Informacja z strony GF na facebooku :
Cześć!
Mamy dla Was dzisiaj dłuższe niż zwykle oświadczenie. Postaramy się w nim możliwie najdokładniej wytłumaczyć zaistniałą ostatnio sytuację, nadchodzące zmiany związane z działalnością Games Factory oraz odpowiedzieć na często zadawane pytanie: „co dalej?”. Zapraszamy do lektury.
Zdajemy sobie sprawę jak przyjęte zostały nasze ostatnie wiadomości. Przez miesiąc działaliśmy bardzo intensywnie nad znalezieniem najlepszego rozwiązania sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy.
Przede wszystkim należą Wam się wyjaśnienia oraz przeprosiny.
Tak, w jednej z naszych akcji crowdfundingowej na platformie wspieram.to powiedzieliśmy Wam nieprawdę, że gry są zatrzymane w Urzędzie Celnym, kiedy w rzeczywistości nie zapłaciliśmy ostatniej części faktury za nie, zaś same gry nadal znajdowały się w magazynie fabryki. Wielu z Was snuło przypuszczenia w jaki sposób do tego doszło. Odpowiedź jest bardzo prozaiczna – w procesie wydawania gier planszowych pojawia się wiele zmiennych, a żeby wszystko się zgrywało trzeba działać na wielu frontach na raz, tworząc niejako kolejkę wydawniczą. Sprzedanie gry tworzy kapitał, który pozwala na opłacenie kolejnej gry z kolejki, a należy pamiętać, że czas fiskalizacji danej inwestycji (od momentu zapłaty za gry do momentu ich wydania/sprzedania), zajmuje zwykle około kilku miesięcy. W wyniku opóźnień – których geneza bywa przeróżna, jak np. uszkodzenie maszyny, przedłużająca się kolejka produkcyjna w fabryce, błędy znalezione w późnej wersji plików, błędy w konfekcji czy niesatysfakcjonująca jakość komponentów w wersji produkcyjnej - opóźnia się cała kolejka wydawnicza. Gdy doliczymy do tego koszty stałe prowadzenia firmy – wynajem lokalu, magazyn, wypłaty dla pracowników i inne, znaleźliśmy się w punkcie, kiedy opóźnienia stały się już dosyć duże i w ramach próby ratowania finansów firmy, dostępne fundusze zostały przeznaczone na projekty bieżące, które w dalszym stopniu miały doprowadzić do nadrobienia zaległości. Niestety, w międzyczasie podjęta została bardzo zła decyzja – okłamanie wspierających było karygodnym zachowaniem.
W wyniku – jak się początkowo wydawało – przejściowych problemów z opłaceniem odbioru, sprawa była odwlekana aż do momentu, w którym prawda wyszła na jaw w wyniku oświadczenia Garphill Games – ku naszemu zaskoczeniu, bowiem w tym samym momencie (to żadna próba usprawiedliwienia, jednak chcielibyśmy, aby wszystko było jasne), gdy w tym samym czasie prowadziliśmy konkretne rozmowy na temat terminu ostatecznego zamknięcia sprawy. Od razu podjęta została decyzja o zwrocie środków zebranych w czasie crowdfundingu, aby udowodnić, że nigdy nie było z naszej strony złej woli. Dodatki do Najeźdźców zostaną wydane w całości poprzez nasze własne środki – druga część tego oświadczenia dotyczy bowiem kwestii przyszłości Games Factory w świetle dwóch decyzji: przejścia na nowy model dystrybucji oraz nowa polityka crowdfundingowa naszej firmy.
Ostatnie miesiące nie należały do najłatwiejszych, ale nie poddawaliśmy się. Po wielu nieprzespanych nocach i olbrzymiej ilości pracy, w końcu możemy Was uspokoić - sytuacja finansowa firmy została już ustabilizowana. Wszystkie projekty nad którymi pracowaliśmy, są prowadzone dalej, i wkrótce trafią do Was. Mowa między innymi o Mage Wars Arena, Odlotowym Wyścigu i kostkach do niego oraz dodatkach do Najeźdźców z Północy, które zostaną dostarczone do wspierających jeszcze w tym roku. Ostatnio do wspierających dotarła również Valeria, zaś do części wspierających przesłaliśmy Board Game Creative Kit. Zostały wydane dwie części Doliny Kupców, Hero Realms, dodatki do Star Realms, Dominion II ed i dodruk Vikings Gone Wild, zaś wkrótce ukażą się dodatki do Hero Realms, dodruk Projektu Gaja oraz kilka innych gier, które swoją światową premierę będą mieć w czasie Essen, a którymi jeszcze się nie chwalimy. Równocześnie działamy nad ukończeniem innych rozpoczętych produkcji – czyli dalszej części Board Game Creative Kit oraz Solar City. Zapewniamy, że wszystkie te projekty zostaną ukończone, zaś Games Factory wycofuje się z krajowej działalności crowdfundingowej. Zdajemy sobie sprawę, że nadużyliśmy Waszej życzliwości i pomocy. Mamy nadzieję, że nie zniechęcicie się przez to do crowdfundingu jako takiego. Gdyby nie on, wiele świetnych projektów – zarówno naszych jak i innych firm czy osób – nie ujrzałoby światła dziennego. Samo wspieram.to ma w kategorii Gry Bez Prądu już na koncie ponad 100 udanych kampanii, zaś dzięki stosunkowo nowemu zagramw.to ufundowane zostało już 5 całkowicie autorskich i nowatorskich projektów. Nie oceniajcie proszę samej formy finansowania społecznościowego przez tą odosobnioną sytuację. Wszystkim nam zależy przede wszystkim na dalszym rozwoju naszego hobby, wsparcie społecznościowe pozwala na wydanie gier, które w innym przypadku mogłyby się nie ukazać.
Co do nas – tak jak już zostało napisane, wycofujemy się z crowdfundingu krajowego, nie zamierzamy jednak wycofać się jeszcze z Kickstartera. Na ten moment będziemy pracować nad ukończeniem rozpoczętych już produktów, ale nie wykluczamy, że wrócimy tam w dalszej przyszłości z nowymi, ekscytującymi projektami. Do tego momentu skupimy się na dalszym rozwoju i wydawaniu jak najlepszych gier. W tym właśnie celu dystrybucję naszych tytułów pozostawiamy na wyłączność ekspertowi w tej dziedzinie i zarazem największemu hurtowemu dystrybutorowi w branży gier, zabawek, książek i artykułów papierniczych – hurtowni Ateneum. Zostali oni docenieni przez Puls Biznesu, jako najdynamiczniej rozwijający się dystrybutor działający na rynku księgarskim w Polsce, czego potwierdzeniem jest ośmiokrotne zdobycie nagrody Gazeli Biznesu oraz zdobyta w bieżącym roku najbardziej prestiżowa nagroda w biznesie – Diament Forbesa 2018. Hurtownia posiada certyfikat Rzetelnej Firmy, który jest świadectwem pewnego partnera w biznesie. W raporcie ekspertów londyńskiej giełdy z 2016 roku, hurtownia Ateneum została uznana za jedną z trzydziestu najbardziej wpływowych polskich firm w Europie. Dzięki takiemu partnerowi będziemy mogli skupić się na wydawaniu gier, przekazując tym samym ich dystrybucję komuś bardziej doświadczonemu, z dużo większymi możliwościami dotarcia z nimi do odbiorcy.
Ostatnia prośba z naszej strony – jeżeli wciąż nie otrzymaliście odpowiedzi mailowej albo zwrotów środków za wsparcie, bardzo prosimy o przypomnienie się w tych sprawach – staramy się rozwiązywać te kwestie priorytetowo, niemniej jest ich na tyle dużo, że jest to proces skomplikowany i czasochłonny. Jeżeli jeszcze nie zgłosiliście swojej sprawy, prosimy o kontakt na
reklamacje@gamesfactory.pl.
Jeszcze raz przepraszamy Was za zaistniałą sytuację. Postaramy się nigdy więcej nie zawieść Waszego zaufania, a jedyne emocje, jakie będziemy Wam dostarczać, to radość z grania w nasze nowości i hity.
Z wyrazami szacunku,
Kuba, Bartek i zespół Games Factory