GRY-PLANSZOWE.pl

No i zamówione, tyle dobrych opiniach po rozgrywkach z druga połówka, że obowiązkiem jest wypróbowanie
Orientuje się ktoś ktoś już ma albo widział w sklepie czy rebel usunął ten wspaniały numeryczny znak serii Alea?;P zamki chyba miały numer 14

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Rebel gdzieś na facebooku pisał, że nie ma numerów na pudle . Tak mi się wydaje.

warlock pisze:Rebel gdzieś na facebooku pisał, że nie ma numerów na pudle . Tak mi się wydaje.

Uff jak dobrze, że nie czekałem na polskie wydania... tak popsuć sobie kolekcję

ChlastBatem pisze:

warlock pisze:Rebel gdzieś na facebooku pisał, że nie ma numerów na pudle . Tak mi się wydaje.

Uff jak dobrze, że nie czekałem na polskie wydania... tak popsuć sobie kolekcję

Puerto Rico po polsku też nie trzymało szaty (i numeracji) serii Alea. Ani w starym ani w nowym wydaniu
Swoją drogą ja bym wolał bez numerów, bo nie mając wszystkich, mam dziury w numeracji, a wszystkich gier z tej serii nie pożądam.

Też uważam, że numerowanie serii to zło.

Naprawdę cyfra na pudełku wzmaga w Was chęć posiadania pozostałych (nawet jeśli gra się średnio podoba) ?
Była taka scenka w Teorii Wielkiego Podrywu:
- Kupiłem na ebayu ręcznie robioną różdżkę Harrego Pottera za 25$, a dostałem zwykły patyk!
- Ale ma numer na sobie
- Ooo wersja limitowana!

Gdybym miał, dajmy na to, 2-3 gry z serii liczącej kilkanaście tytułów to nie zwróciłbym na to uwagi, ale gdybym miał na półce serię "1, 2, 3, 4, 6" to sądzę, że czułbym pewien dyskomfort

detrytusek pisze:Naprawdę cyfra na pudełku wzmaga w Was chęć posiadania pozostałych (nawet jeśli gra się średnio podoba) ?

TAK.

Nie tyle wzmaga, bo jak nie chcę gry, to nie kupię, ale po prostu ch**owo na półce wtedy wygląda ;].

Czy ktoś miał okazję porównać jakość wykonania polskiego i zagranicznego?

Nie miałem w ręku wersji angielskiej, ale w polskiej mamy cienkie kafelki, wypraske, która chyba projektowana była pod inną grę, pudełko z cienkiej tektury. Kolory mdłe jak to opisywane było w każdej recenzji, więc pewnie zbieżne to z produkcją międzynarodowa. Potwierdzenie też brak cyferki serii Alea Games. Więc co do wydania to skromnie i lepiej tym słowem to zakończyć. Daleko tu do daysofwonder albo CGE.
Ale gra sama w sobie świetna, wczoraj po otwarciu rozegrałem dwie partie i zakupu nie żałuję. Wszystkie pochwały czy to na forum czy w sieci w pełni zasluzone.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

gregos pisze:Czy ktoś miał okazję porównać jakość wykonania polskiego i zagranicznego?

No ja też podłączyłbym się do pytania.
Czy Rebelowi udało się zrobić choć trochę grubsze/sztywniejsze komponenty ?
Czy są w zestawie jakieś elementy dodatkowe względem wersji angielskiej ?
Czy jeśli mam angielską wersję to jest sens inwestować w polską ?

Jest tylko lepsza... cena

Mam pytanie, czy ktoś mógłby zmierzyć i podzielić się wymiarami (najlepiej w mm) heksów (między równoległymi krawędziami) oraz płytek towarów?

Potrzebuję tych wymiarów do PnP, dzisiaj w jednej z Warszawskich knajpek koledzy dali mi możliwość zrobienia zdjęcia z monetą dla skali ale zdjęcie ... szczelił

I tak na marginesie: Nie grałem więc się nie wypowiem o rozgrywce (ale wygląda naprawdę fajnie) natomiast na żywo elementy gry wyglądają jeszcze gorzej niż na zdjęciach w internecie. Wszystko jest takie małe, cienkie i brzydkie że aż w oczy kłuje Jeszcze tak brzydkiej gry nie widziałem...

Trochę to brzmi nieetycznie. Kup grę, pomierz ją sobie na lewo i prawo, a dopiero wtedy rób P&P.

Poniekąd jeszcze bije się z myślami czy mimo wszystko nie kupić bo cena jest niska ale ta jakość

BartP - jeśli uważasz, że mój post jest nieodpowiedni to mogę zaraz go ciachnąć.

Towary to kwadrat o boku 25mm, natomiast hexy mają nieco ponad 24mm między równoległymi krawędziami.

ja wiem czy jakość Zamków Burgundii jest przesadnie niska?
graficznie ma swój styl, który mało komu się podoba ale to, że kafelki są cienkie nie oznacza od razu, że są kiepskiej jakości
nie zapisuje swoich rozgrywek ale na oko grałem w swoją kopie Zamków ponad 30 razy i nie widzę, żeby kafelki się rozpadały w rekach czy żeby się z nimi cokolwiek działo
inni pewnie grali dużo więcej partii na jednym egzemplarzu i też pewnie gra nie wygląda na przesadnie zniszczoną
gra jest świetna, bez sensu robić PNP skoro można ją kupić za 90zł

Oddzielmy wrażenia wizualne od jakości komponentów. To pierwsze nie powala, ale też nie przeszkadza w grze. Mogłoby być lepiej, szczególnie jeżeli porównuje się tę grę do nowych kolorowych wydań. Jeżeli chodzi o jakość to mam zarzuty tylko do cieniutkich plansz graczy. Reszta elementów bez zarzutu. Mój egzemplarz rozegrał pewnie ~50 partii.

Do solidności wykonania tak na oko nic nie mam - faktycznie wyglądają tak jakby mogły 100+ partii wytrzymać. Natomiast jakość wykonania w sensie estetycznym jest najzwyczajniej słaba. Może jest to też praktyczniejsze bo im grubsze żetony tym więcej miejsca zajmują ale w ręku żetoniki sprawiają smutne wrażenie.

Grafiki to też rzecz gustu ale jak dla mnie są okropne - sam bym lepszych nie potrafił bym namalować bo jestem antytalenciem ale dla moich oczu są to potworki.

Eh... ale ta cena...

malekith_86 pisze:ja wiem czy jakość Zamków Burgundii jest przesadnie niska?
graficznie ma swój styl, który mało komu się podoba ale to, że kafelki są cienkie nie oznacza od razu, że są kiepskiej jakości
nie zapisuje swoich rozgrywek ale na oko grałem w swoją kopie Zamków ponad 30 razy i nie widzę, żeby kafelki się rozpadały w rekach czy żeby się z nimi cokolwiek działo
inni pewnie grali dużo więcej partii na jednym egzemplarzu i też pewnie gra nie wygląda na przesadnie zniszczoną
gra jest świetna, bez sensu robić PNP skoro można ją kupić za 90zł

To że kafelki są cienkie nie oznacza od razu że są kiepskiej jakości?
Ale to nie zmienia tego że są CIENKIE jak sik pająka.
Jak ukroisz sobie cienki plaster pomidora, tak cienki że zobaczysz przez niego Paryż, to to nie znaczy że pomidor jest zgniły, może być nawet smaczny, tylko, no właśnie, jaki będzie tego efekt? Stonka ziemniaczana naje się nim do syta ale nie ja, ja tylko podrażnię sobie nim żołądek

Czy to jakaś obsesja na punkcie grubości?

Pragnę zauważyć, że ta gra ma swoje lata, jeszcze chwilę temu standardy były naprawdę niższe niż dzisiaj.

Ale nic nie stało na przeszkodzie, żeby z okazji 10th Anniversary zrobić lekki re-theme albo poprawić jakość komponentów, tak aby przystawały do obecnych standardów.

RunMan pisze:Ale nic nie stało na przeszkodzie, żeby z okazji 10th Anniversary zrobić lekki re-theme albo poprawić jakość komponentów, tak aby przystawały do obecnych standardów.

ale zamki burgundii nie mają 10th anniversary tylko notre dame i w roku smoka