GRY-PLANSZOWE.pl

mat_eyo pisze:Właśnie zagrałem pierwszy raz z żoną. Dwuosobowo gra nic nie traci. Małżonka mnie ograła 94 - 92, co zabolało mnie jako doświadczonego Terraformatora

A jak z czasem gry? Ciągle zastanawiam się na zakupem. Czy da się w 1,5h w 2 osoby zmieścić

Ja dzisiaj kupowałem w sklepie Mgla.pl i też jest karta promo. Chyba mają jeszcze egzemplarze.

the_ka pisze:

mat_eyo pisze:Właśnie zagrałem pierwszy raz z żoną. Dwuosobowo gra nic nie traci. Małżonka mnie ograła 94 - 92, co zabolało mnie jako doświadczonego Terraformatora

A jak z czasem gry? Ciągle zastanawiam się na zakupem. Czy da się w 1,5h w 2 osoby zmieścić

Myśmy z tłumaczeniem grali 2.5 h, ale moja małżonka często zamula
Myślę, że po kilku (2-3) rozgrywkach można zejść do 1.30-1.45

the_ka pisze:

mat_eyo pisze:Właśnie zagrałem pierwszy raz z żoną. Dwuosobowo gra nic nie traci. Małżonka mnie ograła 94 - 92, co zabolało mnie jako doświadczonego Terraformatora

A jak z czasem gry? Ciągle zastanawiam się na zakupem. Czy da się w 1,5h w 2 osoby zmieścić

Wg mnie nie da rady, chyba że będziecie grać baaardzo szybko. Po poznaniu Terraformacji i ogarnianiu kart, bez zbędnego zamulania partia w trybie zwykłym zajmuje nam 2 godziny, w korporacyjnym 3. I to w sumie niezależnie nawet od liczby osób.

mat_eyo pisze:

TTR_1983 pisze:Wspominaliscie o błędach w polskim wydaniu. Dużo tego jest?

Wysłane z mojego Lenovo A6020a40 przy użyciu Tapatalka

Niezbyt. Najbardziej problematyczne jest niejasne sformułowanie podstawowej produkcji przy setupie. Wystarczy zapamiętać, że grając z erą korporacyjną podstawowa produkcja wynosi 0, w innym wypadku 1. Błędy na kartach to niespójność ikonek i treści karty, jednak łatwo wywnioskować właściwe jej działanie.

Są też błędy wynikające z błędnego "wnioskowania" tłumacza. Na przykład Republika Tharsis zwiększa dochód po wystawieniu miasta na Marsie, a w tłumaczeniu jest "na planszy" co jest subtelna ale ważna różnicą ponieważ są na planszy pola na których można wystawić miasta poza Marsem.

Kolejna partia dwuosobowa, żona sprała mnie niesamowicie - 106 do 87 https://boardgamegeek.com/play/details/20081613

Udało się dziś zagrać w 1:45, nie widzę szansy na zejście do 1:30. Graliśmy z zaawansowanymi korporacjami, ale bez ery korporacyjnej i draftu.

Będą dodatki:
https://www.boardgamegeek.com/article/23734344#23734344
Yupi!

Dobrze wiedzieć, mam nadzieję, że to będzie dodatek typu "więcej tego samego". Mechaniki w TM wydają mi się na tyle eleganckie, że bałbym się dokładać tu coś nowego

Rafal_Kruczek pisze:Na przykład Republika Tharsis zwiększa dochód po wystawieniu miasta na Marsie, a w tłumaczeniu jest "na planszy"

Jak brzmi zapis wersji angielskiej?

jax pisze:Będą dodatki

Łee, będę musiał zakoszulkować. Akurat tu liczyłem, że obędzie się bez dodatków.

tomb pisze:

Rafal_Kruczek pisze:Na przykład Republika Tharsis zwiększa dochód po wystawieniu miasta na Marsie, a w tłumaczeniu jest "na planszy"

Jak brzmi zapis wersji angielskiej?

jax pisze:Będą dodatki

Łee, będę musiał zakoszulkować. Akurat tu liczyłem, że obędzie się bez dodatków.

https://www.boardgamegeek.com/article/23628509#23628509
Według Fryxieliusa ( chyba designera) Tharsis przy zdolności z dochodem ma gwiazdkę oznaczającą że yrzeba sprawdzic tekst zdolności. I w tekście jest napisane że liczą się tylko miasta na Marsie. W angielskiej instrukcji ta karta jest chyba pokazana.
Dokładne szukanie kolejnych błędów( w zasadach i nauce) zacznie się pewnie jak angielska wersja sie rozpowszechni...
-----
Na 6 stronie instrukcji w wersji angielskiej jest Tharsis i ma wielimi literami " ON MARS".

Rafal_Kruczek pisze:Według Fryxieliusa ( chyba designera) Tharsis przy zdolności z dochodem ma gwiazdkę oznaczającą że yrzeba sprawdzic tekst zdolności.

Przy zdolności z produkcją megakredytów (pierwsza zdolność)

Świetna wiadomość z dodatkami, oby więcej interakcji

Wosho pisze:Świetna wiadomość z dodatkami, oby więcej interakcji

Oby nie

Dla mnie to jest autostrada do rozwalenia świetnej gry. Jak dla mnie dodatek powinien dawać więcej korporacji, terenów i kart, niekoniecznie tych z negatywną interakcją

Np. wczoraj skończyłem grę mając około 50 jednostek ciepła (sic!). Przyjałbym kartę, która pozwala to ciepło na coś wydawać.

mat_eyo pisze:

Wosho pisze:Świetna wiadomość z dodatkami, oby więcej interakcji

Oby nie

Dla mnie to jest autostrada do rozwalenia świetnej gry. Jak dla mnie dodatek powinien dawać więcej korporacji, terenów i kart, niekoniecznie tych z negatywną interakcją

Np. wczoraj skończyłem grę mając około 50 jednostek ciepła (sic!). Przyjałbym kartę, która pozwala to ciepło na coś wydawać.

A wygrałeś? Jest chyba jedna karta która pozwala zamieniać ciepło na punkty, ale tylko jedna niestety

Myślę, że ta gra ma miejsce na wiele dodatków aczkolwiek nie chciałbym aby zmieniały one znacząco rozgrywkę. Faktycznie więcej kafelków byłoby super. Tzn mam na myśli jakieś ewentualne zdolności nowych kafelków typu np. fabryki, labolatoria itp, które przy wystawieniu na plansze, bądź w ostatecznym punktowaniu dadzą dodatkowe punkty lub wcześniej ciekawe bonusy.

ale jest np korporacja, która pozwala korzystać z ciepła jak z pieniędzy
i jest taka fajna karta kosztująca chyba tylko 2, która pozwala zmienić produkcję ciepła na produkcję megakredytów

Pierwsza gra standardowymi korporacjami ja 110 pkt, 2os 75. Druga gra w pełnym wydaniu (ale bez draftu), 75, 72, 71 pkt mieliśmy(ja 71).

O dziwo, gra w pełnym wydaniu poszła dużo sprawniej(może też dlatego że już każdy znał cel itd.). Ja osobiście nie miałem prawie produkcji roślin(inni dużo mniej) a poziom tlenu szybko wzrósł

Chyba nam zajęło 2h w 3 os a było intensywnie(absorbująco mózg)

U nas na cztery gry nikt nie przekroczył 100 punktów... Chyba, że to efekt pierwszej rozgrywki i poźniejszego grania w pełnym wariancie gry z produkcja na zero.

Raz zrobiłem 125 pkt. Rozgrywka była długa, a żona przespała nagrody i tytuły.

Ilość punktów zależy od szybkości rozgrywki w dużej mierze, jesli mamy graczy którzy szybko terraformują bo np mają z tego bonusy to gra skończy się dużo szybciej.
Do tego czasem może być tak że widzimy że któryś z graczy z każdą turą zdobywa coraz więcej punktów więc w naszym interesie jest zakończyć grę.

tomb pisze:Akurat tu liczyłem, że obędzie się bez dodatków.

Słyszałem plotkę, że zakup dodatku nie będzie obowiązkowy dla posiadaczy podstawki.

Andy pisze:

tomb pisze:Akurat tu liczyłem, że obędzie się bez dodatków.

Słyszałem plotkę, że zakup dodatku nie będzie obowiązkowy dla posiadaczy podstawki.

A poza tym jeśli gra nie jest warta dodatku, to zawsze można ją sprzedać

the_ka pisze:

mat_eyo pisze:Właśnie zagrałem pierwszy raz z żoną. Dwuosobowo gra nic nie traci. Małżonka mnie ograła 94 - 92, co zabolało mnie jako doświadczonego Terraformatora

A jak z czasem gry? Ciągle zastanawiam się na zakupem. Czy da się w 1,5h w 2 osoby zmieścić

Próbowaliśmy po raz kolejny w 2-kę, 1,5 godziny uda się ale będzie to speed-transformacja, moim zdaniem bez przyjemności grania.

Wosho pisze:Ilość punktów zależy od szybkości rozgrywki w dużej mierze, jesli mamy graczy którzy szybko terraformują bo np mają z tego bonusy to gra skończy się dużo szybciej.
Do tego czasem może być tak że widzimy że któryś z graczy z każdą turą zdobywa coraz więcej punktów więc w naszym interesie jest zakończyć grę.

Zgadzam się z tym twierdzeniem. W ostatniej rozgrywce na 2 osoby mój współgracz praktycznie w ogóle nie inwestował w terraformowanie Marsa, miał za to dużo kart dających punkty co pokolenie (różne zwierzęta, flota obronna itp.). Przemieliliśmy prawie całą talię kart z wariantem ery korporacyjnej. Ja, jako gracz, który dokonał większości terraformacji miałem pod koniec prawie 100 megakredytów dochodu, więc co turę zagrywałem wszystkie karty jakie miałem i budowałem miasta. Ostatecznie skończyło się moją wygraną 164 do 124. Jak widać nie warto zaniedbywać za bardzo terraformowania, chociaż na dobrych zależnościach między kartami też można bardzo dużo punktów zdobyć. Rozgrywka była bardzo długa, coś około 4 godzin.

Pierwszy raz zagrałem w tryb solo... Gra polega na całkowitym przekształceniu Marsa we wszystkich trzech wskaźnikach czyli uzyskania stężenia tlenu na poziomie 14% , temperatury 8 stopni i stworzeniu 9 oceanów. Mamy na to 14 pokoleń. W grze solo odpada "wyścig" o nagrody i tytuły.
Niestety. Bardzo słabo poszło. Po zakończeniu gry (14 pokolenia) tlen 9%, temperatura 4 stopnie i 5 oceanów. Podliczyłem wynik przegranej rozgrywki i wyszło 57 punktów.
Mogę zwalić przegraną na karty, które totalnie nie podeszły ale jak to mówią ponoć na Marsie "złemu terraformatorowi, przeszkadza rąbek od skafandra" totalnie nic się nie lepiło.
Nie wiem jak Wasze odczucia po grze solo ale mam wrażenie, że może to być trudna sprawa spełnić wszelkie wymagania... Nie wybudowałem nawet ani jednego miasta. Chociaż te chyba bardziej się przydadzą w grze solo to "śrubowania wyniku", a do tego mi jeszcze daleko.
Czas rozgrywki to 53 min nie licząc rozkładania i składania.
Nie jestem wielkim fanem gier solo. Zresztą grałem tylko solo w Robinsona i Osasników. Ale ta rozgrywka przypadła mi do gustu i z chęcią spróbuje jeszcze nie raz terraformować Marsa bez konkurencji.
Grę solo oceniam ma 7.5. Na większą ilość to dla mnie 9.