Strona 159 z 173

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 28 paź 2020, 20:58
autor: tapczanik420
Gdy twoja ulubiona firma koszulkowa robi insert do Robinsona (w którego jak mówisz grałbyś więcej gdyby nie ten przeklęty setup) to bierzesz w ciemno, ale najpierw upewnisz się na forume jak jest z dodatkami.

A więc Robinsonowcy-wywrotowcy, co sądzicie? Jak sądzicie, co pomieści ten insert poza podstawką? Czy wejdą Opowieści Niesamowite i np. HMS Beagle? W sumie Skrzynia Skarbów mnie najmniej interesuje w tej sytuacji.

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 28 paź 2020, 22:24
autor: litk
Moim zdaniem tych znaczników z żywicy za 70 dych się kompletnie nie opłaca kupować. Jakby jeszcze zrobili tak żeby udostępnili je ze wszystkimi innymi mini dodatkami, to wrzucili najpierw te znaczniki, gdzie trzeba bulić za wysyłkę, to jeszcze powiedzą że schodzą błyskawicznie. A mogliby przecież wrzucić wszystko razem, tak żeby ludzie mogli dokupić sobie resztę promosek i wszystko puścić jedną paczką, albo wraz z innymi premierami. A i jeszcze zamiast suchej żywności w postaci sucharów dali ser.

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 28 paź 2020, 23:41
autor: emka
Ja tu tylko tak nieśmiało przypomnę swój post sprzed 2 lat.. :wink: właściwie to nadal aktualny.
emka pisze: 19 wrz 2018, 22:58 Czy ktoś byłby może zainteresowany zbiorowym zamówieniem ręcznie wykonanych komponentów do Robinsona? Jak dla mnie wyglądają fantastycznie, zwłaszcza znaczniki jedzenia, a jest ich mnóstwo. Nie kontaktowałam się jeszcze z autorem i nie znam szczegółów ani ceny ale podejrzewam, że w pojedynkę koszta pewnie by mnie zabiły ;) może grupowo wyszłoby trochę taniej, a przynajmniej zaoszczędzilibyśmy na kosztach wysyłki. Jeśli zebrałaby się jakaś grupa osób, moglibyśmy wyjść z jakąś propozycją do autora.
Więcej info i zdjęć tutaj: http://cultofgame.blogspot.com/p/pimp.html

Obrazek

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 29 paź 2020, 05:24
autor: litk
Ja tu tylko tak nieśmiało przypomnę swój post sprzed 2 lat.. :wink: właściwie to nadal aktualny.
To dopiero wbija w ziemie, ja się na to pisze, tylko szybko póki mogę jeszcze odesłać te portalowe.

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 29 paź 2020, 07:06
autor: emka
litk pisze: 29 paź 2020, 05:24 To dopiero wbija w ziemie, ja się na to pisze, tylko szybko póki mogę jeszcze odesłać te portalowe.
Ja też już zamówiłam portalowe, a te wyżej pozostaje chyba tylko popodziwiać, bo z tego co pamiętam to autor jest z Nowej Zelandii i żeby wysyłka wyszła rozsądna to musiałoby się zebrać sporo osób:(

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 29 paź 2020, 10:00
autor: EsperanzaDMV
tapczanik420 pisze: 28 paź 2020, 20:58 Gdy twoja ulubiona firma koszulkowa robi insert do Robinsona (w którego jak mówisz grałbyś więcej gdyby nie ten przeklęty setup) to bierzesz w ciemno, ale najpierw upewnisz się na forume jak jest z dodatkami.

A więc Robinsonowcy-wywrotowcy, co sądzicie? Jak sądzicie, co pomieści ten insert poza podstawką? Czy wejdą Opowieści Niesamowite i np. HMS Beagle? W sumie Skrzynia Skarbów mnie najmniej interesuje w tej sytuacji.
1) Patrząc na te zbliżenia wygląda na to, że nie zmieszczą się karty w koszulkach, co dla mnie dyskwalifikuje każdy insert. Co jest tym dziwniejsze, bo przecież robi go firma produkująca koszulki...
2) Insert nie zmieści nic poza podstawką, bardzo ciasno jest. Może jakieś pojedyncze elementy z dodatku jakiegoś by się zmieściły, ale cały chociaż jeden dodatek - nie widzę tego.
Werdykt: jestem na nie ;) Ale jeśli pomoże Tobie ogarnąć rozstawianie gry podstawowej, to śmiało.

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 30 paź 2020, 11:51
autor: emka
Skrzynia Skarbów w sklepach innych niż Portal będzie dostępna dopiero w grudniu? Niektóre mają właśnie taką datę realizacji, inne od ręki, jak to jest?

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 30 paź 2020, 13:29
autor: Mixthoor
Polityka wydawnicza PortalGames. Jednym sie podoba, innym nie. Mi przestalo.

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 05 lis 2020, 11:04
autor: lemon_curry
Nie bijcie, bo ja nowy. Dlaczego są dwie różne okładki Robinsona? Dwie edycje? Która nowsza? Czy warto kupić dodatek Skrzynia Skarbów? DZIĘKI ZA POMOC
Obrazek

Obrazek

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 05 lis 2020, 11:40
autor: karmazynowy
Ta wyższa nowsza, niczym się nie różnią poza grafiką okładki.

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 05 lis 2020, 11:48
autor: ArnhemHorror
Nowszą okładkę można poznać również po tym, że wydawca chwali sie nieznacznie większą liczbą nagród i nominacji, które w międzyczasie zainkasował ;)

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 05 lis 2020, 12:08
autor: lemon_curry
emka pisze: 28 paź 2020, 23:41 Ja tu tylko tak nieśmiało przypomnę swój post sprzed 2 lat.. :wink: właściwie to nadal aktualny.
emka pisze: 19 wrz 2018, 22:58 Czy ktoś byłby może zainteresowany zbiorowym zamówieniem ręcznie wykonanych komponentów do Robinsona? Jak dla mnie wyglądają fantastycznie, zwłaszcza znaczniki jedzenia, a jest ich mnóstwo. Nie kontaktowałam się jeszcze z autorem i nie znam szczegółów ani ceny ale podejrzewam, że w pojedynkę koszta pewnie by mnie zabiły ;) może grupowo wyszłoby trochę taniej, a przynajmniej zaoszczędzilibyśmy na kosztach wysyłki. Jeśli zebrałaby się jakaś grupa osób, moglibyśmy wyjść z jakąś propozycją do autora.
Więcej info i zdjęć tutaj: http://cultofgame.blogspot.com/p/pimp.html

Obrazek
Chyba byłbym zainteresowany zamówieniem plastiku.
Ktoś jeszcze?

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 05 lis 2020, 12:09
autor: lemon_curry
wilecki pisze: 05 lis 2020, 11:48 Nowszą okładkę można poznać również po tym, że wydawca chwali sie nieznacznie większą liczbą nagród i nominacji, które w międzyczasie zainkasował ;)
Dzięki, a czy dodatek Skrzynia Skarbów bardzo poprawia grę?

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 05 lis 2020, 12:43
autor: Lothrain
lemon_curry pisze: 05 lis 2020, 12:09 Dzięki, a czy dodatek Skrzynia Skarbów bardzo poprawia grę?
Dodaje raczej więcej tego samego, ale z pewnością z wszystkiego nie skorzystasz. Nowe scenariusze, karty przygód, żetony znalezisk, czy karty polowania są świetnym urozmaiceniem. Karty plaży, czy nowych załogantów to takie elementy bez których można żyć, ale miło jest posiadać. Nowe postaci, cóz jakoś nie powalają, karty cech - w życiu nie korzystałem, karty do gry ze zdrajcą - tylko jak masz ekipę, znaczniki surowców czysto wizualne, a rozdmuchują pudełko. To dodatek dla prawdziwych entuzjastów tytułu. Pograj w podstawkę i zobacz, czy Ci siądzie, a dopiero potem myśl o tej skrzyni.

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 05 lis 2020, 12:44
autor: CoLdY7
lemon_curry pisze: 05 lis 2020, 12:09
wilecki pisze: 05 lis 2020, 11:48 Nowszą okładkę można poznać również po tym, że wydawca chwali sie nieznacznie większą liczbą nagród i nominacji, które w międzyczasie zainkasował ;)
Dzięki, a czy dodatek Skrzynia Skarbów bardzo poprawia grę?
Według mnie zwiększa regrywalność, która przy podstawce już jest dosyć spora, tym bardziej wliczając fanowskie scenariusze z bgg. Czy poprawia grę nie wiem bo nie miałem jeszcze okazji ograć dodatków.

Czy warto wyposażyć się w Skrzynie Skarbów? - jako fan gry odpowiem TAK,
ale czy kupować podstawkę od razu ze skrzynią? - ciężko powiedzieć, prawdopodobne jest, że dodatki ze skrzyni dłuuugo będą czekały na wprowadzenie do gry, a przy odbiciu się od robinsona (co się też zdarzyć może), będą tylko rozpakowane i pójdą na sprzedaż...

wiem , nie pomogłem :roll: ale może ktoś bardziej ograny rzuci światło na Skrzynię Skarbów?

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 05 lis 2020, 13:43
autor: Odi
To ja może słowo od mniej ogranego :)

Pierwszy raz kupiłem Robinsona od razu po premierze. Wtedy gra mi się nie spodobała. Uznałem ja za nadmiernie przeładowaną, do tego były ogromne problemy z instrukcją. Kilka lat później jeden z moich współgraczy dostał Robinsona w prezencie. Pograliśmy trochę, i ok - jest coś w niej, przede wszystkim klimat przygody (bo nie mechanika przecież ;))
Na tyle gdzieś ten Robinson we mnie siedział, że przy okazji premiery Skrzyni, skusiłem się na kompletną edycję, razem z opowieściami i znacznikami z żywicy. "Będzie do rozgrywek z synem" - pomyślałem ;)

De facto można mnie traktować jako nowego gracza w Robinsona, który zaledwie liznął podstawowe scenariusze. Z tego punktu widzenia, moja ocena Skrzyni jest dość... umiarkowana. Karty bestii dodałem od razu do talii (i one faktycznie wprowadzają nową jakość, w postaci zdarzeń na polowaniu), podobnie jak karty przygód (tych jest zaledwie 12 i generalnie giną w podstawowej talii) i karty znalezisk (tak samo). Nowych postaci jeszcze nie wykorzystałem. Marynarz jest ok, ale Gracz to już wyższy poziom abstrakcji. Zabawne, ale na razie nie skorzystam. Zdecydowanie bardziej przydałyby się takie postacie jak np. Botanik (wiadomo, coś z jedzeniem, leczeniem) czy Misjonarz (mógłby np wpływać duchowo na morale). Gracz mógłby być 9-10 postacią w puli, jako easter egg, a jest szóstą. Szkoda, wolałbym tu coś innego.
Dodatek z plażą wykorzystuję (alternatywne przeszukiwanie plaży, zamiast zbierania z niej surowców), drobnym dodatkiem są tez postacie, które de facto można stosować zamiast Piętaszka. Kart charakteru czy tych ukrytych tożsamości na razie nie ruszam i jakoś mnie nie do nich nie ciągnie. Scenariusze, owszem (zwłaszcza Livingston może być ciekawy), ale podstawka zawiera ich bodajże osiem, wiec na razie też je odłożyłem. Ogólnie powsadzałem co mogłem do podstawowego pudełka (mam też insert Sloyki i generalnie... raczej polecam. Dość dobrze się wyciąga elementy z przegródek w trakcie rozgrywki, stosunkowo niedrogie), i teraz w skrzyni skarbów zostały tylko lunety (zabawne, ale nie skorzystam) i scenariusz z Livingstonem. Wygląda bardzo pusto :)

Na pewno nie jest to dodatek z gatunku a must have. Bez niego gra wcale nie jest uboższa. Niesamowite Opowieści, to zupełnie inna para kaloszy - kampania i tryb horroru, oferują zupełnie alternatywną rozgrywkę. Skrzynia Skarbów....no taki drobny dodatek. Szkoda, że nie ciut tańszy.

Edit:

Zapomniałem o jeszcze kilku sprawach, przede wszystkim o nowym zestawie żetonów i worku dla nich. No to jest coś, z czego korzystam od początku. W efekcie rzadziej wypadają te żetony "scenariuszowe", ale na razie tego nie odczuwam - gra i tak jest "luck festem" ;) A rodzajów żetonów jest sporo i mocno zwiększyło to różnorodność.

Do tego są jeszcze żetony schronień, zielnika i zagrody (ok, pewnie wykorzystam, choć to drobnostki).

Zapomniałem tez o zestawie nowych pomysłów, związanych ze szkłem, które znaleźliśmy na plaży. Od razu dołączyłem je do talii pomysłów. Na razie niczego szklanego nie zbudowałem, no ale te rzeczy są, i są dość ciekawe.

Jak się wszystko zbierze do kupy, to sporo tego. Wrażenie "drobnego dodatku" wynika z tego, że sporo tam drobnych, modułowych rzeczy, które tylko delikatnie wpływają na core rozgrywki. W sumie sama nazwa - Skrzynia Skarbów - to sugeruje. Może nie znajdziecie w niej "Korony Królów" czy pierscienia Saurona ;), ale już jakies drobne naszyjniczki, bransoletki czy obrączki jak najbardziej :)

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 05 lis 2020, 14:30
autor: litk
Czy warto kupić dodatek Skrzynia Skarbów?
Większości z tych promosek nie warto w ogóle używać, przykład przeszukiwanie plaży, pomysł świetny ale do niczego to się nie przydaje bo połowa kart nic nie daje, o lunecie to już nawet nie wspomnę.

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 05 lis 2020, 14:46
autor: tapczanik420
Czy warto kupić dodatek Skrzynia Skarbów?
Ja skipuję, bo ostatnie czego trzeba mi do gry która ma i tak upierdliwy setup oraz zależności między mechanikami to więcej mini dodatków, kart, kafelków do uwzględniania przy rozkładaniu, sprzątaniu i przechowywaniu oraz interakcje pomiędzy dodatkami i dodeczkami rozsiane po FAQ.

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 05 lis 2020, 18:52
autor: Elemenek
Dodatek dodatkowi nierowny.

Luneta-bajer zupelnie niepotrzebny. Ot jedynie ladnie wyglada jak sie rozlozy gre i polozy gdzie obok.

Karty Bestii-wiecej tego samego, ale jak pamietam jest chyba ptak Dodo z mini watkiem fabularnym (zabiles ostatniego przedstawiciela gatunky, tracisz morale).

Marynarz / Gracz-nowe postacie zawsze warto miec, ale nic szczegolnego.

Ulepszenie schronienia- super pomysl, ulatwia rozgrywke i dodaje klimatu.

Ogrodek i ziola-ulatwia rozgrywke w scenariuszach gdzie nie musimy biec na leb na szyje (a wiekszosc w sumie jest takich).

Sekretne karty cech i misji(?)- hmmm ciekawe rozwiazanie, ale raczej dla osob ktore juz porzadnie ograly gre.

Nowe karty wydarzen-wiecej tego samego.

Pies lowczy-fajnie, pomaga w polowaniu.

Nowe zetony odkryc-wiecej tego samego, ale urozmaicaja rozgrywke i jest wsrod nich wodka :)

Jak ktos gra naprawde duzo to dodatki fajnie urozmaicaja gre. Dla "niedzielnych" graczy nie sa wymagane. Zdaje mi sie ze jedynie Pies lowczy+nowe zetony odkryc+ulepszenie schronienia to takie top.

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 11 lis 2020, 19:28
autor: aleczek
Ta planszówka o tematyce sztuki przetrwania pod tytułem "Robinson Crusoe Przygoda na przeklętej wyspie" (razem z "Zaginioną Ekspedycją" ) może przygotować Nas na wypadek potencjalnej katastrofy

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 21 lis 2020, 02:18
autor: aleczek
emka pisze: 30 paź 2020, 11:51 Skrzynia Skarbów w sklepach innych niż Portal będzie dostępna dopiero w grudniu? Niektóre mają właśnie taką datę realizacji, inne od ręki, jak to jest?
a ja znalazłem na allegro takie coś https://allegro.pl/oferta/robinson-crus ... gLATfD_BwE

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 21 lis 2020, 02:27
autor: aleczek
wirusman pisze: 19 kwie 2020, 11:49 Co ty piszerz. Na KS będą scenariusze portalu. Może kilka fanowskich. Ale tylko wredy, jak się Portal dogada z ich autorami. W co wątpię.
jeśli zaproponuje im dużo pieniędzy to się dogadają

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 21 lis 2020, 19:06
autor: aleczek
TTR_1983 pisze: 19 lip 2016, 11:21 Mnie się wydaje, że z rozwijania Robinsona będą powoli rezygnować. Gra miała swoje chwile sławy, ale teraz są nowe i będą jeszcze nowsze. W sumie trudno się dziwić.
niestety muszę Cię rozczarować-myliłeś się, a ta gra jest wedłóg mnie nie tylko grą, ale też zakamuflowanym podręcznikiem sztuki przetrwania

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 21 lis 2020, 20:05
autor: Elemenek
aleczek pisze: 21 lis 2020, 19:06
TTR_1983 pisze: 19 lip 2016, 11:21 Mnie się wydaje, że z rozwijania Robinsona będą powoli rezygnować. Gra miała swoje chwile sławy, ale teraz są nowe i będą jeszcze nowsze. W sumie trudno się dziwić.
niestety muszę Cię rozczarować-myliłeś się, a ta gra jest wedłóg mnie nie tylko grą, ale też zakamuflowanym podręcznikiem sztuki przetrwania
Grę będą rozwijać, bo to najlepsze dzieło Trzewiczka (wg BGG), ma potencjał na nowe dodatki i jest to dobra gra która przetrwała próbę czasu. Temat rewelacyjny i przyciąga uwagę. Zdaje się że cały czas sprzedaje się zadowalająco. Nawet z sentymentu coś do niej robią np aplikacja. Po nieudanych Pierwszych Marsjanach które mogły by przejąć palmę pierwszeństwa to jedyna taka gra (ciężkie euro połączone z klimatem o światowej sławie) stworzona przez Portal.

Co do podręcznika przetrwania nie zapędzał bym się tak daleko. Bardziej można powiedzieć że wspomniani Pierwsi Marsjanie to symulacja kolonizacji planety, o czym nieraz wspominał sam autor. Historia z podziękowaniami od pracowników NASA że bardzo dobrze i rzetelnie odwzorowano ten proces, sam proces przygotowania do stworzenia gry itp.

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

: 29 lis 2020, 21:15
autor: akahoshi
Ja wiem, że Robinson nie rozpieszcza wygranymi, ale kurde, jak w dodatku HMS Beagle uzyskać w pierwszym scenariuszu 30 punktów wiedzy (że o 50+ nie wspomnę)?
Rozegrałem dwa razy ten scenariusz na poziomie łatwym (Darwin + cieśla + żołnierz + chirurg + chłopiec) i za pierwszym razem uciułałem 15 punktów i czas mi się skończył, a za drugim razem ledwie 20 punktów i w ostatniej rundzie padł mi cieśla.