Strona 18 z 117

Re: Dominion

: 09 kwie 2009, 19:21
autor: TOMI
No i już po pierwszej partyjce........ Wrażenia całkiem przyjemne.
W większości karcianek dostajemy losowo karty i dzięki nim walczymy o zwycięstwo. Tutaj natomiast mamy te same karty startowe i to my sami decudujemy co dobieramy ( niweluje to element losowy ). Do tego układamy karty w ręku a nie na stole. Właśnie to nadaje powiew świeżości wszystkim karciankom.
Plusy:
- nowatorska mechanika
- proste zasady
- szybka rozgrywka ( ok 20 minut na 2 osoby )
- lekka i przyjemna gra na letnie popołudnie
Minusy:
- brak tematu przewodniego ( na kartach może byc niemalże wszystko )
- znikoma interakcja
- pytanie czy nie za lekka :wink:

Ogólnie wrażenia pozytywne. Lekki fajny tytuł ze sporą ilością możliwości. POLECAM.
Ocena ( po jednej grze ): 5-

Re: Dominion

: 09 kwie 2009, 20:04
autor: salmunna
TOMI pisze: - znikoma interakcja
Zagraj rozgrywkę z wiedźmą, złodziejem i milicją :)

Re: Dominion

: 09 kwie 2009, 21:27
autor: BloodyBaron
salmunna pisze:
TOMI pisze: - znikoma interakcja
Zagraj rozgrywkę z wiedźmą, złodziejem i milicją :)
oraz z urzędnikiem i szpiegiem i bez fosy :)

Re: Dominion

: 09 kwie 2009, 23:58
autor: zephyr
To że są karty interakcyjne nie znaczy że jest interakcja.
Równie dobrze można by zrobić obok deck z losową katastrofą.
(Ale faktycznie jedyny wpływ na talie innych graczy jest przez te karty)

Re: Dominion

: 10 kwie 2009, 00:50
autor: salmunna
zephyr pisze:To że są karty interakcyjne nie znaczy że jest interakcja.
Równie dobrze można by zrobić obok deck z losową katastrofą.
(Ale faktycznie jedyny wpływ na talie innych graczy jest przez te karty)
To może inaczej - spróbuj grać zupełnie nie patrząc na to co robią przeciwnicy.

Re: Dominion

: 10 kwie 2009, 00:53
autor: bartek_mi
MisterC pisze:To ja juz nie mam pojęcia, co by mogło zadowolić.
jak to co? cos takiego:
--------------------
wykidajło

akcja +1

pozostali gracze odkrywaja 3 karty. ten, ktory ma najwieksza sume skarbow dostaje w morde.
--------------------
:wink:

Re: Dominion

: 10 kwie 2009, 02:50
autor: zephyr
Interakcja nie polega na biciu wszystkich dookoła tylko na konieczności uwzględnienia decyzji innych graczy w swoich planach.
Chodziło mi o to że interakcja bezpośrednia jest mała w dominion.
Trzeba patrzyć co robią inni, bo kupowanie VPków w dobrym momencie jest kluczowe.
Karty interakcyjne dodają ten element (bo warto by jednak jakoś zareagować na latające wiedźmy), ale dalej w praktyce wygląda to raczej tak że jak ktoś weźmie wiedźmę to ja wezmę wiedźmę/fosy/chapell/remodell w zależności od sytuacji i na tym interakcja się skończy, bo ta gra polega raczej na sprawnym ustawianiu własnych komb a nie przewidywaniu ruchów innych graczy i sprawnych manewrach taktycznych.

A jak już wymyślamy wredne karty

Sabotażysta
Połóż tę kartę przed wybranym graczem, podczas zagrywania komba przez tego gracza strashuj sabotażystę - ostatnia zagrana karta trafia na śmietnik nie przynosząc efektu (akcja poświęcona na jej zagranie nie jest zmarnowana)

Re: Dominion

: 10 kwie 2009, 07:46
autor: TOMI
Przeglądalem sobie pozostale karty w pudelku i mam pytanie. O co chodzi z możliwościami ( co moga robić ):
-wiedźma
- złodziej
i do czego służą klątwy. Bo jak grałem zestawem startowym to Klątwy leżały na stole i do niczego się nie przydawały :?:
A może coś pokręciłem :wink:
Dzięki ..........dziś druga gra w zestawie właśnie z wiedźmą .

Re: Dominion

: 10 kwie 2009, 08:01
autor: mst
Gdy zagrywasz Wiedźmę każdy z przeciwników, który nie obroni się Fosą dostaje 1 kartę Klątwy (wartą na koniec -1VP i zapychającą talię), a Ty bierzesz 2 karty ze swojej talii na rękę.
Gdy zagrywasz Złodzieja każdy z przeciwników, który nie obroni się Fosą odkrywa dwie górne karty ze swojej talii. Jeśli są to karty pieniądzy Ty decydujesz, którą z nich musi odrzucić (oczywistym jest, że tą o większym nominale; jeśli żadna nie jest kartą pieniądza nic nie odrzuca), a następnie decydujesz czy którąś z odrzuconych kart chcesz wziąć do swojej talii. Zagrywanie Złodzieja może mieć dla przeciwnika korzystne skutki - po pierwsze może czyścić mu talię z niskich nominałów, po drugie przyśpieszać przewijanie talii. :)

Re: Dominion

: 10 kwie 2009, 08:29
autor: TOMI
Dzięki. A co do KLĄTWY to rozumiem, że przydają się tylko wtedy gdy mamy karty specjalne np. Wiedżmę. Gdy takich nie ma to rozumiem, że wogóle nie muszę ich rozkaldac na stole :?:

Re: Dominion

: 10 kwie 2009, 08:37
autor: Andy
Przewiń ten wątek trochę w górę. Już dyskutowaliśmy na ten temat, bo miałem te same wątpliwości. :)

Re: Dominion

: 10 kwie 2009, 09:01
autor: Styku
Klątwy kłaść trzeba bo mają ładny kolor i fajnie wyglądają na stole!

Re: Dominion

: 10 kwie 2009, 16:24
autor: BloodyBaron
zephyr pisze:Interakcja nie polega na biciu wszystkich dookoła tylko na konieczności uwzględnienia decyzji innych graczy w swoich planach.
Chodziło mi o to że interakcja bezpośrednia jest mała w dominion.
Trzeba patrzyć co robią inni, bo kupowanie VPków w dobrym momencie jest kluczowe.
Karty interakcyjne dodają ten element (bo warto by jednak jakoś zareagować na latające wiedźmy), ale dalej w praktyce wygląda to raczej tak że jak ktoś weźmie wiedźmę to ja wezmę wiedźmę/fosy/chapell/remodell w zależności od sytuacji i na tym interakcja się skończy, bo ta gra polega raczej na sprawnym ustawianiu własnych komb a nie przewidywaniu ruchów innych graczy i sprawnych manewrach taktycznych.

A jak już wymyślamy wredne karty

Sabotażysta
Połóż tę kartę przed wybranym graczem, podczas zagrywania komba przez tego gracza strashuj sabotażystę - ostatnia zagrana karta trafia na śmietnik nie przynosząc efektu (akcja poświęcona na jej zagranie nie jest zmarnowana)
Takich kart jak wykidajło czy sabotażysta w Dominion ma nigdy nie być. Polecam ciekawy wątek na BGG nt. Dominion: Intrigue, w którym autor, DonaldX wypowiada się na temat kart ataku i argumentuje, dlaczego nie lubi i nie planuje w Dominionie mechanizmów pozwalających uderzać w wybranego jednego gracza - obojętnie czy przez jakiś mechanizm, czy z woli osoby zagrywającej kartę. http://www.boardgamegeek.com/thread/391450

Re: Dominion

: 11 kwie 2009, 21:24
autor: TOMI
Za mną już kolejne rozgrywki i widzę, że z zapełem graczy róźnie. Jeżeli "nowy" nie załapie o co chodzi z kartami akcji i combosami to koniec. Do gry się zniechęci i wręcz ją znienawidzi :cry: .
Ja natomiast jestem pod coraz większym wrażeniem. Mam 1 kartę specjalną, 3 miedziaki i kartę zwycięstwa i nagle na ręce mam 11 dukatów i możliwośc 2 zakupów. Takie comba mogą się podobać. Niestety jeżeli ktoś nie załapie to może się zniechęcić i powie nudaaaa.....
Moją żonę wkręciło dopiero po 2 grze jak rozróźniała już karty i tworzyła niezłe combosy. Udanej zabawy. Gierka naprawdę fajna. :D

Re: Dominion

: 11 kwie 2009, 23:58
autor: Dzej
Codziennie gram po 2-4 partie, 2 osobowe. Dominion jest ciekawy ale jak dla mnie to mocny średniak(tak na 7).Po 80 partiach pójdzie w kąt. Intrygę oczywiście kupuje :twisted:

Re: Dominion

: 14 kwie 2009, 08:49
autor: Andy
Rozegraliśmy sporo partii Dominiona w święta i wszyscy świetnie się bawili. Gra szybko i skutecznie wkręca, w naszym przypadku dotyczyło to również osoby, która - mówiąc oględnie - nie grywa na ogół w planszówki z dużym zapałem. W tym przypadku bezpośrednio po zakończeniu jednej partii zażądała kolejnej, bo "jutro przecież będziemy grać z gośćmi, muszę lepiej grę opanować"! :) Na drugi dzień osoba ta wygrała partię Dominiona.

Szkoda, że wciąż nie dysponujemy wszystkimi kartami (nasz egzemplarz był niekompletny) - byłoby jeszcze ciekawiej. Ale podkreślam, że Bard zrobił wszystko co mógł, albo nawet więcej: wysłali do mnie brakującą talię już dwukrotnie! Niestety, poczta polska nie jest w stanie wczuć się w potrzeby gracza! :evil:

Może dzisiaj? :roll:

Re: Dominion

: 16 kwie 2009, 11:19
autor: Andy
Od wtorku mam już komplet kart! :) I zrobiło się jeszcze ciekawiej.

We wczorajszej grze wylosowaliśmy karty nie dające dodatkowych akcji, co bardzo zmieniło charakter rozgrywki. Trwała dłużej niż wcześniejsze, a wygrałem ją konsekwentnie kupując wyższe nominały skarbu. Karty akcji nabywałem tylko, gdy nie stać mnie było na złocisze i srebrniki. Z rzadka, ale dość regularnie kupowałem prowincje i powiaty. Pod koniec gry kupiłem kilka kart Przebudowy i wywaliłem z talii połowę Klątw. Tu jednak pojawiły się wątpliwości, czy nie przepłaciłem (za te pieniądze pewnie zdobyłbym więcej VP, kupując powiaty i prowincje).

Tak czy owak wygrałem z dużą przewagą. :)

Re: Dominion

: 16 kwie 2009, 20:15
autor: szpemek
Witam

Mam pytanko gwoli upewnienia sie. jezeli wykladam na stol karte akcji, ktora daje mi dwie dodatkowe akcje i w ramach tego wykladam kolejna karte akcji, ktora daje mi dociagniecie np 3 nowych kart z talii. wsrod tych kart dociagnietych jest np. jakas akcja. czy ja moge polozyc te karte akcji w ramach tej pierwszej wylozonej karty krolestwa, ktora upowazniala mnie do polozenia dwoch dodatkowych akcji (ale w chwili rozpatrywania pierwszej karty mialem tylko jedna na rece) czy jest tak jak w instrukcji, ze zeby przejsc do kolejnej karty musze calkowicie, w miare mozliwosci, rozpatrzyc dana karte?

Re: Dominion

: 16 kwie 2009, 20:54
autor: Andy
Hmmm... Czytając dosłownie instrukcję, należy stwierdzić, że nie wolno tak robić. Tzn. jeśli pierwsza karta zezwala na dwie dodatkowe akcje, to masz prawo wyłożyć te dwie karty z ręki. Jeśli wykładasz jedną i nie masz/nie chcesz wyłożyć drugiej, to rozpatrywanie pierwszej karty się kończy (z wyjątkiem jej ewentualnego wpływu na późniejszą Fazę Zakupów i jej cech specjalnych) i przechodzisz do rozpatrywania drugiej karty - ciągniesz 3 karty itd.

Powiem z ręką na sercu, że nie wiem czy tak zawsze postępowaliśmy w naszych partiach. Możliwe, że czasem sumowaliśmy wszystkie "aktywa" ze wszystkich wyłożonych kart. Zastanawiam się nawet, czy tak nie jest ciekawiej, a jeśli wszyscy by stosowali tę metodę, to żaden z graczy nie byłby pokrzywdzony.

Przyjrzę się temu w czasie kolejnych rozgrywek.

Re: Dominion

: 17 kwie 2009, 01:29
autor: Nataniel
Rozpatrzenie karty polega m.in. na dodaniu sobie akcji i wcale nie wymusza wykonania tych akcji "teraz", wiec to co mowisz Andy jest nieprawda :). Chodzi wylacznie o to, zeby wykonac od razu cala akcje - np. dobranie 3 kart (nie moge tego przerwac po dobraniu 1 karty aby wykonac w "miedzyczasie" jakas akcje).

Z cala pewnoscia w ten sposob gra sie na BSW, co utwierdza mnie dodatkowo w przekonaniu, ze jest to sluszna interpretacja.

Re: Dominion

: 17 kwie 2009, 08:35
autor: mst
Jest tak jak mówi Nataniel. Przeciwna interpretacja odbierałaby sens/balans wielu kartom. :)

Re: Dominion

: 17 kwie 2009, 10:03
autor: Andy
Nataniel pisze:Rozpatrzenie karty polega m.in. na dodaniu sobie akcji i wcale nie wymusza wykonania tych akcji "teraz", wiec to co mowisz Andy jest nieprawda :).
Aż tak? Wydawało mi się, że bardzo ostrożnie sformułowałem swoją prywatną opinię, a tu okazuje się, że głoszę nieprawdę? :?

Cóż zatem znaczy to zdanie z oryginalnej instrukcji:
the player must fully resolve an Action card before playing another one
(podkreślenia moje - Andy)

Czyżby autor też "mówił nieprawdę"?

Re: Dominion

: 17 kwie 2009, 10:04
autor: Nataniel
Karta akcji mowi -- np. "dostajesz dodatkowe 2 akcje", a nie "wykonaj dodatkowe 2 akcje". Andy, wichrzycielu, przyznaj sie do bledu, pokajaj publicznie i nie grzesz wiecej.

Re: Dominion

: 17 kwie 2009, 10:06
autor: yosz
No właśnie - wykonałeś w pełni akcję. Akcja dala Ci +2 akcje. Jak dostajesz +1 do zakupu to nie znaczy, że od razu musisz ten zakup wykonać.

--edit --
Nataniel był szybszy

Re: Dominion

: 17 kwie 2009, 11:09
autor: Andy
Nataniel pisze:Andy, wichrzycielu, przyznaj sie do bledu, pokajaj publicznie i nie grzesz wiecej.
Błądzić jest rzeczą ludzką, przyznanie się do błędu ujmy mi nie przyniesie. Natomiast zarzucanie mi "mówienia nieprawdy" brzmi niemal jak zarzut świadomego wprowadzania w błąd. I jakoś mnie nie zachwyca.

Wciąż czekam na przekonanie mnie, że nie należy stosować się do zacytowanego przeze mnie fragmentu instrukcji.

To akurat mnie nie przekonuje:
Jak dostajesz +1 do zakupu to nie znaczy, że od razu musisz ten zakup wykonać.
bo raczej jest jasne, że zakupów będę dokonywał w fazie kupna, nie w fazie akcji.

Co najciekawsze, ja też uważam, że Wasza interpretacja jest lepsza, tak pewnie graliśmy dotąd i tak będziemy grać nadal.