Strona 17 z 112

Re: Agricola

: 03 lip 2008, 21:22
autor: Sztefan
hamanu pisze:Czy ktos juz wyjasnil dlaczego zamiast meeplow czy innych pamperkow sa dziwne dyski przedstawiajace czlonkow rodziny?
Wiem ze kazdy ma Carcassonne i to zaden problem, jednak mimow wszystko dziwne, ze zamiast ludzi hodujemy w izbach kosmitow ze swiata dysku.
Jak Ci to bardzo przeszkadza, to w aktualnym numerze niemieckiego Spielboxa są naklejki na dyski ludzi. Nie wiem jeszcze jak sie prezentują, ale w każdym razie są.

http://www.spielbox-magazin.de/

Re: Agricola

: 03 lip 2008, 21:35
autor: Geko
hamanu pisze:Czy ktos juz wyjasnil dlaczego zamiast meeplow czy innych pamperkow sa dziwne dyski przedstawiajace czlonkow rodziny?
Wiem ze kazdy ma Carcassonne i to zaden problem, jednak mimow wszystko dziwne, ze zamiast ludzi hodujemy w izbach kosmitow ze swiata dysku.
A może dlatego, że jak np. w grze pięcioosobowej jest wiele kart akcji i na wielu jest jedzenie, glina, drewno, kamień, czy zwierzątka a na części z kolei nic nie spoczywa, to duże, płaskie dyski są łatwiejsze do wyłapania wzrokiem i zobaczenia, że te akcje są już wykorzystane, niż jakieś małe meeple?

Re: Agricola

: 04 lip 2008, 10:49
autor: edrache
LostLukas pisze:
cannehal pisze:edrache: wiem, że jest na pewno taka karta pomocnika (chyba matka bliźniąt) pozwalająca urodzić bliźniaki. Ale w którejś z bardziej zaawansowanych talii.
Nazwa karty to rzeczywiście Matka Bliźniąt i znajduje się w talii Z.
Dzięki za odpowiedzi - teraz wszystko jasne :) Ale czy jest wyraźnie napisane w instrukcji, że akcja 'powiększenie rodziny' powiększa ją o jednego potomka?

Re: Agricola

: 04 lip 2008, 10:58
autor: yosz
W talii K jest jeszcze Mamka - pozwala na automatyczne powiększenie rodziny w momencie zbudowania nowych izb o tyle dzieci ile izb wybudowałeś. Czyli budujesz trzy izby i masz trojaczki :D

== EDIT ==
No dobra nie automatyczne. Za każdego bachora trzeba zapłacić jedno jedzenie ;)

Re: Agricola

: 04 lip 2008, 11:03
autor: bazik
edrache pisze: Dzięki za odpowiedzi - teraz wszystko jasne :) Ale czy jest wyraźnie napisane w instrukcji, że akcja 'powiększenie rodziny' powiększa ją o jednego potomka?
instrukcja pisze:Gracz, który wybrał akcję Powiększ rodzinę, umieszcza nowego członka rodziny na karcie
akcji (patrz ilustracja na poprzedniej stronie). Nowy potomek nie może zostać użyty w trakcie
rundy, w której się narodził! Musi najpierw dorosnąć. Podczas fazy Powrót do domu nowego
potomka umieszcza się w jego izbie. Jeśli nie posiada własnej izby, współdzieli izbę razem
z innym członkiem rodziny. W ten sposób od początku następnej rundy gracz będzie posiadał
dodatkowego (już dorosłego) członka rodziny.
troche trudno wyczytac w tym ze moze byc ich wiecej niz 1...

Re: Agricola

: 04 lip 2008, 11:34
autor: edrache
bazik pisze:
edrache pisze: Dzięki za odpowiedzi - teraz wszystko jasne :) Ale czy jest wyraźnie napisane w instrukcji, że akcja 'powiększenie rodziny' powiększa ją o jednego potomka?
instrukcja pisze:Gracz, który wybrał akcję Powiększ rodzinę, umieszcza nowego członka rodziny na karcie
akcji (patrz ilustracja na poprzedniej stronie). Nowy potomek nie może zostać użyty w trakcie
rundy, w której się narodził! Musi najpierw dorosnąć. Podczas fazy Powrót do domu nowego
potomka umieszcza się w jego izbie. Jeśli nie posiada własnej izby, współdzieli izbę razem
z innym członkiem rodziny. W ten sposób od początku następnej rundy gracz będzie posiadał
dodatkowego (już dorosłego) członka rodziny.
troche trudno wyczytac w tym ze moze byc ich wiecej niz 1...
Dzięki za cytat. Jak człowiek przyzwyczai do czytania ścisłych tekstów (a wg mnie takie powinny być instrukcje) to potem ma problemy przy czytaniu ze zrozumieniem ;). Rozumiem, że w zacytowanym fragmencie kluczowym jest zdanie pierwsze - reszta mogłaby pasować do wielu potomków. Nadal to do mnie nie przemawia w 100%, ale skoro są karty, które pozwalają produkować bliźniaki, to znaczy że tak jest :)

Re: Agricola

: 04 lip 2008, 19:22
autor: kisio
Jestem po 2-osobowej grze w wariancie rodzinnym (jak przystało na ten wariant, grałem z żoną :D ).
Tak wyglądała gra po zakończeniu:

Obrazek

Plansza 1-szego gracza:

Obrazek

Plansza 2-giego gracza:

Obrazek

Czerwoni wygrali tylko 26-24 wykorzystując dwie karty dużych usprawnień (Palenisko i Koszykarnie), niebieski miał tylko Garncarnię.
Trzeba stwierdzić, że ujemne punkty mają duży wpływ na wynik. Po następnych rozgrywkach okaże się, czy zrównoważony rozwój gospodarstwa (czerwoni) daje lepsze wyniki, niż pójście w jednym/kilku wybranych (niebiescy).

PS.
Tak, grałem niebieskimi :wink: .

Re: Agricola

: 05 lip 2008, 10:38
autor: Zonkul
Podstawą jest powiększanie rodziny, nie da sie wygrać nie posiadając odpowiednio dużej liczby akcji..

Więc trzeba budować więcej izb, zamiast pastwiska na początku...zwierzaki i tak się znajdą;]

Re: Agricola

: 05 lip 2008, 11:00
autor: bogas
Zonkul pisze:Podstawą jest powiększanie rodziny, nie da sie wygrać nie posiadając odpowiednio dużej liczby akcji..

Więc trzeba budować więcej izb, zamiast pastwiska na początku...zwierzaki i tak się znajdą;]
Dlatego tak istotne jest pozyskanie drewna do rozbudowy. W naszych dotychczasowych grach (wariant familijny) jest to główny obszar rywalizacji. A szybsze powiększenie rodziny i większa ilość akcji pozwala nam na razie osiągać wyniki na poziomie 35-40 punktów (w grze 2 osobowej).

Re: Agricola

: 05 lip 2008, 11:14
autor: skanna
Czy ktoś się może doszukał informacji, co decyduje o zwycięstwie w przypadku remisu punktowego? Bo nam się nie udało znaleźć tego w instrukcji, choć trzy osoby się bacznie jej przyglądały :)

Re: Agricola

: 05 lip 2008, 11:31
autor: leh
Grzech pisze: Dziś w pierwszej rozgrywce solowej udało się wyrobić 62 pkt.
Witam wszystkich :)
Wkońcu znalazłem trochę czasu zeby przejrzeć wątek (nie ma to jak sesja :) ) I mam pytanie do wersji solowej:
W jaki sposb wam się udaje wyciągnąć ponad 50 pkt.? Moze ja coś żle robię albo czegoś nie wymyśliłem ale wytworzenie lub zebranie po 3 żywności na członka rodziny na pierwszych i drugich żniwach jest mocno stopujące, nie wspominająć już o tym ze zaczyna się bez żywności.
mam jeszcze parę pytań odnośnie budowy ogrodzeń i domów (bo na wszystko nie starcza drewna) ale to już może w innym poście.

Re: Agricola

: 05 lip 2008, 12:31
autor: folko
bogas pisze:
Zonkul pisze:Podstawą jest powiększanie rodziny, nie da sie wygrać nie posiadając odpowiednio dużej liczby akcji..

Więc trzeba budować więcej izb, zamiast pastwiska na początku...zwierzaki i tak się znajdą;]
Dlatego tak istotne jest pozyskanie drewna do rozbudowy. W naszych dotychczasowych grach (wariant familijny) jest to główny obszar rywalizacji. A szybsze powiększenie rodziny i większa ilość akcji pozwala nam na razie osiągać wyniki na poziomie 35-40 punktów (w grze 2 osobowej).
W Agricolę grałem jakiś czas temu na Pionku w 5 osób, w trakcie której dochodziło do strasznej rywalizacji o jedzenie. Ostatnio zagrałem po raz drugi już w 2 osoby... a tu niespodzianka. Jedzenia było pod dostatkiem, nie opłacało się nawet budować kuchni itp ;-) Drewno - jak napisał Bogas - było dużo bardzie potrzebne ;-) W sumie to dobrze, bo z powyższego wynika że przy różnej liczbie graczy należy stosować inne strategie :-)

Re: Agricola

: 05 lip 2008, 13:58
autor: Zonkul
mam pytanie o kartę z podstawowej talii..pomocnik, obcinacz(chyba) żywopłotów..przy budowie conajmniej 1 ogrodzenia pozwala dobudować 3 ogrodzenia za darmo.
Czy można wydać 1 drewna i zrobić sobie ogrodzenie z 4 kawałków, albo zapłacić za 3 i zrobić ogrodzenie z 6(2 pola), czy trzeba zapłacić za 4 kawałki ogrodzenia, zbudować je i dopiero można dołożyć 3 dodatkowe kawałki??

ps kiedy pojawi się jakaś errata??:P

Pozdro

Re: Agricola

: 05 lip 2008, 14:09
autor: Styku
Zonkul pisze:mam pytanie o kartę z podstawowej talii..pomocnik, obcinacz(chyba) żywopłotów..przy budowie conajmniej 1 ogrodzenia pozwala dobudować 3 ogrodzenia za darmo.
W momencie jak postawisz chociaż jedno ogrodzenie możesz w tym samym ruchu postawić 3 gratis. Czyli jak stawiasz 4ry ogrodzenia to masz 3 gratis czyli w tej jednej akcji możesz wykorzystać 7 ogrodzeń.

Re: Agricola

: 05 lip 2008, 23:32
autor: zephyr
leh pisze:W jaki sposb wam się udaje wyciągnąć ponad 50 pkt.? Moze ja coś żle robię albo czegoś nie wymyśliłem ale wytworzenie lub zebranie po 3 żywności na członka rodziny na pierwszych i drugich żniwach jest mocno stopujące, nie wspominająć już o tym ze zaczyna się bez żywności.
Normalnie...

Nie ma innych graczy więc trzeba wykorzystywać fakt, że nikt surowców nie zabierze. Tak samo jedzenie samo się zbiera, nie ma co się śpieszyć - dopóki jakiegoś surowca nie potrzeba do czegoś konkretnego nie ma sensu brać surowców. Rozręczmy jakiś silnik żywieniowy i gramy.

Muszę przyznać, że wersja pasjans jest zadziwiająco fajna jak na brak przeciwników. Głodomory konsumujące 3 porcje są na tyle żarłoczne, że nawet pomimo braku konkurencji walka o przetrwanie jest istotnym elementem i rozwój gospodarstwa jak najbardziej nie jest banalny, a widmo kart żebrania wisi nad co bardziej ambitnymi planami rozbudowy.

Re: Agricola

: 06 lip 2008, 07:25
autor: Legun
Uff...
Zabrałem się w końcu za rozgryzanie przepisów do Agrikoli i muszę przyznać, że w pierwszej części nie są dobrze skonstruowane. Wprowadzanie jednocześnie przepisów do gry dla różnej liczby osób oraz dla gry "normalnej" oraz w wariancie rodzinnym daje poczucie chaosu. Zupełnie nie wykorzystano doświadczeń tylu przecież gier o wzrastającym poziomie zaawansowania. Na mój gust, jeśli zaleca się rozegranie najpierw wariantu rodzinnego, to jego zasady powinny być przedstawiane nie jako wyjątek od gry podstawowej, lecz jako samoistna gra. Dopiero potem przychodzi czas na dołączenie nowych elementów. Gra nie jest prosta i szereg elementów przekracza standardowy poziom komplikacji eurogier. Źle pomyślana instrukcja gmatwa ją niemiłosiernie. Np. omawiając fazę rozpoczęcie rundy najwięcej uwagi poświęca się elementom układanym na polach rund dzięki kartom pomocników i małych usprawnień, które wcale nie występują w wariancie rodzinnym. Nie ma natomiast słowa wyjaśnienia, że są po prostu trzy rodzaje akcji:
- stale obecne na planszy,
- pojawiające się w grze 3-5 osobowej w postaci dwustronnych kart akcji,
- pojawiające się w trakcie gry w postaci kart rund.
Uznawane jest za oczywiste, że te akcje z pól i kart są równocenne i że się nie "zużywają". Może dla autorów było to oczywiste, lecz gracze muszą się tego domyślać.
Za dużo uwagi poświęcane jest technicznym stronom posunięć, z zupełnym pominięciem ich istoty. Np. to, że na jednych kartach przybywa zasobów, zaś na drugich można liczyć na stałą ich liczbę.

A - i jeszcze przepis, że mąż i żona muszą być umieszczani w oddzielnych izbach uważam za wyjątkowo mało realistyczny :). Pod względem powiększania rodziny gra jest zupełnie oderwana od chłopskiej rzeczywistości. Powinno być jednak tak, że nowe gęby do wyżywienia/pracy pojawiają się w sposób losowy, stwarzając nowe możliwości/kłopoty w trakcie gry. Rozumiem, że autorzy gry przyjęli koncepcję, że XVII wieczni chłopi uważali wstrzemięźliwość za podstawową metodę kontroli urodzeń. Śmiem wątpić :roll: :wink: .

Re: Agricola

: 06 lip 2008, 09:49
autor: bb.bartosz
i do tego jeden pokój na osobę to podstawa - burżujstwo jakieś a nie chłopstwo. mają lepiej niż większość ludzi obecnie:)

Re: Agricola

: 06 lip 2008, 20:22
autor: Czosno
bb.bartosz pisze:i do tego jeden pokój na osobę to podstawa - burżujstwo jakieś a nie chłopstwo. mają lepiej niż większość ludzi obecnie:)
Niekoniecznie, jest taka jedna akcja pozwalająca nagiąć te limity.

Re: Agricola

: 06 lip 2008, 21:49
autor: Zonkul
Ale jest tak daleko w grze, że niewiele zmienia:) Bo dodatkowego członka rodziny można użyć raz, góra 2..
No i opłaca się budować dużo izb, bo za to są punkty:)

Re: Agricola

: 06 lip 2008, 23:03
autor: Meanthord
Dzisiaj mialem przyjemnosc zagrac po raz pierwszy, w wersje rodzinna oczywiscie. Ze slow kolegi, ktory zapoznawal z zasadami - polska instrukcja tradycyjnie nie nadaje sie do niczego, ale to juz standard. Sama gra jak najbardziej w porzadku (chociaz daleko jej do naprawde wielu innych tytulow), aczkolwiek podobienstwa do Caylusa natretnie mi sie nasuwaly - oczywiscie nie w tematyce a w mechanice. Majac juz Caylusa na pewno nie kupie Agricoli, ale tematyka tej ostatniej jest przyjemna - krowki, owieczki, sianie pol ;). Nice ;P. Przypomina mi sie "Harvest Moon" z PSX :). Gra na pewno kryje w sobie mocny potencjal, ale zeby docenic ogrom gry i liczbe roznych kombinacji na pewno potrzeba co najmniej kilku partii.

Re: Agricola

: 06 lip 2008, 23:28
autor: krwck
Meanthord pisze:Majac juz Caylusa na pewno nie kupie Agricoli (...)
A ja właśnie mając Caylusa jestem z Agricoli bardzo zadowolony - przede wszystkim na planszówkowe wieczory we dwoje Agricola nadaje się wyśmienicie z tego prostego powodu, że jest po prostu szybsza i mniej mózgożerna.

Re: Agricola

: 07 lip 2008, 07:39
autor: Geko
Meanthord pisze:Majac juz Caylusa na pewno nie kupie Agricoli (...)
To czy kupisz, to już inna sprawa. Ale nie przesadzajmy, że te gry są bardzo podobne.

Re: Agricola

: 07 lip 2008, 08:26
autor: Zonkul
Taka mała uwaga apropos jakości wykonania nad którą wszyscy tu pieją..Czy Wam też wyginają się plansze??Bo moje od początku były ześmigłowane:/ To pierwsza gra w której coś takiego mi się dzieje..

Re: Agricola

: 07 lip 2008, 09:20
autor: Ink
Zonkul pisze:Taka mała uwaga apropos jakości wykonania nad którą wszyscy tu pieją..Czy Wam też wyginają się plansze??Bo moje od początku były ześmigłowane:/ To pierwsza gra w której coś takiego mi się dzieje..
U mnie plansze sa w idealnym porzadku.

Re: Agricola

: 07 lip 2008, 09:47
autor: Don Simon
U mnie tez plansze bez zarzutu.

Rowniez nie porownywalbym Agricoli do Caylusa - podobienstwa sprowadzaja sie wlasciwie tylko do tego, ze wysyla sie ludzi, by robili jakies akcje - reszta jest zupelnie inna.

A instrukcja pozostawia wiele do zyczenia - zgadzam sie z Legunem, ze wariant rodzinny powinien byc calkowicie oddzielony. Przez to poczatki sa niepotrzebnie trudne. Ale jak juz sie przebrnie to jakos idzie :-).