Strona 165 z 230

Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group

: 17 maja 2013, 15:12
autor: oopsiak
MichalStajszczak pisze:
stalker pisze:Farmer może sobie zostać dominionem, ale coś trzeba zrobić, jak mówiliśmy, żeby przeciętniak mógł wygrać nawet mimo puchnięcia talii (rzucałem pomysł na wymuszone wymienianie jakiejś karty na nową); bardzo fajny był pomysł Jana na używanie kart jako zagród
Zapewne zrobię coś w tym kierunku: zamiast trashowania zwierząt (przeciw czemu protestował już wcześniej Sipio), budowanie nowych "stanowisk" w zagrodzie gracza. W gruncie rzeczy jest to podobna idea jak w Ranchu - wymiana zwierząt na nowe tereny. W ten sposób gracz będzie miał większą szansę na wyłożenie wygrywającego układu.
oopsiak pisze:sala 639 okazała się być miejscem dla miłośników gorrrrących klimatów (słońce i gorąc), także następnym razem zapraszamy w strojach plażowych ^^
Ola da przykład?
da się zrobić :P plażowe=/=kąpielowe

Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group

: 21 maja 2013, 22:32
autor: stalker
Nie otrzymałem żadnej odpowiedzi od Prezesa, dlatego uprasza się pragnących wziąć udział w jutrzejszym spotkaniu o sprawdzenie na recepcji, gdzie odbywa się nasze spotkanie, lub odwiedzenie drugiej z możliwych sal (tj. albo 17 w Starej Kotłowni, albo sali 639 w głównym budynku) w razie, gdyby w pierwszej nikogo nie było.

Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group

: 21 maja 2013, 23:08
autor: Jan Madejski
Zapowiadam się na jutro z kilkoma grami (przynajmniej 1 nową ;) oraz kilkoma starymi na wypadek, gdyby znowu nie było czym wyrobić normy)

Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group

: 22 maja 2013, 10:57
autor: Filippos
Janie ratujesz honor grupy! Ja niestety gołosłownie przybędę jedynie z zapałem do testowania! Stroju kąpielowego nie mam ale będę miał obcisłe wdzianko biegacza. :wink:

Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group

: 22 maja 2013, 11:00
autor: stalker
Filippos pisze:ale będę miał obcisłe wdzianko biegacza. :wink:
Czy to już się kwalifikuje jako strój plażowy? ;)

Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group

: 22 maja 2013, 11:09
autor: stalker
Nowa wiadomość do Prezesa! Na portierni już jest oficjalny wykaz sal z tą 17. wpisaną na środy.

Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group

: 22 maja 2013, 12:09
autor: sipio
Ja będę z Globusem i gierką o skojarzeniach do zepsucia.

Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group

: 22 maja 2013, 23:32
autor: Jan Madejski
Krótkie sprawozdanie: stroje plażowe były, niektórzy zaznali też kąpieli, a problem z uprawnieniami do kotłowni jest już historią.
Na stolikach, przy których nie siedziałem, grane/omawiane były: Globus, AVAStarship, Bal u Senatora i kieszonkowa wersja pewnej gry. Furorę zrobiła też pewna klasyczna zabawka.

Grałem w:
- Skojarzenia - które jakoś nie motywowały do kojarzenia. Mnogość haseł, które trzeba było powiązać, oraz fakt, że były to same rzeczowniki, sprowadzała zabawę albo do tworzenia dziwacznych łańcuchów, albo szukania abstrakcyjnego elementu wspólnego. Na razie gry w tym nie ma, ale przyszło mi do głowy, że może warto byłoby zrobić z tych haseł coś na kształt "głuchego telefonu"? ;)
- Revenge of Dratevka - po grze pojawiło się dużo cennych uwag (m.in. miażdżenie pięścią innych graczy) i wszystkie analizujemy. Wydaje mi się, że można jeszcze popracować nad czytelnością kart, ale 3 ikonki w rogu to był krok w dobrym kierunku.
- S-F Crawler z szotganem - klapa, smutek i masochizm, ale wydaje mi się, że da się wydestylować z tego sam mechanizm eksploracji i zbudować na nim sympatyczną grę z dużą dozą losowości i negatywnej interakcji, polane klimatycznym sosem w dobrze sprzedającej się konwencji :D (jak nie S-F, to generyczne fantasy!)
- Farmer: Rozdarte Pastwisko - zamiast trashowania jest przerabianie królików na gwoździe, ale to wystarczyło, by ekolodzy przestali narzekać. Gra nadal ma tylko jedną właściwą drogę do zwycięstwa, której następstwem jest podkupywanie sobie oczywistych kart i bicie lidera - ale trzeba przyznać, że rozgrywka daje mi frajdę. Moim zdaniem potrzebny jest jakiś radykalny twist, który pozwoli rozpędzać silnik w inną stronę.

Dzięki wszystkim za testy i spotkanie!

Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group

: 23 maja 2013, 09:06
autor: Karol Madaj
Ja zagrałem w "Globusa" i uproszczenie zrobiło grze zdecydowanie dobrze. Prosty a fajny jest mechanizm pomocy ostatniemu graczowi. Można jeszcze poprawić obstawianie miast przy pomocy małego sześcianu 1x1x1 i dużego prostopadłościanu 4x2x1. To da trzy możliwości obstawiania. Może wtedy uda się usunąć tabelkę liczba graczy/punktacja, która może niektórych przestraszyć. Nie wiem też czy jest to w planie, ale od razu warto pomysleć nad drugim zestawem kart dla zaawansowanych graczy, którzy nauczyli się już miast z pierwszej talii. To taki oczywisty dodatek. Gra mnie wciągnęła i szybko wyschłem :)

Wielkie dzięki za test kieszonkowej "Kolejki". Wprowadzenie do gry "symbolu polskiej prezydencji w Unii" bardzo zdynamizowało rozgrywkę. Jeszcze sporo pracy nad balansem, ale rdzeń gry, czyli wymiana kartek miedzy graczami, wydaje się działać fajnie.

Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group

: 23 maja 2013, 11:01
autor: sipio
Dzięki wielkie za spotkanie. Mam nadzieje, że teraz już każdy zapamiętam gdzie jest Nuuk i na jakiej wysokości jest Bogota :-)
Dodatkowe karty o wyższym poziomie jak najbardziej a także jakby pomysł chwycił to myślałem o dorobieniu kart nie tylko z miastami ale znanymi miejscami Petra, wyspami, szczytami i tego typu rzeczami no ale zobaczymy.

Kieszonkowa Kolejka się coraz bardziej rozkręca, będzie fajnie. Jakby była klepsydra w grze, to mógłby ją pilnować gracz po prawej stronie mającego wypłatę. On wtedy zazwyczaj ma najmniej do roboty, bo właśnie się powymieniał i czeka na zakupy. To mi m.in. przeszkadzało, że czasami były takie niemrawe tury bo akurat nic nie mam dla aktywnego gracza, ale jak będzie to powiedzmy 30 sekund czy 1 minuta dla gracza, to nie powinno to być problemem.

Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group

: 23 maja 2013, 11:42
autor: stalker
Jan Madejski pisze:Na stolikach, przy których nie siedziałem, grane/omawiane były: Globus, AVAStarship, Bal u Senatora i kieszonkowa wersja pewnej gry. Furorę zrobiła też pewna klasyczna zabawka.
Frekwencja była niczego sobie, z 12-13 osób? W tym jedna nowa twarz (to fajne, że mimo braku działań promocyjnych w ostatnich czasach jednak pojawiają się nowi ludzie! :) )

AVA w kolejnej inkarnacji okazał się zaskakująco skomplikowany, choć miał być prostszy i szybszy niż poprzednio (!). Poza tym, że autor uwzględnił dużo naszych propozycji, mechanizmy limitowania nadmiaru akcji w rundzie sprawiły, że całość strasznie się zrobiła dziwna. Właściwie po wymęczonej turze zepsuliśmy grę i "wygonili" autora (no dobra, sam sobie poszedł ;) )
Potem wymigałem się od Balu (przepraszam!) i poszedłem zagrać w…

Doom the Cardgame, który okazał się "Spełnieniem marzeń masochisty" tudzież "Ołtarzem ofiarnym". Coś innego z tego trzeba zrobić :) wysyłanie ludzików jest ok, ale robienie z nich kotletów mielonych nie :) A potem był…
Jan Madejski pisze:Farmer: Rozdarte Pastwisko - zamiast trashowania jest przerabianie królików na gwoździe, ale to wystarczyło, by ekolodzy przestali narzekać. Gra nadal ma tylko jedną właściwą drogę do zwycięstwa, której następstwem jest podkupywanie sobie oczywistych kart i bicie lidera - ale trzeba przyznać, że rozgrywka daje mi frajdę. Moim zdaniem potrzebny jest jakiś radykalny twist, który pozwoli rozpędzać silnik w inną stronę.
Tak, wreszcie zamiast mieć odczucia, że szlachtuję zwierzątka po prostu mogłem sobie powiedzieć, że sprzedaję je, aby kupić deski na kolejną szopę. Jeśli Michał nie wpadnie na pomysł jeszcze jednego mechanizmu, prowadzącego do alternatywnej wersji zwycięstwa, to chciałbym lekko grę ubarwić jakimś np. przechodnimi narzędziami, które zawsze są na stole (traktorek!), które można podkupować od graczy, żeby np. przestawić kozę, albo taniej, czy szybciej wybudować szopę, albo wygrzebać dowolną kartę ze stosu, jeśli akurat na jarmarku stoją same konie i mamy do wyboru kupić nic, albo kupić nic. Z traktorkiem mogą być i 3 kozy w grze, poza tym, przy budowaniu szop limit 1 koza na gracza już nie działa.

Kolejne obórki muszą kosztować progresywnie, albo pierwszą trzeba dostawać zbudowaną w ½ lub ⅓. Cena obórki powinna wzrosnąć.
Dalej na początku ostatni gracz ma w plecy — pierwszy wykupuje króliczki −2 itp rozkosze, a trzecie czy czwarty ma do wyboru psa albo krowę (na którą niemal na pewno go nie stać). Więcej kart -n do budowy szop! — był postulat, żeby wszystkie królisie coś robiły (miały przypięte akcje) a mocne karty nic, albo mniej, aby zawsze trzeba było podjąć decyzję, "czy na pewno (na pewno!?) ten króliczek już zamienia się w szopę?".

Tak czy owak, jedna mała zmiana, a Farmer: Rozdarte Pastwisko bardzo się poprawił.

Natomiast Revenge of Dratevka — oczywiście znów mnie ominęło (to nie zemsta, to jest Dratevka: The Curse of Dragon!).
sipio pisze:Kieszonkowa Kolejka się coraz bardziej rozkręca, będzie fajnie. Jakby była klepsydra w grze, to mógłby ją pilnować gracz po prawej stronie mającego wypłatę. On wtedy zazwyczaj ma najmniej do roboty, bo właśnie się powymieniał i czeka na zakupy. To mi m.in. przeszkadzało, że czasami były takie niemrawe tury bo akurat nic nie mam dla aktywnego gracza, ale jak będzie to powiedzmy 30 sekund czy 1 minuta dla gracza, to nie powinno to być problemem.
Hm, no ale czy to nie będzie taka dość upierdliwa i wymuszona praca "pilnowacza zegara"? Owszem, w to nie zagrałem jeszcze (bylem wtedy farmerem), ale chętnie spróbuję przy następnej okazji — chociaż coś czuję, że wymiany… na czas… będę ostatni :D

Na koniec i ja dziękuję wszystkim za testy i spotkanie! Jesteście wspaniali!

Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group

: 23 maja 2013, 11:54
autor: MichalStajszczak
Ja dotarłem troszkę po 18, więc trafiłem na zakończenie czy juz może nawet podsumowanie Skojarzeń.
Dratewka - chyba trzeba jakoś ograniczyć losowość. Ja miałem na tyle dobre karty, że w dwóch ruchach przejechałem ponad 2/3 trasy, podczas gdy Lothar przesuwał się po kilka pól.
Gra masochistyczna z szotganem - mam dość zaskakujące spostrzeżenie: gra miała być w założeniu kooperacyjna. Ale okazało się, że w interesie gracza jest to, by inni gracze tracili swoich wojowników, bo wtedy odkrywa się mniej kart.
Farmer - chyba pomysł zamiany rzeźnika na murarza to krok w dobrym kierunku - odpada zarzut "nieklimatyczności". Dobrze zadziałały też mechanizmy "hamujące" zbyt szybkie zwycięstwo, czyli wilk i koza. Ale koszt budowy był za niski i przez to była jedna jedyna droga do zwycięstwa. Mam kilka pomysłów na zmianę kosztu:
- trzy karty za każde nowe stanowisko
- każde nowe stanowisko o jeden droższe (2, 3, 4 itd. albo nawet 3, 4, 5)
- kazde nowe stanowisko dwukrotnie droższe (2, 4, 8 ale to chyba przesada)
- koszt nowego stanowiska określony nie liczbą a wartością kart np. 7 królików czyli owca+królik albo np. 3+2+1+1 królik

Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group

: 23 maja 2013, 15:55
autor: gibon
Gralem w Ava i Tance.
Ava kosmicznie zakrecone. Trzeba by wrocic do poczatku i testowac podstawowa mechanike z jak najmniejsza iloscia elementow dodatkowych, stopniowo dodajac kolejne elementy.
Tance bardzo fajne tylko dosc trudne. Co bym sugerowal poprawic to sposob objasniania zasad gry.

Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group

: 23 maja 2013, 20:59
autor: gibon
W Tańcach warto też zwrócić graczom uwagę na pewną rzecz, która dla mnie była trochę zaskakująca: gra się przeciwko graczowi po lewej stronie i broni się przed graczem po prawej stronie. To fajne rozwiązanie.

Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group

: 28 maja 2013, 17:14
autor: stalker
Zbliża się środa. Czy ktoś… coś… :?:

Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group

: 28 maja 2013, 21:14
autor: sipio
Ja niestety jutro odpadam.

Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group

: 29 maja 2013, 01:10
autor: Jan Madejski
Mnie chyba jutro (dzisiaj) nie będzie :(

Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group

: 29 maja 2013, 09:46
autor: Filippos
Ja zaraz wylatam do kraju eurogier więc dziś mnie nie ma.

Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group

: 29 maja 2013, 11:58
autor: Karol Madaj
Ja będę

Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group

: 31 maja 2013, 14:27
autor: Jan Madejski
Napisze ktoś parę słów o ostatnim spotkaniu?

Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group

: 03 cze 2013, 10:18
autor: fistan
troche z innej beczki

Czy ktoś z Was wie gdzie można kupić obcinarkę do rogów kart, widziałem coś takiego w rękach jednego z autorów na Zjawie.
Wyglądało jak taki dziurkacz tyle, że zaokrąglało rogi
Pozdrawiam
J

Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group

: 03 cze 2013, 11:03
autor: MichalStajszczak
Jan Madejski pisze:Napisze ktoś parę słów o ostatnim spotkaniu?
Spotkania nie było tzn. były tylko dwie osoby i żadna z nich nie miała gry dwuosobowej

Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group

: 03 cze 2013, 11:09
autor: yosz
fistan pisze:troche z innej beczki

Czy ktoś z Was wie gdzie można kupić obcinarkę do rogów kart, widziałem coś takiego w rękach jednego z autorów na Zjawie.
Wyglądało jak taki dziurkacz tyle, że zaokrąglało rogi
Pozdrawiam
J
Google prawdę Ci powie :)

http://www.profi-lam.com.pl/akcesor/zao ... w-ae3.html i w dodatku w Warszawie. Ja swój nie pamiętam gdzie kupiłem

Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group

: 03 cze 2013, 11:19
autor: Filippos
MichalStajszczak pisze:
Jan Madejski pisze:Napisze ktoś parę słów o ostatnim spotkaniu?
Spotkania nie było tzn. były tylko dwie osoby i żadna z nich nie miała gry dwuosobowej
Oj nieszczęście. :( Wszystko przez długo weekend zapewne. Ja w środę się stawiam i wreszcie wracam do roli autora. :)

Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group

: 03 cze 2013, 11:22
autor: stalker
Heh nawet nie wiedziałem, że są takie zaorąglacze…

Przez długi weekend i pewnie też nadmiar pracy… (Klasyczne polskie marudzenie) u mnie spiętrzenie i u co poniektórych, jak w trawie piszczy, też :/