Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
-
- Posty: 328
- Rejestracja: 26 kwie 2020, 12:15
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 22 times
- Been thanked: 113 times
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
Gdy twoja ulubiona firma koszulkowa robi insert do Robinsona (w którego jak mówisz grałbyś więcej gdyby nie ten przeklęty setup) to bierzesz w ciemno, ale najpierw upewnisz się na forume jak jest z dodatkami.
A więc Robinsonowcy-wywrotowcy, co sądzicie? Jak sądzicie, co pomieści ten insert poza podstawką? Czy wejdą Opowieści Niesamowite i np. HMS Beagle? W sumie Skrzynia Skarbów mnie najmniej interesuje w tej sytuacji.
A więc Robinsonowcy-wywrotowcy, co sądzicie? Jak sądzicie, co pomieści ten insert poza podstawką? Czy wejdą Opowieści Niesamowite i np. HMS Beagle? W sumie Skrzynia Skarbów mnie najmniej interesuje w tej sytuacji.
Na sprzedaż, a poza tym to szukam kafla promo do Dice Settlers ze Sierra West. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
Moim zdaniem tych znaczników z żywicy za 70 dych się kompletnie nie opłaca kupować. Jakby jeszcze zrobili tak żeby udostępnili je ze wszystkimi innymi mini dodatkami, to wrzucili najpierw te znaczniki, gdzie trzeba bulić za wysyłkę, to jeszcze powiedzą że schodzą błyskawicznie. A mogliby przecież wrzucić wszystko razem, tak żeby ludzie mogli dokupić sobie resztę promosek i wszystko puścić jedną paczką, albo wraz z innymi premierami. A i jeszcze zamiast suchej żywności w postaci sucharów dali ser.
-
- Posty: 321
- Rejestracja: 01 gru 2016, 23:24
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 35 times
- Been thanked: 42 times
Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna
Ja tu tylko tak nieśmiało przypomnę swój post sprzed 2 lat..
właściwie to nadal aktualny.

emka pisze: ↑19 wrz 2018, 22:58 Czy ktoś byłby może zainteresowany zbiorowym zamówieniem ręcznie wykonanych komponentów do Robinsona? Jak dla mnie wyglądają fantastycznie, zwłaszcza znaczniki jedzenia, a jest ich mnóstwo. Nie kontaktowałam się jeszcze z autorem i nie znam szczegółów ani ceny ale podejrzewam, że w pojedynkę koszta pewnie by mnie zabiłymoże grupowo wyszłoby trochę taniej, a przynajmniej zaoszczędzilibyśmy na kosztach wysyłki. Jeśli zebrałaby się jakaś grupa osób, moglibyśmy wyjść z jakąś propozycją do autora.
Więcej info i zdjęć tutaj: http://cultofgame.blogspot.com/p/pimp.html
![]()
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
To dopiero wbija w ziemie, ja się na to pisze, tylko szybko póki mogę jeszcze odesłać te portalowe.Ja tu tylko tak nieśmiało przypomnę swój post sprzed 2 lat..właściwie to nadal aktualny.
-
- Posty: 321
- Rejestracja: 01 gru 2016, 23:24
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 35 times
- Been thanked: 42 times
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
Ja też już zamówiłam portalowe, a te wyżej pozostaje chyba tylko popodziwiać, bo z tego co pamiętam to autor jest z Nowej Zelandii i żeby wysyłka wyszła rozsądna to musiałoby się zebrać sporo osób:(
- EsperanzaDMV
- Posty: 1815
- Rejestracja: 17 lut 2017, 14:40
- Has thanked: 377 times
- Been thanked: 765 times
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
1) Patrząc na te zbliżenia wygląda na to, że nie zmieszczą się karty w koszulkach, co dla mnie dyskwalifikuje każdy insert. Co jest tym dziwniejsze, bo przecież robi go firma produkująca koszulki...tapczanik420 pisze: ↑28 paź 2020, 20:58 Gdy twoja ulubiona firma koszulkowa robi insert do Robinsona (w którego jak mówisz grałbyś więcej gdyby nie ten przeklęty setup) to bierzesz w ciemno, ale najpierw upewnisz się na forume jak jest z dodatkami.
A więc Robinsonowcy-wywrotowcy, co sądzicie? Jak sądzicie, co pomieści ten insert poza podstawką? Czy wejdą Opowieści Niesamowite i np. HMS Beagle? W sumie Skrzynia Skarbów mnie najmniej interesuje w tej sytuacji.
2) Insert nie zmieści nic poza podstawką, bardzo ciasno jest. Może jakieś pojedyncze elementy z dodatku jakiegoś by się zmieściły, ale cały chociaż jeden dodatek - nie widzę tego.
Werdykt: jestem na nie

-
- Posty: 321
- Rejestracja: 01 gru 2016, 23:24
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 35 times
- Been thanked: 42 times
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
Skrzynia Skarbów w sklepach innych niż Portal będzie dostępna dopiero w grudniu? Niektóre mają właśnie taką datę realizacji, inne od ręki, jak to jest?
- Mixthoor
- Posty: 516
- Rejestracja: 05 sty 2018, 23:42
- Has thanked: 97 times
- Been thanked: 68 times
- Kontakt:
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
Polityka wydawnicza PortalGames. Jednym sie podoba, innym nie. Mi przestalo.
-
- Posty: 371
- Rejestracja: 10 mar 2020, 12:30
- Has thanked: 106 times
- Been thanked: 37 times
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
Nie bijcie, bo ja nowy. Dlaczego są dwie różne okładki Robinsona? Dwie edycje? Która nowsza? Czy warto kupić dodatek Skrzynia Skarbów? DZIĘKI ZA POMOC




- karmazynowy
- Posty: 1152
- Rejestracja: 15 lut 2011, 18:26
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 221 times
- Been thanked: 504 times
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
Ta wyższa nowsza, niczym się nie różnią poza grafiką okładki.
Na półce | Na stole | Na sprzedaż (Gdynia) | Podzielę się rabatem: Grybezpradu.eu - 5% | Planszostrefa.pl - 11%
- ArnhemHorror
- Posty: 534
- Rejestracja: 01 maja 2013, 23:09
- Lokalizacja: NibyLandia
- Has thanked: 380 times
- Been thanked: 175 times
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
Nowszą okładkę można poznać również po tym, że wydawca chwali sie nieznacznie większą liczbą nagród i nominacji, które w międzyczasie zainkasował 

W życiu jest miejsce na jedynie 3 2 1 LCGi.
-
- Posty: 371
- Rejestracja: 10 mar 2020, 12:30
- Has thanked: 106 times
- Been thanked: 37 times
Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna
Chyba byłbym zainteresowany zamówieniem plastiku.emka pisze: ↑28 paź 2020, 23:41 Ja tu tylko tak nieśmiało przypomnę swój post sprzed 2 lat..właściwie to nadal aktualny.
emka pisze: ↑19 wrz 2018, 22:58 Czy ktoś byłby może zainteresowany zbiorowym zamówieniem ręcznie wykonanych komponentów do Robinsona? Jak dla mnie wyglądają fantastycznie, zwłaszcza znaczniki jedzenia, a jest ich mnóstwo. Nie kontaktowałam się jeszcze z autorem i nie znam szczegółów ani ceny ale podejrzewam, że w pojedynkę koszta pewnie by mnie zabiłymoże grupowo wyszłoby trochę taniej, a przynajmniej zaoszczędzilibyśmy na kosztach wysyłki. Jeśli zebrałaby się jakaś grupa osób, moglibyśmy wyjść z jakąś propozycją do autora.
Więcej info i zdjęć tutaj: http://cultofgame.blogspot.com/p/pimp.html
![]()
Ktoś jeszcze?
-
- Posty: 371
- Rejestracja: 10 mar 2020, 12:30
- Has thanked: 106 times
- Been thanked: 37 times
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
Dzięki, a czy dodatek Skrzynia Skarbów bardzo poprawia grę?
- Lothrain
- Posty: 3421
- Rejestracja: 18 sty 2011, 12:45
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 142 times
- Been thanked: 300 times
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
Dodaje raczej więcej tego samego, ale z pewnością z wszystkiego nie skorzystasz. Nowe scenariusze, karty przygód, żetony znalezisk, czy karty polowania są świetnym urozmaiceniem. Karty plaży, czy nowych załogantów to takie elementy bez których można żyć, ale miło jest posiadać. Nowe postaci, cóz jakoś nie powalają, karty cech - w życiu nie korzystałem, karty do gry ze zdrajcą - tylko jak masz ekipę, znaczniki surowców czysto wizualne, a rozdmuchują pudełko. To dodatek dla prawdziwych entuzjastów tytułu. Pograj w podstawkę i zobacz, czy Ci siądzie, a dopiero potem myśl o tej skrzyni.
-
- Posty: 183
- Rejestracja: 01 kwie 2020, 02:13
- Lokalizacja: Strzelin
- Has thanked: 495 times
- Been thanked: 55 times
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
Według mnie zwiększa regrywalność, która przy podstawce już jest dosyć spora, tym bardziej wliczając fanowskie scenariusze z bgg. Czy poprawia grę nie wiem bo nie miałem jeszcze okazji ograć dodatków.
Czy warto wyposażyć się w Skrzynie Skarbów? - jako fan gry odpowiem TAK,
ale czy kupować podstawkę od razu ze skrzynią? - ciężko powiedzieć, prawdopodobne jest, że dodatki ze skrzyni dłuuugo będą czekały na wprowadzenie do gry, a przy odbiciu się od robinsona (co się też zdarzyć może), będą tylko rozpakowane i pójdą na sprzedaż...
wiem , nie pomogłem

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
- Odi
- Administrator
- Posty: 6665
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 730 times
- Been thanked: 1124 times
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
To ja może słowo od mniej ogranego 
Pierwszy raz kupiłem Robinsona od razu po premierze. Wtedy gra mi się nie spodobała. Uznałem ja za nadmiernie przeładowaną, do tego były ogromne problemy z instrukcją. Kilka lat później jeden z moich współgraczy dostał Robinsona w prezencie. Pograliśmy trochę, i ok - jest coś w niej, przede wszystkim klimat przygody (bo nie mechanika przecież
)
Na tyle gdzieś ten Robinson we mnie siedział, że przy okazji premiery Skrzyni, skusiłem się na kompletną edycję, razem z opowieściami i znacznikami z żywicy. "Będzie do rozgrywek z synem" - pomyślałem
De facto można mnie traktować jako nowego gracza w Robinsona, który zaledwie liznął podstawowe scenariusze. Z tego punktu widzenia, moja ocena Skrzyni jest dość... umiarkowana. Karty bestii dodałem od razu do talii (i one faktycznie wprowadzają nową jakość, w postaci zdarzeń na polowaniu), podobnie jak karty przygód (tych jest zaledwie 12 i generalnie giną w podstawowej talii) i karty znalezisk (tak samo). Nowych postaci jeszcze nie wykorzystałem. Marynarz jest ok, ale Gracz to już wyższy poziom abstrakcji. Zabawne, ale na razie nie skorzystam. Zdecydowanie bardziej przydałyby się takie postacie jak np. Botanik (wiadomo, coś z jedzeniem, leczeniem) czy Misjonarz (mógłby np wpływać duchowo na morale). Gracz mógłby być 9-10 postacią w puli, jako easter egg, a jest szóstą. Szkoda, wolałbym tu coś innego.
Dodatek z plażą wykorzystuję (alternatywne przeszukiwanie plaży, zamiast zbierania z niej surowców), drobnym dodatkiem są tez postacie, które de facto można stosować zamiast Piętaszka. Kart charakteru czy tych ukrytych tożsamości na razie nie ruszam i jakoś mnie nie do nich nie ciągnie. Scenariusze, owszem (zwłaszcza Livingston może być ciekawy), ale podstawka zawiera ich bodajże osiem, wiec na razie też je odłożyłem. Ogólnie powsadzałem co mogłem do podstawowego pudełka (mam też insert Sloyki i generalnie... raczej polecam. Dość dobrze się wyciąga elementy z przegródek w trakcie rozgrywki, stosunkowo niedrogie), i teraz w skrzyni skarbów zostały tylko lunety (zabawne, ale nie skorzystam) i scenariusz z Livingstonem. Wygląda bardzo pusto
Na pewno nie jest to dodatek z gatunku a must have. Bez niego gra wcale nie jest uboższa. Niesamowite Opowieści, to zupełnie inna para kaloszy - kampania i tryb horroru, oferują zupełnie alternatywną rozgrywkę. Skrzynia Skarbów....no taki drobny dodatek. Szkoda, że nie ciut tańszy.
Edit:
Zapomniałem o jeszcze kilku sprawach, przede wszystkim o nowym zestawie żetonów i worku dla nich. No to jest coś, z czego korzystam od początku. W efekcie rzadziej wypadają te żetony "scenariuszowe", ale na razie tego nie odczuwam - gra i tak jest "luck festem"
A rodzajów żetonów jest sporo i mocno zwiększyło to różnorodność.
Do tego są jeszcze żetony schronień, zielnika i zagrody (ok, pewnie wykorzystam, choć to drobnostki).
Zapomniałem tez o zestawie nowych pomysłów, związanych ze szkłem, które znaleźliśmy na plaży. Od razu dołączyłem je do talii pomysłów. Na razie niczego szklanego nie zbudowałem, no ale te rzeczy są, i są dość ciekawe.
Jak się wszystko zbierze do kupy, to sporo tego. Wrażenie "drobnego dodatku" wynika z tego, że sporo tam drobnych, modułowych rzeczy, które tylko delikatnie wpływają na core rozgrywki. W sumie sama nazwa - Skrzynia Skarbów - to sugeruje. Może nie znajdziecie w niej "Korony Królów" czy pierscienia Saurona
, ale już jakies drobne naszyjniczki, bransoletki czy obrączki jak najbardziej 

Pierwszy raz kupiłem Robinsona od razu po premierze. Wtedy gra mi się nie spodobała. Uznałem ja za nadmiernie przeładowaną, do tego były ogromne problemy z instrukcją. Kilka lat później jeden z moich współgraczy dostał Robinsona w prezencie. Pograliśmy trochę, i ok - jest coś w niej, przede wszystkim klimat przygody (bo nie mechanika przecież

Na tyle gdzieś ten Robinson we mnie siedział, że przy okazji premiery Skrzyni, skusiłem się na kompletną edycję, razem z opowieściami i znacznikami z żywicy. "Będzie do rozgrywek z synem" - pomyślałem

De facto można mnie traktować jako nowego gracza w Robinsona, który zaledwie liznął podstawowe scenariusze. Z tego punktu widzenia, moja ocena Skrzyni jest dość... umiarkowana. Karty bestii dodałem od razu do talii (i one faktycznie wprowadzają nową jakość, w postaci zdarzeń na polowaniu), podobnie jak karty przygód (tych jest zaledwie 12 i generalnie giną w podstawowej talii) i karty znalezisk (tak samo). Nowych postaci jeszcze nie wykorzystałem. Marynarz jest ok, ale Gracz to już wyższy poziom abstrakcji. Zabawne, ale na razie nie skorzystam. Zdecydowanie bardziej przydałyby się takie postacie jak np. Botanik (wiadomo, coś z jedzeniem, leczeniem) czy Misjonarz (mógłby np wpływać duchowo na morale). Gracz mógłby być 9-10 postacią w puli, jako easter egg, a jest szóstą. Szkoda, wolałbym tu coś innego.
Dodatek z plażą wykorzystuję (alternatywne przeszukiwanie plaży, zamiast zbierania z niej surowców), drobnym dodatkiem są tez postacie, które de facto można stosować zamiast Piętaszka. Kart charakteru czy tych ukrytych tożsamości na razie nie ruszam i jakoś mnie nie do nich nie ciągnie. Scenariusze, owszem (zwłaszcza Livingston może być ciekawy), ale podstawka zawiera ich bodajże osiem, wiec na razie też je odłożyłem. Ogólnie powsadzałem co mogłem do podstawowego pudełka (mam też insert Sloyki i generalnie... raczej polecam. Dość dobrze się wyciąga elementy z przegródek w trakcie rozgrywki, stosunkowo niedrogie), i teraz w skrzyni skarbów zostały tylko lunety (zabawne, ale nie skorzystam) i scenariusz z Livingstonem. Wygląda bardzo pusto

Na pewno nie jest to dodatek z gatunku a must have. Bez niego gra wcale nie jest uboższa. Niesamowite Opowieści, to zupełnie inna para kaloszy - kampania i tryb horroru, oferują zupełnie alternatywną rozgrywkę. Skrzynia Skarbów....no taki drobny dodatek. Szkoda, że nie ciut tańszy.
Edit:
Zapomniałem o jeszcze kilku sprawach, przede wszystkim o nowym zestawie żetonów i worku dla nich. No to jest coś, z czego korzystam od początku. W efekcie rzadziej wypadają te żetony "scenariuszowe", ale na razie tego nie odczuwam - gra i tak jest "luck festem"

Do tego są jeszcze żetony schronień, zielnika i zagrody (ok, pewnie wykorzystam, choć to drobnostki).
Zapomniałem tez o zestawie nowych pomysłów, związanych ze szkłem, które znaleźliśmy na plaży. Od razu dołączyłem je do talii pomysłów. Na razie niczego szklanego nie zbudowałem, no ale te rzeczy są, i są dość ciekawe.
Jak się wszystko zbierze do kupy, to sporo tego. Wrażenie "drobnego dodatku" wynika z tego, że sporo tam drobnych, modułowych rzeczy, które tylko delikatnie wpływają na core rozgrywki. W sumie sama nazwa - Skrzynia Skarbów - to sugeruje. Może nie znajdziecie w niej "Korony Królów" czy pierscienia Saurona


Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
Większości z tych promosek nie warto w ogóle używać, przykład przeszukiwanie plaży, pomysł świetny ale do niczego to się nie przydaje bo połowa kart nic nie daje, o lunecie to już nawet nie wspomnę.Czy warto kupić dodatek Skrzynia Skarbów?
-
- Posty: 328
- Rejestracja: 26 kwie 2020, 12:15
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 22 times
- Been thanked: 113 times
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
Ja skipuję, bo ostatnie czego trzeba mi do gry która ma i tak upierdliwy setup oraz zależności między mechanikami to więcej mini dodatków, kart, kafelków do uwzględniania przy rozkładaniu, sprzątaniu i przechowywaniu oraz interakcje pomiędzy dodatkami i dodeczkami rozsiane po FAQ.Czy warto kupić dodatek Skrzynia Skarbów?
Na sprzedaż, a poza tym to szukam kafla promo do Dice Settlers ze Sierra West. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
-
- Posty: 375
- Rejestracja: 27 wrz 2016, 16:29
- Lokalizacja: Cracovia
- Has thanked: 31 times
- Been thanked: 107 times
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
Dodatek dodatkowi nierowny.
Luneta-bajer zupelnie niepotrzebny. Ot jedynie ladnie wyglada jak sie rozlozy gre i polozy gdzie obok.
Karty Bestii-wiecej tego samego, ale jak pamietam jest chyba ptak Dodo z mini watkiem fabularnym (zabiles ostatniego przedstawiciela gatunky, tracisz morale).
Marynarz / Gracz-nowe postacie zawsze warto miec, ale nic szczegolnego.
Ulepszenie schronienia- super pomysl, ulatwia rozgrywke i dodaje klimatu.
Ogrodek i ziola-ulatwia rozgrywke w scenariuszach gdzie nie musimy biec na leb na szyje (a wiekszosc w sumie jest takich).
Sekretne karty cech i misji(?)- hmmm ciekawe rozwiazanie, ale raczej dla osob ktore juz porzadnie ograly gre.
Nowe karty wydarzen-wiecej tego samego.
Pies lowczy-fajnie, pomaga w polowaniu.
Nowe zetony odkryc-wiecej tego samego, ale urozmaicaja rozgrywke i jest wsrod nich wodka
Jak ktos gra naprawde duzo to dodatki fajnie urozmaicaja gre. Dla "niedzielnych" graczy nie sa wymagane. Zdaje mi sie ze jedynie Pies lowczy+nowe zetony odkryc+ulepszenie schronienia to takie top.
Luneta-bajer zupelnie niepotrzebny. Ot jedynie ladnie wyglada jak sie rozlozy gre i polozy gdzie obok.
Karty Bestii-wiecej tego samego, ale jak pamietam jest chyba ptak Dodo z mini watkiem fabularnym (zabiles ostatniego przedstawiciela gatunky, tracisz morale).
Marynarz / Gracz-nowe postacie zawsze warto miec, ale nic szczegolnego.
Ulepszenie schronienia- super pomysl, ulatwia rozgrywke i dodaje klimatu.
Ogrodek i ziola-ulatwia rozgrywke w scenariuszach gdzie nie musimy biec na leb na szyje (a wiekszosc w sumie jest takich).
Sekretne karty cech i misji(?)- hmmm ciekawe rozwiazanie, ale raczej dla osob ktore juz porzadnie ograly gre.
Nowe karty wydarzen-wiecej tego samego.
Pies lowczy-fajnie, pomaga w polowaniu.
Nowe zetony odkryc-wiecej tego samego, ale urozmaicaja rozgrywke i jest wsrod nich wodka

Jak ktos gra naprawde duzo to dodatki fajnie urozmaicaja gre. Dla "niedzielnych" graczy nie sa wymagane. Zdaje mi sie ze jedynie Pies lowczy+nowe zetony odkryc+ulepszenie schronienia to takie top.
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
Ta planszówka o tematyce sztuki przetrwania pod tytułem "Robinson Crusoe Przygoda na przeklętej wyspie" (razem z "Zaginioną Ekspedycją" ) może przygotować Nas na wypadek potencjalnej katastrofy
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
a ja znalazłem na allegro takie coś https://allegro.pl/oferta/robinson-crus ... gLATfD_BwE
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
jeśli zaproponuje im dużo pieniędzy to się dogadają
Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna
niestety muszę Cię rozczarować-myliłeś się, a ta gra jest wedłóg mnie nie tylko grą, ale też zakamuflowanym podręcznikiem sztuki przetrwania
-
- Posty: 375
- Rejestracja: 27 wrz 2016, 16:29
- Lokalizacja: Cracovia
- Has thanked: 31 times
- Been thanked: 107 times
Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna
Grę będą rozwijać, bo to najlepsze dzieło Trzewiczka (wg BGG), ma potencjał na nowe dodatki i jest to dobra gra która przetrwała próbę czasu. Temat rewelacyjny i przyciąga uwagę. Zdaje się że cały czas sprzedaje się zadowalająco. Nawet z sentymentu coś do niej robią np aplikacja. Po nieudanych Pierwszych Marsjanach które mogły by przejąć palmę pierwszeństwa to jedyna taka gra (ciężkie euro połączone z klimatem o światowej sławie) stworzona przez Portal.
Co do podręcznika przetrwania nie zapędzał bym się tak daleko. Bardziej można powiedzieć że wspomniani Pierwsi Marsjanie to symulacja kolonizacji planety, o czym nieraz wspominał sam autor. Historia z podziękowaniami od pracowników NASA że bardzo dobrze i rzetelnie odwzorowano ten proces, sam proces przygotowania do stworzenia gry itp.
- akahoshi
- Posty: 906
- Rejestracja: 07 maja 2015, 08:32
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 28 times
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
Ja wiem, że Robinson nie rozpieszcza wygranymi, ale kurde, jak w dodatku HMS Beagle uzyskać w pierwszym scenariuszu 30 punktów wiedzy (że o 50+ nie wspomnę)?
Rozegrałem dwa razy ten scenariusz na poziomie łatwym (Darwin + cieśla + żołnierz + chirurg + chłopiec) i za pierwszym razem uciułałem 15 punktów i czas mi się skończył, a za drugim razem ledwie 20 punktów i w ostatniej rundzie padł mi cieśla.
Rozegrałem dwa razy ten scenariusz na poziomie łatwym (Darwin + cieśla + żołnierz + chirurg + chłopiec) i za pierwszym razem uciułałem 15 punktów i czas mi się skończył, a za drugim razem ledwie 20 punktów i w ostatniej rundzie padł mi cieśla.
Moja groteka
Nieoficjalne FAQ do Robinsona
"Kiedy jesteś martwy, to nie wiesz, że jesteś martwy. Stanowi to problem tylko dla innych. Kiedy jesteś głupi, jest dokładnie tak samo."
Michael E. Brown
Nieoficjalne FAQ do Robinsona
"Kiedy jesteś martwy, to nie wiesz, że jesteś martwy. Stanowi to problem tylko dla innych. Kiedy jesteś głupi, jest dokładnie tak samo."
Michael E. Brown