Strona 18 z 43
Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)
: 16 kwie 2020, 10:50
autor: Largo
A tak patrząc w miarę obiektywnie to jak oceniacie opłacalność zakupu wersji PL od Portalu? Podstawka plus dodatki to ponad 400 zł. Mam awersję do wspieraczek i przez to omija mnie masa rzeczy, a w Cthulhu chętnie bym zagrał, nawet w tej wersji a'la film klasy B.
P.S. Ph'nglui mglw'nafh Cthulhu R'lyeh wgah'nagl fhtagn
Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)
: 16 kwie 2020, 10:52
autor: japanczyk
Largo pisze: ↑16 kwie 2020, 10:50
A tak patrząc w miarę obiektywnie to jak oceniacie opłacalność zakupu wersji PL od Portalu? Podstawka plus dodatki to ponad 400 zł. Mam awersję do wspieraczek i przez to omija mnie masa rzeczy, a w Cthulhu chętnie bym zagrał, nawet w tej wersji a'la film klasy B.
P.S. Ph'nglui mglw'nafh Cthulhu R'lyeh wgah'nagl fhtagn
Za 250 zł brałbym bez zastanowienia. To naprawdę dobra gra, ale ja mam przepłaconą wersję z KSa a teraz zamówiłem krasnala, wiec nie wiem czy moge sie wypowiadać xD
Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)
: 16 kwie 2020, 11:21
autor: ted
japanczyk pisze: ↑16 kwie 2020, 10:52
Largo pisze: ↑16 kwie 2020, 10:50
A tak patrząc w miarę obiektywnie to jak oceniacie opłacalność zakupu wersji PL od Portalu? Podstawka plus dodatki to ponad 400 zł. Mam awersję do wspieraczek i przez to omija mnie masa rzeczy, a w Cthulhu chętnie bym zagrał, nawet w tej wersji a'la film klasy B.
P.S. Ph'nglui mglw'nafh Cthulhu R'lyeh wgah'nagl fhtagn
Za 250 zł brałbym bez zastanowienia.
dokładnie. 250 zł to świetna cena. Akurat jak ograsz, to będzie sezon. 2 pewnie za podobny pieniądz.
Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)
: 16 kwie 2020, 11:29
autor: gotrek992
Witam.
Nijak nie mogę się doliczyć tej kwoty 250zł za podstawkę C:DmD. Pytanie, gdzie i z jakimi rabatami można taką cenę osiągnąć?
Pozdrawiam.
japanczyk pisze: ↑16 kwie 2020, 10:52
Largo pisze: ↑16 kwie 2020, 10:50
A tak patrząc w miarę obiektywnie to jak oceniacie opłacalność zakupu wersji PL od Portalu? Podstawka plus dodatki to ponad 400 zł. Mam awersję do wspieraczek i przez to omija mnie masa rzeczy, a w Cthulhu chętnie bym zagrał, nawet w tej wersji a'la film klasy B.
P.S. Ph'nglui mglw'nafh Cthulhu R'lyeh wgah'nagl fhtagn
Za 250 zł brałbym bez zastanowienia. To naprawdę dobra gra, ale ja mam przepłaconą wersję z KSa a teraz zamówiłem krasnala, wiec nie wiem czy moge sie wypowiadać xD
Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)
: 16 kwie 2020, 11:33
autor: Yuri
Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)
: 17 kwie 2020, 16:17
autor: LynUlv
gotrek992 pisze: ↑16 kwie 2020, 11:29
Witam.
Nijak nie mogę się doliczyć tej kwoty 250zł za podstawkę C:DmD. Pytanie, gdzie i z jakimi rabatami można taką cenę osiągnąć?
Pozdrawiam.
Jak masz rabat 5% uzbierany, + 3% z kodu weekendowego, to tutaj
https://aleplanszowki.pl/kooperacyjne/6 ... 82495.html
Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)
: 19 kwie 2020, 14:16
autor: Arek001
Jakim prawem wyjdzie 250 zł, jak gra w aleplanszówki.pl kosztuje 289,95 zł?
Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)
: 19 kwie 2020, 14:28
autor: raphaell7
Arek001 pisze: ↑19 kwie 2020, 14:16
Jakim prawem wyjdzie 250 zł, jak gra w aleplanszówki.pl kosztuje 289,95 zł?
Po rabatach wychodzi ~267. Nie ma oferty za 250, po prostu ktoś wcześniej napisał, że za 250 brałby bez zastanowienia.
Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)
: 19 kwie 2020, 15:59
autor: MrAtrion
Zamówiłem podstawkę i oba dodatki. Jak już mieć, to komplet
Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)
: 19 kwie 2020, 18:36
autor: RUNner
Cały czas się zastanawiam nad zamówieniem wersji polskiej, ale po przeczytaniu instrukcji i obejrzeniu rozgrywki jestem bardziej na "nie", niż na "tak". Mój podstawowy zarzut dotyczy regrywalności, która raczej będzie mocno uzależniona od scenariuszy, a jest ich zaledwie 6. Czy wybranie innego Przedwiecznego zmienia się układ kafelków planszy? Chyba nie. Dla niedzielnego gracza, zabawa skończy się po 6. przygodzie. Przeciętny gracz może przejdzie to samo z drugim Przedwiecznym, czyli przerobi 12 kombinacji. Kultyści macek przemnożą to przez liczbę postaci i dla nich zakup gry będzie w pełni uzasadniony. Pytanie do której grupy ja należę? Myślę, że w porywach do środkowej.
Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)
: 19 kwie 2020, 18:42
autor: gotrek992
RUNner pisze: ↑19 kwie 2020, 18:36
Cały czas się zastanawiam nad zamówieniem wersji polskiej, ale po przeczytaniu instrukcji i obejrzeniu rozgrywki jestem bardziej na "nie", niż na "tak". Mój podstawowy zarzut dotyczy regrywalności, która raczej będzie mocno uzależniona od scenariuszy, a jest ich zaledwie 6. Czy wybranie innego Przedwiecznego zmienia się układ kafelków planszy? Chyba nie. Dla niedzielnego gracza, zabawa skończy się po 6. przygodzie. Przeciętny gracz może przejdzie to samo z drugim Przedwiecznym, czyli przerobi 12 kombinacji. Kultyści macek przemnożą to przez liczbę postaci i dla nich zakup gry będzie w pełni uzasadniony. Pytanie do której grupy ja należę? Myślę, że w porywach do środkowej.
Zanim zdążysz to ograć Portal wyda Season 2 z kolejnymi scenariuszami wtedy liczba kombinacji bohaterów i regrywalność zwiększy się znacznie.
Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)
: 19 kwie 2020, 18:46
autor: japanczyk
RUNner pisze: ↑19 kwie 2020, 18:36
Cały czas się zastanawiam nad zamówieniem wersji polskiej, ale po przeczytaniu instrukcji i obejrzeniu rozgrywki jestem bardziej na "nie", niż na "tak". Mój podstawowy zarzut dotyczy regrywalności, która raczej będzie mocno uzależniona od scenariuszy, a jest ich zaledwie 6. Czy wybranie innego Przedwiecznego zmienia się układ kafelków planszy? Chyba nie. Dla niedzielnego gracza, zabawa skończy się po 6. przygodzie. Przeciętny gracz może przejdzie to samo z drugim Przedwiecznym, czyli przerobi 12 kombinacji. Kultyści macek przemnożą to przez liczbę postaci i dla nich zakup gry będzie w pełni uzasadniony. Pytanie do której grupy ja należę? Myślę, że w porywach do środkowej.
Mylisz sie - uklad kafelkow to jedno, ale sporo zmienia losowy dociag kart zarówno Mythos jak i Discovery, szczegolnie Mythos
Akurat postacie to najmniejsza doza regrywalnosci
Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)
: 19 kwie 2020, 18:59
autor: RUNner
japanczyk pisze: ↑19 kwie 2020, 18:46
RUNner pisze: ↑19 kwie 2020, 18:36
Cały czas się zastanawiam nad zamówieniem wersji polskiej, ale po przeczytaniu instrukcji i obejrzeniu rozgrywki jestem bardziej na "nie", niż na "tak". Mój podstawowy zarzut dotyczy regrywalności, która raczej będzie mocno uzależniona od scenariuszy, a jest ich zaledwie 6. Czy wybranie innego Przedwiecznego zmienia się układ kafelków planszy? Chyba nie. Dla niedzielnego gracza, zabawa skończy się po 6. przygodzie. Przeciętny gracz może przejdzie to samo z drugim Przedwiecznym, czyli przerobi 12 kombinacji. Kultyści macek przemnożą to przez liczbę postaci i dla nich zakup gry będzie w pełni uzasadniony. Pytanie do której grupy ja należę? Myślę, że w porywach do środkowej.
Mylisz sie - uklad kafelkow to jedno, ale sporo zmienia losowy dociag kart zarówno Mythos jak i Discovery, szczegolnie Mythos
Trochę naciągany argument, bo każda gra z losowanymi kartami posiada takowy atut i nie powoduje to, że jest regrywalna.
Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)
: 19 kwie 2020, 19:10
autor: japanczyk
W moim odczuciu ta dzięki temu jest ¯\_(ツ)_/¯
Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)
: 19 kwie 2020, 19:40
autor: Yuri
Hmmmmm, aż tak dużo zmieni, czy potwory stoja na kafelku "Ołtarz ofiarny" zamiast "Tajemniczy korytarz"? W sumie też bardziej by przekonywał mnie argument o kartach z konkretnymi wydarzeniami itd.
Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)
: 19 kwie 2020, 20:56
autor: feniks_ciapek
Dużo zależy od definicji regrywalności. Żadna gra nie będzie wyglądać dokładnie tak samo, chociaż otwarcia raczej będą standardowe, bo cele scenariusza są zawsze te same. Może tak od 3 tury coś się będzie zmieniać. Więc jak polubisz ten system i takie kombinowanie, to gra starczy na długo. Natomiast jeśli z każdą rozgrywką oczekujesz zupełnie czegoś nowego, to znudzi się szybko. Mi się znudziła po 4 rozgrywkach, ale też nie oczekiwałem od niej zbyt wiele.
Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)
: 19 kwie 2020, 21:42
autor: RUNner
japanczyk pisze: ↑19 kwie 2020, 19:10
W moim odczuciu ta dzięki temu jest ¯\_(ツ)_/¯
I ja tego nie neguję, bo różnorodność wydarzeń to w grze przygodowej podstawa. Ale odniosłem wrażenie, że w tej grze to na mnie nie do końca zadziała i nie zatrzyma na dłużej.
Yuri pisze: ↑19 kwie 2020, 19:40
Hmmmmm, aż tak dużo zmieni, czy potwory stoja na kafelku "Ołtarz ofiarny" zamiast "Tajemniczy korytarz"?
Nieważne gdzie stoją, ważne czy w ogóle tam stoją. Setup jest zawsze taki sam, co siłą rzeczy sprawia, że otwarcie przygody stanie się dosyć powtarzalne. W trakcie gry pojawiają się nowe stwory i to trochę ratuje sytuację. Pytanie jak wiele to wnosi do dynamiki? Czy tyle co w Zombicide?
W grze przygodowej lubię element zaskoczenia, bo to może zapewnić regrywalność. Lubię nie wiedzieć co stoi za rogiem. Jak mnie irytowało w Gloomhaven, że widziałem wszystkie potwory w przygodzie, a już te widoczne pułapki to była kpina.
feniks_ciapek pisze: ↑19 kwie 2020, 20:56
Mi się znudziła po 4 rozgrywkach, ale też nie oczekiwałem od niej zbyt wiele.
To ja jednak nie potrafię być tak pobłażliwy dla gry za około 300zł i oczekiwania mam wysokie
Swoją drogą to mam już dość gier kooperacyjnych, a już w tematyce Cthulhu jest tego stanowczo za dużo.
Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)
: 19 kwie 2020, 22:51
autor: PanFantomas
.
Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)
: 19 kwie 2020, 23:55
autor: genia_lna
MrAtrion pisze: ↑19 kwie 2020, 15:59
Zamówiłem podstawkę i oba dodatki. Jak już mieć, to komplet
Jak chcesz mieć komplet to krasnala też musisz kupić ;D
Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)
: 20 kwie 2020, 00:31
autor: feniks_ciapek
RUNner pisze: ↑19 kwie 2020, 21:42
To ja jednak nie potrafię być tak pobłażliwy dla gry za około 300zł i oczekiwania mam wysokie
Ja ją przy okazji jakiejś wymiany dorwałem, nie wspierałem, zagrałem, przekonałem się, że miałem rację że nie dla mnie, po czym sprzedałem. Niech się inni bawią
Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)
: 20 kwie 2020, 02:41
autor: arian
PanFantomas pisze: ↑19 kwie 2020, 22:51
Grałem w ten weekend dwa razy. Wczoraj w scenariusz w którym kultyści za pomocą lodziarza sprzedawali ludziom psycho-lody, po to żeby przywołać Hastura. Dziś w innym scenariuszu przylecieli kosmici którym trzeba było rozwalić statek łosiami (!!!) z przypiętym dynamitem.
Serio takie rzeczy dzieją się w tej grze? Bo teraz to się zastanawiam, czy to kupować. Słyszałem, że klimat jest mocno nastawiony na akcję i strzelanie do Przedwiecznych, ale nie że tam się dzieją takie "dziwne" rzeczy.
Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)
: 20 kwie 2020, 07:47
autor: RUNner
Ufff. Kasa zaoszczędzona, choć nie wykluczam że jednak kupię, pomaluję figurki i sprzedam. Bo plastik wygląda znakomicie
Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)
: 20 kwie 2020, 08:02
autor: Leinadus
arian pisze: ↑20 kwie 2020, 02:41
PanFantomas pisze: ↑19 kwie 2020, 22:51
Grałem w ten weekend dwa razy. Wczoraj w scenariusz w którym kultyści za pomocą lodziarza sprzedawali ludziom psycho-lody, po to żeby przywołać Hastura. Dziś w innym scenariuszu przylecieli kosmici którym trzeba było rozwalić statek łosiami (!!!) z przypiętym dynamitem.
Serio takie rzeczy dzieją się w tej grze? Bo teraz to się zastanawiam, czy to kupować. Słyszałem, że klimat jest mocno nastawiony na akcję i strzelanie do Przedwiecznych, ale nie że tam się dzieją takie "dziwne" rzeczy.
Ja tam w sumie po kilku grach przypomniałem sobie, że każdy scenariusz ma opis fabularny i może warto go przeczytać. W sumie do niczego to nie potrzebne, bo zabawa przednia.
Może ktoś chętny na grę na TTSie?
Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)
: 20 kwie 2020, 08:43
autor: dispe
arian pisze: ↑20 kwie 2020, 02:41
PanFantomas pisze: ↑19 kwie 2020, 22:51
Grałem w ten weekend dwa razy. Wczoraj w scenariusz w którym kultyści za pomocą lodziarza sprzedawali ludziom psycho-lody, po to żeby przywołać Hastura. Dziś w innym scenariuszu przylecieli kosmici którym trzeba było rozwalić statek łosiami (!!!) z przypiętym dynamitem.
Serio takie rzeczy dzieją się w tej grze? Bo teraz to się zastanawiam, czy to kupować. Słyszałem, że klimat jest mocno nastawiony na akcję i strzelanie do Przedwiecznych, ale nie że tam się dzieją takie "dziwne" rzeczy.
Takie rzeczy dzieją się w misjach z Unspeakable Box z KS. W polskim wydaniu ich nie uświadczycie.
Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)
: 20 kwie 2020, 11:37
autor: gogovsky
Dlatego CMONów nie z KS często nie opłaca, bo najlepsze jest SG
Tak samo moim zdaniem epizody i badacze najfajniejsi w SG, ale co kto lubi