(Warszawa) Poniedziałkowe granie - Miejsce Chwila

[schizofretka]

Szukam trzech śmiałków na Expedition: Northwest Passage na najbliższy poniedziałek.

Jak nie będzie chętnych na tomorrow, to o 18.15 bym usiadł.

[jax]

Ja mogę niezmiennie zagrać w Study in Emerald lub Kohl und Kolonie, jeśli ktoś przyniesie.
Padła też propozycja Nations - mogę zagrać, tylko że max. 4 graczy (nie posiadam jeszcze egzemplarza).
Sam wezmę Lewis&Clark.
Jeśli nic z powyższego nie wypali, to mogę zagrać w Tomorrow.
Z drobniejszych rzeczy wezmę talię Netrunnera / coś szybkiego, niekoniecznie nowego.

Czy ktoś planuje być o 16:00 (a nawet o 15:00)? Mozliwe że będę tak wcześnie.

[Cin]

Mogę być o 16:00, a jak się zbiorą chętni to i o 15:00.
Kohle&Kolonie, Lewis&Clark bardzo chętnie. Study in Emerald ewentualnie też

[sillue]

Na 15:30 dam radę,
Kohle, Study, Russian Railroads chętnie spróbuję
Nations i Lewis chętnie powtórzę
wezmę Glass Road

[sebastianbl1]

Ja tez na wszystko sie pisze jakby co i postaram sie byc okolo 16

[KubaP]

Będę ok 18:00, chętnie w coś zagram, sam też coś przytargam.

[jax]

Jednak nie będę wcześniej - tradycyjnie o 17:00-17:15 pojawiam się.
A Kohle&Kolonie zaraz całkiem wyparuje z W-wy - 2 kopie sprzedają się w dziale handlowym a Adik mieszka poza W-wą, a więc technicznie rzecz biorąc nie jest to egzemplarz 'warszawski'

[adikom5777]

Oj tam oj tam. Ja swojego nie sprzedaje i mogę przynosić w poniedziałki i piątki

[sillue]

jak by się dzisiaj udało zagrać to może jeden więcej w Warszawie zostanie

[KubaP]

Ja mam ze sobą trochę kościanych fillerków (Buccaneer Bones, Dice Run, Blueprints), mam city building wg Rudigera Dorna (Arkadia), mam Steampark i nieodpakowanego jeszcze Felda (Rum and Pirates). Będę o 18:00.

[siepu]

Rum and Pirates zostaw rozpakowane i sprzedaj póki możesz Gra jest straszna - jego pierwsze dzieło gdzie wydawca spróbował przerobić typowego Felda na grę rodzinną. Najbardziej emocjonującą częścią gry jest rzucanie kostką kto dostanie w tyłek

[jingowawa]

Rum and Pirates zostaw rozpakowane i sprzedaj póki możesz Gra jest straszna... Najbardziej emocjonującą częścią gry jest rzucanie kostką kto dostanie w tyłek

To prawda, choć na pudełku widnieje dla niektórych magiczne określenie "Stefan Feld", gdyby ktoś zakleił i dał ci do zagrania, po czym po rozgrywce powiedział, że to Feld w życiu byś nie uwierzył
Swoją drogą, nie uważam, że gra jest straszan. Może dla eurograczy, osób prferujących cięższe tytuły i optymaliazcję tak, ale myślę, że dla dzieci, głównie chłopców w wieku 10-12 lat może sie wydać zajebista. Generalnie to jest tam sporo klimatu, bardzo ładna oprawa i mega tony losowości, nad którą nie masz żadnej kontroli, a opcje zarządzania losowością jakie daje Blueprints są w porównaniu z tą grą jak Osadnicy vs Le Havre;) Ale dla rodzin, które gry planszowe kojarzą z Monopolem, to może byc naprawdę fajna gra...

Dobra, co to by nie przedłużać, wpadnę po 17:30 dziś, niosę Wikingów Rebela, gdyby ktoś chciał poznać (nie grałem, ale w grze będzie dużo interakcji, głównie negatywnej;) Sam oczywiście do jakichś innych nowości też się dosiądę.

[jax]

Zaskakująca dyskusja

Ja powiem, że Rum&Pirates to nr 2 u Felda (po W roku smoka). A mówi to przeciwnik kostek w eurograch. Zresztą kostki tam nie dominują (większość rzeczy robi się bez kostek) - dominuje myślenie i kombinowanie. Bardzo fajny tytuł, nie tylko rodzinny

Feld tylko takie przyjemne, klimatyczne gry powinen robić. Niestety zbłądził na mroczną ścieżkę, oddał swą duszę i dlatego teraz jego gry są całkowicie jej pozbawione.

[sillue]

Będę 16:15

[Micelius]

Dziś 2 gry. Lewis & Clark - emocjonujący wyścig, cały czas trzeba być czujnym i elastycznym. Wszyscy gracze (oprócz mnie Jax i Safari) zdołali popełnić ogromne błędy, co chyba dobrze świadczy o wyzwaniu (zarazem reguły proste). Na marginesie gry urządziliśmy sobie z Safari wzajemne ćwiczenie z cierpliwości

Na drugie danie Tash Kalar - układanie wzorków z kafli, wzajemne ataki z kart. W dość specyficznym układzie, bo na 3 - osobową wybijankę (zwykle gra się na zadania). Gra sprawiała wrażenie emocjonującej, ale mocno zdeterminowanej losowymi kartami. Po namyśle stwierdzam jednak, że wrażenie to może zniknie, jeśli wszyscy gracze będą świadomi i pilnujący balansu. Syndrom "dwóch na jednego" występuje tu w bardzo ograniczonym stopniu, ale odpowiednie kierunki rozwoju mogą bardzo utrudnić życie liderowi (ograniczając wpływ wspomnianego szczęścia).
Uwagi do naszej partii (też może ilustrujące nieco powyższe uwagi): Bart był podłamany, bo niewiele mógł zrobić - ale czy nie było to skutkiem zbyt wczesnego nastawienia na najtrudniejsze wzorki kosztem budowy ogólnej siły oraz taktycznych ataków? Z kolei ja powinienem może bardziej atakować Jaxa - bo choć to dałoby mi mniej punktów, to tak dostał za dużą elastyczność... Gratki dla Jaxa za zwycięstwo.
Dziękuję wszystkim za gry

[KubaP]

Cudny wieczór. Augustus, Duke, SteamPark, Buccaneer Bones, Maskarada i Coup. Bardzo wszystkim dziękuję. Naprawdę stanowicie wyborny azyl od nie zawsze przecież kolorowej codzienności.

[sillue]

również udany wieczór za mną, ten 'azyl'... coś jest na rzeczy
dzięki serdeczne,

Kohle & Kolonie zostało przetestowane z rozmysłem na 3 osoby i zostawiło jakiś dziwny niedosyt,
nie wiem czy się ze mną Adik zgodzi, ale to chyba lepiej śmiga na 4-5 osób...
w 3 osoby, mimo wyłączenia regionu, jakoś tak luźno było...
niemniej mechanizmy gry pracują bardzo sprawnie...
sama gra w sumie prostsza niż bym się spodziewał...
na pierwszy rzut oka nie ogarnia się tej kuwety, po kilku chwilach grania wszystko jasne... (prawda, Staszku? )
bardzo chętnie powtórzę w większym gronie...

Wikingowie: WP... gra do mnie nie trafiła zupełnie...

Steam Park pokazał, że muszę popracować nad technikami przestawiania kości oczami...
albo zainwestować w okulary
bardzo sympatyczny tytuł, w sumie idealny na wprowadzanie kogoś w świat gier...
albo odpoczynek po móżdżeniu...

[jax]

A mi się wyjątkowo nic nie chce pisać
Chyba sobie zrobię 'azyl' od grania - zaczyna mnie już brzuch boleć od tych nowości...

[KubaP]

A mi się wyjątkowo nic nie chce pisać
Chyba sobie zrobię 'azyl' od grania - zaczyna mnie już brzuch boleć od tych nowości...

Może to nie nowości a sposób ich podania

[adikom5777]

A mi się wyjątkowo nic nie chce pisać
Chyba sobie zrobię 'azyl' od grania - zaczyna mnie już brzuch boleć od tych nowości...

Słyszałem że Lewis & Clark odhaczyliście "pędzikiem"

[adikom5777]

...
Kohle & Kolonie zostało przetestowane z rozmysłem na 3 osoby i zostawiło jakiś dziwny niedosyt,
nie wiem czy się ze mną Adik zgodzi, ale to chyba lepiej śmiga na 4-5 osób...
w 3 osoby, mimo wyłączenia regionu, jakoś tak luźno było...
niemniej mechanizmy gry pracują bardzo sprawnie...
sama gra w sumie prostsza niż bym się spodziewał...
na pierwszy rzut oka nie ogarnia się tej kuwety, po kilku chwilach grania wszystko jasne... (prawda, Staszku? )
bardzo chętnie powtórzę w większym gronie...

Odniosłem wrażenie, że było ciaśniej niż w 4 osoby. Grałem w 3,4 i 5 osób i ta gra podoba mi sie tak samo dobrze w każdym wariancie

Wikingowie: WP... gra do mnie nie trafiła zupełnie...

do mnie też. Niby lekki tytuł rodzinny, ale z mnóstwem interakcji negatywnej. Połączenie wg mnie nietrafione.

[jax]

Słyszałem że Lewis & Clark odhaczyliście "pędzikiem"

Cieszę się że poruszyłeś te kwestię

Czasem jakieś dziwne (by nie rzec kretyńskie ) mity się formują. Tutaj też podobno graliśmy kosmicznie długo, nie wiadomo ile. I całe szczęście, że na telefonie Miceliusa był mierzony czas - wyszło równo 2,5h, więc oczywiście za długo jak na L&C, ale nie mitycznie, niewyobrażalnie długo jak niektórzy komentowali. Irytujące. Chyba zawsze trzeba będzie odpalać stoper.

[jingowawa]

Dziękuje wszystkim za wczorajsze partie - dzień minął pod znakiem tytułów lżejszych - Pick a Polar Bear i Steam Park były bardzo fajne, podobnie jak Duke, Augustus średni, a Wikingowie słabi... Dwie pierwsze gry lekkie i rodzinne, ale w swoich kategoriach świetne no i bardzo ładne.

[adikom5777]

... wyszło równo 2,5h, więc oczywiście za długo jak na L&C, ale nie mitycznie, niewyobrażalnie długo jak niektórzy komentowali. Irytujące. Chyba zawsze trzeba będzie odpalać stoper.

Albo czas przestać irytować się komentarzami
Nie ma się czym przejmować, jeśli to były fajne 2,5h

[Andreus]

Będzie ktoś jutro? Ja mogę być od 16, a może nawet wcześniej jeśli będzie trzeba. Najchętniej zagram w euro nowości z Essen.