Strona 166 z 264

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 22 cze 2020, 07:47
autor: Golfang
BOLLO pisze: 22 cze 2020, 06:44 A uzywa ktos z was metody dippingu/ bejcowania? Widzialem efekty i byly spoko a cena to jakoes 1/100 Agraxa czy Oil.
Nie wiem o czym mówisz nie kombinowałem nigdy tak. Jednak jeśli chcesz oszczędzić to ja mam (poza Agraxem) Vallejo Wash Dark Brown (76.514):
https://agtom.eu/washe-i-pigmenty/34156 ... 65145.html
Masz tutaj za 17 zł 35 ml (wychodzi ok około połowę albo i lepiej taniej) - nie sprawdzałem pewnie da się gdzieś tutaj taniej kupić - ale jest to pierwszy link, który wyskoczył. Wg mnie to taki odpowiednik Agrax tylko z innej (tańszej) firmy.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 22 cze 2020, 09:35
autor: Cyel
BOLLO pisze: 22 cze 2020, 06:44 A uzywa ktos z was metody dippingu/ bejcowania? Widzialem efekty i byly spoko a cena to jakoes 1/100 Agraxa czy Oil.
To zależy ile masz do pomalowania i w jakim czasie. Bejca to narzędzie do malowania całych armii w bardzo szybki sposób. Jeśli masz tylko garstkę figurek do jakiejś planszówki to i tak więcej niż mały słoiczek washa nie będzie Ci potrzebne a bałaganu mniej.

Tu jest tutorial kolegi z dawnych battlowych czasów, sprzed współczesnych washy, kiedy bejcowanie było nowym odkryciem skracającym czas pracy nad armią do 1/10.
https://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php ... it=dipping

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 22 cze 2020, 09:40
autor: BOLLO
Cyel pisze: 22 cze 2020, 09:35
BOLLO pisze: 22 cze 2020, 06:44 A uzywa ktos z was metody dippingu/ bejcowania? Widzialem efekty i byly spoko a cena to jakoes 1/100 Agraxa czy Oil.
To zależy ile masz do pomalowania i w jakim czasie. Bejca to narzędzie do malowania całych armii w bardzo szybki sposób. Jeśli masz tylko garstkę figurek do jakiejś planszówki to i tak więcej niż mały słoiczek washa nie będzie Ci potrzebne a bałaganu mniej.

Tu jest tutorial kolegi z dawnych battlowych czasów, sprzed współczesnych washy, kiedy bejcowanie było nowym odkryciem skracającym czas pracy nad armią do 1/10.
https://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php ... it=dipping
Dokładnie o czymś takim pisze. Chodzi o pomalowanie figurek z Bitwy 5 Armii. ok 130szt więc jest co robić. Czas malowania się skraca a i koszty minimaluzeje bo w cenie 35ml washa mam 500ml washa Sadolin :mrgreen:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 22 cze 2020, 09:57
autor: Cyel
No to domyślam się, że ten tutorial powinien wystarczyć.

Miłego strzepywania! :)

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 22 cze 2020, 14:54
autor: Kondzio167
Hej zacząłem malować figurki z Posiadłości Szaleństwa.

Postanowiłem jednocześnie je zmodyfikować i pozbyć się tych czarnych podstawek na przeźroczyste podstawki z pleksi.

Czy te się nadadzą? https://0box.pl/produkt/przezroczyste-p ... -grubosci/ (Oczywiście odpowiednie średnice)

Jak później zamontować figurki na tych przeźroczystych podstawkach?
Jakoś wywierca się otwory? Czy raczej ścina się te wypustki z figurek i przykleja figurki bezpośrednio do pleksi? Jakim klejem je mocować?

Dziękuję z góry za pomoc. Jak widać jestem totalnym amatorem pod tym względem :P

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 22 cze 2020, 16:55
autor: arian
Myślę, że każde podstawki odpowiedniej wielkości się nadadzą. Ja nie pozbywałem się wypustek. Czasami delikatnie je przycinałem, małym wiertłem wierciłem dziurkę w podstawce i później przyklejałem. Ale nie wiem czy to jest dobre podejście. Prawdę mówiąc spokojnie moża uciąć wypustkę i przykleić bezpośrednio, żeby się tak nie męczyć.

A co do wielkości, to ja kupiłem niemal same 24 mm i tylko na największe figurki - Pomioty i Zamieszki (a później np. Gwiezdny Wampir i Lloigor) użyłem 60 mm. Zastanawiałem się nad pośrednimi, ale okazło się, że te małe w większości przypadków działają całkiem fajnie i są wystarczające.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 22 cze 2020, 18:11
autor: Yuri
Ja spod linku który wskazujesz biorę hurtowo po parę setek, polecam ;p

Osobiście ucinam te "cycki" i przyklejam na plexę. Działa na paru setach figsów.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 22 cze 2020, 18:19
autor: Kondzio167
Yuri pisze: 22 cze 2020, 18:11 Ja spod linku który wskazujesz biorę hurtowo po parę setek, polecam ;p

Osobiście ucinam te "cycki" i przyklejam na plexę. Działa na paru setach figsów.
Czym kleisz?

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 22 cze 2020, 18:53
autor: Yuri
A SuperGlue ze sklepu Zielony Koszyk z naprzeciwka :) Po prostu daję "oszczędnie" i czekam chwilkę, aż "łapnie" nim przykleję i nie mam z nim kłopotu.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 23 cze 2020, 07:11
autor: BOLLO
Bardzo wazne pytanie dla wszysrkich co zaopatruja sie we wszelakie akcesoria chemie online.

Jakie 5 sklepow internetowe polecacie z modelarstwem? Chodzi o takie sklepy ktore albo sie w czyms specjaluzuja i maja to dobre i tanie lub takowe co maja bardzo dobrze wyposarzany sklep.Ja znam glownie Agtom ale na allegro wczoraj tez fajne zestawy farbek Vallejo wychaczylem.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 23 cze 2020, 08:52
autor: Zielony123
BOLLO pisze: 23 cze 2020, 07:11 Bardzo wazne pytanie dla wszysrkich co zaopatruja sie we wszelakie akcesoria chemie online.

Jakie 5 sklepow internetowe polecacie z modelarstwem? Chodzi o takie sklepy ktore albo sie w czyms specjaluzuja i maja to dobre i tanie lub takowe co maja bardzo dobrze wyposarzany sklep.Ja znam glownie Agtom ale na allegro wczoraj tez fajne zestawy farbek Vallejo wychaczylem.
farby, podkłady, lakiery i różnego rodzaju akcesoria kupowałem w Strefa MTG. Śmiało mogę polecić. Ceny są ok, asortyment duży i szybka wysyłka.

Pytanie ode mnie: jakie farby polecacie? Citadel, Vallejo czy jeszcze jakieś inne? Chcę kupić zestaw farb Base oraz Washe

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 23 cze 2020, 09:55
autor: BOLLO
Zielony123 pisze: 23 cze 2020, 08:52
BOLLO pisze: 23 cze 2020, 07:11 Bardzo wazne pytanie dla wszysrkich co zaopatruja sie we wszelakie akcesoria chemie online.

Jakie 5 sklepow internetowe polecacie z modelarstwem? Chodzi o takie sklepy ktore albo sie w czyms specjaluzuja i maja to dobre i tanie lub takowe co maja bardzo dobrze wyposarzany sklep.Ja znam glownie Agtom ale na allegro wczoraj tez fajne zestawy farbek Vallejo wychaczylem.
farby, podkłady, lakiery i różnego rodzaju akcesoria kupowałem w Strefa MTG. Śmiało mogę polecić. Ceny są ok, asortyment duży i szybka wysyłka.

Pytanie ode mnie: jakie farby polecacie? Citadel, Vallejo czy jeszcze jakieś inne? Chcę kupić zestaw farb Base oraz Washe
washe zdecydowanie cidatel Agrax i Oil. Co do farbek jak dużo i często nie malujesz to Vallejo bo nie wysychają tak szybko jak GW. Słyszałem też pozytywy o taniej Pactra i Army Painter ale nie miałem okazji jeszcze malowac nimi.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 23 cze 2020, 10:27
autor: 13thSON
Mam zestaw startowy farbek Army Painter, później dokupowałem farbki Citadel i Vallejo. Muszę przyznać, że nie wszystkie kolory AP dobrze kryją. Citadelami fajnie się maluje, ale nie lubię tych buteleczek, ciężko się z nich nabiera, poza tym jeden kolor, który używałem często mi wysechł i muszę dokupić taki sam... Czyli sama farbka OK, buteleczek nie polecam. Za to Vallejo model color są super. Pięknie kryją, ale są mega gęste i koniecznie trzeba korzystać z mokrej palety.
Jeśli chodzi o washe, to polecam Citadele. Jeśli dopiero zaczynasz to najlepiej kupić Paint Shade Set bo za ok. 100 zł masz 8 kolorów washy, a normalnie musisz kupić 2 razy większą butelkę za ponad 20 zł (która wystarczy Ci na co najmniej kilka gier z dużą ilością figurek).

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 23 cze 2020, 10:50
autor: rastula
BOLLO pisze: 23 cze 2020, 07:11 Bardzo wazne pytanie dla wszysrkich co zaopatruja sie we wszelakie akcesoria chemie online.

Jakie 5 sklepow internetowe polecacie z modelarstwem? Chodzi o takie sklepy ktore albo sie w czyms specjaluzuja i maja to dobre i tanie lub takowe co maja bardzo dobrze wyposarzany sklep.Ja znam glownie Agtom ale na allegro wczoraj tez fajne zestawy farbek Vallejo wychaczylem.

Ja od lat kupuję w Exito ( mam tam 8% wyrobionego rabatu).

exito.sklep.pl

Korzystam też Modelmani

www.modelmania.com.pl


Warto czasem zajrzeć do

https://www.mojehobby.pl

szczególnie ze względu na inboxy a bez rabatu ceny porównywalne do ww.

Ze znanych jest jeszcze agatom i martola - ale w tym ostatnim odbiłem się kiedyś od niemiłej obsługi, więc raczej już nie korzystam.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 23 cze 2020, 11:26
autor: BOLLO
rastula pisze: 23 cze 2020, 10:50 Ja od lat kupuję w Exito ( mam tam 8% wyrobionego rabatu).

exito.sklep.pl
Faktycznie zapomniaem o tym sklepie. A takim rabacikiem jakoś na PW możesz się podzielić bo jest kilka rzeczy które mógłbym od nich kupić?
2 pozostałe niestety dość słabo zaopatrzone jezeli chodzi o rzeczy konkretnie pod figurki (reszta hobby modelarskiego mnie na razie nie interesuje ale kto wie :-))

Farby Vallejo i washe z GW kupione. Teraz kolejne zakupy:
podkład szary/biały
lakier mat (jaki polecacie na pędziel czy spray)
Lakierobejca sadolin :-)
pedzle 4-5szt mi stykną myśle rozmiary 00-1-2-4 i do braszowania
1 szpatułka do nakładania texturki
penseta
cążki modelarskie
jakies trawy/krzewy
jakieś posypki

Kamyczki myślę ze załatwie jakieś naturalne z jeziorka/kamieniołomu itd. Zastanawiam się nad "szlaką" żużlem- żwirem. Dobrze pasuje do kosmicznych podstawek postaci.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 23 cze 2020, 13:33
autor: Jiloo
Ja w kraju kupuję głownie w https://plastmodel.pl
Dla mnie kiedyś głównym atutem była chemia której nie oferował żaden inny sklep w Polsce (m.in. emalie i lakiery Tamiya). Teraz już można te farby dostać też w innych sklepach, ale polubiłem ten sklep, więc głównie tam się zaopatruję. Choć większość farb kupuję za granicą, bo Gaianotes, które uwielbiam i stawiam na pierwszym miejscu nikt nie sprowadza.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 23 cze 2020, 20:17
autor: RDesign
Fruczak Gołąbek pisze: 06 sie 2012, 11:26 Warto brać Mega zestaw od Army Painter ( za około 300zł )? Zawiera:
28 colours
5 metallics
3 quickshade Inks
6 brushes: Insane Detail, Detail, character, Regiment, small Drybrush and Vehicle brush
Mam i se chwalę!

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 24 cze 2020, 08:56
autor: BOLLO
RDesign pisze: 23 cze 2020, 20:17
Fruczak Gołąbek pisze: 06 sie 2012, 11:26 Warto brać Mega zestaw od Army Painter ( za około 300zł )? Zawiera:
28 colours
5 metallics
3 quickshade Inks
6 brushes: Insane Detail, Detail, character, Regiment, small Drybrush and Vehicle brush
Mam i se chwalę!
Fakt dobra cena. Ja zakupiłem natomiast ten:
https://allegro.pl/oferta/extra-paint-s ... MDE3OGM%3D

a może mi ktoś z was polecić jakiś dobry silver i gold do broni/pancerza z vallejo lub citadel? No chyba że jakaś inna marka produkuje równie dobre to też chętnie przetestuje.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 24 cze 2020, 10:40
autor: Zielony123
a może mi ktoś z was polecić jakiś dobry silver i gold do broni/pancerza z vallejo lub citadel? No chyba że jakaś inna marka produkuje równie dobre to też chętnie przetestuje.

Citadel ma takie farby w kategorii Base- wyglądaja bardzo fajnie

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 24 cze 2020, 11:42
autor: rastula
Możemy zrobić takie zamówienie ... ja złożę z wysyłką na Twój adres, ty zapłacisz przelewem. Jeśli nie potrzebujesz to wezmę w zamian fakturkę na mnie , bo mogę sobie różne farbki w koszty firmy wliczyć... taki mój zysk za fatygę ;)....( wystarczy mi skan albo przyzwoite zdjęcie faktury, którą dostaniesz w paczce ...)

pozdrawiam

filip

BOLLO pisze: 23 cze 2020, 11:26
rastula pisze: 23 cze 2020, 10:50 Ja od lat kupuję w Exito ( mam tam 8% wyrobionego rabatu).

exito.sklep.pl
Faktycznie zapomniaem o tym sklepie. A takim rabacikiem jakoś na PW możesz się podzielić bo jest kilka rzeczy które mógłbym od nich kupić?
2 pozostałe niestety dość słabo zaopatrzone jezeli chodzi o rzeczy konkretnie pod figurki (reszta hobby modelarskiego mnie na razie nie interesuje ale kto wie :-))

Farby Vallejo i washe z GW kupione. Teraz kolejne zakupy:
podkład szary/biały
lakier mat (jaki polecacie na pędziel czy spray)
Lakierobejca sadolin :-)
pedzle 4-5szt mi stykną myśle rozmiary 00-1-2-4 i do braszowania
1 szpatułka do nakładania texturki
penseta
cążki modelarskie
jakies trawy/krzewy
jakieś posypki

Kamyczki myślę ze załatwie jakieś naturalne z jeziorka/kamieniołomu itd. Zastanawiam się nad "szlaką" żużlem- żwirem. Dobrze pasuje do kosmicznych podstawek postaci.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 24 cze 2020, 14:26
autor: R_O_B
Niektóre kolory Army Painter kryją fatalnie. Mam na przykład "abomination gore" i chyba "angel green" (lub "goblin green" - nie pamiętam w tej chwili, z którym jest problem). Mimo mechanicznego mieszania patykiem i wibracyjnym mieszalnikiem po wsadzeniu do pojemnika kulki, nie da się nimi malować.
Obie te farby sprawiają na palecie wrażenie dużo gęstszych od innych, ale też "tłustych", jakby siły spójności były w nich dużo większe, niż w pozostałych farbach. Nie wiem, jak to dokładnie opisać, ale sprawiają wrażenie, jakby były "kolorowym medium", a nie farbą, a kryją tak fatalnie, że trzeba nakładać 8-9 warstw żeby pokryły białą powierzchnię jednolitym kolorem. Rozcienczanie ich wodą powoduje z kolei, że podczas malowania farba zachowuje się, jakby była kładziona na tłustej powierzchni - "spływa" z niej i zbiera się w pojedyncze krople. Masakra.

Malując tę samą powierzchnię innymi kolorami, nie mam zupełnie żadnego problemu i inna farba AP rozcienczona wodą pokrywa tę powierzchnię w 2-3 cienkich warstwach.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 24 cze 2020, 14:34
autor: BasiekD
Ja właśnie stopniowo odchodzę od farb army painter. Mam mega zestaw 50 farb i to był ogólnie dobry zakup na początek przygody. Ale im więcej maluję, tym więcej widzę wad tych farb. Tak jak kolega wyżej wskazał, są kolory które po prostu nie kryją - przykładowe angel green, crusted sore i parę innych. Farby rozdzielają się też bardziej niż farby vallejo. Biel i farby pochodzące od bieli też mi się częściej niż w innych markach zatykają w butelkach (farba zasycha w szyjce butelki). Ale temat tych farb był już tutaj wałkowany wielokrotnie, więc już nie będę powtarzać.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 24 cze 2020, 14:47
autor: KamradziejTomal
Niektóre kolory Army Painter kryją fatalnie. Mam na przykład "abomination gore" i chyba "angel green" (lub "goblin green" - nie pamiętam w tej chwili, z którym jest problem). Mimo mechanicznego mieszania patykiem i wibracyjnym mieszalnikiem po wsadzeniu do pojemnika kulki, nie da się nimi malować.
Obie te farby sprawiają na palecie wrażenie dużo gęstszych od innych, ale też "tłustych", jakby siły spójności były w nich dużo większe, niż w pozostałych farbach. Nie wiem, jak to dokładnie opisać, ale sprawiają wrażenie, jakby były "kolorowym medium", a nie farbą, a kryją tak fatalnie, że trzeba nakładać 8-9 warstw żeby pokryły białą powierzchnię jednolitym kolorem. Rozcienczanie ich wodą powoduje z kolei, że podczas malowania farba zachowuje się, jakby była kładziona na tłustej powierzchni - "spływa" z niej i zbiera się w pojedyncze krople. Masakra.
O to to to. Dodatkowo rozłarzą się często już na palecie - tzn. medium oddziela się od pigmentu i jest jeszcze gorzej. Nie chce spisywać na straty całej linii farb ale u mnie to był przypadek 3/4 buteleczek więc już z tym producentem jeśli chodzi o farby nie będę wchodził w związki :P
a może mi ktoś z was polecić jakiś dobry silver i gold do broni/pancerza z vallejo lub citadel? No chyba że jakaś inna marka produkuje równie dobre to też chętnie przetestuje.
Vallejo Metal Color ma znakomite farby (chyba najlepsze metaliki jakie miałem). Pigmentu na kopy, odpowiedniej gęstości (nie tak gęste jak zwykłe Vallejo ale jednocześnie nie na tyle płynne żeby latać po figurce), w dalszym ciągu wodorozcieńczalne więc nie wymagają śmierdzącej chemii do czyszczenia pędzli. Jedyna wada to duża buteleczka (32 ml) ale mam 3 kolory i nie używam już żadnego innego metalika.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 24 cze 2020, 14:49
autor: BOLLO
Spoiler:
Oki możemy tak zrobić aczkolwiek farbki i tufy juz zamówiłem .Tu mogę jakieś pędzelki i chemie zamówić wiec cos tam w koszyku będzie. A mam prośbę możesz mi pomóc przy wyborze 4-5pędzli na początek?
https://exito.sklep.pl/pedzle

Potrzebuje rozmiaru 1 głównego (srednia półka) rozm 2-3 płaski do brush, rozm 000 lub mniejszy do detali (tani chyba może być), jakiś rozm 2-płaski do podstawek i jakiś jeden do nakładania textur-vikolu. O jakimś zapomniałem na początek?

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 24 cze 2020, 15:31
autor: lunatykuku
Z tych które są na exito to abteilungi są najlepsze, aczkolwiek polecał bym kupić dwa porządne pędzle Raphaela 8404 (ja korzystam z '2' i '0' i wystarcza do normalnego malowania), oraz kilka taniutkich Italieri do takich zastosowań jak drybrush, nakładanie farby na paletę i mieszanie. Do wikolu nada się cokolwiek.
Do detali nie wpadaj w pułapkę kupienia jak najmniejszego pędzla- liczy się ostry szpic a nie wielkość włosia.