Re: Stworze, gra przygodowa czerpiąca ze słowiańskiej mitolo
: 11 sie 2017, 13:44
Chodzi zapewne o ograniczenie konkurencji, jesli potem planują sprzedawać własnym kanałem.
Fascynaci planszówek - łączcie się!
https://www.gry-planszowe.pl/
Myślę, że raczej to drugie. Poza niewieloma przypadkami to chyba sklepy się trochę przejechały na crowdfundingu. Podobno Simurgh strasznie zalega w magazynach, ci co mieli kupić, zrobili to w trakcie akcji. Słyszałem też, że jakaś gra (zapomniałem tytułu) była niedawno wyprzedawana przed wydawcę w bardzo niskiej cenie na konwencie.Kosternik pisze:A mnie od początku zaskakuje brak mecenasów w postaci sklepów. Czy to celowy zabieg i nie dali takiej możliwości czy też rzeczywisty brak zainteresowania ze strony sklepów. Ot.... zagwozdka.
Gra ze stolicą w nazwieMuad'Dib pisze:Myślę, że raczej to drugie. Poza niewieloma przypadkami to chyba sklepy się trochę przejechały na crowdfundingu. Podobno Simurgh strasznie zalega w magazynach, ci co mieli kupić, zrobili to w trakcie akcji. Słyszałem też, że jakaś gra (zapomniałem tytułu) była niedawno wyprzedawana przed wydawcę w bardzo niskiej cenie na konwencie.Kosternik pisze:A mnie od początku zaskakuje brak mecenasów w postaci sklepów. Czy to celowy zabieg i nie dali takiej możliwości czy też rzeczywisty brak zainteresowania ze strony sklepów. Ot.... zagwozdka.
Również: Ptaszki ćwierkają i Impuls - na Pyrkonie - osobiście widziałem Obie wsparłem i jakoś tak mi się przykro zrobiło. Zresztą podobnie z Simurghiem jest - choć w sklepach nie ma wypaśnej wersji wspieraczkowej. Aczkolwiek można kupić nową grę prawie 30% niż była kwota EB. Cóż... temat na inną dyskusję, ale wieszczę, że w tym przypadku będzie podobnie.Muad'Dib pisze: Słyszałem też, że jakaś gra (zapomniałem tytułu) była niedawno wyprzedawana przed wydawcę w bardzo niskiej cenie na konwencie.
Cóż... Troszkę smutno, ale... Salony samochodowe też wyprzedają starsze roczniki w super cenach. Jakby gra, którą wsparłem była chwilę po kampanii w niższej cenie bym się wqrzył. Ale jak rok czy dwa później jest wyprzedawana - lotto mi to Normalna kolej rzeczy. Żaden producent nie będzie trzymał towaru przez kilka lat w "startowej" cenie. Cenę z upływem czasu sukcesywnie się obniża i lepiej wyczyścić magazyn niż przez X lat bulić za magazynowanie...Kosternik pisze:Również: Ptaszki ćwierkają i Impuls - na Pyrkonie - osobiście widziałem Obie wsparłem i jakoś tak mi się przykro zrobiło. Zresztą podobnie z Simurghiem jest - choć w sklepach nie ma wypaśnej wersji wspieraczkowej. Aczkolwiek można kupić nową grę prawie 30% niż była kwota EB. Cóż... temat na inną dyskusję, ale wieszczę, że w tym przypadku będzie podobnie.Muad'Dib pisze: Słyszałem też, że jakaś gra (zapomniałem tytułu) była niedawno wyprzedawana przed wydawcę w bardzo niskiej cenie na konwencie.
Chyba nie, ale zapytaj twórców na Facebook.Golin pisze:mozna ta gra gdzies dostac jeszcze
Ktoś ewidentnie chce się nachapać, ale jeśli Cię to nie zraża i stać Cię, to łap:Golin pisze:mozna ta gra gdzies dostac jeszcze
Gra po zakończeniu kampanii na wspieram.to była dostępna do około końca listopada bezpośrednio u wydawcy. Wyprzedali cały nakład, dlatego teraz już gra jest niedostępna. Ale wydawanie gier tylko na wspieram.to czy Kickstarterze i wspieranie ich niejako "w ciemno" to nic dziwnego - to już działa od lat.Golin pisze:bez recenzji to nie wydam ani złotówki ale ogólnie dziwna troche polityka wydawać grę tylko na wspieram to i kupować w ciemno
E tam, nie wierzę. Nawet jeśli cały nakład zszedł to będzie dodruk i gra trafi za jakiś czas do wszystkich sklepów, może jedynie w wersji mniej wypasionej.Golin pisze:bez recenzji to nie wydam ani złotówki ale ogólnie dziwna troche polityka wydawać grę tylko na wspieram to i kupować w ciemno
E tam, nie wierzę. Nawet jeśli cały nakład zszedł to będzie dodruk i gra trafi za jakiś czas do wszystkich sklepów, może jedynie w wersji mniej wypasionej.Golin pisze:bez recenzji to nie wydam ani złotówki ale ogólnie dziwna troche polityka wydawać grę tylko na wspieram to i kupować w ciemno
Cytując za profilem Stworzy na FB: "Na razie nie planujemy dodruku ale niczego nie wykluczamy Być może pod koniec roku pojawi się kilka sztuk gry do kupienia - prosimy śledzić nasz FB".bartekb8 pisze:E tam, nie wierzę. Nawet jeśli cały nakład zszedł to będzie dodruk i gra trafi za jakiś czas do wszystkich sklepów, może jedynie w wersji mniej wypasionej.Golin pisze:bez recenzji to nie wydam ani złotówki ale ogólnie dziwna troche polityka wydawać grę tylko na wspieram to i kupować w ciemno
Póki co czekam na swój egzemplarz i większość wspierających z pewnością też - wysyłka zaczęła się wczoraj, więc trochę potrwa, zanim otrzymamy gry. Jak tylko ją dostanę i zagram, to postaram się coś napisać.mauserem pisze:Całkiem spora ekipa grała w Stworze na Rzuć Kostką (i wyglądało na to, że się dobrze bawią) - może jakaś dusza podzieli się wrażeniami
Ze swojej strony mogę powiedzieć tylko, że prezentuje się to świetnie (rewelacyjnie wyglądają figurki). Ale jak z grywalnością, nie mam pojęcia.
Masz z fugórkami.Morsereg pisze:ja dzisiaj odebralem swoj egzemplarz. powiem tak, prezentuje sie fantastycznie.
mam nadzieje, ze z grywalnoscia bedzie rownie dobrze.
nie, figurek nie zamawialem.smalco pisze:Masz z fugórkami.Morsereg pisze:ja dzisiaj odebralem swoj egzemplarz. powiem tak, prezentuje sie fantastycznie.
mam nadzieje, ze z grywalnoscia bedzie rownie dobrze.
Po pierwszej rozgrywce na dwie osoby mam niestety podobne wrażenia - każdy z graczy przeczytał instrukcję i obojgu z nas wydała się być mocno niedopracowana. Zasady nie są podane w przejrzysty i logiczny sposób, ale porozrzucane po całej książeczce, więc żeby sprawdzić jedną rzecz, trzeba szukać w kilku miejscach.Pan_K pisze:Trochę chaotyczna wydaje mi się instrukcja, choć to może być efekt czytania zasad na szybko. Zgrałem w podstawowy wariant i miałem co chwila jakieś pytania: nie na wszystkie udało mi się znaleźć odpowiedź od razu.
I tu też mogę się tylko podpisać. Poza instrukcją, bo nie wierzę, że w kolejnym podejściu okaże się lepsza.Generalnie do sprawdzenia wariant pełny, instrukcja świeżym spojrzeniem. No i pewnie inny skład osobowy. Może luz na planszy to nie tylko wersja okrojonych zasad, ale też skalowania. Ciekaw też jestem trybu solo.