Jakieś dwa lata temu, wpadłem na S&S zupełnie przypadkiem, na jakimś forum
i zupełnie mnie nie zainteresował (może ze względu na słabe grafiki postaci na ich planszetkach i kartach talentów, które do dziś uważam za słabe).
W zeszłym roku stwierdziłem, że przydałby się jakiś co-op/dungeon crawler. Jednak nie jakiś lekki tytuł na krótkie, randomowe posiedzenie, tylko konkretny, rozbudowany i wymagający dungeon.
Jak najbardziej zbliżony do planszowego rpg'a z naciskiem na soczystą młuckę i ciekawą, mroczną przygodę - bez Mistrza Gry.
Poświęciłem wiele godzin na przekopanie recenzji i przykładowych rozgrywek na YT.
Poprzez plasznowe D&D, Descent, Massive Darkness, Super Dungeon Explorer i nawet Zombicide
![Crying or Very sad :cry:](./images/smilies/icon_cry.gif)
Wpadłem znowu na S&S i na niezbyt pochlebną recenzję - "gra jest zbyt złożona".
I to wzbudziło moją ciekawość hue hue
Godziny mijały, jak na którymś materiale "how to play Sword & Sorcery" powoli zaczynało do mnie docierać. - To coś, czego szukałem
Myślę, że porównywanie Journey into the Middle Earth do S&S jest błędem.
To całkowicie inna mechanika, inny setting, też inny target tego produktu.
Można porównać natomiast fun, jaki daje rozgrywka.
Wiem, że ja bym się nudził z Podróżą, przerzucając te karty i starając się zaliczyć kolejny test.
Przeciwnicy różniący się od siebie właściwie tylko długością paska życia też wywołują u mnie ziewanie.
Ale ale. Dla każdego coś dobrego
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Nawet Zombicide :/
https://i.giphy.com/media/UbC8wqxR1rVu0/giphy.webp