(Wrocław) Spotkania planszówkowe

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
Awatar użytkownika
Dusso
Posty: 349
Rejestracja: 04 lip 2005, 13:02
Lokalizacja: Wroclaw
Has thanked: 2 times

Post autor: Dusso »

ok, ale zjawię sie dopiero gdzieś ok 17
Awatar użytkownika
Dusso
Posty: 349
Rejestracja: 04 lip 2005, 13:02
Lokalizacja: Wroclaw
Has thanked: 2 times

Post autor: Dusso »

Maciek gdzie zostawiasz auto? Nie chce mi się w takie zimno piechotą łazic a w okolicy ciężko znaleźc wolne miejsce, szczególnie w okolicach 16-tej..
Awatar użytkownika
Magma
Posty: 1166
Rejestracja: 01 wrz 2004, 01:00
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Magma »

Dusso pisze:Maciek gdzie zostawiasz auto? Nie chce mi się w takie zimno piechotą łazic a w okolicy ciężko znaleźc wolne miejsce, szczególnie w okolicach 16-tej..
Tomku, wjedź zwyczajnie na podworko dziewiątki :) Tylko wjedziesz tam jedynie wtedy, gdy będziesz podążał od strony dworca głównego, ulicą Piotra Skargi oczywiście :wink: Jeszcze nigdy nie miałem problemu, żeby nie było tam miejsca :twisted:
Awatar użytkownika
Dusso
Posty: 349
Rejestracja: 04 lip 2005, 13:02
Lokalizacja: Wroclaw
Has thanked: 2 times

Post autor: Dusso »

Wjazd na podwórko jest przed boiskiem? Słabo kojarzę tamtą stronę, bo zawsze przychodzę od galerii :oops:
Awatar użytkownika
Browarion
Posty: 2374
Rejestracja: 12 kwie 2005, 14:52
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 19 times
Been thanked: 2 times

Post autor: Browarion »

Pytanko?

Czy dziś będzie ktoś w Gumowej ??
Jeżeli tak to chętnie wpadnę i pogram.
Mogę ze sobą cos wziąć - przyznam liczba jest ograniczona, bo nie wszystko sciągnąłem - do wyboru: T&E, KF, Filary (jakby ktoś był chętny to ja klaskam uszami z radości ;); są też Wilki i Owce oraz Gizeh (to o piramidach, super-chwiler)

Będę ogromnie wdzięczny za potwierdzenie czy spotkanie się odbywa (i co wziąć) na komóreczkę (601-319191), bo dostęp do netu mam chwilowy.

THX i mam nadzieję do zobaczyska
niby stary koń, a jednak z ogromnym sentymentem do zabaw i uciech wszelakich
Awatar użytkownika
steady
Posty: 1034
Rejestracja: 25 wrz 2006, 17:51
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: steady »

Dawno nie pisałem, więc krótkie podsumowanie trzech ostatnich spotkań.

15.11

Udało mi się zagrać w trzy gry, wszystkie partie były super. Przede wszystkim, pierwszy raz grałem w Książąt Florencji- gra jest NIESAMOWITA!!! Bombowa partia, strasznie przegrałem. Potem szybka Hera i Zeus- znów wtopa. Udało mi się za to wygrać w Salamancę, i to coś około 30 punktami. Co fajne, w końcu komuś się ta gra spodobała oprócz mnie!

19.11

Wczorajsze spotkanie- byliśmy z Asią krótko, ale udało nam się zagrać w trzy gry. Na start poszła Alhambra- bardzo sympatyczna gierka. Wygrał Wiktor. Potem dwa rozdania Tichu z Kamilem i Wiktorem- wydaje mi się, że gra nie podeszła chłopakom, a szkoda, szkoda. W każdym razie szukamy pary chętnej do popykania! Na koniec, już u nas w domu, razem z Dussem zagraliśmy w Książąt. Gra pokazała klasę, bombowe jest bogactwo strategii, jakie można przyjąć.

20.11

Dzisiejsze spotkanie rozpoczęliśmy od... Książąt:) Grałem z Browarionem i Kibicem, udało mi się wygrać. Gra wciąż zachwyca- muszę pomyśleć o własnym egzemplarzu. Potem szybka Alhambra, którą przegrałem niemiłosiernie- nie wiem, czy to los, czy aż tak źle grałem. Muszę zagrać jeszcze z raz żeby wyrobić sobie zdanie na temat tej gry.

Wszystkie trzy spotkania były bardzo przyjemne, następne w czwartek, mam nadzieję, że będą Książęta. Pozdrowienia dla wszystkich współgraczy!!!
Awatar użytkownika
Wuja
Posty: 170
Rejestracja: 14 gru 2006, 15:33
Lokalizacja: Nakło nad Notecią \ Wrocław

Post autor: Wuja »

steady pisze:Udało mi się za to wygrać w Salamancę, i to coś około 30 punktami
Jako gracz, który zajął drugie miejsce, zgłaszam veto, sprzeciw i w ogóle nie zgadzam się na rozpowszechnianie takich nieprawdziwych informacji. :P

Wygrałeś, to fakt, ale aż tak to nas nie zniszczyłeś. :twisted: :wink:

Z kolei mi bardzo spodobał się Sankt Petersburg, gierka prosta aczkolwiek bardzo przyjemna. Tu z kolei bezkonkurencyjny okazał się Dusso, który mając 8 różnych kart postaci wysunął się dzięki temu na czoło stawki, wyprzedzając o 10pkt Magmę i o 20 moją skromną osobę. :wink:
Awatar użytkownika
Browarion
Posty: 2374
Rejestracja: 12 kwie 2005, 14:52
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 19 times
Been thanked: 2 times

Post autor: Browarion »

spotkanie w Gumowej - super bo pograliśmy.
jednak jak dla mnie nadal za dużo fajek - szczególnie jak współgracze palą ;) - no i za ciemno / za głośno.
Jednak jako miejsce rezerwowe (bo teraz IX) może być.

Wielkie dzięki za grę - pisze się na kolejne spotkanka!!
niby stary koń, a jednak z ogromnym sentymentem do zabaw i uciech wszelakich
Awatar użytkownika
steady
Posty: 1034
Rejestracja: 25 wrz 2006, 17:51
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: steady »

Hmm, coś mi się musiało pomieszać z wynikami, za zamieszanie przepraszam. Ale jak chcesz jeszcze kiedyś zagrać, to mów, mże tym razem dobiję do 30:)
Awatar użytkownika
Dusso
Posty: 349
Rejestracja: 04 lip 2005, 13:02
Lokalizacja: Wroclaw
Has thanked: 2 times

Post autor: Dusso »

Browarionie zapraszamy w czwartek - pograsz z nami w normalnych warunkach :)
Awatar użytkownika
Magma
Posty: 1166
Rejestracja: 01 wrz 2004, 01:00
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Magma »

Kolejne bardzo udane spotkanie za nami :) Znowu dużo ludzi, dużo gier i to mi się podoba 8) Pierwszy raz miałem okazję zagrać w Książęta dzisiaj i muszę przyznać, że gra jest bardzo dobra :) Jednak tych podobieństw do Colosseum (oprocz licytacji i małego "kolekcjonerstwa") to nie ma żadnych wg. mnie :P Tak czy inaczej, bardzo przyjemna gra, tylko dlaczego o jedną ture za krótka ? :lol: Przy nastepnym spotkaniu o ile będzie to możliwe to przynieś Piotrze Tajemnice Opactwa :twisted: Bardzo, ale to bardzo chcę w to zagrać :wink:

Tak na marginesie, czy ktoś jest zdecydowany na wyjazd na Pionka do Gliwic ? :)
Awatar użytkownika
steady
Posty: 1034
Rejestracja: 25 wrz 2006, 17:51
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: steady »

I po czwartkowym spotkaniu. Jak w ostatni czwartek, wysypa gier, wysyp ludzi, przepraszam, graczy:) Znów udało mi się zagrać w Książąt i gra wciąż rośnie w moich oczach. Tym razem partia była pięciosobowa i faktycznie jest ciężej w takim składzie. Wygrał Dusso, ja byłem trzeci.

Oprócz tego poszło kilka chwilerów- Hera i Zeus, Mafia, Giza i Santy Anno. Moje nastawienie zmieniło siędo Gizy- gra mi jednak nie podchodzi, jest zbyt losowa i zbyt "party". Podobnie jak Santy Anno- jedyna gra przy której chce mi się biegać dookoła stołu to Squad 7. W SA jest jeszcze taki myk, że osoby które już w to grały mają POTĘŻNĄ przewagę. Hera i Zeus krótka, szybko udało mi się znaleźć Kamilową IO, chociaż u mnie też było bardzo gorąco- została mi jedna karta na stole. Co do Mafii- jest ok, ale po pierwsze: więcej osób, zdecydowanie więcej osób, po drugie, mam dosyć bycia typowanym jako pierwszy bądź drugi. To samo mam w Bangu i to samo w Saboteurze. Nikt mi, cholerka, nie wierzy!
Magma pisze: Jednak tych podobieństw do Colosseum (oprocz licytacji i małego "kolekcjonerstwa") to nie ma żadnych wg. mnie
A według mnie są :-). W obu grach zbierasz coś, budujesz coś, licytujesz coś, aby inne coś wystawić i zebrać za to punkty. Czyli dzieła to przedstawienia, i tak dalej, i tak dalej. W Colosseum nie pasuje mi to, że gra nie jest ani familijna, ani ciężka- z jednej strony możesz planować, z drugiejk jest duży element losowy, który wszystko psuje. Innymi słowy- ne da się wygrać "na Czesława", ale misterne plany i tak mogą zostać zepsute przez rzut kostką, czy beznadziejny dobór kafelków. Książęta według mnie wygrywają konkurs:)
Awatar użytkownika
Magma
Posty: 1166
Rejestracja: 01 wrz 2004, 01:00
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Magma »

steady pisze:
Magma pisze: Jednak tych podobieństw do Colosseum (oprocz licytacji i małego "kolekcjonerstwa") to nie ma żadnych wg. mnie
A według mnie są :-). W obu grach zbierasz coś, budujesz coś, licytujesz coś, aby inne coś wystawić i zebrać za to punkty. Czyli dzieła to przedstawienia, i tak dalej, i tak dalej. W Colosseum nie pasuje mi to, że gra nie jest ani familijna, ani ciężka- z jednej strony możesz planować, z drugiejk jest duży element losowy, który wszystko psuje. Innymi słowy- ne da się wygrać "na Czesława", ale misterne plany i tak mogą zostać zepsute przez rzut kostką, czy beznadziejny dobór kafelków. Książęta według mnie wygrywają konkurs:)
Pomojając fakt, że wymieniłeś te same podobieństwa co ja, weźmy na tapete, już wcześniej omawianego Fist'a i co widzimy ? Podobieństwo do Colosseum i Książąt :roll: Też się zbiera (kamienie), też się licytuje (postacie), zbierasz i licytujesz, żeby zdobywać punkty. To są tylko podobne mechanizmy. Po raz kolejny będę się upierał, że takich podobieństw można się doszukiwać WSZĘDZIE. Machanizm działania aut jest wszędzie taki sam. To dlaczego jednak wszyscy nie jeździmy tym samym ? 8)

Nie rozumiem pojęcia "wygrana "na Czesława"" :? Możesz Maksiu wyjaśnić :wink:

Powiedz także, w jaki sposób rzuty kostką mogą popsuć misternie układane plany wygranej w Colosseum ? :D

Beznadziejny dobór kafelków ? Nie wierze, że dojdzie do sytuacji w której na 5 targach będą leżały kafelki, które nie będą odpowiedać żadnemu z graczy. Prawdopodobieństwo takiej sytuacji jest zbliżone do wygranej w totolotka. Wtedy zawsze można podkupić kafelki przeciwnikowi, żeby później mu je sprzedać z zyskiem dla siebie (tzn potrzebnymi nam kafelkami).

Cukierkowość C nie znaczy że jest to gra familijna. Bezsprzecznie jest to gra strategiczna.
Ciężka nie jest, to fakt :wink:

Żeby nie było, że bronie gry w zaparte. Ja także dostrzegam wady. Największą jak dla mnie jest powtarzalność rozgrywek. Losowość jest spora jednak wg mnie do przełknięcia. Jak na swoją kategorię, zdecydowanie za lekka. Między tym wszystkim jednak jest coś, co strasznie mnie ciągnie do kolejnych partii, a to oznaka że gra ma coś w sobie.

Książęta są również bardzo dobrą grą, ale po jednej tylko partii nie będę oceniał, która z dwóch omawianych teraz gier stoi w moim "rankingu" wyżej. Po 10 grach może będę mógł powiedzieć coś więcej.

Suma sumarum, dla mnie dwie różne gry (nie licząć, jak już z reszta pisałem, delikatnych podobieństw).
Awatar użytkownika
flak
Posty: 35
Rejestracja: 27 gru 2004, 15:54
Lokalizacja: Wrocław
Been thanked: 1 time

Post autor: flak »

Przypadek "na Czesława" wyglądać mógłby np. tak:

Tego pamiętnego dnia, siedzieliśmy w swym najmocniejszym składzie już drugą bitą godzinę nad wyjątkowo zażartą partią Puerto Rico. Na naszych czołach odkształcał się perlisty pot, koszule lepiły się do ciał, szczęki zaciskały usta w linie zaciętego, heroicznego skupienia.

Wyobraźmy sobie powietrze, ciężkie od wagi podejmowanych przez nas decyzji, zastygłe w oczekiwanu na jeden, jedyny błąd, który pogrąży nieuważnego gracza w odmętach wstydu i zażenowania.

Nagle, do sali płynnym krokiem wchodzi Czesław. Wygląda dokładnie tak, jak go sobie wyobrażaliśmy w naszych sennych koszmarach. Na szerokie barki narzucona luźna hawajska koszula, szyję zaś zdobi złoty łańcuch. Jego stalowoszare oczy wywiercają nam dziury w mózgach. Na jego ustach błąka się niedbały uśmieszek, który zapowiada rychłą kompromitację tego, kogo nienawistne spojrzenie Czesława wybierze na swą ofiarę.

Czesław siada i w jego ogromnych dłoniach znikają natychmiast dwie kości. Zaraz... kości w Puerto Rico? Coś tu jest nie tak, zajrzyjmy do instrukcji. Rzeczywiście. Errata od lacerty jest bardzo jednoznaczna.

Kości grzechoczą groźnie w rękach naszego gościa. Wszyscy dookoła otwieramy usta; włosy jeżą się nam w przerażeniu, gdy Czesław uwalnia dwa maleńkie sześciany spomiędzy dłoni.
Wypada 1 i 4. Ktoś załkał. Dusso spada z krzesła i mdleje. Nie wiemy jak to się stało, nie wiemy kiedy, ale Czesław wygrywa.

Nawet się nie spocił.
Awatar użytkownika
Magma
Posty: 1166
Rejestracja: 01 wrz 2004, 01:00
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Magma »

Fajne opowiadanko :lol: Kiedy będzie nastepne ? :twisted:

Dziękuje za wyjaśnienie mi przynajmniej jednej kwestii :wink:
Awatar użytkownika
Dusso
Posty: 349
Rejestracja: 04 lip 2005, 13:02
Lokalizacja: Wroclaw
Has thanked: 2 times

Post autor: Dusso »

1 i 4? rzeczywiście koszmar :lol:
Awatar użytkownika
steady
Posty: 1034
Rejestracja: 25 wrz 2006, 17:51
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: steady »

Czołem!

Na Czesława=na Chestera=na farta:-). Opowiadanko świetne, dołożyć jakieś grafiki Brute'a i mamy całkiem niezłego planszówkowego pulpa:).

Co do jutra: kto będzie, co jest w planach? Ja chętnie zagram w EiT, KF i bardzo chętnie w Im Schatten. Dajcie znać!
Awatar użytkownika
Wuja
Posty: 170
Rejestracja: 14 gru 2006, 15:33
Lokalizacja: Nakło nad Notecią \ Wrocław

Post autor: Wuja »

Ja przyniosę Shoguna i mam nadzieję, że znajdę 4 chętnych na jakieś 3 godzinki walki o prymat w średniowiecznej Japonii. ;)
Awatar użytkownika
Dusso
Posty: 349
Rejestracja: 04 lip 2005, 13:02
Lokalizacja: Wroclaw
Has thanked: 2 times

Post autor: Dusso »

Mnie niestety nie będzie, do środy jestem na delegacji :roll: za to w czwartek..
Avandrel
Posty: 193
Rejestracja: 05 wrz 2006, 20:51
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Avandrel »

Pomimo natłoku zajęć, zastanawiam się, czy nie wpaść do was w czwartek (dawno mnie nie było). Niestety to nadal nic pewnego. A jeśli już będę, to ze Starcraftem.
Narzędzia Mathtrade - http://mathtrade.mgpm.pl
Awatar użytkownika
steady
Posty: 1034
Rejestracja: 25 wrz 2006, 17:51
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: steady »

Bleeee, a ja jednak sie nie pojawie, zatrzymuje szkola i pisanie pracy... Do czwartku!
Awatar użytkownika
Dusso
Posty: 349
Rejestracja: 04 lip 2005, 13:02
Lokalizacja: Wroclaw
Has thanked: 2 times

Post autor: Dusso »

steady pisze:Bleeee, a ja jednak sie nie pojawie, zatrzymuje szkola i pisanie pracy... Do czwartku!
A jaki temat pracy?
Awatar użytkownika
russ
Posty: 63
Rejestracja: 19 gru 2006, 22:39
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: russ »

Magma pisze:Tak na marginesie, czy kto¶ jest zdecydowany na wyjazd na Pionka do Gliwic ? :)
Może ja i Anna! Mamy nadzieję ale jeszcze nie wiemy.

PS Wróciliśmy do Polski; wakacje były fajne. Pogoda była lepsza w Teksasie niż tutaj. :)
Awatar użytkownika
steady
Posty: 1034
Rejestracja: 25 wrz 2006, 17:51
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: steady »

russ pisze:Wróciliśmy do Polski; wakacje były fajne.
Fajowo, że jesteście! Mam nadzieję, że pojawicie się na nabliższym spotkaniu. A na Pionka szykuje się mocna ekipa z Wrocka :)
Awatar użytkownika
Dusso
Posty: 349
Rejestracja: 04 lip 2005, 13:02
Lokalizacja: Wroclaw
Has thanked: 2 times

Post autor: Dusso »

russ pisze:
PS Wróciliśmy do Polski; wakacje były fajne. Pogoda była lepsza w Teksasie niż tutaj. :)
Że też chciało wam się wracać do takiej pogody :roll:
ODPOWIEDZ