Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
: 31 maja 2013, 14:55
Tak, wtedy Eowina ma oba symbole.
Fascynaci planszówek - łączcie się!
https://www.gry-planszowe.pl/
I to też jest dobry wybór, bo możliwości budowy talii rozwijają się może i trochę wolno, ale z każdym nowym pudełkiem rosną i jest tam wiele istotnych kart.godpuppet pisze:także w tym momencie zdecyduję się raczej na Mroczną Puszczę, a Khazad z cyklem Dwarrowdelf w drugiej kolejności.
W małych dodatkach są po 3 kopie kart gracza, poza bohaterem.godpuppet pisze: edit: czy w adventure packach są po 3 kopie każdej karty (poza hero), czy jest różnie?
Nie da się kupić jednego dodatku, wszak to LCG, to musi żyć!Nycte pisze:Witam
Postanowiłem kupić jakąś grę solo i padło na LoTR LCG i mam w związku z tym pytanie. Poza core setem mam zamiar kupić jeden dodatek ( z tych po 50 zł), który będzie dość wymagający. Który polecacie pod względem scenariusza oraz dodatkowych kart? Oprócz core setu i tego dodatku nie będę nic więcej (mam nadzieję!:P) kupował.
Netrunner jest o tyle specyficzną grą, że podstawka zawiera karty dla obu stron i są one na tyle zbalansowane, że można spokojnie grać gotowcami. W LOTR LCG masz swoją talię, którą próbujesz pokonać przeciwności gry. I tu niestety nie każdą talią dobrze się pobawisz. Niektóre (jak wspomniana talia czerwona) są nastawione na późniejsze dodatki. Poza tym ostatnie scenariusze są raczej nie do przejścia z kartami samej podstawki (ciężko będzie spłynąć w dół Anduiny , bo trolle są bardzo silne, a ucieczka z Dol-Guldur wręcz niemożliwa - jeśli komuś udało się uciec z Dol-Guldur samą podstawką niech da znać).Nycte pisze:Nie mam zbyt dużego doświadczenia jeśli chodzi o gry typu LCG. Posiadam netrunnera i też mówili, że warto dokupować dużo dodatków bo to w końcu LCG. Póki co kupiłem tylko 1 mały (tylko takie tam są) i mimo tego bawimy się świetnie. Myślałem, że tak samo będzie w tym przypadku. Skoro jednak uważacie, że posiadanie 1 małego z jakieś serii nie jest słusznym rozwiązaniem to chyba się wstrzymam na samej podstawce. Ew. (znając mnie tak się niestety stanie) jeśliby mnie skorciło na ten większy dodatek, który wg was jest nalepszym rozwiązaniem pod względem kart, scenariuszy, trudności? (dochodzi tam więcej kart do mieszania w tych 3 taliach oraz 3 nowe scenariusze- mam rację?)
Jeśli mowa o ofercie sprzedania LoTR to na forum oferta już jest nieaktualna
Powyższa opinia może sugerować, że część kart w pudełku jest zupełnie nieprzydatna i potrzeba dodatków, by z nich wydajnie korzystać.berni pisze:W LOTR LCG masz swoją talię, którą próbujesz pokonać przeciwności gry. I tu niestety nie każdą talią dobrze się pobawisz. Niektóre (jak wspomniana talia czerwona) są nastawione na późniejsze dodatki.
Później pojawią się scenariusze, które utrudniają życie tym bardziej, im więcej jest graczy.berni pisze:Poziom trudności solo jest znacznie wyższy.
Nie jest aż tak źle. Core set daje sporo możliwości, ale są one ograniczone choćby tym, że przeciwnikiem jest gra, czyli rywal, w pewnym sensie, dość przewidywalny (np. nie zmienia nagle strategii) i jeśli znajdziesz patent na scenariusz to trudno stosować go wiele razy. Albo szukasz nowych pomysłów na talię (nakładasz sobie ograniczenia przy jej konstruowaniu, grasz trudniejszym zestawem bohaterów itp.) albo zabierasz się za nowy scenariusz. Tyle, że w podstawce są trzy, i to dobrane dość ektremalnie (banalny, upierdliwy oraz koszmarnie trudny). Starcza na mało-długo - zależy od podejścia.Nycte pisze:Z tego co tu czytam to wynika, że albo kupujesz wszystko albo nic
Doszedł tez tryb easy.TomB pisze:
Edycja: Poza tym, co wielokrotnie tu pisano, mechanika jest dość specyficzna i nie każdemu pasuje, zwłaszcza przy dość wysokim poziomie trudności scenariuszy. Porażka za porażką potrafią zniechęcić. Warto spróbować kilka razy przed zakupem. A po zakupie nie poddawać się, tylko kombinować.
No tak, ale to dla Amerykanówpan_satyros pisze:Doszedł tez tryb easy.TomB pisze:
Edycja: Poza tym, co wielokrotnie tu pisano, mechanika jest dość specyficzna i nie każdemu pasuje, zwłaszcza przy dość wysokim poziomie trudności scenariuszy. Porażka za porażką potrafią zniechęcić. Warto spróbować kilka razy przed zakupem. A po zakupie nie poddawać się, tylko kombinować.
To nie jest prawda.berni pisze:No tak, ale to dla Amerykanówpan_satyros pisze:Doszedł tez tryb easy.TomB pisze:
Edycja: Poza tym, co wielokrotnie tu pisano, mechanika jest dość specyficzna i nie każdemu pasuje, zwłaszcza przy dość wysokim poziomie trudności scenariuszy. Porażka za porażką potrafią zniechęcić. Warto spróbować kilka razy przed zakupem. A po zakupie nie poddawać się, tylko kombinować.