GRY-PLANSZOWE.pl

Co tam ciekawego się dzieje ostatnio w Monsoonie? Dużo was przychodzi? Dużo testujecie? Coś ciekawego na patelni? Cisza w tym wątku jak w szczerym polu, ludziom się nie chce nawet paru zdań relacji napisać na zachętę dla nieobecnych :)

Nikt nic nie pisze, aby nieobecni odczuli, jak ważne są spotkania osobiste. Po co erzac, namiastka jeno spotkania, lizanie go przez szybkę raportu?
Pisanie jest stratą czasu. Po co pisać, skoro można w tym czasie wymyślać gry?

Ja byłem tylko przelotnie, ale zarejestrowałem, że przy umiarkowanej nawet frekwencji (coś z 10 osób na oko) mogą jednocześnie grać trzy stoliczki.
Był AvaShip, zapowiadana gra Heńka, Bal, i jeszcze jakiś twór Janowo-Sipiowy. No i pewnie jeszcze coś, ale byłem tylko na chwilę.

Wcześniej był jeszcze karciany Superfarmer.

Uwaga odnośnie Balu: Nie wiem czy ma sens strata kolejki po nieudanym sztyletowaniu. W pewnym momencie doszło do kuriozalnej sytuacji, że wszyscy gracze kolejno atakowali i w konsekwencji wszyscy stracili kolejkę.

Nie każdy ma możliwość przyjścia na spotkania, więc to lizanie raportu przez szybkę to jedyny kontakt z Monsoonową społecznością :) Serio, nie zdziwiłbym się jakby wiele osób nawet spoza Monsoona lurkowało w tym temacie i czytało wasze dłuższe dyskusje.

zath pisze:Serio, nie zdziwiłbym się jakby wiele osób nawet spoza Monsoona lurkowało w tym temacie i czytało wasze dłuższe dyskusje.

Ja też bym się nie zdziwił Każdy projektant gier w Polsce marzy by na jego prototypie była pieczątka "MG Approved"

lacki2000 pisze:

zath pisze:Serio, nie zdziwiłbym się jakby wiele osób nawet spoza Monsoona lurkowało w tym temacie i czytało wasze dłuższe dyskusje.

Ja też bym się nie zdziwił Każdy projektant gier w Polsce marzy by na jego prototypie była pieczątka "MG Approved"

No proszę…
Dobra, przyznajcie się. Ilu Was to czyta? Tak na serio? Za każdego, co się przyzna, będzie jeden akapit więcej w następnym raporcie

Pieczątkę może by można zdobyć — trzeba by przyjechać na Kocioł we wrześniu

No i kto zapowiada się na środę?

ja się pewnie przyturlam : )

stalker pisze:No proszę…
Dobra, przyznajcie się. Ilu Was to czyta? Tak na serio? Za każdego, co się przyzna, będzie jeden akapit więcej w następnym raporcie

No ja czytam. Jak już jest słyszany głos ludu to moglibyście dawać jakieś zdjęcia. A najlepiej gdyby twórcy opisali swe projekty w dziale "Pomysły i idee". No wiem, że się nie chce ale jest kilka osób skorych do krytyki mimo wszystko i szukania choć śladów szodgana.

ja będę i po ostatniej grze w AVASTARSHIP można powiedzieć że od teraz będzie testowana wersja ostateczna:
- ale tym razem kilka rund bez kości a następnie dla porównania z kośćmi
- trzeba zniszczyć/przejąć wszystkie jednostki w module aby zawiesić proporzec własnego narodu
- można podczas tury wykorzystać określoną ilość kart za trzy akcje
- skalpy w ataku zbiera tylko atakujący,ostatnio był problem z podziałem przysłowiowych zwłok wsród obrońców
i to chyba tyle reszta bez zmian

zapraszam do testowania, kto się pisze?

Mogę zagrać, ale jeszcze nie wiem, na którą będę.

lacki2000 pisze:

stalker pisze:No proszę…
Dobra, przyznajcie się. Ilu Was to czyta? Tak na serio? Za każdego, co się przyzna, będzie jeden akapit więcej w następnym raporcie

No ja czytam. Jak już jest słyszany głos ludu to moglibyście dawać jakieś zdjęcia. A najlepiej gdyby twórcy opisali swe projekty w dziale "Pomysły i idee". No wiem, że się nie chce ale jest kilka osób skorych do krytyki mimo wszystko i szukania choć śladów szodgana.

Ja mam kilka fotek ale robię je tylko na swój użytek. Wrzucam je na stronkę: http://www.maligna.pl. Rozważam docelowo umieszczanie tam zdjęć z przebiegu testów swoich prototypów.

Ja planuje być z Dotykiem i Globusem.

Ja nie wiem, czy się jutro pojawię. A jeśli się pojawię, to pewnie tylko jako gracz.

U mnie nagła sprawa wypadła, więc dzisiaj niestety odpadam.

Uuuu a ja się nastawiałem na Twoje projekty Piotr.
Będę od 17.30 jako tester.

Ja mogę wpaść ale dosłownie na godzinę bo na 19 muszę być na Ursynowie, więc jakbyś był punktualnie to może chociaż jedną rzecz uda się pokazać.

sipio pisze:Ja mogę wpaść ale dosłownie na godzinę bo na 19 muszę być na Ursynowie, więc jakbyś był punktualnie to może chociaż jedną rzecz uda się pokazać.

Super, postaram się nie spóźnić!

Dzisiejsze spotkanie odbywa się w sali 639

Mizernie, Panowie Dizajnerzy, mizernie wczoraj na stołach wylądowały tylko 3 prototypy, z czego tylko jeden większy (Ava?), dodatkowo sipiowy "dotyk" i farmer, który chyba przestanie być dominionem sala 639 okazała się być miejscem dla miłośników gorrrrących klimatów (słońce i gorąc), także następnym razem zapraszamy w strojach plażowych ^^

spotkanie skądinąd bardzo pozytywne, ale nic więcej pisać nie będę; koniec i bomba, kto nie był - ten trąba!

No jak możesz, oni teraz płaczą, że nie wiedzą co było.
Np. nie wiedzę, że mogli zamówić wspaniałą grę od Michała (a ile było przy tym radości!)
Albo że mogli przyglądać się, jak oślepiał nas cudowny zachód słońca
W każdym razie — komu był, pięknie dziękujemy, a na następne zapraszamy serdecznie!

PS. Farmer może sobie zostać dominionem, ale coś trzeba zrobić, jak mówiliśmy, żeby przeciętniak mógł wygrać nawet mimo puchnięcia talii (rzucałem pomysł na wymuszone wymienianie jakiejś karty na nową); bardzo fajny był pomysł Jana na używanie kart jako zagród, a także na stworzenie jeszcze nowych kombosów (np. na króliki). Co z tego Michał zrobi, bo uwag było sporo, to się okaże.

stalker pisze:Farmer może sobie zostać dominionem, ale coś trzeba zrobić, jak mówiliśmy, żeby przeciętniak mógł wygrać nawet mimo puchnięcia talii (rzucałem pomysł na wymuszone wymienianie jakiejś karty na nową); bardzo fajny był pomysł Jana na używanie kart jako zagród

Zapewne zrobię coś w tym kierunku: zamiast trashowania zwierząt (przeciw czemu protestował już wcześniej Sipio), budowanie nowych "stanowisk" w zagrodzie gracza. W gruncie rzeczy jest to podobna idea jak w Ranchu - wymiana zwierząt na nowe tereny. W ten sposób gracz będzie miał większą szansę na wyłożenie wygrywającego układu.

oopsiak pisze:sala 639 okazała się być miejscem dla miłośników gorrrrących klimatów (słońce i gorąc), także następnym razem zapraszamy w strojach plażowych ^^

Ola da przykład?

stalker pisze:No jak możesz, oni teraz płaczą, że nie wiedzą co było.
Np. nie wiedzę, że mogli zamówić wspaniałą grę od Michała (a ile było przy tym radości!)
Albo że mogli przyglądać się, jak oślepiał nas cudowny zachód słońca
W każdym razie — komu był, pięknie dziękujemy, a na następne zapraszamy serdecznie!

Już nikt nie płacze bo się wszyscy przyzwyczaili, że nic ciekawego, poza umawianiem się na randki, w tym wątku się nie przeczyta.

P.S.

Wszyscy się odgrażają, że przyniosą coś nowego, ale zaczyna się jakieś letnie rozluźnienie
Poza tym, jak się ma mało czasu, to po co tu klikać, skoro w tym czasie powinno się lepić nową grę

Dzięki wielkie za wczoraj sorry, że tak jednostronnie.
Z gadaniem tak jest. Łatwo powiedzieć, gorzej potem znaleźć odpowiednio ilość czasu, aż zbyt dobrze o tym wiem
Dlatego ja nic nie mówię....

Moje jednostki pod sztandarem Kosmicznej Unii Stanów Zjednoczonych przedzierały się przez poszczególne moduły oświetlone promieniami zachodzącej gwiazdy (wg nawigatora podobno zwanej przez lokalnych Słońcem ) czyszcząc je z obcych oddziałów. Podbić statku się nie udało, ale i tak wynik punktowy był nie zły.
To już moja kolejna rozgrywka w AVA i..... no niby reguły OK (walka, przejęcia modułów) ale tym razem jakoś mi nie podeszło i niestety nie wiem dlaczego:).

Co do drugiego stolika to zauważyłem tylko, że grzebali w woreczkach i mieli z tego niezły ubaw ! A propozycja Oli ..