Proponuje sprawe nazwy zamknac i ew. spory rozsadzac na spotkaniach.
Takie posty jak ten powyzej nie poprawiaja atmosfery.
Moze ja jestem dziwny, ale gdybym Tomka nie znal osobiscie to moglbym ten post odczytac tak:
"Wybralem nazwe, bo tak wybralem i moja sprawa. Nie musi sie Wam podobac, ale mam to w nosie. Lepiej skupcie sie na tym na co macie wplyw (na przyklad w jakie gry bedziecie grali), a nie tutaj sie wypowiadacie o sprawach, do ktorych nie dorastacie. A jak sie nie podoba to won."
A przeciez wiem, ze nie o to Tomkowi chodzilo.
Mysle, ze nikt specjalnie z nazwa walczyc nie bedzie, bo nie po temu powodow. Ale narzucanie urawnilowki i nakazywanie wszystkim pisania tej nazwy napotka na odczuwalny (i sluszny) opor. Ot, tyle.
jax pisze:
Tez bede mial Brassa i tez bede po 16, ale ja to wolalbym zagrac najpierw w jakims lajtowym towarzystwie nie-wycinakow w te gre.. Raz juz gralem, ale...
Jacek nie pekaj. Mysmy grali raptem kilka gier wiecej - to nie ma znaczenia. A dawno razem nie gralismy...
Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.