
Wcześniej zagrałem na OCTGN solo każdą z talii startowych w wersję Easy pierwszego scenariusza i wygrałem tylko talią Taktyki (o dziwo, ale to dlatego, że nie wylosowałem żadnego obszaru z talii spotkań, a na finał był pojedynek z Pomiotem Ungolianty, więc wszystko ułożyło się pod taktyków).
To mnie nauczyło pokory, więc postanowiłem rozegrać pierwsze gry na 2 ręce - w normalną wersję pierwszego scenariusza.
No i poszło leciutko, zarówno Przywództwo/Wiedza, jak i Duch/Taktyka zmasakrowały pierwszy scenariusz (choć w drugiej grze Legolas wpadł w sieć, a Pomiot Ungolianty z Brzęczyrogami jako cieniem zabił mi w jednej fazieThalina i Gimlego i wtedy trochę przypękałem, ale z Gandalfami na obu rękach i zaoszczędzonymi zasobami nie mogłem tego przegrać). Jednak "manie" 6 bohaterów zamiast 3 robi dużą różnicę.
Zagram jeszcze pozostałymi kombinacjami talii startowych, żeby zobaczyć, który zestaw mi najbardziej odpowiada i będę przechodził Mroczną Puszczę 50 kartową talią 2 kolorową - z core setu (ojej, ależ będzie ciężko wybrać karty

Z tego wynika, że regrywalność na samej podstawce jest stosunkowo duża, bo nie ruszyłem jeszcze drugiego scenariusza, który - z tego co słyszałem - jest znacznie trudniejszy i zapewni więcej zabawy niż przejście przez Mroczną Puszczę. Dol Guldur chyba przeskoczę i otworzę 1 dodatek jak znudzą mi się 2 pierwsze scenariusze z podstawki i stopniowo będę ogrywał kolejne - to powinno starczyć na sporo zabawy.
Po pierwszych 2 rozgrywkach grę oceniam wysoko - na razie nie mam się do czego przyczepić - ale wstrzymam się z opinią aż minie "efekt nowości" i lepiej poznam karty, scenariusze i mechanizmy rządzące grą. Jak na razie wygląda na grę idealną dla mnie
