gry video na rzecz planszówek i ich kolekcjonowania. Przed Robinsonem grałem w magia i miecz, brass, caylus i tyle. Instrukcja w żaden sposób nie wydała mi się skomplikowania, przekombinowana itp. Po pierwszej lekturze, oglądnięciu gameplaya i to tez niecałego, nagranego przez samego autora gry i zacząłem bezproblemowo grać.Jak już zacząłem to Robinson z stołu nie schodził, dosłownie. Kończyłem, zaczynałem od nowa i tak w kółko. Jeśli jesteś w miarę ogarnięty umysłowo to nie będziesz mieć większych problemów z instrukcja. Szkoda by było tracić tyle emocji płynących z gry gdybys odpuścił

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 17 mar 2020, 08:08
autor: japanczyk
jnowaczy pisze: 17 mar 2020, 07:49 Jeśli jesteś w miarę ogarnięty umysłowo to nie będziesz mieć większych problemów z instrukcja.
...
No sorry, ale jeśli podchodziłeś do Robinsona po Brassie to jednak inna skala. Instrukcja nie jest napisana w prosty i przejrzysty sposób, jest wiele małych reguł, które można przegapić, przy pierwszej grze kilka informacji sprawdzaliśmy kilkukrotnie i były podatne na interpretację. W moim mniemaniu gra jest "nieelegancka". Ta instrukcja ma 36 stron, to nie jest kwestia "ogarnięcia umysłowego", tylko słabej instrukcji.

I sorry, ale pisanie takich rzeczy to kutasiarstwo :/

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 17 mar 2020, 08:13
autor: akahoshi
Dla mnie Robinson był pierwszą nowoczesną planszówką w jaką zagrałem.
Nie dość, że wypożyczoną ze sklepu z grami planszowymi, to jeszcze w pierwszą edycję . A tam instrukcja jest jeszcze gorzej napisana niż w drugiej edycji.
I dzięki Robinsonowi wciągnąłem się w to hobby :D

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 17 mar 2020, 08:17
autor: dawid
Zgadzam się, że instrukcja jest bardzo słaba, ale jednocześnie nie rezygnowałbym z tej gry tylko z tego powodu.
Zależy jak bardzo Ci zależy. Jeśli obejrzysz filmiki, przeczytasz instrukcję, znowu obejrzysz, zagrasz, znowu przeczytasz to ogarniesz tą grę. Same zasady gry są łatwe. Myślę, że warto poświęcić trochę czasu i cieszyć się rozgrywką.

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 17 mar 2020, 08:17
autor: JimmyPL
Barosz pisze: 17 mar 2020, 07:33 Zastanawiam się nad zakupem tej gry w wersji edycji gry roku. Nie zapytam czy warto - bo widziałem, że gra jest bardzo wysoko oceniana natomiast kwestia czy taka osoba jak ja czyli początkująca ( do tej pory tylko eurobiznes, 7 cudów świata : pojedynek oraz hero realms ) nie odbije się na instrukcji ? Wiem, że ta gra jest 1-4 osób natomiast powiedzcie mi jak to realnie wygląda pod względem gry 1-osobowej czy też jest zabawa czy raczej nie za bardzo ?
Dla mnie Robinson był następną grą po Ankh Morpork i Znaku Starszych Bogów i ja osobiście uważam, że instrukcja jest demonizowana, naprawdę, przeczytać w skupieniu, nie bać się karty pomocy, może w pierwszej rozgrywce pewne rzeczy będziesz jeszcze musiał potwierdzić w instrukcji, ale to nie jest taka trudna gra i taka ciężka instrukcja jak wiele osób twierdzi. Dlatego zgadzam się, że jak jesteś w miarę ogarnięty to nie ma się czego bać.

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 17 mar 2020, 08:22
autor: jnowaczy
japanczyk pisze: 17 mar 2020, 08:08
jnowaczy pisze: 17 mar 2020, 07:49 Jeśli jesteś w miarę ogarnięty umysłowo to nie będziesz mieć większych problemów z instrukcja.
...
No sorry, ale jeśli podchodziłeś do Robinsona po Brassie to jednak inna skala. Instrukcja nie jest napisana w prosty i przejrzysty sposób, jest wiele małych reguł, które można przegapić, przy pierwszej grze kilka informacji sprawdzaliśmy kilkukrotnie i były podatne na interpretację. W moim mniemaniu gra jest "nieelegancka". Ta instrukcja ma 36 stron, to nie jest kwestia "ogarnięcia umysłowego", tylko słabej instrukcji.

I sorry, ale pisanie takich rzeczy to kutasiarstwo :/
Nie wiem dlaczego akurat to zdanie tak bardzo wziałeś do siebie ale nie było ono skierowane do Ciebie. Napisałes, ze koledze sprawi problemy i byc moze lepiej niech odpuści a ja napisałem ze instrukcja jest do ogarnięcia i nie warto rezygnowac z tego powodu. W brass grałem raz, zasady mi tlumaczono, instrukcji nie czytałem. Koniec koncow ogarnałeś instrukcje a to swiadczy, ze wcale z Toba nie jest tak żle, głowa do góry :):)

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 17 mar 2020, 08:26
autor: Barosz
Na yt oglądam tutoriale więc może coś by z tego wyszło. Nie mniej ponawiam pytanie jak wg. Was ma się rozgrywka 1-osobowa do tej gry ? Moja druga połówka musi mieć dzień na gry tym bardziej na taką złożoną ( przez co nasze gry 2 osobowe czekają czasami długo zanim je wyciągniemy) Nie powiem, że właśnie zainteresowała mnie ze względu na taką możliwość, bo lubię gry planszowe, ale jak to ma się w praktyce ? Z takich bardziej złożonych to jeszcze grałem w talisman.

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 17 mar 2020, 08:37
autor: jnowaczy
Ja w to gram tylko solo, próbowałem na dwie, trzy osoby i w jednym przypadku w sumie kolega o wszystkim decydował w drugim po ograniczeniu tego typu zachowań trochę lepiej to wyglądało. W ta grę zdecydowanie wole solo, nawet na dwie postacie, muzyka w tle i klimacik nie do podrobienia. Dzisiaj w to gram;)

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 17 mar 2020, 08:37
autor: Neysmeey
Barosz pisze: 17 mar 2020, 08:26 Nie mniej ponawiam pytanie jak wg. Was ma się rozgrywka 1-osobowa do tej gry ?
To jedna z lepszych gier 1-osobowych, rzeklbym nawet, ze solo dziala lepiej niz jako coop gdyz czesto pojawiaja sie decyzje, ryzyko, ktore latwiej podejmowac samemu niz konsultowac.
Sam nie jestem zwolennikiem planszowek solo, jednak Robinson oraz D-Day Dice to gry, ktore trzymam z mysla o tego typu zabawie, gdy brak chetnych wapolgraczy.

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 17 mar 2020, 09:08
autor: Barosz
Patrząc na rozgrywkę bardzo fajnie jest zrobione to, że jest ona podzielona na fazy. Kwestia ogarnięcia co w danej fazie się robi do czego służy nie mniej trzeba wiedzieć jaki jest rozdział obowiązków i jak to działa ( eksploracja, zbieranie pożywienia, budowanie schronienia) Także głównie budowanie i zbieranie żarcia to jasne zasady, ale mix się robi niezły z kartami wydarzeń, z kostkami bestii i w ogóle tymi kartami z pytajnikami, które mogą wprowadzić chaos - póki co oglądam tylko rozgrywkę z ratowaniem jenny.

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 17 mar 2020, 09:43
autor: MrAtrion
W moim przypadku Robinson był pierwszą nowoczesną grą planszową. Wcześniej w latach 90tych grałem w polskie wydanie Obcego, Wampira i Przekleństwo mumii. Ze 2 razy w Talismana jeszcze. Potem długo nic i parę lat temu sięgnąłem właśnie po Robinsona. Jak nie będziesz się spieszył i nie masz nic przeciwko zerkaniu do instrukcji podczas gry (co oczywiście niestety wydłuży rozgrywkę), a ciut bardziej szczegółowa gra nie jest u Ciebie problemem (niektórzy wolą gdy bardziej dynamiczne i bez przestojów), to dasz radę. Aktualnie posiadam podstawkę, pierwszy dodatek (drugi mnie nie zainteresował) i chyba wszystkie dostępne u nas mini-dodatki. :)

Polecam.

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 17 mar 2020, 09:50
autor: Barosz
Dobra raz kozie śmierć zaraz zamówie, bo w jednym ze sklepów za wersje gry roku jest 120zł to nawet tanio patrząc na ceny jakie mogą być. Jak to jest z tymi dodatkami ? Bo w sumie patrze edycja gry roku ma po prostu jakiś dodatkowy scenariusz i oprócz zmienionej jakości wykonania to chyba niczym więcej od podstawki się nie różni ? A dodatki to jak patrze to tylko jest 1 - wyprawa HMS ? Oczywiście póki co nie mam zamiaru go kupować póki nie ogarnę samej gry.

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 17 mar 2020, 10:07
autor: mnw
Barosz pisze: 17 mar 2020, 09:50 Dobra raz kozie śmierć zaraz zamówie, bo w jednym ze sklepów za wersje gry roku jest 120zł to nawet tanio patrząc na ceny jakie mogą być. Jak to jest z tymi dodatkami ? Bo w sumie patrze edycja gry roku ma po prostu jakiś dodatkowy scenariusz i oprócz zmienionej jakości wykonania to chyba niczym więcej od podstawki się nie różni ? A dodatki to jak patrze to tylko jest 1 - wyprawa HMS ? Oczywiście póki co nie mam zamiaru go kupować póki nie ogarnę samej gry.
Żałować nie będziesz, pamiętaj tylko, że mimo niektórych opinii tutaj konsensus dot. instrukcji jest jednak negatywny - co z drugiej strony nie jest też wyjątkiem w tym hobby (niestety...), osobiście sugeruję się z tym pogodzić i po prostu podejść do tematu ze skupieniem i oglądnąć jakiś filmik przed jej przeczytaniem. Wtedy dużo łatwiej poszczególne zasady się będą układać w głowie w całość.

Co do dodatków, to się w ogóle tym nie przejmuj na razie, zwłaszcza że jest ich bogactwo, a będzie jeszcze więcej. Na ten moment są dwa oficjalne (HMS i Opowieści Niesamowite) plus mnóstwo mini-dodatków na stronie Portalu. Co więcej te wszystkie mini-dodatki zostaną w tym roku wydane w pudełku, a poza tym też w tym roku Portal robi kampanię na kickstarterze żeby sfinansować kolejny dodatek zawierający ponoć bardzo różnorodne misje zarówno dla początkujących jak zaawansowanych graczy.

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 17 mar 2020, 10:24
autor: Barosz
Póki co będę grał po prostu w 1 scenariusz i to chyba ten najłatwiejszy, czyli ratowanie Jenny.

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 17 mar 2020, 10:39
autor: vikingowa
Kupuj Panie bez strachu, gra jest świetna do solo i zawsze możesz grać dwiema postaciami. Instrukcja jak dla mnie zupełnie normalna i zrozumiała przy lekkiej pomocy YT i przykładowych rozgrywek na początku. Ja ogarnęłam bez problemu a była to chyba moja pierwsza poważna planszówka😉 Teraz to już nawet nie zaglądam do instrukcji bo wszystko się ładnie zapisuje w głowie.
Co do dodatków: oba są fantastyczne i warte zakupu jak już ograsz wszystkie scenariusze z podstawki przynajmniej pare razy. Są w formie kampanii i dają zupełnie inne odczucie gry ale bardzo pozytywne.
Miłej przygody na wyspie!

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 17 mar 2020, 10:55
autor: playerator
Barosz pisze: 17 mar 2020, 09:50 (...) dodatki to jak patrze to tylko jest 1 - wyprawa HMS ? (...)
Zerknij tutaj

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 17 mar 2020, 10:58
autor: AFM
Barosz pisze: 17 mar 2020, 09:50 Dobra raz kozie śmierć zaraz zamówie, bo w jednym ze sklepów za wersje gry roku jest 120zł to nawet tanio patrząc na ceny jakie mogą być. Jak to jest z tymi dodatkami ? Bo w sumie patrze edycja gry roku ma po prostu jakiś dodatkowy scenariusz i oprócz zmienionej jakości wykonania to chyba niczym więcej od podstawki się nie różni ? A dodatki to jak patrze to tylko jest 1 - wyprawa HMS ? Oczywiście póki co nie mam zamiaru go kupować póki nie ogarnę samej gry.
To była pierwsza gra planszowa, jaką z mężem kupiliśmy (po wieczorze spędzonym ze znajomymi przy T.I.M.E. Stories, po kilku dniach wciąż zafascynowani emocjami, jakie może w dorosłym człowieku obudzić gra planszowa). Znajomi wówczas posiadali około pięciu gier i sami mieli niewiele rozgrywek na swoim koncie. Dwa razy poświęciłam instrukcji do Robinsona po około dwie godziny na dokładne przestudiowanie, oprócz tego wspomagaliśmy się nią przy pierwszych scenariuszach. Sama rozgrywka od początku i tak przebiegała płynniej niż się spodziewaliśmy po przeczytaniu wielu opinii w Internecie. Uważam, że poziom trudności instrukcji jest mocno demonizowany, sama rozgrywka zależy od wielu losowych czynników, a przegrany scenariusz niekoniecznie musi oznaczać, że graliście mało rozważnie. Taki po prostu urok tejże gry.
Myślę, że przy każdej planszówce, której zakup rozważamy, należy sobie zadać proste pytanie - czy jesteśmy wystarczająco zdeterminowani, by nauczyć się w nią grać tak aby dawała nam przyjemność i satysfakcję? Czy nie będzie nam przeszkadzać czas jaki poświęcimy na przygotowanie komponentów koniecznych do gry? Wszystko tak na prawdę zależy od naszych chęci i oczekiwań.
Ja ze swojej strony - jako gracz o stosunkowo skromnym doświadczeniu - bardzo polecam. W swojej kolekcji mam już tytuły o różnym stopniu zaawansowania i tzw. progu wejścia i z całą pewnością mogę stwierdzić, że gdyby ktoś próbował mnie wciągnąć w planszówki na mniej rozbudowanych tytułach to zapewne by mu się to prędko nie udało.
Dodatki równie mocno polecam (choć dopiero zaczynają być ogrywane) ponieważ bardzo rozbudowują fabułę, ale w podstawce grania jest tyle, że na dobry początek powinno w zupełności wystarczyć :)

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 17 mar 2020, 11:53
autor: Barosz
Dobra gra zakupiona także zanim przyjdzie ( jutro, po jutrze) obejrzę kilka dodatkowych rozgrywek, aby się wprawić w grę. Te dodatki są w ogóle po polsku albo będą dostępne po polsku ? Robinsona miałem kupić już dawno - ponad rok temu, ale stwierdziliśmy z dziewczyną, że weźmiemy coś łatwiejszego i wybraliśmy 7cudów świata pojedynek jak na początek a potem kupiłem hero realms. W sumie gierki te są fajne ale brakowało mi w nich większego klimatu powiedziałbym nawet, że są trochę płytkie ot takie szybkie 30 min a nawet nie. Teraz mam nadzieje, że jakoś przebrnę przez te zasady i będę miał satysfakcje z gry.

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 17 mar 2020, 12:04
autor: Darku
Oczywiście, że są po polsku :)

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 17 mar 2020, 14:40
autor: shuji
Który filmik z tutorialem na YT polecacie najbardziej ?
mnw pisze: 17 mar 2020, 10:07
Barosz pisze: 17 mar 2020, 09:50 Dobra raz kozie śmierć zaraz zamówie, bo w jednym ze sklepów za wersje gry roku jest 120zł to nawet tanio patrząc na ceny jakie mogą być. Jak to jest z tymi dodatkami ? Bo w sumie patrze edycja gry roku ma po prostu jakiś dodatkowy scenariusz i oprócz zmienionej jakości wykonania to chyba niczym więcej od podstawki się nie różni ? A dodatki to jak patrze to tylko jest 1 - wyprawa HMS ? Oczywiście póki co nie mam zamiaru go kupować póki nie ogarnę samej gry.
Żałować nie będziesz, pamiętaj tylko, że mimo niektórych opinii tutaj konsensus dot. instrukcji jest jednak negatywny - co z drugiej strony nie jest też wyjątkiem w tym hobby (niestety...), osobiście sugeruję się z tym pogodzić i po prostu podejść do tematu ze skupieniem i oglądnąć jakiś filmik przed jej przeczytaniem. Wtedy dużo łatwiej poszczególne zasady się będą układać w głowie w całość.

Co do dodatków, to się w ogóle tym nie przejmuj na razie, zwłaszcza że jest ich bogactwo, a będzie jeszcze więcej. Na ten moment są dwa oficjalne (HMS i Opowieści Niesamowite) plus mnóstwo mini-dodatków na stronie Portalu. Co więcej te wszystkie mini-dodatki zostaną w tym roku wydane w pudełku, a poza tym też w tym roku Portal robi kampanię na kickstarterze żeby sfinansować kolejny dodatek zawierający ponoć bardzo różnorodne misje zarówno dla początkujących jak zaawansowanych graczy.
W jakimś filmiku widzialem, że w tej księdze maja być wszystkie scenariusze nawet te z podstawki tylko w wariancie easy medium i hard. Czy to znaczy że nie ma sensu kupować tych dwóch dużych dodatków bo i tak będą w księdze ?

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 17 mar 2020, 14:47
autor: MrAtrion
One tam nie będą. Poza tym te dodatki mają wymagane elementy (nie tylko scenariusz :) ).

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 17 mar 2020, 15:29
autor: kmd7
Barosz pisze: 17 mar 2020, 11:53 Dobra gra zakupiona także zanim przyjdzie ( jutro, po jutrze) obejrzę kilka dodatkowych rozgrywek, aby się wprawić w grę. Te dodatki są w ogóle po polsku albo będą dostępne po polsku ? Robinsona miałem kupić już dawno - ponad rok temu, ale stwierdziliśmy z dziewczyną, że weźmiemy coś łatwiejszego i wybraliśmy 7cudów świata pojedynek jak na początek a potem kupiłem hero realms. W sumie gierki te są fajne ale brakowało mi w nich większego klimatu powiedziałbym nawet, że są trochę płytkie ot takie szybkie 30 min a nawet nie. Teraz mam nadzieje, że jakoś przebrnę przez te zasady i będę miał satysfakcje z gry.
A na forum też znajdziesz linki do fanowskich scenariuszy:
viewtopic.php?t=34195

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 17 mar 2020, 15:53
autor: akahoshi