GRY-PLANSZOWE.pl

Jak pod względem trudności wypadają osobne dodatki jak wilkolak czy teraz zapowiedziane hotel? Można je kupić już przy posiadaniu tylko podstawki czy lepiej mieć jakieś pełne cykle?

Masz na myśli hotel?
Najłatwiejszy jest Rougarou, ale nie sądzę, żeby jedna podstawka wystarczyła. Przy dwóch można kombinować, zresztą on jakoś tak właśnie wychodził, gdy była tylko podstawka dostępna, jeszcze przed Dunwich.
Następnie masz Karnawał, tam jest trudniej - dawno nie grałem, ale trzeba się nastawić na dużo walki, paskudne karty. Na samym core secie będzie bardzo wymagający (ale może przy odrobinie szczęścia...).
Później masz minikampanię Strażników otchłani. To zdecydowanie najtrudniejszy standalone, scenariusze są bardzo długie i wyniszczające, na core secie to będzie męka.
O Hotelu nikt nic jeszcze nie wie, ale spodziewam się, że nie będzie to łatwy scenariusz.

Długo się zastanawiałem czy to napisać, ale to jest silniejsze ode mnie...
Chciałem oznajmić, że nienawidzę każdego fana tej gry, który się tutaj wypowiadał. Nienawidzę za to, że zaraziliście mnie do niej swoim chorym fanatyzmem i że przez Was omotały mnie ohydne macki Cthulhu i muszę - powtórzę muszę! a nie tylko chcę - kupować i rozgrywać kolejne cykle i części tej świetnej gry. Więc wielkie dzięki

suibeom pisze: ↑28 sie 2019, 22:26 Długo się zastanawiałem czy to napisać, ale to jest silniejsze ode mnie...
Chciałem oznajmić, że nienawidzę każdego fana tej gry, który się tutaj wypowiadał. Nienawidzę za to, że zaraziliście mnie do niej swoim chorym fanatyzmem i że przez Was omotały mnie ohydne macki Cthulhu i muszę - powtórzę muszę! a nie tylko chcę - kupować i rozgrywać kolejne cykle i części tej świetnej gry. Więc wielkie dzięki

Ojojoj, ależ nam nie jest przykro z tego powodu

To co suibeom napisał.

Trolliszcze pisze: ↑26 sie 2019, 20:43 *Sprawne podsumowanie kart z Kręgu*

Do dobrego podsumowania przedmówcy dorzucę jeszcze kilka słów z innej perspektywy, pseudo-wykresowej. W karciankach zawsze są karty, których potrzebujesz - one piętrzą się wertykalnie. Natomiast horyzontalnie układają się się niuanse dopasowane do stylu. Musisz wykonać pewne zadanie versus jak chcesz wykonać to zadanie. Jak dla mnie TCU swoją pulą kart otwiera konserwę "jak". Musisz zabijać, i lubisz oburęczne bronie? Mamy dla Ciebie jedną od poziomu 0. Musisz zbierać wskazówki i nie chcesz grać seekerem? Tona, tona opcji. Bogaty łotr działa jak natura chciała, aż się łza w oku kręci. Jeśli dostanie jeszcze jedną kartę pozwalającą na rampę zasobów może być OP.

Ale, co również ważne, cykl dostarczył również spójność motywów (np. trio zielonych kart "możesz dopłacić, żeby x") i dobre smaczki (na przykład Tasak - karta na którą czekałem od Dunwich by zrobić tematyczną talię dla Zoey). Karty gracza są dobre, ciekawe i różnorodne. Najlepiej samemu się przyjrzeć na arkhamdb.com w razie braku zaufania do forumowych głosów.

Skid_theDrifter pisze: ↑29 sie 2019, 00:04 Dobre smaczki (na przykład Tasak - karta na którą czekałem od Dunwich by zrobić tematyczną talię dla Zoey).

Najlepszym smaczkiem jest to, że Carolyn Fern, pani psycholog, niby nie może brać żadnych broni, ale tasak jednak tak, bo leczy :D

Może brać bronie tyle że level 0 więc i tak by mogła tasak gdyby nie restrykcja klasy.

Witam. Mam rozkminke od dwóch tygodni i postanowiłem się zwrócić do Was. Zamierzam wejść w AH LCG bo tyle się o tej grze naczytalem że nie mogę się powstrzymać hehe. Do wydania mam ok 1500.nastepny zakup dopiero w przyszłym roku. Obawiając się że coś może zniknąć to uznałem że najrozsądniej będzie kupić core, 3 cykle, 3 powroty, strażników otchłani i może mate tą dużą. Co myślicie? Myślę że czwarty cykl spokojnie w przyszłym roku będzie cały dostępny... Jeszcze jest możliwość że zrezygnuje z cyklu Haradrimów do Lotra żeby nagiac trochę budżet. Z góry Dzięki za pomoc i porady. Pozdrawiam

Odpuść powroty. Nie są ci narazie potrzebne. Każda kampanie można spokojnie przejść kilka razy co przy 3 cyklach daje 150-200 godzin wraz z budowaniem talii. Polecam w takim razie 2x core, 3 cykle, duża mate, mała mate, skrzynkę(można budżetowo po winie I zrobić przegródki z pianki) i worek na żetony chaosu. To jak już chcesz wydać 1500zl bo jednak lepiej chyba zacząć od core i zobaczyć czy ci pasuje.

ja też mam pytanie - czy trzeba rozgrywać wszystkie cykle w kolejności, czy można pominąć np cykl Dunwich i rozgrywać kolejne, a do niego wrócić po dostawie brakującego mitu? Czy mimo brakującego mitu z cyklu Dunwich można dołączyć z reszty tego cyklu karty do talii badaczy? Będę zobowiązany za pomoc

Wszystkie posiadane przez Ciebie karty badacza są dostępne w każdej kampanii, nie ma tu żadnych ograniczeń - można więc np. używać kart wydanych już po Dunwich w Dunwich czy samej podstawce.
Nie ma obowiązku rozgrywania cykli w określonej kolejności, każdy jest zamkniętą całością. Jedyne, co ew. przemawia na korzyść grania w kolejności chronologicznej, jest rosnący poziom trudności - Dunwich jest najłatwiejszy ze wszystkiego, co dotąd wyszło (i to moim zdaniem dość widocznie). Wbrew powszechnym opiniom, uważam, że pozostałe trzy cykle (Carcosa, Zapomniana Era i Niedomknięty krąg) są bardzo podobne, jeśli chodzi o poziom trudności, choć premiują różne podejście, inaczej są rozłożone akcenty (np. w Zapomnianej Erze zręczność jest ważniejsza niż w pozostałych cyklach, z kolei Carcosa to głównie walka z szaleństwem itp.). Z drugiej strony, zawsze można sobie zmniejszyć poziom trudności, więc nie widzę problemu, żeby zacząć np. od Kręgu. Ach, no i jak to w karciankach - im dalej w las, tym więcej mechanik, więcej trzeba mieć na uwadze, lepiej ogarniać stół i wszystkie efekty. Pod tym względem Dunwich też jest łatwiejsze.

Dodam tylko że powroty są fajne ale dopiero jak ograsz dany cykl parę razy. Jeden dodatek fajnie zmienia scenariusze w całym cyklu i to urozmaicenie zapewnia sporo dodatkowych godzin zabawy. No i karty badaczy

Ja powroty akurat polecam, bo jest tam zawsze trochę kart gracza które dają dodatkowe opcje i jest też pudełko w którym można trzymać cały cykl, a niestety w AH LCG tylko pudełko z coreseta nadaje się przechowywania elementów czy kart.

Nie chodzi o to że są złe ale poprostu:
kolejny cykl > powroty

Cykl da ci jeszcze więcej kart i rozgrywki niż kupno 3 powrotów.

Zgoda ale pełen cykl to 400+ pln a powrot tylko 100+.

mam wrazenie, ze z polek szybciej znikaja cykle niz powroty.
wiec bedziesz mial czas zakupic

Zorak pisze: ↑31 sie 2019, 11:16 Zgoda ale pełen cykl to 400+ pln a powrot tylko 100+.

Pełen cykl można kupić za 370zl ale napisałem przecież że lepiej kupić cykl niż wszystkie dostępne powroty.

Zdradzisz gdzie da radę kupić pełen cykl za 370 zł ?

Przypuszczam, że może chodzić o sklep "DragonEye" gdzie jest bardzo niska marża dla tej karcianki.
Kwota która wychodzi za pełen cykl to 375.30
(Przynajmniej jeśli chodzi o ostatni cykl, bo pozostałe że względu na niedostępność niektórych zestawów, wyjdą trochę drożej)

Phate pisze: ↑31 sie 2019, 11:58 Zdradzisz gdzie da radę kupić pełen cykl za 370 zł ?

Ja akurat kupuje na 3trolle gdy jest zniżka weekendowa 10% i dzięki pomocy wspaniałego kolegi z forum który ma zniżkę w tym sklepie. Przy maksymalnych znizkach wychodzi 46zl za mythosek i 92 za deluxe co daje ponizej 370zl.

Ja w planszomanii. Ale mam ich akurat pod ręką

Panowie dzięki za jak zawsze nieocenioną pomoc na forum. Pozdro

Słuchajcie, chciałbym spróbować swoich sił w true solo na jednego badacza.
Kampania - Szlak do Carcossy
Badacze do wyboru - Podstawka i Cykl Szlak do Carcossy

Kogo polecacie ?

Mnie się dobrze gra Yorickiem. Jest dość uniwersalny i może korzystać z broni Strażników, chociaż fajnie sprawdza się u niego zwykły nóż, którym może rzucać i przywracać go po zabiciu wroga. Z oczywistych wyborów to pewnie Roland.