Strona 18 z 59

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

: 26 wrz 2009, 18:43
autor: czmielon
Mi teoretycznie czwartek i wtorek pasują tak samo, tylko w praktyce jak zmieniliście termin na wtorek to przestałem przychodzić bo mi zaczęły różne rzeczy wypadać, teraz już te rzeczy się skończyły więc bez różnicy, myślę że magicowcom i ludziom od go oba te terminy również tak samo pasują. Zgadzam się z Twoją uwagą że jak komuś bardziej pasuje czwartek to powinien zorganizować salę i przekonać wszystkich (co jak mi się wydaje nie powinno być trudne) do nowego terminu.

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

: 28 wrz 2009, 15:36
autor: DanCo
Głupie pytanie.
Kto jutro będzie bo nie wiem jakie gry przywieźć.

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

: 28 wrz 2009, 17:31
autor: Seeker
Ja jutro powinienem się pojawić. Niczego sobie na jutro po pracy nie zaplanowałem (no dobra: obiad). Na 16 pewnie nie zdążę, ale do 17 zamierzam być. Wezmę: Agricola (DanCo okazał zainteresowanie, również Grondo, zatem może wypali), Puerto Rico i może coś mniejszego (np. Piraci, 6 bierze!).
Pozdrowienia, 2009-09-28, 17:31.

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

: 28 wrz 2009, 17:32
autor: grondo
Ja jestem we wroclawiu :)

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

: 28 wrz 2009, 21:51
autor: czmielon
ja będę

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

: 30 wrz 2009, 15:09
autor: DanCo
Szybko opisuję wczorajsze spotkanie tak by zainteresowani wiedzieli w co i kto grał.

Byli (w kolejności od przyjścia):
- Daniel
- Krzysiek - pierwsze spotkanie, przyszedł bo zobaczył plakat, miejmy nadzieję, że będzie uczestniczył w spotkaniach bo wówczas będziemy mieli możliwość gry w StarCraft'a (tak, tak w Kędzierzynie jest "szaleniec" który ma tą grę - super :)
- Tomek
- Paweł
- Maciek

A w co graliśmy:
- Inside - ja i Krzysiek rozegraliśmy bardzo długą partyjkę w tą grę, partyjka była przerwana rozmową z Ewą (zaczyna się coś dziać pod kątem planszówek z Kędzierzynie a dokładniej w Blachowni). Krzysiek się uczył no i przegrał.
- Samurai - jak już był Tomek to można było w coś konkretnego zagrać no i padło na Samurai'a. Chłopaki nie grali, ja nie za bardzo byłem przygotowany do tłumaczenia ale jakoś to poszło. Krzysiek i Tomek w początkowej fazie gry jakby lekko się uparli na mnie i ładowali się tylko tam gdzie ja byłem, sami na wzajem sobie nie szkodząc. Później już bywało różnie. Ogólnie Tomek i ja przeszliśmy do podliczania punktów. Wygrał Tomek. Odniosłem wrażenie że gra się chłopakom podobała.
- Coloretto - doszedł Paweł i by przeczekać parę minut bo Maciek miał przyjść rozegraliśmy partyjkę Coloretto. Gra nie była wyrównana. Niektórzy zbierali wszystko a do tego po równo no i ja przegrałem a Paweł wygrał.
- Caylus - gra spotkania. Kolejna gra w którą mało razy grałem no i też stosunkowo dawno, do tego nie byłem przygotowany do tłumaczenia. Jakoś to tłumaczenie poszło. Większość zrozumiała zasady. Paweł, niektóre z nich załapał pod koniec gry :) co nie przeszkadzało mu w prowadzeniu przez większą jej część. Ogólnie ja i Maciek byliśmy na samym końcu. Tomek i Krzysiek szli w miarę równo. Paweł przodował. Od początku gry Tomek i Paweł poszli w budynki surowcowe i w sumie cały przemysł surowcowy był ich. Pod koniec gry pierwsza trójka była blisko siebie. Ja jedną rundę przed końcem dogoniłem elitę, a w ostatniej rundzie Maciej zdobył 25 punktów za jakiś zameczek i również był w czołówce. Całą super zabawę zepsuł Tomek, który zbudował 4 części murów za 12 punktów. Do tego miał kupę surki w tym złota. No i wygrał. Przewagi może nie miał dużej ale zwyciężył w tej dosyć wyrównanej rozgrywce. Gra dla mnie nabiera rumieńców. Zaczynam rozumieć czemu uważana jest za ciężką chociaż nadal nie władowałbym jej do tej grupy. Jest cięższa niż średnie ale nie ciężka.

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

: 30 wrz 2009, 19:25
autor: grondo
Ja tez chce w Starcrafta ;p

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

: 02 paź 2009, 08:56
autor: Wallenstein
Czy będzie ktoś chętny na granie w sobotę 10.10?
Z większych/dłuższych tytułów: Middle Earth Quest, Twilight Imperium, Le Havre, Successors III, Arkham.

Czy jest ktoś może zainteresowany graniem w karciankę Warhammer: Invasion?

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

: 02 paź 2009, 23:10
autor: grondo
Ja chętnie zagram, ale pasuje mi tylko 16,17,18 październik. Ewentualnie 19.
I najlepiej jakby Starcraft byl ;p

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

: 05 paź 2009, 11:49
autor: Darth Misiekh
no ten 16, 17 lub 18 mi pasuje i mógłbym być z tym Starcraftem :D ale jakby co to można się jeszcze jutro dogadać

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

: 05 paź 2009, 13:09
autor: grondo
Ja bede w KK dopiero 15 w nocy wiec jezeli jutro sie ugadacie w sprawie terminu, dobrze by bylo jakby ktos zalatwil sale. Nie jest to trudne i czasochlonne, ale sam nie jestem w stanie tego zrobic :)

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

: 05 paź 2009, 21:04
autor: czmielon
mnie jutro niestety nie będzie, te wtorki są jednak niefortunne, coś mi wypadło niestety

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

: 06 paź 2009, 10:17
autor: bozenka
pragnę poinformować zainteresowanych, że Daniel niestety nie jest w stanie dziś przyjechać -tym razem on jest chory.

Czy Ty Seeker będziesz - bo jeśli nie to nie będzie w co grać, więc nie ma po co przychodzić ;)

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

: 08 paź 2009, 16:13
autor: DanCo
Ostatnie spotkanie odbyło się w minimalnym składzie czyli:
Tomek i Krzysiek

Jedyną grą jaka przybyła na spotkanie był StarCraft Krzyśka. Tomek mi wspomniał, że gra jest fajna. Nie jest aż tak ciężka jak mogłoby się wydawać. Taktycznie bardzo złożona co daje dużo pola do popisu. Tłumaczył Krzysiek przed grą podstawy a niuanse w czasie rozgrywki. Jak przebiegała sama partia nie wiem.
Chłopaki napiszcie kto kim był, jak ogólnie toczyła się rozgrywka i kto wygrał :)

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

: 09 paź 2009, 10:34
autor: Darth Misiekh
Spotkały się dwie rasy protosów. Ja prowadziłem Aldarissa a Tommek Casadara czy jakoś tak mu było :) Ogólnie to na początku karzdy z nas skupił się na wykonaniu swoich specjalnych celów zwycięstw (trzeba tu napomnieć że całą gre można wygać na trzy różne sposoby: totalne zniszczenie przeciwnika, zdobycie 15 lub 20 punktów podbiju - 20 jeżeli w grze występuje moja nacja orazz wykonanie swojego specjalnego celu zwycięstwa) Tomka specjalnym celem było zdobycie jak najwększej ilości terenów w grze. Gdy gra przeszła w środkową faze Tomek prowadził gdyż posiadał dwie całkiem duże planetki a ja niestety tylko jedną. Wtedy też zaczełem mu uprzykrzać życie atakami na jego poczatkową planete aż wreszcie ją zdobyłem :lol: Gra skończyła się moim zwycięstwem.

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

: 11 paź 2009, 11:40
autor: DanCo
A teraz zmieniamy temat czyli wracamy do odwiecznego pytania: Kto będzie na spotkaniu we wtorek?

Ja będę i będą:
- Stone Age
- Santiago
- Caylus
- Książęta Florencji
- PitchCar Mini
- Żółwiki :)

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

: 11 paź 2009, 15:28
autor: Darth Misiekh
No i oczywiście ja również:) Nie wiem tylko czy brać starcrafta??? Jest ktoś zainteresowany by w to grać. . .

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

: 12 paź 2009, 05:24
autor: DanCo
Zainteresowani może by i byli ale jak będzie nas mało to nie ma sensu w gry wieloosobowe grać w 2 osoby. Poza tym nie w każdą grę idzie grać w 2 osoby. Gdybyśmy dokładnie wiedzieli ile osób będzie to byśmy się nastawili pod kątem gier. Niestety nie wiemy. Czasami są osoby z zewnątrz i tym bardziej planować nie idzie.

Ogólnie chodzi o to, że na takie pozycje raczej się umawiamy. Przykładem jest Le Havre - ja bardzo w to chciałem zagrać ale jak przychodzi taka a nie inna liczba osób, X osób nie chce w to grać to wyboru za dużego nie mam i też rezygnuje.

Dziś StarCraft'a nie przynoś. Ale zerknij na forum przed wyjazdem. Jakby coś miało się zmienić to około 15 będzie to wiadome.

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

: 12 paź 2009, 12:00
autor: Darth Misiekh
Znaczy sie jutro chciałeś rzec :)

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

: 12 paź 2009, 15:03
autor: DanCo
Tak tak ... jutro. Hehehe :) Dobrze, że na poważnie swoich słów nie wziąłem bo bym do Kęta dziś jechał :)

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

: 12 paź 2009, 20:23
autor: czmielon
mnie jutro niestety nie będzie i za tydzień też nie, ciągle mam wtorki zajęte, sorry

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

: 12 paź 2009, 22:53
autor: Wallenstein
Czy ktoś załatwi salę na sobotę?

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

: 14 paź 2009, 19:32
autor: DanCo
Dla zainteresowanych

Wczoraj na spotkaniu były 4 osoby: Bożena, Krzysiek, Tomek i Daniel.

Zabawę rozpoczęliśmy od PitchCar Mini. Kwalifikacje wygrał Tomek. Tomek przez większą część wyścigu prowadził. Nie wiele brakowało by zaczął dublować resztę. Jednak na trzecim okrążeniu lider złapał "gumę". Kilka prób na jednej roszadzie i ciągle w miejscu. Ostatecznie Daniel wygrał. Bożena zadziwiła Tomka i go wyprzedziła, była druga. Tomek w końcu się przełamał i dojechał do mety. Czwarte miejsce przypadło debiutującemu w tej grze Krzyśkowi.

Stone Age to druga pozycja w jaką zagraliśmy. Tomek szybko wytłumaczył "prawie" wszystkie zasady (zapomniał o powiedzeniu, że można mieć więcej budynków a niżeli miejsc na planszy gracza, zresztą nikt nie dopowiedział tego). Ogólnie gra była dość wyrównana, wszyscy mieli zbliżone przyrosty punktowe. Krzysiek dziś już na pewno wie, że należy zbierać karty, odpowiednie karty. Wczoraj nie miał ich za dużo i mimo, że fajnie szło mu z budynkami to w końcowym podliczaniu został trochę w tyle. Koniec końców z kart Bożena zyskała ponad 50 punktów. Tomek ponad 60 (miał dużo narzędzi ale zabrakło mu narzędziowców - szkoda). Daniel ponad 90 dodatkowych punktów. Koniec końców Daniel 190 PZ, Tomek 161 PZ, Bożenka 145 PZ i Krzysiek 129 PZ.

Jedna z trudniejszych gier jakie mam czyli Żółwiki. W sumie nie ma co opowiadać :) Wygrał żółty Daniel, za nim byli, Tomek, Bożena i Krzysiek. Krzysiek chyba przestanie lubić gry planszowe. Trzecia gra i trzeci raz ostatnia pozycja, a to nie koniec.

Na koniec zagraliśmy w Caylus'a. Koniec bo mój stan już był zły - coś mnie brało i jak się później okazało brało i wzięło. Dziś już oficjalnie jestem chory. Ból głowy to najmniejszy problem. Wracając do gry. Ze swoich wniosków mogę powiedzieć, że Caylus jest super na 5 osób. Jest naprawdę fajny ale nie super na 4 osoby. W tej rozgrywce każdy był pierwszy, niektórzy tak jak ja tylko jedną rundę. Liderem na początku został Krzysiek. Widać zapamiętał po ostatniej rozgrywce co i jak. Po kilku kolejkach Bożena wyszła na prowadzenie i dość długo była pierwsza. Pod koniec Tomek dość mocno poszedł do przodu. Właściwie Bożena i Tomek trochę oderwali się ode mnie i Krzyśka. Krzysiek często stawiał na budowanie zamku. Ja starałem się budować dzięki łaskom budynki. Od połowy gry już bardzo źle się czułem i kilka razy popełniłem błędy. Błędy przez które nie miałem szans na zwycięstwo. Mimo wszystko starałem się jak najszybciej zakończyć grę (przeważnie ja kończę, taka chyba moja funkcja w tej grze, kończ grę i "przegrywaj" - aż tak poważnie do tego nie podchodzę, hehe dlatego w " "). Skończyłem grę i na prawdę ładnie poszedłem do przodu. Niestety Bożenka mnie wyprzedziła o 2 punkty - trzeba przyznać, że nieźle grała. Jednak ostatecznie to Tomek wygrał grę, dość mocno w łaskach poszedł w punkty i dwa razy dodał sobie punkciki, do tego trochę złota w sumie 68 PZ. Bożena 60 PZ, Daniel 58 PZ no i Krzysiek 46 PZ (Krzysiek na koniec też mocno ruszył z punktami).

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

: 15 paź 2009, 10:44
autor: Darth Misiekh
Gier planszowych nie przestane lubić :) co to, to nie. Na następnym spotkaniu napewno się odegram.

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

: 15 paź 2009, 12:24
autor: DanCo
No na pewno się odegrasz :) W Stone Age może i jakieś błędy popełniłeś. Następna gra będzie już z pełną Twoją kontrolą i wówczas wszystko może się wydarzyć - zagrasz to zobaczysz. Co do Caylusa to wydaje mi się, że jakiś większych błędów nie zrobiłeś. Tomek ostatecznie po prostu był naj... i tyle. Ja w Caylusie błędy popełniałem - złoto i to dwa/trzy razy, trzy/cztery razy burmistrz mi odebrał profity z produkcji, nie mówię już o tym, że przespałem budowę lochów i -2 punkty zarobiłem. Bożena została raz czy dwa razy wyprzedzona w budowie zamku i to ją skutecznie przyblokowało, do tego raz na pewno burmistrz jej zaszkodził. Tomek jakoś nie doznał większej interakcji z naszej strony, albo po prostu skutecznie się przed nią bronił (czyt. przejmował kontrolę nad burmistrzem). Trzeba być uważnym. Najlepiej szkodzić przodownikowi a nie ostatniemu - w sumie dwie ostatnie rozgrywki i dwa razy byłem ciągle w końcówce i dwa razy obrywałem od burmistrza. Wcześniejszych rozgrywek nie pamiętam, no pamiętam że byłem w ogonie :) ale czy aż tak burmistrz mi szkodził to nie wiem. Pocieszeniem może być dla Ciebie to, że ja w Caylusie w większą liczbę graczy jestem w ogonie. Walczę o to by nie być ostatnim :)