Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)
: 08 wrz 2021, 15:03
3trolle właśnie nadali mi paczkę. Jutro dostawa.
Fascynaci planszówek - łączcie się!
https://www.gry-planszowe.pl/
Czekamy na wrażenia z gry
Ciężko powiedzieć, ja nie zmianiałem swojego zamówienia (trochę nie fair względem sklepu) i ostatecznie jestem bez promki... Przeżyję. Nadmienię jednak, że Rebel pisał iż dowodem zakupu przy odbiorze promki może być / powinien być żeton z wypraski. Zapomniałem wczoraj napisać, że takowego Descent nie posiada
Tak tylko dodam, bo też u nich składałem zamówienie i z ciekawości zapytałem czy załapałem się na zestaw promocyjny. Szybko dostałem odpowiedź, że otrzymam promocyjna figurkę, ale kart i liczników niestety nie bo przyszło ich bardzo mało.
A ja jak pisałem w tej samej sprawie ti dostalem odpowiedź, że nie dostanę
Ciekawa informacja. Jak pytałem o te promki przy zamówieniu, to dostałem informację, że trzeba przekazać żeton z wypraski. Teraz okazuje się, że go nie ma i niektóre sklepy dołączają zestaw promocyjny do zamówienia (nawet online). No nic, pozostaje mi czekać na moją przesyłkę. Dobrze, że sam zestaw jest czysto kolekcjonerski, bo jednak przy okazji tej promocji zrobił się jakiś bałagan.Irr3versible pisze: ↑09 wrz 2021, 11:40 Nadmienię jednak, że Rebel pisał iż dowodem zakupu przy odbiorze promki może być / powinien być żeton z wypraski. Zapomniałem wczoraj napisać, że takowego Descent nie posiada![]()
Ja dostałem samą figurkę. Podejrzewam, że w tych popularniejszych sklepach na pełny pakiet załapały się osoby, które dość wcześnie zamówiły preorder. Choć pewności nie mam jak to było rozdystrybuowane. Tak czy inaczej najbardziej liczyłem na te liczniki, ale standardowe też są ok. Co do samej gry, to po odpakowaniu mogę śmiało potwierdzić, że jakość komponentów jest wysoka. Figurki są dość lekkie ale jednocześnie twarde i bardzo szczegółowe. Dla tych, co narzekali na szatę graficzną, to moim zdaniem sama kreska jest wysokich lotów. Styl to jak kto lubi, ale jakość grafik jest bardzo dobra. Elementy 3D są solidne i problem jest jedynie z drzewami od których odpada podstawa i trzeba jej szukać w pudełku. Można spróbować to skleić. Planszetki graczy, choć nie są z twardej tektury to są dość sztywne. Kafle terenu są wydrukowane w wysokiej rozdzielczości i choć ubogie w elementy, to wyglądają ładnie.
Z tymi hologramami to niekoniecznie, wydaje mi się, że książki w żadnym wypadku nie zostały wyparte przez ebooki czy też inne elektroniczne urządzeniaBOLLO pisze: ↑13 wrz 2021, 15:28 Dziękuję Moonday za szybka recenzję . Gra zapewne bardzo ciekawa i dla mnie granie z appka to byłoby cos nowego ale na te chwilę nie kupię tej gry. Obawiam się że oprócz solo gry nie miałbym z kim grać a jak jeszcze potrzeba cyfryzacji (nawet tej niewielkiej) to wole odpalić starego poczciwego BaldursGate 1-2 czy Diablo 2...chociaż mam WIELKĄ ochotę gdzieś z kimś zagrać i zobaczyć. A nóż moje serduszko zapała? Na tę chwile dla mnie planszówka to musi być ortodoksyjna wersja czyli papier i zero technologii.
Sam siebie okłamuję że planszówki przetrwają próbę czasu. Chyba wszyscy dobrze wiemy że hologramy je zastąpią jak będziemy dziadkami....
Tabletop simulator nie zastąpił planszowek mimo, że możesz mieć wszystko i za darmo (np. Posiadłość szaleństwa).
Ależ tu jest fajny lektor. Tyle, że włącza się w ważnych momentach fabularnych (wraz z cut scenką). W mojej ocenie nie ma potrzeby, by komentował każda sytuację. Mi brakuje dialogów bohaterów. Niby jakieś okrzyki są podłożone (każdy ma swój glos), ale mogli by też dyskutować między sobą, to by było już kozacko.morthi pisze: ↑13 wrz 2021, 15:50Tabletop simulator nie zastąpił planszowek mimo, że możesz mieć wszystko i za darmo (np. Posiadłość szaleństwa).
Do gry solo aplikacja bardzo się przydaje, a poza tym to jest zupełnie inne granie niż bez aplikacji - potraktuj apke jak dodatkowego gracza-nerda bez którego gra się dłużej bo ciągle wertujesz instrukcję.
Niestety nie liczę na to, że warstwa fabularna w apce zostanie bardziej rozbudowana, a szkoda bo możnaby dodać jeszcze lektora... (marzenia)
Jak już to bym wikolem poleciał na krawędziach dookoła. Robiłem tak z drzewkiem do Everdell i elegancko się trzyma.